Stacja kolejowa, na której kręcono sceny powitania wdowy, w trzecim opowiadaniu, to jest następny orzech do rozgryzienia, na ten czas nie wiadomo co to za stacja.
Natomiast pierwsze sceny w pierwszym opowiadaniu "Krzyż" sfilmowano na stacji kolejowej w Czernicy Wrocławskiej. Kominy w tle to nieistniejąca dziś roszarnia, obecnie na miejscu roszarni są wojskowe zakłady. W 1958 roku, kiedy kręcono ten film, ta linia kolejowa (dwutorowa) była jeszcze nieczynna z powodu nieodbudowanego mostu kolejowego na Odrze. Ów most odbudowano dopiero w następnym roku, czyli w 1959. Wspomina pewien mieszkaniec Miłoszyc, który jako ciekawski był świadkiem kręcenia tych scen w Czernicy, że specjalnie dla potrzeb tego filmu ściągnięto kilka wagonów powypadkowych. Z życiorysów wszystkich stu Baldwinów (Tr20) wg danych z publikacji T.Roszaka , które po wojnie były na stanie PKP, jeden numer, właśnie nr "12" pasuje wg mnie najbardziej. Otóż ów Baldwin skreślono w warsztatach w Oleśnicy 11 sierpnia 1958 i następnie zezłomowano go .. we wrocławskim Gądowie, a więc ten Tr20 przed fizyczną likwidacją został uwieczniony w filmie fabularnym K. Kutza pod koniec lata, ( liście na drzewie) lub na początku jesieni.