To kolega
@Bolutek chyba coś nie najlepiej pamięta, bo ja z kolei pamiętam wiele pociągów międzynarodowych w początkach lat 1970., zresztą nie tylko między Polską a NRD, ale także na południe, do Czechosłowacji, na Węgry i dalej. I nie mam tu na myśli pociągów NRD - PRL - ZSRR, zestawionych głównie z wagonów SŻD, ale także pociągi relacji Polska - NRD. Faktem jest jednak, że większość tych pociągów była zestawiana z wagonów PKP. A wynikało to z prostego faktu: pociągi jeździły głównie w relacjach z Warszawy czy Krakowa do Berlina i Lipska, więc taki skład większość trasy przejeżdżał po torach PKP. Żeby zrównoważyć "wagonokilometry" taboru DR i PKP (aby nie płacić sobie wzajemnie tzw. czynszu dzierżawnego), większość wagonów w składzie musiała być pochodzenia PKP. A co do stempla w dowodzie osobistym, to w pierwszej kolejności wprowadzono takie ułatwienie właśnie w ruchu między Polską a NRD, a stało to się w 1971 lub na początku 1972 roku (dokładnej daty nie pamiętam). W lecie 1972 z rodzicami pojechaliśmy na tej zasadzie samochodem na wakacje do NRD. Do innych krajów socjalistycznych ciągle konieczna była wkładka paszportowa (ważna tylko łącznie z dowodem osobistym).