,Ciekawe by bylo znalesc taki artykol, ja wlasnie tylko dowiedzialem sie ze X996 mial klopoty na torach. Nie jest to jednak dziwne, w latach 60-70 Pennsylvania Railroad, a szczegolnie nastepca Penn Central latali tory tylko na tyle zeby pociagi mogly jezdzic. Wlasnie dla tego kiedy testowali amerykanskie E60, jeden elektrowoz wykoleil sie jadac z duza predkoscia, oczywiscie rzad ktory nie chcial zainwestowac w odpowiednia naprawe torow swalil wine na General Electric-producent lokomotyw. Mniemam ze to wlasnie z powodu zlego stanu torow na North East Corridor szescioosiowe lokomotywy nie dawaly rady przy duzych predkosciach. Nie rozumiem dla czego nikt nie wpadl na pomysl zastosowania ukladu Bo-Bo-Bo do elektrowozu pasazerskiego. Wszak Conrail w 1976 roku testowal GM10B; wlasnie o takim ukladzie osi i bardzo dobrze sie spisywal na kiepskich torach odziedziczonych po Penn Central.