Dawno temu, gdy przechodzono z sygnalizacji kształtowej na sygnalizację świetlną, zamieniano semafory kształtowe na semafory świetlne, tarcze kształtowe na tarcze świetlne - przenosząc nazwy sygnalizatorów kształtowych na sygnalizatory świetlne. Tak też było w przypadku kształtowych tarcz zaporowych, które zastąpiono sygnalizatorem ze światłem czerwonym i białym i nazwano tarczą zaporową świetlną, jednak w nomenklaturze kolejowej termin "tarcza" nie odnosi się do sygnalizatorów stałych z czerwonym światłem, dla których zarezerwowano termin "semafor" (przejęty wprost z sygnalizacji kształtowej). W sygnalizacji kształtowej jedynym sygnalizatorem stałym, posiadającym czerwone swiatło był semafor, pozostałe urządzenia nosiły nazwę tarcza (ostrzegawcza, manewrowa, zaporowa, rozrządowa) - i było OK. Po przejściu na sygnalizację świetlną zachowano termin "semafor" tylko dla stałych sygnalizatorów przytorowych, posiadających komorę światła czerwonego, pozostałe sygnalizatory otrzymały nazwy "tarcza" (tarcza manewrowa świetlna, tarcza rozrządowa świetlna, tarcza ostrzegawcza świetlna), no i wyszło - tarcza zaporowa świetlna, co się nie zgodziło z nomenklaturą "semafor - tarcza", więc zaczęto kombinować.
Skoro sygnalizator ma czerwone światło - musi być semaforem (a nie tarczą) - co pośrednio wskazuje również słup w pasy biało-czerwone, oraz fakt, że jego wskazania są ważne zarówno dla pociągów jak i manewrów. Natomiast jazda za taki sygnalizator jest tylko jazdą manewrową, więc ma do tego komorę światła białego, przy pomocy której podaje się sygnał Ms2. Więc nazwano to semaforem manewrowym. Ale komuś to znowu nie odpowiadało, więc żeby zachować zgodność nomenklaturową i zgodność przeznaczenia - ukuto termin "semafor zaporowy" - semafor, bo ma czerwone światło, i zaporowy - bo pełni rolę sygnału zamknięcia toru, jaką pełniły kształtowe tarcze zaporowe. Wyszedł dziwoląg...
Na dziś jest to więc semafor zaporowy, który ustawia się w miejscach, gdzie kończy się jazda pociągowa (przebieg pociągowy), a dalsza jazda (jeśli jest możliwa) - jest jazdą manewrową. Semafory zaporowe ustawia się też przy torach, z których rozpoczyna się jazda pociągowa w kierunku semafora wyjazdowego grupowego, a sygnałem zezwalającym wówczas jest białe światło migowe, przy wyłączonym świetle czerwonym (co ciekawe, sygnał taki nie ma nazwy w przepisach!...), natomiast jest jeszcze możliwość podania na takim semaforze zaporowym sygnału "Sz", tak jak na pozostałych semaforach świetlnych, wyposażonych w taki sygnał.
Reasumując - pomieszanie z poplątaniem. No ale tak dobrodzieje wymyślili...
Na poniższym rysunku przykład osygnalizowania wyjazdu na semafor wyjazdowy grupowy spod określonego semafora zaporowego.
Pozdrawiam