Tak czytając to co się tutaj pokazuje przez głowę przeszła mi pewna myśl. A dokładniej to prowadzona jest tutaj dyskusja także o naszych zachciewajkach, ale czy wyszła stąd jakaś sformalizowana propozycja? Mam tutaj na myśli to, że producenci chcą jak każdy przedsiębiorca zrobić coś minimalnym kosztem, więc dlaczego by nie spróbować przedstawić mu sformalizowanych zachciewajek.
Tak na przykład:
Wiemy, że Piko zaczyna produkcję ET22, więc zastanówmy się (we właściwym wątku) nad kolejnymi malowaniami i tak prześlijmy do przedstawiciela Piko formatkę zawierającą:
1. zdjęcie byka w proponowanym malowaniu
2. numer lokomotywy
3. numer NVN/EVN
4. datę rewizji
5. przydział
6. przewoźnika (kwestia praw do wykorzystania logo).
Mam wrażenie, że Hans projektując lokomotywę będzie szedł na łatwiznę bo każda godzina jego pracy kosztuje pracodawcę, a z wyszukania trzymających się kupy dat, malowań i numerów lokomotywy będących dla nas ciekawą opcję jest dla Hansa zbyt czasochłonne. Niech więc dostanie od nas pasjonatów gotowca.
Im mniej pracochłonny projekt (także pod kątem przeróbek formy przy kolejnych wersjach modelu) tym bardziej prawdopodobne, że powinno się udać.
To samo tyczy się każdego innego modelu, który chcemy zobaczyć na naszych makietach. Im więcej danych damy (rysunki techniczne, wzory malowania z podanymi ral-ami, itd...) producentowi i im więcej opcji jednego modelu będzie tym większa szansa powodzenia.