Genialna wypowiedź! Strasznie mi się podoba, jak to wszystko ująłeś. Ale to jest sama prawda i częściowo o tych wszystkich rzeczach piszemy od dawna już.
Ja co nieco miesięcy temu napisałem tu na forum, iż przewiduję stopniowe wycofywanie się Roco z rynku polskiego. Ktoś tam wtedy się zdziwił. Ale co Roco będzie mogło nam zaoferować? SK Model z Piko chce robić typowo polskie maszyny, więc atrakcja jest dla ludzi. Schlesienmodelle to samo. A Roco? Od lat przemalowanki. Ale OK, załóżmy że zrobią nawet coś nowego typowo na nasz rynek. W przypadku lokomotywy cena nie byłaby niższa niż 800 złotych, bo taniej to raczej nie wyceniają swoich modeli. A duża cena to wynik sprzedaży jak przy ST44, czyli słabo. Z ACME dostajemy chociaż wagony pasażerskie bardzo atrakcyjne, jakie znajdują duże uznanie wśród nabywców (nie licząc wad jakie tam występują). Sądzę że innych producentów raczej chyba nie mamy co brać pod uwagę, bo produkują tylko czasem coś na nasz rynek. No może jeszcze Tillig, ale...
Gdy jedni będą robili typowo polskie maszyny za niewygórowaną cenę, Roco będzie proponowało kolejne Husarze, "czarne wdowy" czy ST44 za ponad 800 złotych. Chyba proste, kto będzie ten rynek zyskiwał. Roco wobec mało atrakcyjnych produktów, nie będzie miało wielkiej sprzedaży. A mała sprzedaż to mniejsze zainteresowanie naszym rynkiem.
Ale co by nie było - ja mam nadzieję że i Roco nas zaskoczy czymś fajnym. Chciałbym. Kiedyś Roco było na naszym rynku uznawane za najlepsze, teraz się to bardzo zmieniło.
Ja co nieco miesięcy temu napisałem tu na forum, iż przewiduję stopniowe wycofywanie się Roco z rynku polskiego. Ktoś tam wtedy się zdziwił. Ale co Roco będzie mogło nam zaoferować? SK Model z Piko chce robić typowo polskie maszyny, więc atrakcja jest dla ludzi. Schlesienmodelle to samo. A Roco? Od lat przemalowanki. Ale OK, załóżmy że zrobią nawet coś nowego typowo na nasz rynek. W przypadku lokomotywy cena nie byłaby niższa niż 800 złotych, bo taniej to raczej nie wyceniają swoich modeli. A duża cena to wynik sprzedaży jak przy ST44, czyli słabo. Z ACME dostajemy chociaż wagony pasażerskie bardzo atrakcyjne, jakie znajdują duże uznanie wśród nabywców (nie licząc wad jakie tam występują). Sądzę że innych producentów raczej chyba nie mamy co brać pod uwagę, bo produkują tylko czasem coś na nasz rynek. No może jeszcze Tillig, ale...
Gdy jedni będą robili typowo polskie maszyny za niewygórowaną cenę, Roco będzie proponowało kolejne Husarze, "czarne wdowy" czy ST44 za ponad 800 złotych. Chyba proste, kto będzie ten rynek zyskiwał. Roco wobec mało atrakcyjnych produktów, nie będzie miało wielkiej sprzedaży. A mała sprzedaż to mniejsze zainteresowanie naszym rynkiem.
Ale co by nie było - ja mam nadzieję że i Roco nas zaskoczy czymś fajnym. Chciałbym. Kiedyś Roco było na naszym rynku uznawane za najlepsze, teraz się to bardzo zmieniło.