Makieta domowa Makieta strychowa

[Kris]

@Kris czy Ty musisz prawie każdy wpis "popierać"? Czytaj i ucz się czytać.

Nie wiem, co kolegę ugryzło, osobiście poparłem ostatnio raptem dwa wpisy. To chyba daleko od prawie każdego....
O co kaman?

 

[tomekkor]

Nawierzchnię, którą przedstawiłem to mój pierwszy "wykon" w życiu. Ma wiele niedociągnięć i sam to widzę. Po pierwsze fugi są za grube, kostka za duża, a góra obła - co wynikło z tego, że zastosowałem zbyt miękkie PCV. Kolejne kostki, o ile się zdecyduję na dziubanie wykonam w twardszym materiale. Ta nawierzchnia to był eksperyment twórczy, swoiste rozpoznanie ogniem przed zasadniczym brukowaniem, które mnie czeka w mieście.
Już wiem, że zastosuję gotowce - takie jak na rampie kolejowej i pod wiaduktem, bo lepiej oddają bruk i oszczędzają czas.

Nie mniej jednak jako mieszkaniec Wrocławia znam wszystkie możliwe odmiany bruku i nawierzchnie o obłych kostkach zdarzają się dość często, to przykład:
https://goo.gl/maps/it5i6qvf92SUvysT7
Z racji wielkości projektu, zmuszony jestem przez czas do pewnych uproszczeń i mam tego pełną świadomość.

Tymczasem zbudowałem schodki na końcu rampy:

i w przykleiłem całość do podłoża:

Magazyn zaś otrzymał uproszczoną elewację "od podwórka", bo wszystkie oryginały poszły na front:

 

[śledź]

Może nie aż tak wypukły ale jednak wypukły.

To co kolega przedstawił na zdjęciach, to jest zwykła kostka brukowa z płaską powierzchnią.
Proponuję już dalej nie bałaganić w wątku kolegi. Zrobi co będzie uważał za stosowne.

 

[śledź]

Nawierzchnię, którą przedstawiłem to mój pierwszy "wykon" w życiu. Ma wiele niedociągnięć i sam to widzę. Po pierwsze fugi są za grube, kostka za duża, a góra obła - co wynikło z tego, że zastosowałem zbyt miękkie PCV. Kolejne kostki, o ile się zdecyduję na dziubanie wykonam w twardszym materiale. Ta nawierzchnia to był eksperyment twórczy, swoiste rozpoznanie ogniem przed zasadniczym brukowaniem, które mnie ceka w mieście.
Już wiem, że zastosuję gotowce - takie jak na rampie kolejowej i pod wiaduktem, bo lepiej oddają bruk i oszczędzają czas.

Brawo, to jest postawa godna naśladowania. Trzeba umieć przyjąć na klatę niepowodzenia i walczyć dalej, a nie focha strzelać i udawać, że moja racja jest lepsza niż twoja.

 

[Rafał_A]

Kawał dobrej roboty. Tyle w temacie.

 

[WojciechCieciwa]

A można prosić o informację z czego został zrobiony "tył" ?
Jakieś tworzywo sztuczne ?

 

[tomekkor]

Pcv

 

[tomekkor]

Przyjąłem strategię, by wykończyć trudno dostępne fragmenty makiety, czyli narożniki i złożyć ją w końcu, celem rozpoczęcia zabawy w manewry.
Mój tabor jest tego tak samo spragniony jak ja.
Jeden narożnik z parowozownią jest już prawie gotowy, teraz przyszedł czas na miasto, którego prezentowana ostatnio fabryka z magazynem jest częścią. Wczoraj rozpocząłem przymiarki do części śródmiejskiej:

Największą zagwozdą jest uskok / skarpa na styku segmentów. Zastanawiam się nad:
a) zbudowaniem muru oporowego na krawędzi, (rozwiązanie najprostsze)
b) Zrobieniem wzdłuż nasypu i obsadzeniem do drzewami i inną roślinnością,
c) Przesunięciem nasypu w stronę miasta i obróceniu w poziomie, tak by magazyn nie stał na samej krawędzi, (rozwiązanie bardziej amblitne, wymagające użycia wyrzynarki, w celu obniżenia częściowo wyższej skrzynki) [Przebieg nowego nasypu jest narysowany]
d) zbudowaniu podjazdu z części niższej na wyższą,

Ponadto zastanawiam się nad ustawieniem zabudowy:
a) ulica i zabudowa łukiem wzdłuż nasypu / estakady.
b) tak jak stoi - ulica i zabudowa prostopadła do osi ulicy pod wiaduktem. Wtedy jak zagospodarować trójkąt pomiędzy ulicą a torami:
b1) skwer / plac miejski,
b2) zabudowa
b3) zieleń wysoka na skarpie
b4) inne

Poniżej kilka szkiców zawierających parę pomysłów:

 

[Astro]

Ty mi serce łamiesz tą swoją makietą...

 

[WojciechCieciwa]

Jeśli mogę coś zasugerować, to po zebraniu szczęki z ziemi sugerowałbym częściowo mur oporowy, a częściowo wysoki nasyp ziemny...
Zaraz postaram się wyjaśnić.

Na trzecim zdjęciu - tym gdzie widać białe krzesło z szara bluzą (?) koniec bocznicy jest niebezpiecznie blisko uskoku. żeby zabezpieczyć się przed możliwością 'wyrzucenia wagonów' coś tam stać powinno, jakieś zabezpieczenie, ale już kawałek dalej, można spokojnie postawić klasyczny mur oporowy np. coś podobnego do tego co jest w Krakowie (i w prawym dolnym rogu tego zdjęcia.
A bliżej toru można by zostawić sztucznie usypaną pryzmę ziemi (kiedyś) obsadzoną krzakami od strony kamienic i ulicy oraz dwoma - trzema drzewami od strony magazynu. Przy czym zastanowiłbym się nad posadzeniem drzew o długich mocnych korzeniach, żeby stanowiły wzmocnienie całej pryzmy bezpieczeństwa i same służyły za kolejny element zabezpieczający część mieszkalną.

Ale zapewne inni forumowicze będą mieli swoje wizje 'zagospodarowania' tego zakątka.

A Ty postąpisz, jak prawdziwy Król - który cierpliwie wysłuchuje wszystkich swoich doradców, ale decyzję podejmuje sam

 

[tomekkor]

Jeszcze taka koncepcja z podjazdem, tylko, że spadek wychodzi dość stromy - około (10%)

 

[BORUCH]

Ul. Żmigród w Lublinie. Myślę, że podobne nachylenie. Na zdjęciu odcinek ok. 50m.

 

[Laku]

Jeszcze taka koncepcja z podjazdem, tylko, że spadek wychodzi dość stromy - około (10%)

W Sczecinie na Kusocińskiego, gdzie kręcono "Ale Urwał" jest 12%. Także spokojnie. Będzie realnie

 

[Kempol]

Jeszcze jedna wrzuta o bruku, kocie łby jakie pamietam z dzieciństwa, dziś niestety zalane asfaltem.
Zdjęcie z Google Maps, Koszęcin, ulica Juliusza Ligonia.

 

[tomekkor]

Dziś zapadla decyzja na Radzie. Bedzie wariant z podjazdem, z małą zmianą. Wyrzynarka poszła w ruch. Zdjecia niebawem.

 

[tomekkor]

Spadek wyszedł ok. 9%. Materiał użyty do budowy - styrodur.

 

[Artur]

Słuchajcie. Moim zdaniem z tą "kostką" trzeba poczekać na efekt końcowy. Mi się wydaje że taki bruk potrafi być wypukły. To co może faktycznie można by poprawić to wielkość fug.

A jak faktycznie chcesz skorzystać z gotowców to ja mogę Ci polecić tylko jedno. Tanio nie jest ale dla mnie wymiata.

 

[Qmaty]

@Artur czy to hugwa?

 

[Kempol]

Tak.

 

[Qmaty]

A jak z wysokością kostki do główki szyny? Trzeba coś kombinować, czy pasuje?