Więc informuję wszem i wobec: mam w dupie robienie wnętrza, nie chce mi się, nie mam ochoty, nie mam czasu, nie potrafię, nie chcę (niepotrzebne skreślić). Nie mam zamiaru tracić życia na robienie wskaźniczków, dźwigienek, kontrolek i innych gówien by zaspokoić zachcianki szanownych tu obecnych Forumowiczów. Sprawia mi przyjemność wierne odwzorowywanie mechaniki, a nie nikomu niepotrzebnych bzdur. Moim celem jest jak najszybsze zestawienie składów z moich wyobrażeń i świetna zabawa na makiecie ogrodowej.