• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

O taborze USA

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
CSX przez ostatnie kilka lat wyrobil sobie zla opinie na temat utrzymania swego torowiska (mowiac delikatnie). W przeciwienstwie do nich Norfolk Southern (nazywany pieszczotliwie przez niektorych "Nazi Southern"), utrzymuje swoje linie w bardzo dobrej kondycji. Za to oszczedza np w nie instalowaniu kiblow na masowo zamowionych DASH9, oraz zamawianiu D9-40CW zamiast D9-44CW- oszczednosci poprzez kupowanie slabszych lokomotyw jesli chodzi o hp (top horse power).
 
Ostatnio edytowane:

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.230 52 6
Wróciłem właśnie z krótkiej wycieczki do Chicago. Niezwykle byłem zdziwiony gdy wszedłem do wagonu pietrowego pociągów linii Northwest. Na zdjęciu nie jest to dobrze widoczne ale między piętrami, po środku, wzdłuż wagonu jest ( nawet nie umiem tego właściwie opisać) otwarta przestrzeń, taka dziura. Zastanawiam się nad celowością takiego rozwiązania.
1.jpg
2.jpg
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
Wróciłem właśnie z krótkiej wycieczki do Chicago. Niezwykle byłem zdziwiony gdy wszedłem do wagonu pietrowego pociągów linii Northwest. Na zdjęciu nie jest to dobrze widoczne ale między piętrami, po środku, wzdłuż wagonu jest ( nawet nie umiem tego właściwie opisać) otwarta przestrzeń, taka dziura. Zastanawiam się nad celowością takiego rozwiązania.
Zobacz załącznik 462724 Zobacz załącznik 462725
Polki na bagaz. Jesli Popatrzysz na sufit, Zobaczysz otwory na klimatyzacje. Bylo o wiele taniej zostawic otwarta przestrzen na dolne pietro, niz kombinowac dodatkowa klimatyzacja na dolnym pokladzie. Oszczedzilo to takze na wadze wagonu. Dobrze widoczne sa kraty na klimatyzacje nad srodkowym wejsciem, na drugim zdjeciu. Te wagony sa juz dosyc stare-klasyki;) Najnowsze rozwiazania np. dla NJ Transit posaiadaja juz bardziej europiejskie cechy wyposazenia.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
6.360 145 0
Chicago Metra ;)
Kato robi w N ;) Nawet szyby w modelu maja taki niebieskawy odcień.

tzw. galeriowiec, ale nowszego typu niż np. Southern Pacific, Milwaukee Road, Chicago&NorthWestern - z lat 70tych..

Nie wiem jak teraz ale w starych wersjach kontroler biletów nie musi się wspinać na piętro, żeby sprawdzić bilety, podróżny podaje
"z góry" bilet do kontroli.

bajdełej - mam książkę z początku lat 70tych o "commuter trains" i już wtedy na tym zgniłym zachodzie istniał system bramek + odbicia biletów jak np. w naszym (warszawskim :) ) metrze. Wtedy się zachwycali jak bardzo uprościło to obsługę biletową podróżnych.
 
Ostatnio edytowane:

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.230 52 6
Czad. Dzięki za wyjaśnienie.Półki oczywiście dostrzegłem, ale o klimatyzacji, która od razu zasila 2 poziomy już nie ! Fajne. A co do konduktora, to rzeczywiście łaził tylko na dole, a ludzie z góry podawali mu bilety. Jadąc z powrotem usiadłem na dolnym poziomie i tu z kolei zaintrygował mnie taki dynks na siedzeniu:

3.jpg


I co sie okazało. Za te blaszki wkłada się bilety i konduktor przechodząc nie musi ich sprawdzać. Już widzę jak ten system działałby w Polsce. :)
[DOUBLEPOST=1489595680,1489595145][/DOUBLEPOST]Swoją drogą to te zielone okna troche są za zielone.
8.jpg 5.jpg

Ale i tak kocham Amerykę !
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
Czad. Dzięki za wyjaśnienie.Półki oczywiście dostrzegłem, ale o klimatyzacji, która od razu zasila 2 poziomy już nie ! Fajne. A co do konduktora, to rzeczywiście łaził tylko na dole, a ludzie z góry podawali mu bilety. Jadąc z powrotem usiadłem na dolnym poziomie i tu z kolei zaintrygował mnie taki dynks na siedzeniu:

Zobacz załącznik 462797

I co sie okazało. Za te blaszki wkłada się bilety i konduktor przechodząc nie musi ich sprawdzać. Już widzę jak ten system działałby w Polsce. :)
Mamy nadzieje ze sie podobalo w "amerykanskiej stolicy kolei".
 

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.230 52 6
Bardzo. Zwłaszcza takie proste ipraktyczne rozwiązania ( nie tylko na kolei) Np. Linia Metry do Chicago jest 3 torowa. ( piszę to oczywiście dla mieszkających w Polsce czytelników) Wiadomo, w godzinach porannego szczytu używa się dwóch torów w kierunku Chicago i jednego w drugą mańkę. W trakcie popołudniowego szczytu rzecz jasna odwrotnie. Pociągi jeżdzą po 2 torach z Chicago, ale każdy omija inne stacje. Jakie cudownie proste. !!!! I ile kasy oszczędzono na wykup gruntu i budowe 4 toru. Niestety byłem tylko 5 dni i mialem niewiele czasu na kolejowe klimaty.
 

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.230 52 6
Nooo tak dobrze to nie jest. Amerykański model pociągu, mimo że jest mma jedną podstawową wadę. Musi być dłuuugi, a do tego moja skromna makietka jest "za krótka" Natomiast ceny modeli w USA są absolutnie nie do pobicia w EU. Że o ich porównaniu z zarobkami tamże nie wspomnę ! Jak patrzę na np taką cenę, http://www.factorydirecttrains.com/AthearnRTRATH98374SD40-2w/DCCandSoundBN8085HO.aspx zastanawiam się czemu ja musze płacić conajmniej 2 razy tyle, mimo że zarabiam 2 razy mniej !!!
 
Ostatnio edytowane:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.855 65 3
Szczególnie podoba mi się ten pociąg z GP7 Santa Fe. Prawda jest taka że W USA także są linie kolejowe o małym natężeniu ruchu gdzie do obsługi takich linii wystarczy jedna lokomotywa a pociągi zwykle składają sie z kilku lub kilkunastu wagonów.
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
154 0 0
Klimatyzację po raz pierwszy zastosował Pullman w drewnianym sypialnym wagonie w 1905r. W 1921r Southern Pacific zamawiał Pullmany i Harrimany z klimą. W1937r zastosowano windę do bagaży w streamlinerach Pullmana dla SP. Winda zaoszczędzała czas na wsiadanie/wysiadanie z bagażem. Na zdjęciu prostokąt przy drzwiach, opis poniżej strony ze zdjęciem od środka.
http://spdaylight.net/Consist.html
Radio na pokładzie aby podróż umilić 1937r i tak możemy dalej wymieniać...tam dba się o drugą osobę i ułatwia sobie życie...
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.855 65 3
Ciekawa strona. Zdziwiły mnie kolorowe zdjęcia wnętrz wagonów obserwacyjnych a konkretnie różne kolory tapicerki foteli
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
http://www.city-data.com/forum/cincinnati/2041781-model-railroad-shops-2.html

Znalazłem takie oto zdjęcie
Czy ktoś wie do czego służył ten "przedłużony komin" ?
Wyglada jak by czyscili plomieniowki, normalana praktyka na kolejach amerykanskich. Raz bylem swiadkiem tej procedury w Kanadzie. Na parowozie bylo wiadro suchego piasku. Kiedy bylismy juz na szlaku, pomocnik szpadlem wsypal kilka razy do paleniska, a maszynista otworzyl troche przepustnice. Mialo to na celu poluznic sadze w plomieniowkach, sadzac po czarnym piasku z sadzami wydobywajacego sie z komina, pracowalo doskonale.Tu widac jak by zbudowali do tego celu wspaniale urzadzenie, tak aby nie tracic piachu, ktory mogl byc wykorzystany jeszcze do innego celu. To jest wlasnie piekno trakcji parowej, oraz w ogole tamtej ery; materialy byly wykorzystywane do maksimum.
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
20170317_115917.jpg
20170317_115910.jpg
20170317_115846.jpg
20170317_115840.jpg
W piatek musialem odwiedzic nowego dentyste. Akurat ma swoj "warsztat" zaraz kolo glownej linii kolejowej Norfolk Southern w Reading. Sa to byle tory Reading Railroad, po tem Conrail. Miejsce jest polozone na zachod od miasta i pociagi (tylko towarowe) czekaja tu czesto na wolny tor; w strone New Yorku, lub Philadelphii. Podczas mojej wizyty stal wlasnie sklad TV (trailer van), sadzac po trzech dieslach dosyc ciezki.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.855 65 3
Wyglada jak by czyscili plomieniowki, normalana praktyka na kolejach amerykanskich. Raz bylem swiadkiem tej procedury w Kanadzie. Na parowozie bylo wiadro suchego piasku. Kiedy bylismy juz na szlaku, pomocnik szpadlem wsypal kilka razy do paleniska, a maszynista otworzyl troche przepustnice. Mialo to na celu poluznic sadze w plomieniowkach, sadzac po czarnym piasku z sadzami wydobywajacego sie z komina, pracowalo doskonale.Tu widac jak by zbudowali do tego celu wspaniale urzadzenie, tak aby nie tracic piachu, ktory mogl byc wykorzystany jeszcze do innego celu. To jest wlasnie piekno trakcji parowej, oraz w ogole tamtej ery; materialy byly wykorzystywane do maksimum.
Ciekawa procedura czyszczenia płomieniówek. Jednak z tego co piszesz robiono to na szlaku. Natomiast tutaj mamy do czynienia z terenem lokomotywowni i bardziej prawdopodobne jest że te rury służyły do odprowadzenia zanieczyszczeń wraz z piaskiem do stojącego obok wagonu żeby nie zasypywać okolicy piaskiem z sadzą. Inna rzecz jak to robiono podczas postoju bo z ta rurą niebardzo jest jak jeździć. Musiałby być na tych lokomotywach zainstalowany zawór przez który musiała być dostarczana para bezpośrednio do dyszy wylotowej i to w na tyle dużej ilości żeby wytworzyć na tyle duży ciąg by piasek został porwany i przeczyścił rury. Czyli zwykła dmuchawka znana z naszych parowozów odpada.
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.697 112 11
Ciekawa procedura czyszczenia płomieniówek. Jednak z tego co piszesz robiono to na szlaku. Natomiast tutaj mamy do czynienia z terenem lokomotywowni i bardziej prawdopodobne jest że te rury służyły do odprowadzenia zanieczyszczeń wraz z piaskiem do stojącego obok wagonu żeby nie zasypywać okolicy piaskiem z sadzą. Inna rzecz jak to robiono podczas postoju bo z ta rurą niebardzo jest jak jeździć. Musiałby być na tych lokomotywach zainstalowany zawór przez który musiała być dostarczana para bezpośrednio do dyszy wylotowej i to w na tyle dużej ilości żeby wytworzyć na tyle duży ciąg by piasek został porwany i przeczyścił rury. Czyli zwykła dmuchawka znana z naszych parowozów odpada.
Robili to na szlaku podczas jazdy. Byla to kolej turystyczna z miasta Hull w prowincji Quebec. Poczekali az pociag wyjedzie ze stacji w las. Pomocnik otworzyl palenisko i sypal w gore, starajac sie aby jak najwiecej piachu wlecialo od razu do plomieniowek, podczas gdy maszynista zwiekszyl ciag. Porwany piach razem z sadza lecial w las, co bylo nie lada widowiskiem. Kazali mi na ten czas schowac leb do kabiny;) Co ciekawe, tylko maszynista "byl na miejscu"-caly pociag byl ze Szwecji, pomocnik jesli dobrze pamietam, z Bulgarii. Parowoz to "consolidation" z wewnetrznymi cylindrami w ostoi.
 

Podobne wątki