Wtem nadjechały znajome laseczki Romeczka.
- Ej kwoczki gdzie jedziecie- Zapytał Romek
- Do Brudnego Gara na potańcówkę- Uśmiechnęła się Gosia.
- Tam nie ma po co jechać. Psiarnia się bawi. Nudno będzie- Dodał Uśmieszek.
- To co proponujecie?
- Jedźcie z nami na imprezkę koło uzdrowiska, Max organizuje. Fajna imprezka się zapowiada.
- Dobra. To jedziemy- Powiedziała Gosia sięgając po papierosa marki "Rak".
Opel Cresta PA Salon:
Przy mijance Ola krzyknęła:
- Dajesz Dareczek tym złomem!!!
Opel tyłem:
Dziewczyny przy przystanku autobusowym.
- Jesteś pewna, że ten autobus przyjedzie?
- Przyjedzie, one zawsze się spóźniają. A tak przy okazji dalej się spotykasz z tym policjantem z drogówki. Jak mu tam było??
Na to Beata:
- Cyprian Babiarz. A co Mata czemu pytasz??
- Mówią na mieście, że to pies na baby ale nie żebym się czepiała. wiesz jestem twoją koleżanką. Nie chciałabym, żebyś wdepnęła w jakiś baton. wiesz, że teraz łatwo jest zaskoczyć z niewłaściwym chłopakiem i potem tylko gorzej.
- Wiem, wiem. Nie musisz mnie pouczać. Jak wiesz ja zawsze mierze wysoko.
- Tak wiem- Odparła lekko zażenowana Marta.
Nagle zajechał Jacek zwany Hiszpanem, miejscowy dżolero i cwaniak wraz ze swoim kumplem Zygim zwanym hydraulikiem.
- Hej Becia. Jedziemy na imprezę. Moze zabierzecie się z nami.
- No nie. Najpierw mój brat debil a teraz wy wariaci. Chyba kpisz, że wsiądę do tego czegoś z tobą i twoim kolegą wiecznie zblantowanym.
- No.- Zacwaniakował się Hiszpan- Wraz z swoją piękną koleżanką Martą.
- Chodź pojedziemy. Może być fajnie- zagaiła Marta.
- No chyba cie poj***ło Marta. Z nimi tymi debilami??
Zaś Marta jak zwykle uparta postawiła na swoim:
- A ja chętnie pojadę!
I tak Hiszpan i Hydraulik zwerbowali Becie i Martunie.
Chevrolet Nomad I R6:
Widok przodem:
Bokiem:
Tyłem:
- Co to k***a za zjazd??- Aż wyszedł Filip Protokół na zewnątrz rozejrzeć się.
- Miejscowe dzieciaki pewnie imprezkę sobie urządzają. Daj spokój chodźmy się napić- Powiedział Władek.
- Hej panowie, a wy co??- Zapytała barmanka Baśka Browarek ekipy na zewnątrz- Chyba bić się nie będziecie??
- Nie no co Ty Baśka. Już nie ta forma hehehehhe- Zaśmiał się Wiktor.
- Chłopaki wracamy ja stawiam następna kolejkę.
Widok na imprezkę od góry:
C.d.n.
- Ej kwoczki gdzie jedziecie- Zapytał Romek
- Do Brudnego Gara na potańcówkę- Uśmiechnęła się Gosia.
- Tam nie ma po co jechać. Psiarnia się bawi. Nudno będzie- Dodał Uśmieszek.
- To co proponujecie?
- Jedźcie z nami na imprezkę koło uzdrowiska, Max organizuje. Fajna imprezka się zapowiada.
- Dobra. To jedziemy- Powiedziała Gosia sięgając po papierosa marki "Rak".
Opel Cresta PA Salon:
Przy mijance Ola krzyknęła:
- Dajesz Dareczek tym złomem!!!
Opel tyłem:
Dziewczyny przy przystanku autobusowym.
- Jesteś pewna, że ten autobus przyjedzie?
- Przyjedzie, one zawsze się spóźniają. A tak przy okazji dalej się spotykasz z tym policjantem z drogówki. Jak mu tam było??
Na to Beata:
- Cyprian Babiarz. A co Mata czemu pytasz??
- Mówią na mieście, że to pies na baby ale nie żebym się czepiała. wiesz jestem twoją koleżanką. Nie chciałabym, żebyś wdepnęła w jakiś baton. wiesz, że teraz łatwo jest zaskoczyć z niewłaściwym chłopakiem i potem tylko gorzej.
- Wiem, wiem. Nie musisz mnie pouczać. Jak wiesz ja zawsze mierze wysoko.
- Tak wiem- Odparła lekko zażenowana Marta.
Nagle zajechał Jacek zwany Hiszpanem, miejscowy dżolero i cwaniak wraz ze swoim kumplem Zygim zwanym hydraulikiem.
- Hej Becia. Jedziemy na imprezę. Moze zabierzecie się z nami.
- No nie. Najpierw mój brat debil a teraz wy wariaci. Chyba kpisz, że wsiądę do tego czegoś z tobą i twoim kolegą wiecznie zblantowanym.
- No.- Zacwaniakował się Hiszpan- Wraz z swoją piękną koleżanką Martą.
- Chodź pojedziemy. Może być fajnie- zagaiła Marta.
- No chyba cie poj***ło Marta. Z nimi tymi debilami??
Zaś Marta jak zwykle uparta postawiła na swoim:
- A ja chętnie pojadę!
I tak Hiszpan i Hydraulik zwerbowali Becie i Martunie.
Chevrolet Nomad I R6:
Widok przodem:
Bokiem:
Tyłem:
- Co to k***a za zjazd??- Aż wyszedł Filip Protokół na zewnątrz rozejrzeć się.
- Miejscowe dzieciaki pewnie imprezkę sobie urządzają. Daj spokój chodźmy się napić- Powiedział Władek.
- Hej panowie, a wy co??- Zapytała barmanka Baśka Browarek ekipy na zewnątrz- Chyba bić się nie będziecie??
- Nie no co Ty Baśka. Już nie ta forma hehehehhe- Zaśmiał się Wiktor.
- Chłopaki wracamy ja stawiam następna kolejkę.
Widok na imprezkę od góry:
C.d.n.