• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nowości nie-PKP 2021

Noah

Znany użytkownik
Reakcje
550 2 0
Piko i Roco chyba nas nie lubią.

Niedawno Roco wydało Taurusa Railjet o numerze takim samym jak niedawno Piko (236-0), a teraz obie firmy postanowiły wyprodukować tego samego Vectrona Regiojet o numerze 206-0. Niech jeszcze spróbują wypuszczać wagony z tymi samymi numerami. ;)
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.144 129 19
Piko i Roco chyba nas nie lubią.

Niedawno Roco wydało Taurusa Railjet o numerze takim samym jak niedawno Piko (236-0), a teraz obie firmy postanowiły wyprodukować tego samego Vectrona Regiojet o numerze 206-0. Niech jeszcze spróbują wypuszczać wagony z tymi samymi numerami. ;)
Ciekawe czy oba modele są identycznie oznaczone :podstepny: ... i czy poprawnie :p ? Nie wiem czy to przypadek czy nie, ale o kopiowaniu oznaczeń z modelu drugiej firmy raczej nie może być mowy... pytanie dlaczego akurat wybrano te same pierwowzory :niepewny: ? Raczej nie są to pojedyncze egzemplarze, które są w eksploatacji w wybranym do odwzorowania przez producenta malowaniu.

Z punktu widzenia producentów raczej na tym nie stracą, a jeśli to niewiele. Raczej nieliczne jest grono osób, które chciałyby mieć oba modele i kupiłyby je, gdyby lokomotywy miały różne numery, a tak kupią tylko jeden model (ciekawe który...). Każdy z producentów ma zapewne swoją własną grupę wiernych klientów i jeśli komuś bardziej będzie odpowiadał model Roco to kupi od Roco, a nie od PIKO i na odwrót - wszystko zależy od upodobań, możliwości itd. Inaczej jest jeśli model w danym malowaniu wydaje tylko jeden producent np. model Vectrona w malowaniu CargoUnit wydany został póki co tylko przez firmę Roco - wówczas nie ma wyboru.

Tak czy siak - ciekawy to zbieg okoliczności :cenzura: ...
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.144 129 19
W sklepach pojawiły się lipcowe nowości firmy PIKO, a wśród nich 3 miniatury wagonów typu Y'69. Poniżej film z prezentacją modeli z nowej formy:


PIKO 58550 | 51 50 19-40 018-0 Ame [__Berlin-Rga__][__Wm Bln-Rgb__] [REV|Btz | 15.8.69 ]

35059_58550_id=27274.jpg


PIKO 58551 | 51 50 39-40 035-0 ABme [__Berlin-Rga__][__Wm Bln-Rgb__] [REV|Btz |31.10.69]

35063_58551_id=27275.jpg


PIKO 58552 | 51 50 20-40 167-2 Bme [__Berlin-Rga__][__Wm Bln-Rgb__] [REV|Btz | 5.9.69 ]

35062_58552_id=27276.jpg


Cóż można o nich powiedzieć - widać postęp w wykonaniu w porównaniu z modelami wagonów standardu Y polskiej budowy. W modelach pojawiły się przestrzenne imitacje półsprzęgów przewodów hamulcowych, imitacje sprzęgów śrubowych w wersji skróconej i pełnej oraz półsprzęg przewodu parowego systemu ogrzewania pociągu. Co ciekawe, a zarazem smutne, producent podobnie jak w modelach polskich wagonów, nie zdecydował się na odwzorowanie przewodów elektrycznego systemu ogrzewania pociągu - stoi to w ewidentnej sprzeczności z ideą odwzorowania przestrzennych półsprzęgów przewodów powietrznych, wszak prędzej zostaną zamontowane przestrzenne przewody od ogrzewania elektrycznego (nie przeszkadzające w pracy kinematyki krótkiego sprzęgu), aniżeli wspomniane półsprzęgi, których montaż odbywa się najczęściej tylko w przypadku ekspozycji gablotowej i rzadko który model ma możliwość jazdy z zamontowanymi na belce zderzakowej półsprzęgami, a jeżeli nawet to po łukach o dużych promieniach. Bardzo to zastanawiająca decyzja producenta.

Dużą nowością dla klientów firmy PIKO może być fakt, że do modeli zostały dołączone (do samodzielnego montażu) tablice z relacją pociągu - i tu kolejna ciekawostka, a zarazem smaczek dla miłośników kolei z Polski - jeśli mnie wzrok nie myli, to na filmie widać, że relacja pociągu jest z Berlina do Krakowa. Jeśli dobrze odczytuję to relacja jest następująca:

Berlin - Frankfurt (Oder) - Kunowice - Rzepin - Zielona Góra - Wrocław - Katowice - Kraków Gł.

Poniżej zrzut ekranu z widoczną tablicą z relacją pociągu.

piko_58552_tablica_z_relacja_wycinek.png


Kolejnym atutem nowych modeli z rodziny wagonów typu Y, jest (w końcu!) wnętrze z odwzorowanymi szybami w drzwiach i oknach ścianki oddzielającej przedziały od korytarza. Nie wiem czy firma PIKO tak długo sądziła, że jej klientom jest obojętne czy ścianka we wnętrzu ma szyby czy nie, a może wolą tańszy model bez szyb, ale najwidoczniej albo dostrzegła rosnące potrzeby swoich klientów lub stwierdziła, że czas najwyższy dorównać do ogólnie przyjętego standardu. Nie licząc wspomnianych dodanych "szyb" w ściance oddzielającej korytarz od przedziałów, wyposażenie wnętrza zostało wykonane w standardzie znanym z innych modeli wagonów pasażerskich firmy PIKO, czyli jako jednokolorowe, z zaznaczeniem najistotniejszych/najbardziej widocznych detali wnętrza (podział foteli/kanap, stoliki pod oknami).

Biorąc pod uwagę wspomniane "nowości" w nowej rodzinie modeli firmy PIKO, można by się teoretycznie spodziewać wyższej ceny w porównaniu z dotąd oferowanymi modelami (np. polskiej konstrukcji), ale trzeba pamiętać, że są to modele w głównej mierze (póki co?) oferowane na rynek niemiecki, a zatem produkowane w nieporównywalnie większej liczbie, aniżeli modele wagonów polskiej budowy. Co za tym idzie, producent może zaoferować lepszy model w takiej samej cenie (cena sugerowana 279 zł / 59,99 €). Pokazuje to po raz kolejny wielkość niemieckiego rynku modelarskiego.

Mimo iż firma PIKO oferuje już od ponad roku nowe sprzęgi własnego projektu (PIKO 56046), przeznaczone do krótkiego łączenia modeli, nie zdecydowała się nadal na dołączanie ich (jako drugiej pary sprzęgów do wyboru) do oferowanych nowych modeli wagonów pasażerskich.

Modele fabrycznie nie mają zamontowanych stopni wejściowych - dołączone są w woreczku z częściami do samodzielnego montażu. Producent zdecydował się na takie rozwiązanie, aby umożliwić klientom eksploatację modeli w stanie fabrycznym (bez stopni) po łukach o promieniach mniejszych niż R2 (422 mm), bez konieczności ich demontażu, co byłoby konieczne, gdyby były fabrycznie zamontowane. Co prawda wagony typu Y'69 nie należą do najdłuższych - ich długość to standardowe dla typu Y 24,5 m - jednakże producent "za wszelką cenę" chciał umożliwić wszystkim klientom możliwość jazdy modelem "prosto z pudełka", bez konieczności dokonywania jakiejkolwiek ingerencji w nowo zakupioną miniaturę, co przy założeniu, że wagony miałyby jeździć po najmniejszych oferowanych przez producentów łukach, wymusiło fabryczny "demontaż" stopni wejściowych. W instrukcji znajdziemy zapis sugerujący, że prawidłowa eksploatacja z zamontowanymi stopniami, możliwa jest tylko dla modeli, które będą poruszać się po łukach nie mniejszych niż R2 (o promieniu od 422 mm wzwyż).

Modele posiadają doskonale odwzorowane okna - zarówno pod kątem budowy jak i przejrzystości. Warto zwrócić uwagę na szyby dolnych i górnych części otwieranych okien, leżące w różnych płaszczyznach względem siebie, co jest oczywiście zgodne z pierwowzorem - w oryginale po prostu umożliwia otwarcie okna poprzez opuszczenie jego górnej części - ale w miniaturze nie zawsze jest odwzorowane, zwłaszcza w starszych rodzinach modeli. W modelach wagonów typu Y'69 firma PIKO zdecydowała się na odwzorowanie imitacji uchwytów do przemieszczania górnych części okien.

Wagony typu Y'69 charakteryzują się m.in. kratkami wlotu powietrza do układu ogrzewania nawiewnego, umieszczonymi na jednym z krańców wagonu, po jednej kratce nad każdym z wejść. Imitacje owych wlotów zostały w modelu odwzorowane jako osobno montowane elementy - podobnie i cztery wywietrzniki dachowe. Co ciekawe są one również dostępne jako komplet części zamiennych (PIKO ET53000-370).

Modele posiadają szczegółowo odwzorowane podwozie wraz z przestrzennym układem hamulcowym. Wagony są wyposażone w imitacje wózków typu Görlitz V. Klocki hamulcowe zostały prawidłowo umieszczone w tej samej płaszczyźnie co koła. Wózki są fabrycznie przystosowane do prostego montażu odbieraków prądu do oświetlenia wnętrza (przy pomocy klipsa dołączonego do zestawu oświetlenia). Producent oferuje zestaw oświetlenia wnętrza z diodami LED (PIKO 56270), przeznaczony do niniejszych modeli, w cenie sugerowanej 73,90 zł / 15,99 €.

Na ten rok zapowiedziane zostały jeszcze dwie pozycje spod znaku rodziny wagonów standardu Y - dwa zestawy (PIKO 58220, PIKO 58221) po trzy wagony, w tym jeden z wagonem sypialnym typu WLAB'70.

Modele sprawiają dobre wrażenie, a po przyjrzeniu się im, wiele z ich detali podnosi ocenę odbioru. Ogólna opinia powinna być zdecydowanie pozytywna, a tylko kilka drobnych celowych uproszczeń/kompromisów ze strony producenta, może stanowić swego rodzaju małe łyżeczki dziegciu w słoiku miodu.

Rozpoczęcie produkcji modeli wagonów z rodziny wagonów standardu Y było kwestią czasu, o czym pisałem ponad rok temu, ale było to zdecydowanie logiczne posunięcie z punktu widzenia interesu producenta, który coraz głębiej wkracza na środkowo- i wschodnioeuropejskie rynki modelarskie. Możemy spodziewać się w najbliższych latach ogromu modeli z tej wielkiej rodziny wagonów typu Y. Przy dobrym przygotowaniu ze strony producenta, będzie możliwe zestawienie wielu ciekawych modelowych składów pociągów. Czas pokaże czy producent odrobi lekcje i sprosta potrzebom oraz oczekiwaniom potencjalnych klientów w tej materii.

Na koniec kilka zdjęć ze skromnej minisesji zdjęciowej umieszczonej na stronie producenta:

piko_58550_58551_58552_1.jpg

piko_58550_58551_58552_boden.jpg

piko_58550_58551_dach.jpg

piko_58550_58551_front.jpg

piko_58850_MG_8349_.jpg


- źródło: https://www.piko.de/DE/index.php/de...gen/1665-h0-expert-y-wagen-dr-iv-58550ff.html
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.186 504 30
No patrz pan, a my już od poniedziałku dyskutujemy o tych wagonach tu. Ale tak szczegółowego opisu jeszcze nie było, dzięki!
wyposażenie wnętrza zostało wykonane w standardzie znanym z innych modeli wagonów pasażerskich firmy PIKO, czyli jako jednokolorowe
A mnie się wydaje, że jednak są różne kolory, a przynajmniej kanapy są zielone, jak w oryginale:

Piko Y 1.jpg
 

MIKOT 1

Znany użytkownik
Reakcje
4.403 99 132
Panie Hrabio, trzeba by było mieć oba modele w rękach, żeby je ze sobą dokładnie porównać.
Niemniej jednak nawet na tych zdjęciach widzę, że wagony Piko są lepsze od starych wagonów Roco. Bautzeny Piko są nowo opracowane i mają więcej przestrzennych detali.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.186 504 30
Czym różnią się te Y69 Piko od wersji rocowskiej ?
A jeszcze była wersja Sachsenmodelle/Tillig.
Nie jestem pewien, czy to są Bautzeny, czy nie Görlitze. Modele Y/B Bautzen były wydane przez Sachsenmodelle/Tillig i Roco.
Ponadto zdaje się, że modele PIKO to wagony standardu Y a Roco to Y/B.
Też mi się tak wydaje. A przy porównaniu modeli różnych producentów należy wziąć pod uwagę różnice między oryginałami, bo jednak kolejne serie wagonów Y z NRD trochę się jednak między sobą różniły.
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.144 129 19
No patrz pan, a my już od poniedziałku dyskutujemy o tych wagonachtu.
Przyznaję się bez bicia, że w tym tygodniu nie zaglądałem do tego tematu i nie wiedziałem o tej dyskusji :oops: ...
A mnie się wydaje, że jednak są różne kolory, a przynajmniej kanapy są zielone, jak w oryginale:
Kończąc pisać wczoraj wieczorem, a zacząłem kilka dni wcześniej, w dniu publikacji filmu, chyba użyłem podświadomie skrótu myślowego i summa summarum wyraziłem się nieprecyzyjnie, przez co wprowadziłem czytających w błąd, toteż pragnę wszystkich przeprosić i sprostować błąd.

Dotychczas w modelach wagonów pasażerskich firmy PIKO wyposażenie wnętrza niemalże w każdym przypadku (nie licząc niektórych wagonów sterowniczych) było jednokolorowe - ściany, podłogi, siedzenia, inne detale - i bez imitacji szyb. Natomiast w modelach wagonów typu Y'69, ściana oddzielająca korytarz od przedziałów stanowi osobny element i jest innego koloru niż reszta wnętrza - podłoga, ścianki działowe przedziałów pasażerskich, przedsionków, przedziałów ustępowych, siedzenia i stoliki - które są jednokolorowe.
Czym różnią się te Y69 Piko od wersji rocowskiej ?
Ponadto zdaje się, że modele PIKO to wagony standardu Y a Roco to Y/B.
Trzeba zacząć od tego, że każdy z producentów (nie licząc TILLIG'a) produkuje różne odmiany wagonów produkowanych w Niemczech:
- Rivarossi produkuje modele wagonów typu B
- PIKO (na razie) wytwarza tylko miniatury wagonów typu Y (jako pierwsze trzy wagony typu Y'69)
- Roco oferowało dotychczas tylko modele wagonów typu Y/B

Każdy z tych typów nieco różni się od siebie. Różnic jest wiele, czasem są to mało zauważalne szczegóły jak np. zwężające się krańce wagonów lub małe okno w korytarzu odwzorowane z imitacją uszczelki zamiast ramy okiennej. Zarówno wagony typu B jak i Y od wagonów typu Y/B odróżniają kratki wlotu powietrza od układu ogrzewania nawiewnego - w tych pierwszych są dwie duże na dachu nad jednym z krańców wagonu, a w tych ostatnich jest jedna mała kratka na środku ściany bocznej, po stronie korytarza. Wagony typu Y/B mają wyraźnie widoczną "granicę" górnej krawędzi ramy wagonu i dolnej krawędzi ścian pudła. Niektóre z modeli wagonów produkowanych przez firmę Roco posiadają zgodnie z pierwowzorem wózki typu Görlitz VI, a inne wózki typu Görlitz V - tak jak modele firmy PIKO oraz Rivarossi. Wagony typu B posiadają na dachu na jednym z krańców wagonu dwie mniejsze pokrywy, a wagony typu Y jedną dużą. Wagony typu Y/B nie posiadają pokryw na dachu. W zależności od typu i partii różne są układy wywietrzników dachowych. Wagony typu B oraz typu Y posiadają po dwa stopnie wejściowe, a wagony typu Y/B po trzy stopnie wejściowe (nie wiem czy wszystkie powinny mieć po trzy). Modele oferowane przez firmę PIKO posiadają po 2 pary uchwytów do wieszania tablic z relacją wagonu na ścianę boczną. Połączenia ścian bocznych i czołowych w wagonach typu B oraz typu Y są zaokrąglone, a w wagonych typu Y/B są kanciaste (aż do wspólnej krawędzi tworzą kąt prosty). Na pewno znalazłoby się więcej różnic, ale to takie "podstawowe", o których wiem. "Osobnym" tematem są wagony sypialne - nie wiem czy tylko wagony z pierwszych dostaw miały dzielone również okna w drzwiach wejściowych. Inny był układ i liczba klap na dachu, podobnie było z wywietrznikami. Do tego dochodzą "kominki" od ogrzewania węglowego, "okienka" z informacją i wiele innych.
Nie jestem pewien, czy to są Bautzeny, czy nie Görlitze. Modele Y/B Bautzen były wydane przez Sachsenmodelle/Tillig i Roco.
Modele wagonów o numerach katalogowych 58550, 58551 i 58552 odwzorowują pierwowzory produkcji zakładów w Bautzen.
 
Ostatnio edytowane:

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.977 275 41
"Osobnym" tematem są wagony sypialne - nie wiem czy tylko wagony z pierwszych dostaw miały dzielone również okna w drzwiach wejściowych. Inny był układ i liczba klap na dachu, podobnie było z wywietrznikami. Do tego dochodzą "kominki" od ogrzewania węglowego, "okienka" z informacją i wiele innych.
Właśnie mam w budowanym składzie ( DR+PKP) zestaw 3 sypialnych + 1 kuszetka DR Roco , oraz wagon Piko kl1 i kl2 Y PKP z końca lat 80.
Z tego co Koledzy piszecie wynika że należałoby się ubrać w wagony Y69 do tego składu ...
 

Rafał_A

Aktywny użytkownik
Reakcje
184 35 1
Mam takie pytanie w tej sytuacji, bo już zacząłem głupieć ;)
Ten cały "igrek" to jest w końcu typ czy standard?
A jeżeli "Y" to jest typ co czym w takim razie jest np. "Bautzen 84", "Görlitz78", czy chociażby "111A"?
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 154
Tabor 209
Tabor 151
Tabor 297
Tabor 187

Podobne wątki