W czasach kiedy żadna firma nie produkowała wagonów polskiej konstrukcji można było się cieszyć z tego czy innego modelu w barwach PKP który z grubsza był podobny do tych "naszych". Teraz na szczęście mamy modele polskich wagonów towarowych, a nie jedynie podobnych zagranicznych.
Moim skromnym zdaniem nic złego jest w tym, że modelarze stali się nieco bardziej wymagający niż byli np. w latach 80-tych czy nawet 90-tych.
Parę lat od tamtej pory minęło i w myśleniu też nastąpiła zmiana, że pora już zacząć mieć w kolekcji tabor z torów PKP, a nie tylko z grubsza podobny z naniesionymi napisami.
Tym bardziej docenić należy starania prywatnych inicjatyw (manufaktury) ale i firm takich jak Robo i Schlesienmodelle. Docenić też należy jednak znane Roco (ST44) czy PIKO - jednak zrobili coś charakterystycznego dla PKP na bazie posiadanych form (PIKO znacznie więcej). Jak wiadomo dalej wydaje się (głównie starzy wyjadacze tacy jak Roco, PIKO, Fleischamnn, Trix, itp... ) tabor "udający PKP" ale ważne, że w tej masie zarówno świadomość modelarzy jak i narzędzie w postaci forum pozwala na łatwiejsze odsianie ziarna od plew i poinformowanie o tym zainteresowanych
, Ważne więc, że są i te ziarna. I to jest fajne.
A to, że przy okazji są kłótnie o to które ziarno smaczniejsze - to już tylko takie kosmetyczne potyczki zadowolonych klientów
.