Tak się zastanawiam ile masz wojska pod rozkazami...?
Mijają właśnie dwa miesiące od Twojego pierwszego wpisu, a Ty budujesz jak w amoku.
Jesteś przykładem, że jeśli człowiek się zmobilizuje, to nie trzeba lat żeby zrobić sobie wymarzony torcik i już go zacząć zjadać...
Gratuluję zdecydowania, konsekwencji w działaniu i słuchania rad Kolegów.