• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Diorama Marki Fabryczne

OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.984 0 0
W zestawie z budynkiem gospodarczym od Kotebi znalazłem dodatkową parę drzwi i postanowiłem je wykorzystać na dioramie.
Fragment „1a” na zdjęciu poniżej prezentuje farby, które wykorzystałem do oddania koloru starego drewna. Podstawową barwą była Stone Grey (70.884). Pozostałe kolory nakładałem z dodatkiem dedykowanego opóźniacza Vallejo, dzięki czemu miałem pełną kontrolę nad przejściami barw. Fragment „1b” prezentuje drzwi po nałożeniu w zakamarkach olejnego washa „do drewna”. Łuszcząca się stara wyblakła farba to niewielka ilość koloru Model Air Pale Blue (71.008) nałożona techniką suchego pędzla.
Fragment „2a” to drzwi pokryte bazowym kolorem Beige Red i po nałożeniu gąbką kolorów rdzy – Dark Rust i Light Rust. Na koniec tonację wzbogaciłem o dwa kolory rdzy z palety washy olejnych (fragment „2b”).

15-22-Stare drzwi.jpg


Rupiecie przykryte plandekami to odpowiednio przycięte fragmenty spienionego PCV (to te pod płotem) lub styroduru (to te pod portiernią). Po sklejeniu umieściłem je na błyszczącej stronie arkusza HIPS i przykryłem fragmentami chusteczki higienicznej (przedtem chusteczkę rozdzieliłem na warstwy i tylko jedną z nich wykorzystałem). Imitujące plandekę fragmenty chusteczki nasączyłem wodnym roztworem wikolu uważając, aby ich nie rozerwać. A po wyschnięciu pomalowałem farbą Model Air Grey RLM02 (71.044). Następnie w zagłębieniach dodałem trochę tego samego koloru z dodatkiem czerni. Na koniec za pomocą techniki suchego pędzla dodałem rozjaśnienia na załamaniach wykorzystując niewielki dodatek koloru białego.
Cegły przytrzymujące plandekę to fragmenty HIPS-u pomalowane szarym podkładem i zgrubnie kolorem Beige Red.
Tutaj zdjęcie jeszcze przed zasypaniem detali pyłem, stąd wrażenie lewitacji:

15-23-Rupiecie pod plandekami.jpg


W figurkach od @Astro wymieniłem trzonki od łopat na fragmenty cienkiego drutu mosiężnego a następnie pokryłem je kilkoma warstwami szpachlówki w płynie od Mr Hobby, aby zamodelować krępe figury aktywu robotniczego. Przy figurce zbieracza złomu eksperymentowałem z flanelową koszulą w kratę, ale ostatecznie z tego zrezygnowałem. Kolory budowałem stopniowo rozjaśniając powierzchnie wystawione na promienie słoneczne i przyciemniając te zacienione.

15-24-Figurki Astro.jpg


Fiat 125p od Reduced.pl po usunięciu podpór został przeszlifowany na mokro papierem o gradacji 600, a następnie pokryty podkładem i kolorem bazowym. Przed nałożeniem werniksu powierzchnię wypolerowałem za pomocą past polerskich Tamiya – Coarse (87068), Fine (87069) i Finish (87070). Elementy chromowane pokryłem cienką warstwą koloru Game Color Silver (72.052), przeszlifowałem, a na koniec potraktowałem pisakiem Molotow Liquid Chrome (703101). Zawartość pisaka ma tendencję do niekontrolowanego rozlewania się po powierzchni, dlatego starałem się zachować minimalny margines. Stąd wstępna warstwa koloru srebrnego, która pozwoliła mi zachować równe odcięcia.
Na koniec w zagłębienia zapuściłem wash. Jako że w pojazdach cywilnych razi mnie zbyt ciemny kolor washa, postanowiłem wykonać go samodzielnie z rozcieńczonej czerwonej farby olejnej z niewielkim dodatkiem gotowego washa neutralnego. W ten sposób otrzymałem ciemny odcień koloru bazowego, który według mnie wygląda na modelu znacznie lepiej.

15-25-Fiat 125p.jpg


Większość łączeń budynków z tylnymi ściankami segmentów zaszpachlowałem i podmalowałem na oryginalny kolor, jednak dwie ścianki skrajne – garażu szeregowego i hali garażowej – postanowiłem pozostawić pokryte wyłącznie kolorem bazowym.

Kolor betonowy Fallera po lewej stronie:
15-26-Ściana 1.jpg


Beton zgrubnie pokryty kolorem zbliżonym do tynku po prawej:

15-27-Ściana 2.jpg


Powierzchnię ściany powyżej dodatkowo postanowiłem przetrzeć w kilku miejscach papierem 600, aby zasymulować przetarcia tynku. Jedno z takich przetarć jako poziomą kreskę widać na lewo od rozdzielni elektrycznej.

Widoki z obu krańców dioramy na mur i bramę. Jeden ze znaków kłania się przechodniom, a ja mam nauczkę, aby następnym razem montować je pod sam koniec prac:

15-28-Brama 1.jpg


15-29-Brama 2.jpg


Spojrzenie z innej strony:

15-30-Znad garaży.jpg


15-31-Znad wiaty śmietnikowej.jpg


15-32-Znad portiernii.jpg


I na koniec widok całości:

15-33-Plan z przodu.jpg


15-34-Plan z tyłu.jpg


* KONIEC *
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.799 15 0
Nie będę ukrywał, że jestem pod wielkim wrażeniem.
To chyba pierwsza praca, w której widzę tak dopracowane nawet najmniejsze szczegóły.
Na takim małym fragmencie dzieje się tak dużo, jakby ta diorama żyła swoim życiem.
Swoją drogą, malowanie figurek wyszło perfekcyjnie, niektóre z nich jakby miały zaraz się poruszyć albo zaczęły chodzić.
Bardzo fajnie, że znalazłeś czas na opisanie wszystkich etapów pracy. To bywa niemiłosiernie czasochłonne.
Aż żal, że to * KONIEC *
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
3.239 29 2
Fantastyczna praca i relacja z budowy. Dziękuję, że się tym wszystkim podzieliłeś, bo w ostatnim czasie nie jest to szczególnie popularne podejście. Dlatego podwójnie doceniam! Będę wracał celem inspiracji, poradnika, nauki. Tego typu dioramy w ostatnim czasie bardzo do mnie przemawiają. Jeszcze jakieś ciekawe tło, oświetlenie i można jechać na wystawę! ;) Brawo! (y)
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.984 0 0
Aż żal, że to * KONIEC *
Gdzie tam koniec, myślę ze kolega @mateusz1234 jeszcze nas czymś zaskoczy.
Przyznam, że mnie również troszeczkę żal było zamykać projekt, bo w głowie pojawiały się coraz to nowe pomysły na mnożenie detali i pytania - a co jest na lewo od tych garaży szeregowych?; a może dodać jeszcze jeden segment? Ale mała forma ma swoje prawa i należało chyba powiedzieć "KONIEC". Bo koniec jest przecież początkiem czegoś nowego.

Ale o tym cicho sza do przyszłego czwartku, gdy postaram się napisać krótkie podsumowanie.
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.984 0 0
Czas na podsumowanie.

Dosyć długo nosiłem się z pomysłem wykonania dioramy, brakowało mi jednak pomysłu. Inspiracja pojawiła się po natrafieniu w Internecie na zdjęcie pracy Emmanuela Nouaillera ze składem węgla. Dla zainteresowanych, zdjęcie można znaleźć na siódmej stronie poniższego dokumentu:

https://shop.vgbahn.info/media/pdf/Blick in diese Ausgabe/12010716.pdf

Plan i lista zakupów powstały w przeciągu kilku dni. Gdy nabytki zaczęły dochodzić i wypełniły pudełko, wprost nie mogłem się doczekać rozpoczęcia prac. Entuzjazm był dodatkowo podgrzewany przez dosyć szybkie tempo budowy i niemal natychmiastowe efekty. Z jednej strony miałem już wcześniejsze doświadczenie w budowie skrzynek z HIPS-u (klik). Budowa szła więc szybko i planowo, bo wiedziałem czego się spodziewać i jak unikać błędów. Z drugiej strony, aby mieć wytchnienie od prostych stosunkowo prac ze skrzynkami, mogłem od razu przystąpić do sklejania budynków.
Niewielki rozmiar dioramy pozwolił mi na zaplanowanie wszystkiego w najdrobniejszych szczegółach. Odstępstwa od planów sprowadziły się do drobnej zmiany układu torowego, aby zwiększyć szerokość podjazdu do garaży szeregowych. To z kolei pociągnęło za sobą konieczność rezygnacji z montażu słupa reklamowego.
Niezaplanowanym wcześniej fragmentem prac były scenki – detale oraz figurki. Te wymyślałem ad hoc i przenosiłem na dioramę.
Aspektem pozytywnie wpływającym na tempo moich prac była niewątpliwie możliwość ustawienia całej dioramy na biurku, a co za tym idzie wygoda pracy. Nieoceniona była również możliwość oświetlenia całości lampą warsztatową. Po montażu torów niektóre wieczory poświęciłem na zabawę w jazdę lokomotywką lewo-prawo ciesząc się jak dziecko na każdy element, który przybliżał mnie do realizacji początkowej wizji.

Codzienne sesje zdjęciowe wymagały czasu, ale z drugiej strony pomagały mi w pracy. Czujne oko aparatu wychwytywało wszystkie niedoróbki. Jak można się domyślać wykonywałem każdego dnia pracy dziesiątki zdjęć. Czasami nie miałem czasu, aby je od razu przejrzeć. Bywało więc, że konieczność poprawek odkrywałem dopiero po pewnym czasie.
W sumie wykonałem przeszło 2 tysiące zdjęć. Z czego ponad 600 trafiło do mojego archiwum, a około 1/3 z nich doczekała się publikacji.
Moje studio fotograficzne składało się z dwóch płytek polistyrenowych stanowiących tło, lampy warsztatowej oraz telefonu.

Koszt całkowity wraz z materiałami? W przybliżeniu tyle, co zakup lokomotywy z dźwiękiem. Oczywiście nie uwzględnia on elektronarzędzi i aerografu.

Harmonogram rozpisałem sobie na mniej więcej 6 miesięcy – od połowy stycznia do końca czerwca. Prace skończyłem w pierwszej dekadzie czerwca, a więc przed terminem. Pracowałem wieczorami oraz częściowo w weekendy. Zaczynałem w porze zimowej, gdy czasu miałem zdecydowanie więcej. Im bliżej wiosny, tym czas który mogłem poświęcić był krótszy.

Oto zgrubny harmonogram:
  • Część pierwsza – od prac koncepcyjnych przez wykonanie skrzynek i wreszcie ułożenie, okablowanie i patynowanie torów – zajęła mi 3 tygodnie. W przybliżeniu można przyjąć po tygodniu na każdy rodzaj prac.
  • Część drugą – sklejanie, malowanie i patynowanie budynków – rozpocząłem jeszcze podczas prac nad skrzynkami, później przerwałem na czas układania torów i elektryki, a następnie kontynuowałem przez kolejne 5 tygodni. Mamy więc około tygodnia na pojedynczy budynek.
  • Prace nad częścią trzecią – modelowaniem podłoża, malowaniem skrzynek i wykonaniem nawierzchni – przez okres 2 tygodni zazębiały się z częścią drugą, a następnie były kontynuowane przez kolejne 5 tygodni.
  • Ostatnia część – zieleń, elektronika i szczegóły – zajęła mi najwięcej czasu, bo aż 8 tygodni prac. Przy czym to ostatni z tej trójki był istnym pożeraczem czasu.
Jak widać, im dalej jesteśmy z pracami, tym dłużej one trwają. Zrównoleglenie, jeżeli to możliwe, pozwala uniknąć monotonii. Warto również grupować sobie pewne czynności, np. malowanie aerografem, aby wykonać je za jednym zamachem.

Największym zaskoczeniem była dla mnie praca z kartonem jako materiałem do wykonania budynków. Miałem pewne doświadczenie związane z małymi elementami kartonowymi. To jednak nie to samo co spore elewacje. Zaimpregnowany karton, który w pewnym stopniu nadal pije farbę, pozwala na uzyskanie dużo ciekawszych efektów niż polistyren.
Rozczarowaniem, jeżeli można tak napisać, bo prawdę powiedziawszy spodziewałem się tego, była prostota budynków które wybrałem. I w związku z tym nuda, która musiała się nieuchronnie pojawić. Poradziłem sobie z tym rozpoczynając od prostszych budynków i pozostawiając te bardziej interesujące na koniec.

Niezaprzeczalną wadą tak małej dioramy jest trudność znalezienia dobrego kadru do wykonania zdjęcia. Dlatego na większości zdjęć zieją białe plamy tła bądź blatu roboczego. I to prowadzi nas do kolejnego punktu, czyli tego co zrobiłbym lepiej lub inaczej, gdybym miał okazję budować „Marki Fabryczne” raz jeszcze.
Tak więc na pewno zastanowiłbym się nad zwiększeniem szerokości, tak aby polepszyć odbiór.
Mam również mieszane uczucia po montażu rozjazdu Tilliga. Doceniam zgodność z prototypem w aspekcie giętkich iglic i miejsca umocowania ruchomej podrozjazdnicy (pomijam oczywiście nierealną geometrię rozjazdu, którego sam wybrałem). Ale jakość wykonania mojego egzemplarza była niezadowalająca. Ponieważ nie stosuję wsuwek, więc mam pewną tolerancję co do odchyłki szyn w miejscu spotkania rozjazdu z fleksem. Jednak to co zobaczyłem po montażu Tilliga przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Poradziłem sobie z tym pozycjonując szyny za pomocą wsuniętych w mocowania drucików mosiężnych 0,3mm. Jednak w przyszłości zastanowiłbym się nad podmianą całych toków szynowych na dłuższe, wchodzące w mocowania przylegających fleksów, aby uniknąć kiksów jak na zdjęciu poniżej.

16-1-Pozycjonowanie szyn.jpg


Wsunięcie drucika z obu stron w mocowanie szyny prawie zniwelowało ten efekt. Z drugiej strony rozjazdu wykonałem taką samą operację. Tam, ze względu na mniejsze przesunięcie, efekt był idealny.
Na zdjęciach szyny wydają się wystawać poza obrys segmentu. To złudzenie powstałe ze względu na kąt wykonania zdjęć.

Co dalej? W planach mam dalszą eksplorację tematu bocznic. Zainspirowany tematem pociągu, który wjechał w środek pewnego wesela (klik), mam plan luźno do niego nawiązać w projekcie pod roboczym tytułem „Polska Wełna”.

16-2-Plan Polskiej Wełny.jpg


Będzie to oczywiście wariacja na temat oryginału, inspiracja a nie literalne odtworzenie. W planach mam samodzielne wykonanie wszystkich budynków w klimacie nieco późniejszym niż „Marki Fabryczne”. Tym razem scenę planuję osadzić w latach 80-tych. Stąd pomysł na narożną kamienicę ze sklepem. Przed sklepem będzie oczywiście stać kolejka ludzi. Ścianę budynku po prawej planuję pokryć PRL-owskim muralem reklamowym. Niewielkie podwórko z parkingiem pomiędzy kamienicami będzie zapewne miejscem aranżacji jakiejś scenki z epoki. Ulica wzdłuż dioramy umożliwi prezentację pojazdów.
W mojej głowie widzę już tę scenkę, a w uszach słyszę Krystynę Prońko i „Psalm stojących w kolejce”.
Ale to wszystko to już temat na inny wątek tu na forum i na czas po wakacjach. Zatem do zobaczenia.

Ale zanim zniknę na letni odpoczynek, chciałbym podziękować wszystkim kolegom komentującym. Byliście nieocenioną pomocą, aby spojrzeć na swoją pracę raz jeszcze krytycznym okiem.
Podziękowania również dla autorów innych wątków, których pracami się inspirowałem. Szczególnie tych opisujących prawdziwą kolej oraz wędrówki jej śladami.
I jeszcze specjalne podziękowanie dla autora poniższego zdjęcia z tego forum, które było dla mnie inspiracją do wykonania otoczenia budynku portierni:

73-crop.jpeg


Zdjęcie, choć zapewne o dwie dekady późniejsze niż czasy odtworzone przeze mnie w „Markach”, stanowi jednak skondensowany obraz kolei jaką zapamiętałem z czasów dzieciństwa.
Niestety nie pamiętam autora. Jeżeli koledzy będą w stanie podpowiedzieć komu je zawdzięczać, będę zobowiązany.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.707 62 1
Relacja z Twojej pracy myślę, że wygrałaby forumowy konkurs o tytuł "Wątek roku w kategorii modelarstwo" o ile takowy by kiedykolwiek powstał ;) Z ciekawością śledziłem każdy nowy post, a jedyną wadą tej relacji jest to, że dobiegła już ona końca :( Gratuluję wspaniałej pracy (y)
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
6.087 145 0
Czytając relację i znając swój zasób farbek i chemii różniastej (zawsze brakuje tej jednej farbki, która pokazuje instrukcja malowania modelu itd), poprosiłbym dla porównania o zdjęcie grupowe chemii malarskiej ;)
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.984 0 0
@Misiek, lista jest trochę za długa na zdjęcia. To musiałaby być chyba cała seria, a układanie do niej farb niewiele by wniosło. Więc aby nie zaśmiecać pozostaniemy przy tekście. Oto kompletna lista farb i pigmentów z których korzystałem:

1. Podkłady
Mr. Hobby Mr.Finishing Surfacer 1500 Gray SF-289
Tamiya Surface Primer Gray 87042
Tamiya Metal Primer 87204


2. Farby
Vallejo Model Color Stone Grey 70.884
Vallejo Model Color Black 70.950
Vallejo Model Color Hull Red 70.985
Vallejo Model Color Cavalry Brown 70.310
Vallejo Model Color Beige Red 70.804
Vallejo Model Color Cork Brown 70.843
Vallejo Model Color White 70.951
Vallejo Model Color Flat Yellow 70.953
Vallejo Model Color Stone Grey 70.884
Vallejo Model Color Light Grey 70.990
Vallejo Model Color Burnt Umber 70.941
Vallejo Model Color Natural Steel 70.864
Vallejo Model Color Vermillion 70.909
Vallejo Panzer Aces Old Wood 70.310
Vallejo Panzer Aces Dark Rust 70.302
Vallejo Panzer Aces Light Rust 70.301
Vallejo Panzer Aces Yellowish Rust 70.303
Vallejo Game Color Heavy Blue Grey 72.144
Vallejo Game Color Sick Green 72.029
Vallejo Game Color Silver 72.052
Vallejo Game Color Scarlet Blood 72.106
Vallejo Model Air Anthracite 71.052
Vallejo Model Air NATO Brown 71.249
Vallejo Model Air Orange Rust 71.130
Vallejo Model Air Yellow Ochre 71.033
Vallejo Model Air NATO Black 71.251
Vallejo Model Air Pale Blue 71.008
Vallejo Model Air Grey RLM02 71.044
Tamiya Flat Black XF-1 81301
Tamiya Flat White XF-2 81302
Faller Farba uliczna "beton" 180507
Faller Farba uliczna "asfalt" 180506
Talens Van Gogh Burnt Umber 409
Talens Van Gogh Vandyke Brown 403
Talens Van Gogh Burnt Sienna 411
Talens Van Gogh Yellow Ochre 227
Talens Van Gogh Cobalt Blue 511
Talens Van Gogh Cadmium Red Medium 314
Talens Van Gogh Cadmium Yellow Medium 271
Ammo of MIG Oilbrusher White 3501
Humbrol Matt Rust 113
Humbrol Matt Black 33
Molotow Liquid Chrome 703101


3. Washe i efekty
AK Interactive Wash for Interior 93
AK Interactive Light Rust 46
AK Interactive Neutral Dark Grey 677
Ammo of MIG Streaking Rust Effects 1204
Ammo of MIG Black 1011
Ammo of MIG Nature Effects Slimy Grime Light 1411
Ammo of MIG Nature Effects Kursk Soil 1400
Vallejo Moss & Lichen 73.827
Vallejo Mecha Weathering Rust Texture 69.821
Vallejo Mecha Weathering Oil Stains 69.813


4. Pigmenty
Kremer Umbra palona czerwonawo-jasna 40730 (konfekcjonowane przez Szmal)
Vallejo Burnt Umber 73.110
Ammo of MIG Black 3001
Ammo of MIG Polished Metal 3021
Koh-i-noor Toison D'Or Light Grey 8500-35 (sucha pastela)
 
Ostatnio edytowane:

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.725 443 99
@mateusz1234 gratuluję. Jeden z lepszych tematów na tym forum w dziale z budowy makiet. Nie dość, że wykonanie perfekcyjne, to na dodatek skrupulatna relacja pokazująca krok po kroku, co, jak i czym. Ta lista użytych materiałów w ostatnim wpisie. Szacunek. Pomijam fakt, że pokazałeś dla wszystkich narzekających na brak miejsca... że na bardzo małej powierzchni, nawet w wielkości H0 można zrobić coś fajnego do zabawy w małą kolej.
Pozdrawiam.
 
OP
OP
mateusz1234

mateusz1234

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.984 0 0
Miał być koniec. Ale skoro zostało mi trochę materiału i mamy wakacje to myślę, że możemy sobie pozwolić na krótkie postscriptum z materii niekoniecznie modelarskiej, a bardziej z obszaru szeroko pojętego majsterkowania.

Aby zwiększyć możliwości zabawy z dioramą przydałaby się stacja techniczna. Jak czytelnicy wiedzą, z obu stron dioramy znajdują się gniazda bananowe z doprowadzonym sygnałem DCC. Postanowiłem zatem zbudować mały moduł wpinany w te gniazda po lewej stronie i zawierający przejściówkę do jednego z systemów torów z podsypką:

17-1.jpg


Ze względu na wcześniejsze doświadczenia zdecydowałem się na wykorzystanie systemu Trix C-Gleis. Poniżej wstępnie złożony moduł. Wtyki bananowe na górze będą wpinane w lewy segment. Wtyki tymczasowo wetknięte z prawej strony będą umożliwiały zasilanie.
17-2.jpg


Tory C-Gleis są wyposażone w pady lutownicze, do których można podłączyć zasilanie:

17-3.jpg


A tutaj już złożony moduł z wklejonym torem. W celu wzmocnienia tor został dodatkowo przykręcony do podłoża wkrętem:

17-4.jpg


I kilka zdjęć gotowego modułu. Teraz tylko wystarczy rozłożyć tory, podłożyć pod nie na odpowiednią wysokość kilka książek i magazynów (najlepiej o tematyce kolejowej) i… do zabawy.

17-5.jpg


17-6.jpg


17-7.jpg