Diorama Marki Fabryczne
- Inicjator wątku mateusz1234
- Data rozpoczęcia
OP
OP
Uff, jutrzejszy odcinek zredagowany i gotowy do publikacji. Zatem można chwilę odpocząć:
-
10
-
2
-
5
- Pokaż wszystkie
OP
OP
Naturalnie, biała farba olejna (MIG Oilbrusher White) z niewielkim dodatkiem umbry palonej (Van Gogh nr 409); rozcieńczone w takiej proporcji aby nie pił ich karton. Najlepiej dobrać go doświadczalnie.
W tym wpisie można odnaleźć zdjęcia:
https://forum.modelarstwo.info/threads/marki-fabryczne.58668/post-1062518
W tym wpisie można odnaleźć zdjęcia:
https://forum.modelarstwo.info/threads/marki-fabryczne.58668/post-1062518
OP
OP
Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią zajmiemy się kształtowaniem terenu na wszystkich trzech segmentach.
Pracę rozpoczynamy od podniesienia terenu pod jezdnią, podjazdem do garaży, chodnikiem oraz wiatą śmietnikową. Wykorzystamy do tego polistyren. Oprócz użytych już do budowy segmentów płytek o grubości 2mm, polecam zaopatrzyć się również w płytki 1mm, 0,5mm i 0,25mm.
Nawierzchnia powstanie z kartonu. Bruk uliczny oraz chodnik to gotowe formatki, natomiast zestaw trylinki to płytki luzem. Wszystkie te elementy pochodzą od A&S Projekt.
Punktem odniesienia będzie dla nas oczywiście wysokość główki szyny i do tej wysokości musimy dopasować jezdnię. Sugeruję jednak wziąć poprawkę na podkład i farbę oraz późniejsze czyszczenie szyn gąbką i umieścić nawierzchnię o 0,25 mm niżej w stosunku do główek szyn.
Jak poprzednio fragmenty formatek przed ułożeniem nasączamy Paraloidem B-72. Układanie rozpoczynamy od prawego chodnika, następnie przechodzimy do jezdni. Z tym, że kilkadziesiąt milimetrów od przejazdu pozostawiamy bez kostki. Obszar ten zostanie w przyszłości wypełniony asfaltem.
Po ułożeniu lewego chodnika możemy przejść do najciekawszej części – układania trylinki.
Trylinka jest luzem, a więc impregnację możemy przeprowadzić dopiero po jej ułożeniu. Przed rozpoczęciem układania sugeruję przygotować sobie odpowiednią ilość połówek oraz infuł. Połówki układamy w miejscu styku z drogą, natomiast infuły na krawędziach podjazdu. Kleimy za pomocą kleju do drewna typu wikol. Pomiędzy poszczególnymi płytkami pozostawiamy około 0,25 mm przestrzeni, którą na późniejszym etapie zasypiemy pyłem.
Po jednym wieczorze powinniśmy mieć gotowi cały podjazd. Na tym etapie sugeruję impregnację całości trylinki, krawężników oraz krawędzi przylegających do ścianek dioramy za pomocą kleju CA. Umożliwi to późniejsze odtworzenie uszkodzeń nawierzchni i zabezpieczy krawędzie kartonu przed przypadkowym uszkodzeniem.
Na poniższym zdjęciu widać lewy segment podczas prac nad podjazdem. Warto zwrócić uwagę, że modyfikacja układu torowego pociągnęła za sobą konieczność skrócenia otworu pod przepust (na zdjęciu widać doklejony pasek materiału).
Po zakończeniu tej części prac możemy przejść do kształtowania koryta i skarp przepustu. Jednak wcześniej sugeruję wyciąć z arkusza HIPS podstawkę ze ściankami o wysokości odpowiadającej głębokości koryta i wkleić ją w istniejący otwór, aby uzyskać obniżoną płaszczyznę, w której następnie umieścimy betonowy przepust ze ściankami czołowymi oraz wyprofilujemy skarpy wykonane z fragmentów styroduru:
Konstrukcję przepustu wycinamy z fragmentu arkusza HIPS (do wykonania rury wykorzystałem profil ABS). Aby zasymulować wpływ czynników atmosferycznych i wyoblić nieco krawędzie możemy wstępnie pokryć wycięty przepust za pomocą podkładu w płynie (np. Mr. Surfacer). Nakładamy go za pomocą starego pędzelka. Jeżeli mamy podkład o niskiej gradacji to przy okazji możemy również wykonać porowatą fakturę betonu (w tym wypadku postępujemy w ten sam sposób jak pracując z farbą betonową Fallera). Do wklejenia wyciętych ze styroduru skarp wykorzystamy uniwersalny klej polimerowy.
Na powyższym zdjęciu można zauważyć nierówności przedniej ścianki segmentu powstałe przez nałożenie na siebie wielu płytek polistyrenowych podnoszących teren do pożądanej wysokości. Moglibyśmy to zniwelować szpachlowaniem i szlifowaniem, ale pozostaje jeszcze problem wykończenia skarpy i koryta przepustu. Zatem lepszym pomysłem będzie wykonanie nowej zewnętrznej ścianki segmentu. Przy okazji odrysujemy sobie pożądany profil na odcięciu terenu.
W tym celu arkusz HIPS o grubości 1 mm przykładamy do przedniej krawędzi segmentu i stawiamy je razem na kawałku taśmy malarskiej. Wystające fragmenty taśmy przyklejamy do ścianek od zewnątrz i wewnątrz. Dwa fragmenty taśmy powinny wystarczyć do unieruchomienia arkusza. Możemy zatem położyć segment na przedniej ściance i odrysować profil - górną krawędź chodników, drogi, skarpy przepustu oraz niewielkie nierówności terenu.
Po wykonaniu tej czynności możemy oderwać arkusz od taśmy i wyciąć wytrasowany kształt. Następnie przyklejamy nową ściankę do segmentu, a ewentualne niedoskonałości wygładzamy pilnikiem iglakiem:
Podobnie postępujemy z tylną ścianką, odrysowując kontury garaży, chodników oraz drogi. Na zakończenie z cienkich pasków styroduru wykonujemy drobne nierówności terenu, tak aby w późniejszym kroku uniknąć syndromu równego angielskiego trawnika.
Czerwona strzałka na powyższym zdjęciu wskazuje na miejsce, gdzie wymagane było doklejenie paska polistyrenu, aby zachować równoległe obcięcie toru biegnącego pod kątem w stosunku do krawędzi segmentu. Jako że zewnętrzne krawędzie mają wyprowadzenia do zasilania, umożliwi to w przyszłości rozbudowanie układu i np. dołączenie w tym miejscu toru na podsypce.
Zdjęcie poniżej pokazuje ściankę boczną. Tę ściankę oraz pozostałe ścianki boczne, szpachlujemy i szlifujemy (ze względu na minimalną ilość nierówności będzie to najszybsze rozwiązanie).
Widać również początek prac nad szpachlowaniem terenu (ja do tego celu używam gotową masę szpachlową Pufas).
I jeszcze rzut oka na segment gotowy do malowania i podkładowania, jednak tym razem widok od tyłu:
Przejdziemy teraz do segmentu środkowego.
Pod budynkiem portierni wycinamy otwór rewizyjny, który umożliwi późniejszą instalację oświetlenia (lampka biurkowa lub telewizor – wybór długim naciśnięciem przycisku monostabilnego zwrotnicy):
Przed osadzeniem budynku w jego wnętrzu montujemy firany wycięte z torebek po herbacie. Karnisze powstały ze struny gitarowej .014’’. Dla lepszego efektu, przed osadzeniem na karniszach, możemy ułożyć firany w fałdy. Po montażu końcówki modelowych karniszy zaginamy. Karnisze wklejamy do wykonanych z HIPS-u dystansów, tak aby zachować odległość około 3mm od płaszczyzny okien.
Pracę rozpoczynamy od podniesienia terenu pod jezdnią, podjazdem do garaży, chodnikiem oraz wiatą śmietnikową. Wykorzystamy do tego polistyren. Oprócz użytych już do budowy segmentów płytek o grubości 2mm, polecam zaopatrzyć się również w płytki 1mm, 0,5mm i 0,25mm.
Nawierzchnia powstanie z kartonu. Bruk uliczny oraz chodnik to gotowe formatki, natomiast zestaw trylinki to płytki luzem. Wszystkie te elementy pochodzą od A&S Projekt.
Punktem odniesienia będzie dla nas oczywiście wysokość główki szyny i do tej wysokości musimy dopasować jezdnię. Sugeruję jednak wziąć poprawkę na podkład i farbę oraz późniejsze czyszczenie szyn gąbką i umieścić nawierzchnię o 0,25 mm niżej w stosunku do główek szyn.
Jak poprzednio fragmenty formatek przed ułożeniem nasączamy Paraloidem B-72. Układanie rozpoczynamy od prawego chodnika, następnie przechodzimy do jezdni. Z tym, że kilkadziesiąt milimetrów od przejazdu pozostawiamy bez kostki. Obszar ten zostanie w przyszłości wypełniony asfaltem.
Po ułożeniu lewego chodnika możemy przejść do najciekawszej części – układania trylinki.
Trylinka jest luzem, a więc impregnację możemy przeprowadzić dopiero po jej ułożeniu. Przed rozpoczęciem układania sugeruję przygotować sobie odpowiednią ilość połówek oraz infuł. Połówki układamy w miejscu styku z drogą, natomiast infuły na krawędziach podjazdu. Kleimy za pomocą kleju do drewna typu wikol. Pomiędzy poszczególnymi płytkami pozostawiamy około 0,25 mm przestrzeni, którą na późniejszym etapie zasypiemy pyłem.
Po jednym wieczorze powinniśmy mieć gotowi cały podjazd. Na tym etapie sugeruję impregnację całości trylinki, krawężników oraz krawędzi przylegających do ścianek dioramy za pomocą kleju CA. Umożliwi to późniejsze odtworzenie uszkodzeń nawierzchni i zabezpieczy krawędzie kartonu przed przypadkowym uszkodzeniem.
Na poniższym zdjęciu widać lewy segment podczas prac nad podjazdem. Warto zwrócić uwagę, że modyfikacja układu torowego pociągnęła za sobą konieczność skrócenia otworu pod przepust (na zdjęciu widać doklejony pasek materiału).
Po zakończeniu tej części prac możemy przejść do kształtowania koryta i skarp przepustu. Jednak wcześniej sugeruję wyciąć z arkusza HIPS podstawkę ze ściankami o wysokości odpowiadającej głębokości koryta i wkleić ją w istniejący otwór, aby uzyskać obniżoną płaszczyznę, w której następnie umieścimy betonowy przepust ze ściankami czołowymi oraz wyprofilujemy skarpy wykonane z fragmentów styroduru:
Konstrukcję przepustu wycinamy z fragmentu arkusza HIPS (do wykonania rury wykorzystałem profil ABS). Aby zasymulować wpływ czynników atmosferycznych i wyoblić nieco krawędzie możemy wstępnie pokryć wycięty przepust za pomocą podkładu w płynie (np. Mr. Surfacer). Nakładamy go za pomocą starego pędzelka. Jeżeli mamy podkład o niskiej gradacji to przy okazji możemy również wykonać porowatą fakturę betonu (w tym wypadku postępujemy w ten sam sposób jak pracując z farbą betonową Fallera). Do wklejenia wyciętych ze styroduru skarp wykorzystamy uniwersalny klej polimerowy.
Na powyższym zdjęciu można zauważyć nierówności przedniej ścianki segmentu powstałe przez nałożenie na siebie wielu płytek polistyrenowych podnoszących teren do pożądanej wysokości. Moglibyśmy to zniwelować szpachlowaniem i szlifowaniem, ale pozostaje jeszcze problem wykończenia skarpy i koryta przepustu. Zatem lepszym pomysłem będzie wykonanie nowej zewnętrznej ścianki segmentu. Przy okazji odrysujemy sobie pożądany profil na odcięciu terenu.
W tym celu arkusz HIPS o grubości 1 mm przykładamy do przedniej krawędzi segmentu i stawiamy je razem na kawałku taśmy malarskiej. Wystające fragmenty taśmy przyklejamy do ścianek od zewnątrz i wewnątrz. Dwa fragmenty taśmy powinny wystarczyć do unieruchomienia arkusza. Możemy zatem położyć segment na przedniej ściance i odrysować profil - górną krawędź chodników, drogi, skarpy przepustu oraz niewielkie nierówności terenu.
Po wykonaniu tej czynności możemy oderwać arkusz od taśmy i wyciąć wytrasowany kształt. Następnie przyklejamy nową ściankę do segmentu, a ewentualne niedoskonałości wygładzamy pilnikiem iglakiem:
Podobnie postępujemy z tylną ścianką, odrysowując kontury garaży, chodników oraz drogi. Na zakończenie z cienkich pasków styroduru wykonujemy drobne nierówności terenu, tak aby w późniejszym kroku uniknąć syndromu równego angielskiego trawnika.
Czerwona strzałka na powyższym zdjęciu wskazuje na miejsce, gdzie wymagane było doklejenie paska polistyrenu, aby zachować równoległe obcięcie toru biegnącego pod kątem w stosunku do krawędzi segmentu. Jako że zewnętrzne krawędzie mają wyprowadzenia do zasilania, umożliwi to w przyszłości rozbudowanie układu i np. dołączenie w tym miejscu toru na podsypce.
Zdjęcie poniżej pokazuje ściankę boczną. Tę ściankę oraz pozostałe ścianki boczne, szpachlujemy i szlifujemy (ze względu na minimalną ilość nierówności będzie to najszybsze rozwiązanie).
Widać również początek prac nad szpachlowaniem terenu (ja do tego celu używam gotową masę szpachlową Pufas).
I jeszcze rzut oka na segment gotowy do malowania i podkładowania, jednak tym razem widok od tyłu:
Przejdziemy teraz do segmentu środkowego.
Pod budynkiem portierni wycinamy otwór rewizyjny, który umożliwi późniejszą instalację oświetlenia (lampka biurkowa lub telewizor – wybór długim naciśnięciem przycisku monostabilnego zwrotnicy):
Przed osadzeniem budynku w jego wnętrzu montujemy firany wycięte z torebek po herbacie. Karnisze powstały ze struny gitarowej .014’’. Dla lepszego efektu, przed osadzeniem na karniszach, możemy ułożyć firany w fałdy. Po montażu końcówki modelowych karniszy zaginamy. Karnisze wklejamy do wykonanych z HIPS-u dystansów, tak aby zachować odległość około 3mm od płaszczyzny okien.
-
5
-
1
- Pokaż wszystkie
OP
OP
Na segmentach środkowym i prawym budynki są przedzielone sekcjami betonowego płotu. Płot (to również produkt A&S Projekt) przycinamy na długość, impregnujemy Paraloidem, a następnie natryskowo nakładamy podkład. Następnie znanym już sposobem wklepujemy w niego betonową farbę Fallera:
Po wyschnięciu nakładamy washe olejne. W pierwszej kolejności całą powierzchnię pokrywamy washem do wnętrz („Interior”) a nadmiar wycieramy ściereczką. Zabrudzenia imitujemy kolorem czarnym. Możemy dodać również imitację mchu u nasady, dodając trochę koloru zielonego.
Po wytarciu wash powinien pozostać głównie w porach, jak na zdjęciu:
Poniżej widok środkowego segmentu na tym etapie prac. Budynki zostały osadzone, pomiędzy nimi wstawiono betonowy płot, pojawiła się przednia i tylna ścianka z odwzorowaniem profilu, na pierwszym planie rozpoczęto kształtowanie terenu.
Ostatnim elementem na dzisiaj jest wypoziomowanie fragmentu terenu w okolicach muru ceglanego (po lewej stronie na poniższym zdjęciu), ułożenie trylinki w przestrzeniach pomiędzy budynkami oraz ułożenie płyt MON na placu przed budynkami. Pozostało mi trochę takich płyt w różnych rozmiarach po poprzednim projekcie. Część z nich miałem już wstępnie pomalowaną.
A tak wyglądało to w trakcie prac (brakuje jeszcze trylinki na prawo od budynku gospodarczego):
Poniżej kontrolnie zdjęcia tylnych ścianek dwóch ostatnich segmentów – widać wstępnie zaszpachlowane miejsca łączenia budynków z nowymi ściankami (użyłem do tego Tamiya Basic Putty).
I jak zwykle na koniec widok całości:
* * *
To wszystko na dzisiaj. W przyszłym tygodniu zajmiemy się wykończeniem ścianek segmentów oraz dalszymi pracami nad terenem.
Po wyschnięciu nakładamy washe olejne. W pierwszej kolejności całą powierzchnię pokrywamy washem do wnętrz („Interior”) a nadmiar wycieramy ściereczką. Zabrudzenia imitujemy kolorem czarnym. Możemy dodać również imitację mchu u nasady, dodając trochę koloru zielonego.
Po wytarciu wash powinien pozostać głównie w porach, jak na zdjęciu:
Poniżej widok środkowego segmentu na tym etapie prac. Budynki zostały osadzone, pomiędzy nimi wstawiono betonowy płot, pojawiła się przednia i tylna ścianka z odwzorowaniem profilu, na pierwszym planie rozpoczęto kształtowanie terenu.
Ostatnim elementem na dzisiaj jest wypoziomowanie fragmentu terenu w okolicach muru ceglanego (po lewej stronie na poniższym zdjęciu), ułożenie trylinki w przestrzeniach pomiędzy budynkami oraz ułożenie płyt MON na placu przed budynkami. Pozostało mi trochę takich płyt w różnych rozmiarach po poprzednim projekcie. Część z nich miałem już wstępnie pomalowaną.
A tak wyglądało to w trakcie prac (brakuje jeszcze trylinki na prawo od budynku gospodarczego):
Poniżej kontrolnie zdjęcia tylnych ścianek dwóch ostatnich segmentów – widać wstępnie zaszpachlowane miejsca łączenia budynków z nowymi ściankami (użyłem do tego Tamiya Basic Putty).
I jak zwykle na koniec widok całości:
* * *
To wszystko na dzisiaj. W przyszłym tygodniu zajmiemy się wykończeniem ścianek segmentów oraz dalszymi pracami nad terenem.
-
11
-
4
-
3
- Pokaż wszystkie
OP
OP
W miarę postępów budowy na dioramie pojawia się coraz więcej szczegółów budujących klimat przełomu lat 70-tych i 80-tych, który chcę oddać. Początkowo planowałem poświęcić im 1-2 odcinki. Jednak aby zbytnio nie rozwlekać raportu z budowy postanowiłem zarzucić tamten pomysł i od czasu do czasu prezentować detale pomiędzy planowymi czwartkowymi relacjami.
Tym razem wystąpią figurki od @Astro, które są wdzięcznym materiałem do prac (stosowne zdjęcie było zamieszczone w wątku "Co przyniósł dzisiaj kurier": https://forum.modelarstwo.info/thre...yli-pochwalmy-się-zakupami.51199/post-1064687).
A więc zaczynamy, tym razem bez komentarza. Przenieśmy się ok. 40 lat wstecz...
Tym razem wystąpią figurki od @Astro, które są wdzięcznym materiałem do prac (stosowne zdjęcie było zamieszczone w wątku "Co przyniósł dzisiaj kurier": https://forum.modelarstwo.info/thre...yli-pochwalmy-się-zakupami.51199/post-1064687).
A więc zaczynamy, tym razem bez komentarza. Przenieśmy się ok. 40 lat wstecz...
-
6
-
16
-
3
- Pokaż wszystkie
Bez kozery powiem, że wartość forum po Twoich wpisach się co najmniej podwoiła 
Te kubły na śmieci czyjej produkcji?
Trzy rzeczy bym ciutkę poprawił: miejsce gdzie leży węgiel trochę przybrudził pyłem, chyba, że to pierwszy raz tam węgiel leży, w kole od ciągnika (genialnie wyszło!), które służy teraz jako kwietnik zrobiłbym kwiatki (jakaś gąbka zmielona, żółta, czerwona albo fioletowa), może warto skrócić "chwasty", które są między płytami betonowymi w miejscach gdzie raczej dosyć często się chodzi, szczególnie z przodu składu węgla.
Te kubły na śmieci czyjej produkcji?
Trzy rzeczy bym ciutkę poprawił: miejsce gdzie leży węgiel trochę przybrudził pyłem, chyba, że to pierwszy raz tam węgiel leży, w kole od ciągnika (genialnie wyszło!), które służy teraz jako kwietnik zrobiłbym kwiatki (jakaś gąbka zmielona, żółta, czerwona albo fioletowa), może warto skrócić "chwasty", które są między płytami betonowymi w miejscach gdzie raczej dosyć często się chodzi, szczególnie z przodu składu węgla.
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Świetnie to wygląda. Trawsko w szczelinach płyt też bym przystrzygł. Reszta obłęd. Stos palet to dzieło sztuki.
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Jakość tej pracy jest tak dobra, że można by pomyśleć, że to wielkość '0'...
Jak dla mnie buduje to jakość zabawy, wiec napiszę, iż zabawa na tych skrzynkach dałaby mi więcej frajdy, niż na torcie 4 x 2m... jednak detal to detal.
Niektórzy nabudują tych makiet, ulepią to byle jak oby więcej torów....
Pokazujesz, że z pozoru malutka powierzchnia i wręcz ascetyczny układ torowy potrafi zainteresować jeśli się modelarz do szczegółu przyłoży. Bo jest na czym oko zawiesić.
Kibicuję.
Jak dla mnie buduje to jakość zabawy, wiec napiszę, iż zabawa na tych skrzynkach dałaby mi więcej frajdy, niż na torcie 4 x 2m... jednak detal to detal.
Niektórzy nabudują tych makiet, ulepią to byle jak oby więcej torów....
Pokazujesz, że z pozoru malutka powierzchnia i wręcz ascetyczny układ torowy potrafi zainteresować jeśli się modelarz do szczegółu przyłoży. Bo jest na czym oko zawiesić.
Kibicuję.
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
OP
OP
Nie ma sprawy. Wiesz kolego @mateusz1234 , ja cenię to, że wszystko pokazujesz jak robisz i z czego, więc temat ma wielką wartość merytoryczną..... a nie tylko chwalenie się dziełami, ale na pytania to już "wiem, ale nie powiem"... jak u co poniektórych handlarzy.
-
1
-
2
- Pokaż wszystkie