Nie wiadomo oficjalnie czy TKt2 i wagony będą w epoce IIIa. Lata pięćdziesiąte mogą równie dobrze, a nawet zdecydowanie oznaczać epokę IIIb (1951-1956). Póki co wizualizacje nie są zbyt czytelne, prawdopodobnie rzeczony tabor odpowiada stanowi po naprawach w roku 1953, więc epoka IIIb. Chociaż znając wiele poprzednich przypadków tego producenta, to co ostatecznie opuści fabrykę może różnić się w szczegółach od wizualiazacji. Dlatego na podstawie pierwszych wizualizacji nie można zakładać, że jakichś elementów wyposażenia czy oznakowania nie będzie, lub też będzie zbyt wiele, albo stwierdzać, że będzie to totlna niezgodność lub chłam.
Przypuszczam, że K. Koj przygotowywal dokumentację do tych modeli, więc jest zgodna na tyle, na ile jest to możliwe i na ile pozwalają formy modeli. Tym bardziej, że modele będą w oznakowaniu obowiązującym kilka lat po przejęciu taboru, więc niewiele się powinny różnić od wersji DRG. A wszelakie niezgodności wymiarów czy elementów modeli (o ile występują jakieś znaczne niedoskonałości) dotyczą modeli w oznakowaniu jakiegokolwiek zarządu, a nie tylko PKP, co nie każdy na tym forum potrafi zrozumieć [to akurat jest ogólne stwierdzenie, a nie osobiście do przedpiścy].
A jak bardzo wierne dokumentacji modele wupuści Roco, tego - sądząc po ostatnich zawirowaniach - nie można przewidzieć.
Przypuszczam, że K. Koj przygotowywal dokumentację do tych modeli, więc jest zgodna na tyle, na ile jest to możliwe i na ile pozwalają formy modeli. Tym bardziej, że modele będą w oznakowaniu obowiązującym kilka lat po przejęciu taboru, więc niewiele się powinny różnić od wersji DRG. A wszelakie niezgodności wymiarów czy elementów modeli (o ile występują jakieś znaczne niedoskonałości) dotyczą modeli w oznakowaniu jakiegokolwiek zarządu, a nie tylko PKP, co nie każdy na tym forum potrafi zrozumieć [to akurat jest ogólne stwierdzenie, a nie osobiście do przedpiścy].
A jak bardzo wierne dokumentacji modele wupuści Roco, tego - sądząc po ostatnich zawirowaniach - nie można przewidzieć.