• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
13.463 552 30
No faktycznie "staroć", sprzed ponad pół wieku. Ale nawet, jeśli ta fotka już kiedyś była na forum, to chyba nie jest powód, by dawać negatywną ocenę wpisu.

A jeśli chodzi o kolor, to nie odkryję Ameryki, jeżeli powiem, że mogło być i tak, i tak, tzn. kocioł błyszczący oliwkowy lub czarny, dymnica raczej na pewno była czarna matowa. Trudno na podstawie tego zdjęcia jednoznacznie to stwierdzić.
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
519 21 0
No faktycznie "staroć", sprzed ponad pół wieku. Ale nawet, jeśli ta fotka już kiedyś była na forum, to chyba nie jest powód, by dawać negatywną ocenę wpisu.

A jeśli chodzi o kolor, to nie odkryję Ameryki, jeżeli powiem, że mogło być i tak, i tak, tzn. kocioł błyszczący oliwkowy lub czarny, dymnica raczej na pewno była czarna matowa. Trudno na podstawie tego zdjęcia jednoznacznie to stwierdzić.
Niektórzy przeglądając forum na telefonie czy innym kieszonkowcu wciskają coś niechcący. Miałem 2 takie przypadki.
A sprawa ciekawa. Jak to było z oliwkowym malowaniem parowozów osobowych?
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.112 6 0
- to zdjęcie tej Ol49 -19 z 1961 roku jest bardzo ciekawe wg mnie zupełnie z innych względów , które to po prostu widać ,-mianowicie :- 1. -to zdjęcie jest jedynym śladem fotograficznym tego numeru kolejowego zwłaszcza ,że to dopiero dziewięć lat w służbie , 2. komin ,3. wywietrznik na dachu , może jeszcze jest coś ?
-a apropo kolorów i ich rozróżniania przez człowieka - , - człowiek rozróżniający kolory to ... ? -wie ktoś może ?
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
156 1 0
Skorygujcie moje dane. Po II wojnie światowej PKP-owskie oznaczenia (PKP-B) otrzymało:
(lub inaczej: niżej podana seria w oznaczeniach PKP-B liczyła sztuk..):
TKh18-2,
OKl11-5,
OKl12-12,
Ol11 - ?,
Ol12-47,
TKp11-2,
Tr12-38,
Tw11-2,
Tw12-13,
Oki1-52,
OKi2-84.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.591 74 0
Najwyższe numery parowozów PKP-B

TKh18-2, - Nie było
OKl11-5, - 5
OKl12-12, - 12
Ol11 - ?, - 11
Ol12-47, - 47
TKp11-2, - 2
Tr12-38, - 37
Tw11-2, - 1
Tw12-13, - 57
Oki1-52, - 52
OKi2-84. - 83
 

axer1970

Znany użytkownik
Reakcje
156 1 0
Podziękowania dla kol. Jarząbka za odpowiedź.
Zaskoczyła mnie liczba parowozów Tw12. Wynika, że było ich aż 57, a mnie wspomniano o 13-stu...
Skąd Wy bierzecie takie precyzyjne i dokładniejsze informacje?
Pozdrawiam.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.591 74 0
I co dalej?
Mamy rok 1931.
Maszynista Władysław Sozański lub Sorański nie pracuje w MD Lublin.
Na Pana Kościukiewicza nie natrafiłem w Wydziale Mechanicznym DOKP Radom.
Panowie Wincenty Pałka i Stanisław Trzciński w dalszym ciągu są zatrudnieni jako pomocnicy I klasy.
Pan Edmund Olszewski jest rzemieślnikiem w MD Lublin.
Pan Aleksander Drzewiński jest Adiunktem w MD Lublin.
Nie znalazłem też Pana Higersbergera.
O ile dobrze liczę to na parowozie łącznie z drużyną było 7 osób, jeżeli się nie mylę to wówczas mogły przebywać cztery osoby łącznie z drużyną.
Przypuszczam, że z Lublina do Motycza parowóz jechał tendrem naprzód, chociaż jest to trochę dziwne. Sądzę, że tak właśnie było i dlatego wolna jazda tendrem naprzód nie spodobała się rewizorowi. Nie przypuszczam też aby w drodze powrotnej parowóz śmigał prawie setką tendrem do przodu.
Z powyższego widać, że związki nie obroniły Pana Maszynisty.
Tylko nie pasuje mi ten 68 km.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki