Jeszcze większy real byłby, gdyby miedzy łukami był odcinek prosty.
Michale, myślę że troszeczkę błędnie odczytałeś opis jak i samo zdjęcie. Tak owszem można między łuki wsadzić skrzynkę prostą np z mostem, którą będę budować bo tak przeważnie kończę krawędzie skrzynki aby można było robić różne kombinacje. Niemniej nie ma takiej potrzeby. Te dwa odwrócone do siebie łuki tworzą uskok, załamanie linii prostej. Bardzo często można to spotkać na wąskich torach. Zdjęcie ewidentnie przekłamuje zarys. Później postaram się dodać kolejne które wiele wyjaśni. To co buduję jest fikcją, niemniej niektóre odcinki bardzo często można spotkać na wąskich.
A ja bym troszkę tory pokiereszował, jak to na wąskotorówce żeby koślawe były. W mojej opinii takie jak teraz za sterylnie proste są.
Krzysiu, za czasów świetności wąskich torów były one wręcz idealne ( pomijam przemysłówkę ). Były drużyny drogowe które w pełni utrzymywały nienaganny stan torów. Z czasem wszystko zaczęło podupadać, cząstkowe naprawy albo żadne. I robiły się przez to takie kwiatki. Mimo że moje skrzynki są fikcją to opieram je na czasach świetności wąskich. Zresztą nie mam chyba takich umiejętności, żeby takie kombinacje robić. Toteż wymyśliłem sobie łuki jak i przełamania prostoty. Powinienem na łukach wyprofilować torowisko ale to też sobie odpuściłem świadomie.
Obecnie posiadam ponad 10m szlaku wąskiego. Pod koniec lipca, po powrocie z wakacji przy sprzyjającej pogodzie całość postanowiłem wyeksponować w ogrodzie. Wtedy będzie można zobaczyć cały mój zamysł, który urodził się w mojej bańce

i co najważniejsze zrealizowałem go
( dzięki pomocy Pawła ) Co prawda mam jeszcze kilka wolnych skrzynek i postaram się je ogarnąć na pokaz ogrodowy.