Makieta domowa Makieta "N" Zwrotniczego - szlachetne ryzyko rycia w mikroskali

[BORUCH]

Mam już materiał na misy, zastanawiam się jaki mają mieć kolor Biały jest zbyt jadowity, lepiej może matowy jasny beż?

Jak beton to kolor "betonowy". Pamiętam, że na dworcu w Lublinie brzegi mis bielono tak jak krawężniki.

 

[Zwrotniczy_1960]

Widywałem też kwiatony zrobione ze zwykłych kręgów studziennych, ale zawsze były albo bielone albo miały jakiś inny kolorek np zieleń, ew. jaką tam farbę wyfasował zawiadowca. Moje "kwiaty" będą bujne, brzegów misy i większości jej boków praktycznie widać nie będzie. Pozdrawiam

 

[daniel loko]

Polecam szare misy i w nich kwiaty i zieleń.
Do misy wkleić najpierw kawałeczki zielonej, zbitej palcami dość gęsto siateczki Heki drobno-gąbczastej i na to przyklejamy kolorowe drobinki pyłków gąbkowych.

 

[Zwrotniczy_1960]

Koledzy, nadużyłem Waszej świętej cierpliwości, ale wreszcie mogę zaprezentować efekty prawie miesięcznego dłubania przy zieleni niskiej.Do zdjęć postawiłem prowizorycznie budynki, dlatego nie ma wokół nich wykończenia. Zużyłem prawie całą trawę elektrostatyczną, choć twierdziłem że wystarczy mi na dwie takie makiety... Gdyby nie pończocha i odsysanie przez nią, musiałbym dokupić drugie tyle. Dopiero teraz widać jak ważne i potrzebne są drzewa i krzewy - teraz jest lekko łysawo. A propos drzew, doradźcie mi jak je dać przy stacjach, gdzie jest bruk - pewnie trzeba będzie wycinać w nim pod nie miejsca z kawałkiem zieleni. Zieleń przedstawiona na zdjęciach jest surowa i będzie jeszcze dopieszczana razem z pozostałymi rzeczami pod koniec realizacji, a zauważone przeze mnie niedoróbki - poprawione. Na pewno pojawią się kwiaty polne i chwasty. Będą też dalej patynowane mury i obiekty inżynierskie. Teraz przede mną czyszczenie torów, próby taborowe po zimie, i kolejna kobyła - elektryka Tymczasem jednak świętuję zakończenie siania

 

[Zwrotniczy_1960]

I ciąg dalszy zdjęć

 

[Zwrotniczy_1960]

I następne...

 

[Zwrotniczy_1960]

I ostatnia seria

 

[BORUCH]

Jest pięknie. Z drzewami na środku to bym nie przesadzał, bo za dużo zasłonisz. Proponuję drzewa przy krawędziach, w rogach na najniższym poziomie i przy kościele. Dookoła dworca to bym sobie dał na wstrzymanie, no chyba że małe drzewka (cienkie i z małą przyciętą koroną) w kwadratowych lub okrągłych wycięciach w bruku (2-3 szt). Można do nich dodać paliki, żeby się "nie przewracały". Zieleń średnia jest wg mnie najbardziej pożądana na tej makiecie. Jednym słowem dużo krzaków i małych drzewek.
To tylko moje sugestie . Każdy ma inny gust i myslę, że ilu forumowiczów tyle będzie opinii i propozycji.

 

[Zwrotniczy_1960]

Miło czytać takie opinie W środku będę unikał drzew, natomiast na wzgórzach iglaki, w rejonie budynków po kilka sztuk, i oczywiście kościółek musi być w zieleni.
Mam raczej małe drzewka, największe to chyba 8 cm. To koniec lat 40-tych, więc te sadzone przez człowieka w czasach budowy tych linii mają max. 30 - 40 lat.
Przy stacjach będą więc w miarę "młode" egzemplarze i raczej niewiele zasłonią

 

[kociol]

Bardzo pięknieciekaw jestem jak mi pójdzie sianie na moim torciku ale do tego etapu to jeszcze sporo pracy przede mną.

 

[Andrzej Harassek]

Ładnie tam! Ale kto to wydeptał taką ścieżkę do tunelu??? Poza tym skróciłbym asfaltową jezdnię do czerwonej linii. Ten odcinek po prawej stronie niczemu nie służy, nikt by raczej czegoś takiego nie zbudował, bo po co?

 

[Zwrotniczy_1960]

Ścieżkę do tunelu wydeptali pracownicy stacji. W tunelu znajdują się semafory wjazdowe. Trzeba uzupełniać naftę lub gaz w latarniach, a także sprawdzać czy się świecą.
Mogą to być specjalne semafory "tunelowe", karzełki, lub mocowane na wspornikach do ścian tylko ze świetlnym obrazem sygnałowym wyświetlanym całą dobę.
Drugą ścieżkę wydeptał nomen omen zwrotniczy obsługujący ręczne rozjazdy. Co do drogi, chciałem aby była to droga manewrowa, ten utwardzony kawałek służy do odstawiania pojazdów drogowych, przyczep czy wozów konnych, można ewentualnie złożyć tymczasowo jakiś ładunek. Sądzę że w docelowej aranżacji znajdzie wykorzystanie.

 

[daniel loko]

Zieleń niska jak na "ENECZKĘ" jest boska i słodka. Brawo
Daj rzut z góry na fotce całej makiety na PW to Ci zrobię szkic gdzie w/g mnie ustawić drzewa ok?

 

[Zwrotniczy_1960]

Pochwała od Daniela - bezcenna Jakbyś czytał w moich myślach, już rozmyślam o tym gdzie i jak rozmieścić drzewka, żeby nie zepsuć efektu. Mam w głowie zasady kompozycji obrazu, trójpodział, złoty podział, mocne punkty. Jak to wszystko pogodzić i zachować klimacik? Zrobię zdjęcie z góry obiektywem szerokokątnym, powinno być dobrze. I jeszcze latarnie, zdobyte z wielkim trudem 7 sztuk Brawy na drewnianych słupach. Planowałem że 3 szt pójdą na dolna stację, dwie na górną, jedna koło przejazdu i ostatnia w rejonie górnego placu. To koniec lat czterdziestych XX w., Niemcy wyczerpane wojną, więc chyba wystarczy skromna iluminacja.
Twoje porady Danielu są w tej chwili nieocenione, z góry dziękuję za pomoc. Przypomnę że mam ok 50 szt świerczków, kilka sosen i ok 40 szt lisciastych, do tego krzaczki, ok. 20 wyselekcjonowanych z chrobotka i kilkadziesiąt innych + dwa woreczki gąbki grubej na zarośla.

 

[daniel loko]

7 sztuk lamp to za mało niestety
Kilka musi być na placu, na peronie co najmniej cztery, za dworcem dwie- trzy, przy budynkach mieszkalnych z dwie.
Na Twoja makietę minimum 10-11 lamp

 

[Zwrotniczy_1960]

Przedstawiam rzut makiety z góry oraz zdjęcia mojego "materiału drzewnego" i krzewów. Może uda się coś skomponować. Najwyższe drzewka mają po 8 cm, a najmniejsze choinki ok. 2 cm. Rozmiary chrobotków od 1 do 2, 5 cm. Co do lamp to będzie problem bo trzeba będzie dokupić, o ile mają na składzie. Ostatnio na lampy czekałem 4 miesiące... Umówmy się tak: będę próbował zdobyć dodatkowe 3 - 4 szt, a' 51 zł, a na razie mogą być dwie wersje rozmieszczenia latarni 7 i 10-11 szt.
Gdyby nie udało się zdobyć...

 

[Zwrotniczy_1960]

Koledzy, prace trwają, udało się wykonać oświetlenie budynków oraz obrobić zamontowane budynki. Oczywiście zaciemniłem niektóre okna, żeby się nie świeciło wszędzie.Wiadomo że praktycznie nigdy nie świecą się w budynkach wszystkie okna łącznie z tymi na poddaszach. Teraz mam problem z ustawianiem płotów i ogrodzeń wiejskich. Jak zamontować np ogrodzenie pastwiska czy posesji? Będą w większości stały na gotowej trawie która ma już swoja miąższość, a płotki filigranowe, do tego mają krótkie "nóżki" montażowe. Mam różne kleje, w tym taki Noch'a do pozycjonowania drobnych elementów na makiecie. Taki sam dylemat mam z ławkami, figurkami ludzi i zwierząt oraz pojazdami drogowymi. Jak to wszystko zamontować żeby po pierwsze trzymało się a po drugie nie było widać śladów klejenia Jeśli macie na to jakieś swoje sposoby, napiszcie. Pozdrawiam.

 

[daniel loko]

Poszczególne elementy płotów i ogrodzeń drewnianych ustawiasz ustawiasz na terenie ,dociskasz w miarę mocno do "gruntu" w wyznaczonym miejscu i "podlewasz" w kilku miejscach kropelką, aż zostaną na stałe i nie sprężynują. Potem na drugi dzień, klejem z igłą Fallera - tu gdzie widać punty klejenia- smarujesz "białe"miejsca i od razu posypać możesz TE miejsca trawką 1mm, np. firmy Polak, po czym nadmiar trawki usuwasz od razu zdmuchując, prostopadle to powierzchni - daje to efekt wstawania trawki( lub z odległości około 6 cm odkurzaczem.. Płoty betonowe i inne murowane musisz ustawiać raczej na "podmuróweczce" z cieniusieńkiej listeweczki przyklejając np. klejem polimerowym lub klejem Revell Contacta ( da to możliwość regulowania przez jakiś czas przechyłu murów i następnie podstawę ogrozeń obsypujesz delikatnie z góry ( około 20 cm ) drobniusieńkim piaseczkiem tak , by podstawa murów od spodu nie posiadała prześwitów przy "gruncie", a następnie spryskujesz mgłą wodną i delikatnie , kropelka po kropelce, zalewasz bliziutko TE miejsca rozcieńczonym wikolem z wodą ( 1/4 wikolu , reszta woda). Potem po utwardzeniu się piaseczku, smarujesz klejem z igłą Fallera miejsca pod samymi murami i obsypujesz je od razu trawunią 1 mm i zdmuchujesz delikatnie nadmiar. Oczywiście możesz także mury i ogrodzenia betonowe czy kamienne wklejać metodą jak płoty , ale nie da to pełnej gwarancji ,że będą idealnie wypoziomowane....trzeba próbować...

 

[Zwrotniczy_1960]

Dzięki wielkie Danielu - a więc jednak Kropelka na płoty . Zastanawiam się nad tą w żelu (jakaś nowość), ale chyba płynna będzie dobra. Sprawa płotów wyjaśniona, ale pozostaje pozycjonowanie ławek, figurek itp. Jak używać tego kleju do pozycjonowania, instrukcja niewiele mówi, potrzeba porady Fachowca

 

[daniel loko]

Figurki i ławeczki kleisz w ten sposób ,że na nóżki od spodu dajesz Kropelkę w żelu lub klej Rewell Contacta i stawiasz w miejsce przeznaczenia i raczej od razu staraj się zrobić to precyzyjnie
Mogą pojawić się ślady po kleju , które potem lekko patynujesz lub pod nóżkami ławeczek dajesz miejscami też odrobinę trawki 1 mm lub pyłki gąbkowe , które potem usuwasz zdmuchując.