Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

[Hoart]

- na chwilę trochę z innej planety..-mam pytanie do Kolegi Jarząbka, kiedyś Kolega na "rucianym" wspomniał o dwóch trumanach widzianych w Dęblinie jak to Kolega ujął wyglądały na szykowane do ostatniej swojej jazdy- kiedy dokładnie to było ?- -a czy Kolega wie coś może jeszcze więcej o tych grzejkach , które (słowa Kolegi) pracowały przy lotnisku ?
- wlaśnie dostałem mejla od Kolegi z Chełmna , który mi napisał ,że w latach (80)widział dwa ,.. trzy jak sie wyraził w miejscowości Brody niedaleko Szczebrzeszyna - więc czyżby były to te same czy to jednak były inne- jedno jest pewne ,że w tej grupie widzianych przez Kolegę z Chełmna w tych Brodach znajdował się numer kolejowy trumana "8" -tyle tylko na razie wiadomo...

 

[Jarząbek]

Dwie różne sprawy. W Dęblinie były 2 Ty246, które pracowały jako kotły stałe na lotnisku. Widziałem je w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych w pobliżu MD Dęblin. Wtedy najprawdopodobniej zakończyły służbę w LWP i szykowane były do swojej ostatniej drogi. Niestety, w chwili obecnej nie pamiętam ich numerów ale poszukam .... nie w pamięci, gdyż nic by z tego nie było ale może gdzieś w jakichś papierkach.
Natomiast te ze Szczebrzeszyna to zupełnie inna para kaloszy. Kilka sztuk Ty246 trafiło na sztandarową budowlę socjalizmu ... czyli LHS też w charakterze kotłów stałych.
Jeżeli jesteśmy już na terenie DOKP Lublin to należy wspomnieć o jeszcze jednym parowozie, który pracował w EC Radom.
A Autor tego maila to z Chełmna czy raczej z Chełma?

 

[Robert]

Odnośnie Świebodzkiego, nie zapominajmy o TKh2-12.
http://dolny-slask.org.pl/549001,Wroclaw,Perony_i_torowiska_stacji_PKP_Wroclaw_Swiebodzki.html

 

[Hoart]

Dwie różne sprawy. W Dęblinie były 2 Ty246, które pracowały jako kotły stałe na lotnisku. Widziałem je w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych w pobliżu MD Dęblin. Wtedy najprawdopodobniej zakończyły służbę w LWP i szykowane były do swojej ostatniej drogi. Niestety, w chwili obecnej nie pamiętam ich numerów ale poszukam .... nie w pamięci, gdyż nic by z tego nie było ale może gdzieś w jakichś papierkach.
Natomiast te ze Szczebrzeszyna to zupełnie inna para kaloszy. Kilka sztuk Ty246 trafiło na sztandarową budowlę socjalizmu ... czyli LHS też w charakterze kotłów stałych.
Jeżeli jesteśmy już na terenie DOKP Lublin to należy wspomnieć o jeszcze jednym parowozie, który pracował w EC Radom.
A Autor tego maila to z Chełmna czy raczej z Chełma?

-napisałem wcześniej poprawnie i poprawiłem na żle , po prostu nie podobała mi się forma odmienna "Chełma" a nie sprawdziłem w słowniku i taki skutek ,"Chełmna' jakoś bardziej wydawało mi się ładniej -ale to zła forma odmiany deklinacyjnej(w dopełniaczu kogo -czego) nazwy miasta Chełm (lubelski)- -więc musi być CHEŁMA! - przepraszam za błąd i dziękuję za zwrócenie uwagi Koledze Jarząbkowi
- a w sprawie trumanów na DOKP Lublin to by dobrze było ,żeby znać przynajmniej ich numery kolejowe a może są jakieś zdjęcia lub możliwość dowiedzenia się co na przykład ogrzewały te dwa trumany w tej szkole orląt w Dęblinie, gdzie one stały jako pracujące dla potrzeb grzewczych tam i tak dalej..,

 

[Jarząbek]

O ile mi dobrze wiadomo, DŻWW w ogóle nie używała tendrzaków do manewrów na Warszawie Wiedeńskiej

A mnie wiadomo zupełnie co innego. Jak wynika z listy fabr. firmy Krauss cztery tendrzaki o układzie osi 0-3-0 zostały w 1872 r. wyprodukowane dla Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
Jeden z tych parowozów jest wyszczególniony w "Charakterystyce DKW".
Ponadto jest bardzo znana pocztówka z Dworcem Wiedeńskim, na której widać jakiegoś tendrzaczka stojącego wśród wagonów osobowych.

 

[MD Lu]

Te maszyny to Krauss 201-204/1872 (DŻWW 153-156). Podaję to dla uporządkowania informacji, dla nie posiadających dostępu do list fabrycznych. Ma ktoś z Was jakieś foto fabryczne tychże?

 

[Zbyszek]

Odnośnie Świebodzkiego, nie zapominajmy o TKh2-12.
http://dolny-slask.org.pl/549001,Wroclaw,Perony_i_torowiska_stacji_PKP_Wroclaw_Swiebodzki.html

Dzięki za link, mam gdzieś wycinek z Sygnałów odnośnie tego parowozu i jego roli w ''Lalce'', jak mnie pamięć nie myli.

 

[Hoart]

Kotłownia na osiedlu Chemików w Alwerni zlikwidowana w 2007 roku!

- na zdjęciu panowie od tej kotłowni i w tle jeszcze nieobjuczony elegancką otuliną fragment dymnicy S160 widać jeszcze arcy rarytas dla kolekcjonerów tabliczkę z numerem USATC
i ogólne ujęcie tej byłej kotłowni osiedlowej z dwoma kotłami od S160 i( na pierwszym planie) jakimś niezidentyfikowanym

-ta urocza historyjka z tej stronki http://www.alwernia.com.pl/alchemik/archiwum/2007/05/kotlownia.htm i z tej http://www.przelom.pl/archiwum/3_2007_244_3656/Wspomnienia-obok-pretensji/

 

[Piaskowy]

W podobnie smutnej roli Pt47-48; już bez drugiego zestawu napędnego ale za to z kompletem tabliczek.

 

[MD Lu]

Z tymi trumanami, służącymi jako kotły stałe na terenie WDOKP, to trochę dziwna sprawa. Słyszało się o tym, że gdzieś ktoś je widział, ale brak jest śladów na ten temat w papierach. Mam tu na myśli notatki KDT Lublin (dość niedbałe i chaotyczne zresztą). Co chodzi o 2 baltlion zaopatrzenia lotniska w Dęblinie (JW 2760), to doszukałem się tylko 2KF-203 (Ty51-81, HCP 2373/55). Trumanów (tych szczebrzeszyńskich i radomskiego), nie odnotowano. Trochę to zastanawiające, bo spisano w tych notatkach, wiele dość rzadkich maszyn. Czyżby trumany podlegały pod inny KDT? A fotka pety-grzejki z Lublina, ma mimo wszytsko wartość archiwalną. Niedługo po niej dołączyła jeszcze jedenastka. Podczas remontu lokomotywowni, wycofano je praktycznie wprost spod palnika. Zbudowano prowizoryczną kotłownię, która przetrwała jednak lata. Tabliczki zniknęły doś szybko. Z biegiem czasu, ubywało w nich ponadto coraz więcej części. Gdy uruchomiono nową kotłownię i zdecydowano o ich złomowaniu- były to już wydmuszki.

 

[Jarząbek]

W/g mnie to bylo ewidencjonowane następujaco:
- w ewidencji KF czyli w przypadku dyr. lubelskiej 2KF zarejestrowano kotły zainstalowane na parowozach czynnych, nie będących własnością PKP,
- w ewidencji KA - rejestrowano rozmaite kotły stacjonarne, w tym też dawne parowozowe ale ustawione na trwałe na fundamentach.

 

[papouszek]

A propos trumanów uzywanych jako kotły stałe - nieco inny rejon, ale przypomina mi się, że chyba dwa stały w Ciechanowie, blisko torów, nieco za stacja w kierunku Nasielska.

 

[Hoart]

A propos trumanów uzywanych jako kotły stałe - nieco inny rejon, ale przypomina mi się, że chyba dwa stały w Ciechanowie, blisko torów, nieco za stacja w kierunku Nasielska.

- jeden to był Ty246-21 jest fotografia już jako wraku wykonana przez Krzysztofa Brychczyńskiego 10 lipca 1987 roku na bocznicy rejonu energetycznego w Ciechanowie , do którego trafił z "przemysłu" jako grzejka w ciechanowskiej mleczarni i zamieszczona w

"Sygnałach" nr 1951 z 24.02.1988
- ale drugi ?- hm..

Z tymi trumanami, służącymi jako kotły stałe na terenie WDOKP, to trochę dziwna sprawa. Słyszało się o tym, że gdzieś ktoś je widział, ale brak jest śladów na ten temat w papierach. Mam tu na myśli notatki KDT Lublin (dość niedbałe i chaotyczne zresztą). Co chodzi o 2 baltlion zaopatrzenia lotniska w Dęblinie (JW 2760), to doszukałem się tylko 2KF-203 (Ty51-81, HCP 2373/55). Trumanów (tych szczebrzeszyńskich i radomskiego), nie odnotowano. Trochę to zastanawiające, bo spisano w tych notatkach, wiele dość rzadkich maszyn. Czyżby trumany podlegały pod inny KDT? A fotka pety-grzejki z Lublina, ma mimo wszytsko wartość archiwalną. Niedługo po niej dołączyła jeszcze jedenastka. Podczas remontu lokomotywowni, wycofano je praktycznie wprost spod palnika. Zbudowano prowizoryczną kotłownię, która przetrwała jednak lata. Tabliczki zniknęły doś szybko. Z biegiem czasu, ubywało w nich ponadto coraz więcej części. Gdy uruchomiono nową kotłownię i zdecydowano o ich złomowaniu- były to już wydmuszki.

- co to jest : KDT, 2KF-203 ?

W/g mnie to bylo ewidencjonowane następujaco:
- w ewidencji KF czyli w przypadku dyr. lubelskiej 2KF zarejestrowano kotły zainstalowane na parowozach czynnych, nie będących własnością PKP,
- w ewidencji KA - rejestrowano rozmaite kotły stacjonarne, w tym też dawne parowozowe ale ustawione na trwałe na fundamentach.

i co to jest : KF,KA ?- pytam zawodowców kolei ponieważ ja nie wiem, a chcę wiedzieć

 

[Jarząbek]

-
i co to jest : KF,KA ?- pytam zawodowców kolei ponieważ ja nie wiem, a chcę wiedzieć

Nie trzeba było spać na zajęciach czy też odrabiać inne niezwiązane z tematem przedmioty . KA czy KF są to lub właściwe określenie były rejestry, w których jak sama nazwa mówi rejestrowano rozmaite urządzenia, nad którymi dozór sprawował ówczesny Kolejowy Dozór Techniczny. I tak w rejestrze A były wszelakie kotły stałe, w rejestrze F kotły parowozowe czynne a np w rejestrze C - kotły pracujące w wagonach ogrzewczych, mówiąc krótko - parnikach. Swego czasu, gdy jeszcze wszystko było normalnie - niestety komuś to przeszkadzało , były rejonowe Dozory Techniczne, których może nie zawsze było tyle ile ówczesnych DOKP ale zachowywały w ewidencjach odrębność rejestrową. I tak rejestry 4KF dotyczyły kotłów parowozowych na Śląsku a np. rejestry 7 KC - kotłów w wagonach ogrzewczych na terenie DOKP Poznań, rejestr 1 KA dotyczył kotłów stałych na terenie DOKP W-wa a w 2 KD zarejestrowano kotły umieszczone w dźwigach parowych bądź pługach w dyrekcji, z której pochodzi MD Lu. Chyba w swoich wyjaśnieniach za bardzo wyjaśniłem tj pogmatwałem ale w razie czego mogę wyjaśnić bardziej szczegółowo ..... tzn pogmatwać.....

 

[Hoart]

- o pardą Panie Profesorze Jarząbku- ja nie śpię na zajęciach ani nie odrabiam innych przedmiotów niezwiazanych z tematem,-tylko staram sie aktywnie uczestniczyć i jednocześnie pogłębiać wiedzę kolejową -stąd moje pytania o te skróty branżowe i dziękuję za odpowiedż jak dla mnie wcale niezagmatwaną, a i pamiętam Pana Profesora wypowiedż na wczorajszych zajęciach odnośnie notatek z osobistego archiwum dotyczących tych trumanów z lotniska , -proszę nie zapomnieć to ważne, a i o tym z Radomia i jeszcze o tych z LHS-dziekuję za trud!

 

[papouszek]

- jeden to był Ty246-21 jest fotografia już jako wraku wykonana przez Krzysztofa Brychczyńskiego 10 lipca 1987 roku na bocznicy rejonu energetycznego w Ciechanowie , do którego trafił z "przemysłu" jako grzejka w ciechanowskiej mleczarni i zamieszczona w "Sygnałach" nr 1951 z 24.02.1988
- ale drugi ?- hm..

Hm... Podkreślam - wydaje mi się, że były dwa, przy czym faktycznie chyba w drugiej połowie lat 80 zaczęły się sypać i został tylko jeden. Niestety, nigdy tam ie podchodziłem, żeby sprawdzać numerki. Widywało się to po prostu z pociągów.,

 

[Jarząbek]

a i o tym z Radomia

To drobniutka informacja o tym z Radomia. Był sobie parowozik Ty246-49, który w czerwcu 1979 roku zakończył swoją pracę trakcyjną w MD Łazy. Trafił chłopaczyna do EC Radom gdzie przez jakiś czas sobie podgrzewał atmosferę .... a później przez jakiś czas stał sobie bezczynnie - mówiąc krótko - opieprzał się. Wkurzeni tym stanem rzeczy ówcześni sprzątacze z Radomia poprosili w 1994 roku pewnych dźentelmenów w skórzanych fartuchach z autogenami a ci gładko wykonali swoją mokrą robotę.
PS - Wiadomości z Radomia były na wierzchu, do następnych muszę się dokopać.

 

[Hoart]

-ta drobniutka informacja ,że ten bojler z EC Radomia to Ty246-49 -to jak miód na serce dla fanatyków 246-ponieważ jest fotografia w prywatnym moim archiwum ( niestety kupiona na aukcji przez nieznanego mi jednak jakiegoś kolekcjonera) tego numeru trumana wykonana w latach sześćdziesiątych w ..Kutnie- hę.. to ciekawy zbieg okoliczności, -Panie Profesorze Jarząbku -dziękuję i proszę o dokopanie się do następnych pokładów informacji odnośnie tych z lotniska i tych ze Szczebrzeszyna- jeszcze raz dziękuję!
-znalazłem tą druga grzejkę z MD Lublin Pt47-11 sportretowaną przez Kolegę Ryszarda Boduszka 10 kwietnia 1997roku w Lublinie tuż przed fizyczną likwidacją

reprodukcja foto z "Śk"3/1997

 

[SM03-422]

 

[SM03-422]

Pt47-112 Warszawa 1988,Ty45-20 Jaworzyna Śląska,TKt48-100 Cottbus