Witam
Troszkę się plany z modelami zmieniły i znowu model kolejowy.
Model Roco odkupiony z zestawu 4 wagonowego. Modele PKP, oryginał produkowany w Vagonka Poprad. Chyba wszyscy wiemy o jaki zestaw chodzi.
Model po porównaniach na zdjęciach i na żywo odrobinkę przerobiony.
Zmienione podwozie o 180 stopni, zmienione położenie koła hamulcowego i zmiana koła na pięcioramienne fabryczne.
Zniwelowane imitacje poręczy, stopni na burtach czołowych i stopni manewrowego. Zniwelowane plastikowe poręcze.
Podwozie widoczne na jednym ze zdjęć prezentuje się bardzo ubogo, postanowiłem to zmienić bo lubię jak coś mi pod wagonem wisi
Wystarczy iść na stację, bocznicę i się schylić......pod wagonami nie ma pustki. Dodana dźwignia i pręt o ile się nie mylę odluźniacza.
Model do mojej gablotki więc taki jak lubię trochę zjedzony zębem czasu. Drugi będzie bardziej świeży.
Teraz takie pytanie.
Ostatnio czytam, że nie ma na forum warsztatu itp. Ja mam co widać drugi taki wagon i jeśli ktokolwiek jest zainteresowany to możemy zrobić taki warsztat krok po kroku jak ja to robiłem.......może nie jest to super robota ale może komuś się to przyda. Jeśli tak to jak będzie jedna osoba chętna na taki opis to zrobię. Jeśli jednak nikt nie będzie zainteresowany to darujemy to sobie.
I tutaj aby nie było jak ostatnim razem kiedy przy cysternach poradziłem tylko aby coś sobie zrobić nagle wybuchł skandal, że ja Was zmuszam to modelowania. Nie. Można mieć te wagony i mieć dobre samopoczucie lub zmienić je tak aby urealnić chociażby położenie podwozia na bardziej właściwe.
Nikogo do niczego nigdy nie zmuszałem i nie uważam, że Ci co coś robią są elitą itp. pierdoły jakie ostatnio wyczytałem o sobie.......nawet nie odpisywałem bo szkoda klepania w klawisze. Wszyscy są równi dla mnie przynajmniej. Jeśli już to zachęcałem.
Do sedna kilka ujęć. Zdjęcie środka wagonu rozjaśniałem aby było widać podłogę i to co na niej jest.