Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Dzisiaj w północnej części Philadelphii napotkałem "starego kolegę", którego zdjęcia już tu dałem. Tym razem słońce pozwoliło odczytać trochę historii tej lokomotywy:
Dobre oko zauważy napis NEW YORK CENTRAL pod niebieskim mundurem:
I jeszcze jedno ogólne, wiadro na wyciekające paliwo dodaje klimatu:
Nowe/stare malowanie, w zasadzie powracają do tego tradycyjnego, jak dla mnie bardziej atrakcyjego malowania. Nigdy nie podobała mi się ta ogromna flaga na bokach lokomotyw.
Tu coś po drodze powrotnej przez Nebraskę pod koniec lata:
Dokładnie, od flag to aż się roi czasami. Bardzo głośny naród i tak od dziecka uczą-wszystko naj... resztę dodać. Ale też muszę przyznać że jeśli ktoś ma pasję do czego kolwieg, to może tą pasję rozwijać, możliwości w zasadzie nie mają granic. Jakiś czas temu (i nadal chodzi po głowie) kombinowałem zbudować rower na tory. Jest tu masa opuszczonych torów które szczególnie na zachodzie idą przez wiele kilometrów. Podczas zagłębiania się w temat znalazłem jedną historyjkę gdzie wariat (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu) zbudował sobie taki rower, który oprucz napędu łańcuchowego posiadał jeszcze żagiel. Wybrał się tym na wielodniową wyprawę a jako prowiant na drogę wziął kilka skrzynek ...z piwem. To jest właśnie co robi ten kraj wspaniały
Dzisiaj w pracy zajechałem po towar w jedno miejsce w Quakertown, we wschodniej Pennsylvanii. Spory zakład z bocznicami i stojącymi cysternami na tychże. Z tyłu stał taki tandem:
Ten były kanadyjski widać przejechał szmat świata, naklejka na nosie z którejś Karoliny. Niebieski SW chcem powiedzieć były Reading SW1001(?)
No, z dalekiego północnego zachodu. PP&L to skrót Pennsylvania Power and Light, czyli pracował w którejś elektrowni w Pennsylvanii. Oo, SW1200, ja to tylko SW1 rozpoznam od razu z racji tych "schodòw" z przodu i z tyłu