• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK Modele z Kalisza

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.862 525 30
W BR 84 został zastosowany system Schwartzkopff-Eckhardt-Lenkgestell, będący rozwinięciem systemu Krauss-Helmholtz. I w jednym, i w drugim systemie nastawiana radialnie jest tylko oś toczna, osie napędne mają jedynie przesuw boczny. W Wikipedii, w opisie systemu Krauss-Helmholtz, jest to w sumie dość precyzyjnie wyjaśnione:
...es über ein Deichselgestell eine radial einstellbare Laufachse mit einer seitenverschieblichen Treibachse verbindet
co można przetłumaczyć:
za pomocą dyszla ramy (czy dyszla w kształcie ramy) jest połączona radialnie nastawiana oś prowadząca z mającą przesuw boczny osią napędną.
Przy tym stwierdzenie, że oś toczna jest nastawiana też jest nieco na wyrost, bo oś ustawia się na łuku radialnie niejako sama, powodując jednocześnie boczny przesuw powiązanej ze sobą pierwszej osi napędnej (w systemie Krauss-Helmholtz) lub dwóch pierwszych osi napędnych (w systemie Schwartzkopff-Eckhardt). Ale trochę śmiecimy w wątku kolegi @xxx, więc może później wydzielę tę dyskusję do odrębnego wątku w dziale o prawdziwej kolei.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Ale trochę śmiecimy w wątku kolegi @xxx, więc może później wydzielę tę dyskusję do odrębnego wątku w dziale o prawdziwej kolei.
Absolutnie nikt nie śmieci. Przyjemnie się czyta informacje jakie zamieściliście i też się czegoś dowiedziałem. Merytoryczna dyskusja jak najbardziej mile widziana. Ja bym nie przenosił niczego :)

Nie pisałem o środkowym zestawie kołowym bo w sumie czytałem o BR84, że obrzeży nie miała ale tak jak wspomniał kolega Andrzej a ja na zdjęciach tych lokomotyw (czarno-białe fotografie) bardziej lub mniej wyraźnie te obrzeża widziałem. Sam się zgubiłem czy to było technicznie zrobione dla polepszenia właściwości jezdnych modelu czy staranie aby oddać ten detal jak najbardziej realnie. Na niemieckich forach raczej czytałem o tej drugiej opcji.

Sprawa dociążenia osi tocznych w moim modelu jak wydedukowałem wynikała z odgięcia tylnego sprzęgu (mogło chodzić o wyczepiające się wagony) oraz usunięcia sprzęgu przedniego. Po tym zabiegu te koła nie były dociążone i dlatego mam te plomby ołowiane.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Jak wspominałem w nowościach PKP 2022 tak zrobiłem z wagonem bagażowym od Roco.
Dorobiłem sobie najprostszy układ otwierania drzwi aby były funkcjonalne. Skromne wnętrze nieco po swojemu ozdobiłem. W podwoziu dodałem rurę fekalną bo wagon ma toaletę ale tak jak by od spodu zawartość nie miała jak jej opuścić w firmowym modelu. Tam trzeba uważać aby nie zablokować ruchu sprzęgu. Mój model miał taką przypadłość, że tocząc się zwężonym końcem jechał bez problemu ale do tyłu następowało tarcie i blokowanie. Myślałem o podpiłowaniu wsporników klocków hamulcowych bo to tam wadziło. Z głupoty obróciłem osie o 180 stopni i problemu nie ma. Model tylko delikatnie tam sobie przybrudziłem i pasuje do mojego Ty43 z Gniezna.
Malowanie detali na biało zapożyczyłem ze zdjęcia takiego wagonu oraz z podpowiedzi kolegów. Figurki PIKO z lat 80 robią za drużynę wagonu. Bagaże zrobiłem z polistyrenu i śmieci jak zwykle. Rowerek to trawiony Artitec. "Korale" na haczyku z ubraniami to taki uśmiech do lat 80 kiedy takie rolki papieru toaletowego zdobywało się i nosiło dzielnie na szyi :)
Pewnie da się zrobić go lepiej ale na moje potrzeby musi wystarczyć.
Tutaj razem z gnieźnieńskim Helmutem.
100_1009.JPG
100_1013.JPG

Tutaj już solo.
100_1014.JPG
100_1016.JPG
100_1017.JPG
100_1019.JPG

Tak chyba powinna wyglądać mechanika drzwi.
100_1021.JPG
100_1024.JPG

Na koniec na żóltawo oznaczyłem rurę do resztek przemiany materii. Druga sprawa chciałem dopytać może ktoś wie. Układ hamulca ma standardowy układ oznakowany na czerwono. Jednak tutaj jest jak by zdublowana ilość płetw. Do czego służy układ zaznaczony na zielono?
100_1025.JPG
Troszkę wnętrza.
100_1001.JPG
100_1002.JPG
100_1003.JPG
100_1004.JPG
100_1005.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Witam
Po długich bojach z problemami obiektywnymi i przerwami zdrowotnymi udało się zakończyć taki fikuśny parowozik przemysłowy TKi3b. Model na podwoziu Liliputa, tego robionego rękami białego człowieka z lat 80 a może i 70 a reszta z mchu i paproci. Niczego nie kupowałem bo to miał być zwykły ulep i tak się udało. Parowóz z pasowaniami detali i blach troszkę jak w Tarpanie. Cała zabudowa z braku planów odrysowana plastycznie i mierzona w porównaniach np. średnicy koła itp. Model bez żadnych dekoderów itp. tylko silnik i oświetlenie przerobione z racji położenia. Sporo frezowania w znalu ale w tym modelu był dobry do obróbki, twardy a nie gliniasty jak w BR52 z tej firmy. Na plus sprężynujące zderzaki. Model wydaje się być bardzo wysoki przez tego irokeza ale przy koledze TKi3 na bazie Hruski wydaje się być w normie. Jako eksperyment z takim typem parowozu wydaje się na moje wymagania znośny. Zrobiłem kilkanaście wzorników różnych kształtów ale uświadomiłem sobie, że i tak to nikomu nie będzie potrzebne i wywaliłem. Malowanie no pewnie kontrowersyjne ale bywały takie przynajmniej jeden w Elblągu. Nie chciałem kolejnego jednolitego modelu.
Parowozik z polskim wagonem i sam. Zdjęć oryginału nie wklejam. Są ogólnie dostępne. Te niedostępne nie są do powielania.
100_1343.JPG
100_1351.JPG
100_1344.JPG
100_1346.JPG
100_1347.JPG
100_1355.JPG
100_1356.JPG
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Super. Nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego. Czy myślał Kolega o zbudowaniu Trumana?
Przyznam, że zerkałem na tego grzmota. Kilkanaście razy odwiedzałem go w Karsznicach. Książkę mam i teoretycznie pewnie jest wszystko możliwe. Kolejarskie słowo też widziałem ze 20 razy :) Jednak ostatnio właśnie wpadłem w niszę nisz czy te bezogniowce. Bardzo chodzi mi po głowie TKh4b. Jak to dalej będzie ze wszystkim zobaczymy.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Witam
Dzisiaj ostatni model jaki byłem w stanie zrobić.
Mały wagonik do przewozu nierogacizny z mającej chyba bardzo mało entuzjastów epoki IIIb. Model to Fleischmann w pudełku Roco. Dość stara forma z odlanymi poręczami na płaski z pudłem, dziwnymi uchwytami końca składu. Plus za otwierane drzwi.
Te poręcze zeszlifowałem i dałem z drutu na narożnikach i w drzwiach. Dorobiłem drugą podłogę i otwarłem 3 klapy wyczystkowe albo do zadawania karmy tego nie wiem. Dodałem deski na podłogach i ładunek żywca a na koniec zastawy z desek. W budce wyfrezowałem otwory i dorobiłem drzwi plus podłogę budki. Wewnątrz konwojent/opiekun ładunku. Podwozie też nader skromne, dorobiłem łączniki klocków hamulcowych, cięgna hamulcowe i zbiornik (też nie wiem czy do wody dla żywca czy do fekaliów różne spotkałem opisy). Dach był wykonany w faktura papy ale od nowa pokryłem go imitacją jeszcze bardziej szpetnej papy i łat. Dodane trawione kratki na list przewozowy z listem. Koło budki widły, ostatnio bardzo w modzie :)
Wagonik z parowozem i kolegą z epoki na bazie staruteńkiego Liliputa.
To zdjęcie było podstawą pomysłu drugiej podłogi.
prev3446.jpg
100_1443.JPG

100_1444.JPG

100_1445.JPG

100_1446.JPG

100_1448.JPG

100_1450.JPG

100_1451.JPG
 
Ostatnio edytowane:

wolfik

Znany użytkownik
Reakcje
1.013 1 0
Super praca! Na Wagenwerku są (lub były) dodatkowe elementy metalowe do "uszlachetnienia" modelu.
Pomysł z drugą podłogą bardzo dobry. Oczywiście wagon ze zdjęcia nie ma nic wspólnego z modelem Fleischmanna, ale jako inspiracja do modyfikacji bazy OK.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Ja właśnie wszystkie detale jakie mi nie pasowały zmieniłem na trawione i drut. Dlatego uchwyty końca składu są już takie delikatniejsze niż były. Jasne, że zdjęcie było tylko wskazówką dla zabudowy podłogi i rozmyślenia co dalej z tym co było bazą. Tez prowadnice drzwi górnych dodałem bo było tam zbyt pusto.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Zamierający wątek ale odgrzebałem do czyszczenia modele bazujące na modelu PIKO BR55. Modele powstały w czasach kiedy dla mnie były jedynymi dostępnymi z racji ceny na praktykowanie przeróbek.
Jak dla mnie nawet dzisiaj niczego im nie brakuje a swoją trwałością nadrabiają technologię lat w jakich były produkowane.
Planowany jest kolejny model na tej bazie ale o ile dam radę i okoliczności pozwolą to będzie kontynuacją dzisiejszego wpisu.
Ten model powstał po wizycie w Pyskowicach. Zainteresowałem się wtedy kolejami piaskowymi i akurat znalazłem zdjęcia i numer parowozu jaki mnie zaciekawił. Ta BR55 miała niski komin i zrobiłem nadstawkę.
tp4-148-tw1.jpg tp4-148-wb1.jpg
100_1460.JPG
100_1461.JPG
100_1462.JPG
100_1465.JPG
100_1466.JPG

Drugi Tp4 146 był wzorowany na zdjęciu ze strony PSMK.
tp4-169.jpg

100_1468.JPG
100_1469.JPG
100_1470.JPG

Na koniec Tr5. Przebudowa przodu i dodanie osi tocznej, frezowanie imitacji silników aby umożliwić mieszczenie się w łuki. Parowóz ma tylko po 1 lampie na czołach.
100_1471.JPG
100_1474.JPG
100_1472.JPG


100_1476.JPG

Takie to wspomnienia starych czasów i starych modeli.
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Tak jak obiecałem w wątku z pytaniem o parowóz TKh4b postaram się zrobić relację z postępów. Na wstępie podziękowania dla kolegi @Paździoch za pomoc merytoryczną.
Dotarło do mnie podwozie BR55 PIKO po przejściach ale to bez znaczenia. Po małych poprawkach jest sprawne a to, że ma pewnie ze 40 lat nie ma znaczenia.
Prawdziwy parowóz zrobiono na skróconym podwoziu Tp4 i nie ma co od "nowa wynajdować koła" zrobiłem tak samo.
Odcięty kawałek wiązarów do 4 osi i sama oś wyjęta. Zdemontowana zębatka do osi numer 1 a całe podwozie przesunięte do tyły w miejsce wyciętej osi. Blok silników trzeba też cofnąć ale on wchodzi w wybranie w ramie. Wyfrezowałem podobne zagłębienie w nowym umiejscowieniu. Rama podtrzymująca rozrząd też idzie do tyłu. Tutaj podcięta tylna belka. Jutro obcinanie wiszącego przodu ramy, balastu i zobaczymy jak pójdzie dalej. Do odcięcie jeszcze blaszki zbierające prąd osi numer 1 w starym układzie. Teraz są tam gdzie silniki. Sporą układanką są wiązary po wypięciu z silników i ułożenie ich poprawnie, na szczęście wszystko z metalu i gniotsa nie łamiotsa.
Po skróceniu sprawdzone czy układ działa i jeździ.
100_1484.JPG
100_1487.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Dalszy ciąg próby zrobienia czegoś na podobieństwo parowozu.
Przyglądając się zdjęciu Tomasza Gałki (źródło internet) konieczne było wyfrezowanie wolnych przestrzeni z odlewu BR55 gdzie ta ma nad silnikami wysoką zabudowę co widać na powyższych modelach. TKh4b miał tam wolne przestrzenie i tam wchodziła rura do silników.
Na przodzie zostawiłem taki nosek, który zakryje zabudowa na kotle/bojlerze a z tyłu kilka mm oryginalnego plastiku aby te silniki się trzymały.
image002 (3) - Kopia.jpg
100_1491.JPG

Po obcięciu przodu ramy dorobiłem przejście pod belkę zderzakową i samą belkę.
Jest też już kocioł z balastem przyciętym z BR55, część zabudowy rury graniastej jak to określił Tomasz Roszak w artykule a ja mówię grzbiet.
Do tego boczne pomosty. Wszystko tylko przyłożone i jeszcze do dalszej obróbki, pasowania i mocowania. Obecnie jeszcze trzeba mieć sporą wyobraźnię aby coś w tym zobaczyć no ale jakiś tam zarys jest.
Zniwelowałem też odlany z ramą w kolorze czerwonym element nastawy kierunku jazdy i zrobiłem jako oddzielny detal. Ryflowana blaszka na pomostach widać z czego jest bo nawet napis został :) Jak widać nie jest to profesjonalna przebudowa. Nie umiem nic zrobić w CAD, nie mam druku 4d, wszystko z odpadów czyli typowe druciarstwo.
100_1488.JPG

100_1489.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Kolejne postępy jeżeli tak to można nazwać.
Zasobnik oklejony gazetką osiedlowo-parafialną. Budka w stanie surowym tylko przyłożona bo wymaga wykończenia. Cewka zamocowana na górze silniczka przeniesiona na tył ponieważ wadziła by specyficznemu kształtowi dachu. Przelutowane kabelki i jeździ nadal. W jarzmie wywierciłem otworek do napędu praski smarnej.
100_1493.JPG
100_1495.JPG
100_1496.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Prace niestety trwają w miarę sił i czasu. Niestety powstaje z tego coraz większy paździerz. Obecnie budka została zamocowana do zasobnika. Dorobiony został dach z tym ciekawym jaskółczym ogonem. Góra to kartonik 0,5 a boki ta gazetka osiedlowa. Wszystko wzmocnione klejem kropelka. Oprócz tego otworki i poręcze z drutu. Kupiony w hurtowni kwiatów, używany do bukietów itp. Dolot ogrzewania do praski smarnej ma otulinę z paska chusteczki higienicznej. Dorobiona otwierana klapa z przodu zamykająca zawory. Przystawione drabinka z wagonu Albert Modell gruszka. Tam wymieniłem na trawionki a po szlifowaniu (jest tragicznie gruba i kosmata) tutaj się nadaje. Przód zdobią już dwie wielkie specyficzne poręczo-pałąki dla manewrowego. Podwozie dostało kawałki ramy z polistyrenu oraz nożycowe zgarniacze też z kawałków tego materiału. Jeszcze kilka pierdółek i czas na podkład. Zobaczymy co wyjedzie z góry bo dół wymaga jeszcze wiele pracy. Dorobione rury z zasobnika na silniki. Specyficzny kształt przypominający wydech współczesnego motocykla powstały przez nawijanie izolacji na drut i dodatkowe oklejenie taśmą malarską.
100_1499.JPG
100_1500.JPG
100_1498.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Kolejne już bardziej malarskie prace. Zabudowa została pomalowana szarym podkładem. Po wyschnięciu brązowym ale z połyskiem o długim czasie schnięcia. Kiedy farba jest na pół mokra malutką gąbką robię takie młotkowanie czyli odciski tej gąbki na fakturze farby. Daje to efekt starej farby i fakturę metalu. Po wyschnięciu tam gdzie trzeba nałożony lakier do włosów. Jak jest mokry to na to poszedł magiczny proszek. Jeszcze raz lakier do włosów i po wyschnięciu kolor zielony taki podkład w kolorze zbliżonym do zakładanego. Jak wyschnie ten "kożuch" zamieni się w ślady jakie chciał bym uzyskać. Czekam na wyschnięcie a śmierdzi aż miło :)
Podwozie też uzupełnione o detale. Też nabrało kolorystyki milszej dla oka.
100_1501.JPG
100_1504.JPG
100_1507.JPG
100_1508.JPG
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Po tych wszystkich "zabiegach" ostatecznie powstał parowozik jak na zdjęciach poniżej. Dorobiłem imitację praski smarnej i napęd biegnący do tego otworku w jarzmie, który wierciłem w początkowym etapie prac. Dodane kilka detali jak bańka ze smarem, smarownica i klucz na pomostach oraz dwie płozy hamulcowe. Lampy to jakieś staroużyteczne pozostałości po przebudowach innych parowozów, podobnie jak zawory bezpieczeństwa. Skrzynka piasecznicy z kartonu. Szybki w opakowania, brezentowe zasłony chusteczka higieniczna i figurki docięte pod wnęki z Fallera. Model PIKO BR55 nie posiadał imitacji układu hamulcowego ale dorobiłem go i co prawda słabo widać ale gdzieś tam za wiązarami majaczą klocki hamulcowe.
Chciałem aby wyglądał na już spracowaną maszynę przy końcu służby dlatego też ta złuszczona farba. Numer 12 czyli parowóz z nie tak odległego mi Koźmina pracujący w nasycalni podkładów kolejowych.
100_1519.JPG
100_1520.JPG
100_1521.JPG
100_1522.JPG
100_1523.JPG

Zrobiłem otwieraną pokrywę zaworu napełniania i odcinającego. Były i na zawiasach i takie zdejmowane.
100_1525.JPG 100_1526.JPG
Zestawienie z parowozem TKi3b, który powstawał taką samą metodą tylko na innym podwoziu.
100_1527.JPG
Parowóz z wagonem do pyłu węglowego z Wałbrzycha. Bardzo pasujący model ze względu na przeznaczenie maszyn bezogniowych. Drugi wagon to już węglarka z ładunkiem zabezpieczonym plandeką. Gdyby model miał inny numer to są idealnie pasujące talboty z zakładów azotowych w Tarnowie wydane w zeszłym roku gdzie taki parowóz też operował.
100_1530.JPG

100_1532.JPG

Nie montowałem żadnego sprzęgu firmowego. Wymyśliłem, że pomiędzy imitacją sprzęgu modelowego a zaworem i "kiszką" hamulca pneumatycznego zrobię ruchomy wpuszczany w belki czołowe sprzęg. Bez problemu łapie on oczko w wagonie i spełnia rolę. Przy pchaniu parowóz z wagonem stykają się zderzakami.
100_1534.JPG 100_1535.JPG
Całość prezentuje raczej wagę lekką wśród parowozów, pudełkową.
100_1533.JPG
Taka to relacja z budowy modelu jak pisałem wcześniej z mchu i paproci. Dziękuję wszystkim oglądającym i oceniającym za poświęcony czas.
 

Zdrada69

Moderator Skala 1:220 (Z)
Zespół forum
Reakcje
6.236 39 0
Bardzo fajny pomysł, robota i opis.
Podoba mi się "rdza" na powierzchniach bocznych. Na dachu wyszła jakoś tak wybudowana w górę i miejscami jasna, że pierwsze wrażenie było takie, że parowóz jest czymś posypany... może to kwestia fotografii ?
 
OP
OP
xxx

xxx

Znany użytkownik
Reakcje
3.530 35 0
Dokładnie był posypany bo nie chciałem aby wyszła typowa rdza ale takie grubo łuszczące się płaty farby do podkładu. Na bokach zwykle woda itp. mniej działa dlatego jest już taka płaska.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 4
Tabor 7
Tabor 2
A
Tabor 38
A
Tabor 85

Podobne wątki