Przyglądam się dyskusji na temat nowych modeli węglarek PKP firmy Albert i przyznam szczerze wagony wyglądają ciekawie ale wygląda na to że to nie są wagony 401Wb chociaż sa do nich bardzo podobne. Niestety nie widziałem wagonu w skali 1:1 na którym się wzorował producent tego modelu jednak jest troche róznic w stosunku do wagonów produkcji polskiej także eksportowej odmiany wagonu 401Wb dla MAV. Prawdopodobnie MAV kupowały wagony o zbliżonej konstrukcji zarówno w Polsce jak i Bułgarii i pewnie można sie doszukiwać różnic jak my doszukujemy się różnic miedzy wagonami 412W, R462W i C462W. Kilka lat temu do Polski sprowadzono dość sporą liczbę wagonów Eas z Węgier jednak nie przyglądałem się im dokładnie by stwierdzić czy tylko wagony polskiej produkcji sprowadzono czy także inne.
Wracając do modelu to w stosunku do 401Wb rzeczywiście odstęp narożnego słupka jest za mały, same słupki i ich wzmocnienia wydają sie bardziej masywne, na ścianach i drzwiach są haczyki lub uszka do mocowania plandeki czego 401Wb w tym miejscu tego nie miały i w końcu drzwi bardzo podobne panele do polskich starego typu lecz brak tam w wewnętrznych polach przetłoczeń w kształcie litery X. Sam model sądząc po zdjęciach ma wiele ładnie wykonanych detali i to jest atutem tego modelu.
Sam zastanawiam się nad zakupem modelu wagonu z IV epoki z 6-ma drzwiami jednak cena porównywalna z modelem Piko 401Ze, który jest w 100% zgodny z polską konstrukcją w przypadku tego udawanego 401Wb wydaje sie raczej mało atrakcyjna. Na pewno te modele są bardziej zbliżone do polskich odpowiedników jak Pikowski Eal LOWA udający 401W czy też całe stadko różnej maści udawanych Falns -ów. Każdy sam musi podjąć decyzję na jaki kompromis może się zgodzić i za jakie pieniądze. Mam jednak nadzieję że tak jak powstały wagony z rodziny 401Z i nie trzeba kombinować z przerabianiem bardzo podobnych modeli Alberta, to także powstaną modele węglarek polskiej konstrukcji, także dwuosiowe z rodziny 3W, 4W, 10W i 11W.