Makieta domowa Makieta do emerytury :)

[Rozjazd]

A co konkretnego masz na myśli jeśli środek nie jest realistyczny ?

Chodziło mi zbytnią symetryczność całej stacji względem płaszczyzny pionowej (nawet głowice rozjazdowe wyglądały bardzo podobnie). I w tym sensie nieco małorealistyczny układ. Ale w najnowszej wersji już dużo zmieniłeś co znacznie poprawiło ten aspekt 'podejrzanej symetrii' .

Co do najnowszej wersji to, wszystko coraz lepiej wygląda, ale pokusiłbym się jeszcze o coś takiego:
- bocznice po lewej stronie skierowałbam w 'dół', aby nieco urozmaicić a dodatkowo umożliwić rozłączanie i łączenie ze sobą wagonów, bo na łącznicy z łukiem będzie to niemożliwe
- rozjazd dałbym zaraz za rozjazdem krzyżowaym aby zmaksymalizować długość bocznic
- bocznicę na samym dole prostym środkiem bym wydłużył poprzez przesunięcie rozjazdu na lewą stronę
- wreszcie, dla ładniejszej geometrii, zlikwidowałbym krótkie wstawki proste za rozjazdem prostym na torze głównym zasadniczym i zastąpiłbym je dłuższymi łukami o większym promieniu. Można to zrobić tylko z jednej strony, będzie ciekawiej
- podobnie jak Kolega @Andrzej Harassek, zastanowiłbym się nad wyelimonowaniem pełnych trapezów, pieniądze wydane na cztery rozjady i napędy do nich można zaoszczędzić lub przeznaczyć w innym miejscu , no chyba, że Kolega koniecznie chce mieć możliwość wjazdu na pierwszy tor od góry z kierunku od lewej stronie po torze wewnętrznym, ale moim zdaniem nie warto
- tory stacyjne na dolnej stacji zdecydowanie za krótkie, wydłużyłbym je w prawo (podobnie jak Kolega @Andrzej Harassek) i nieporozumieniem jest zastosowanie 'krzyżówek' zamiast rozjazdów krzyżowych. Skoro Kolega ma tyle miejsca na dole i celowo chce zrobić krótszą stację, to polecam zrezygnować z rozjazdów krzyżowych wtedy i zamiast nich zastosować cztery rozjazdy zwykłe, będzie wtedy bardziej poprawnie, a rozjazdy zwykłe są bardziej niezawodne w użytkowaniu
- i pytanie, co ma się znajdować w obszarze zaznaczoym znakiem zapytania? Dworzec i budynki stacyjne?

 

[Rozjazd]

- tory stacyjne na dolnej stacji zdecydowanie za krótkie, wydłużyłbym je w prawo (podobnie jak Kolega @Andrzej Harassek) i nieporozumieniem jest zastosowanie 'krzyżówek' zamiast rozjazdów krzyżowych. Skoro Kolega ma tyle miejsca na dole i celowo chce zrobić krótszą stację, to polecam zrezygnować z rozjazdów krzyżowych wtedy i zamiast nich zastosować cztery rozjazdy zwykłe, będzie wtedy bardziej poprawnie, a rozjazdy zwykłe są bardziej niezawodne w użytkowaniu

W celu uzupełnienia tego punktu, to można ewentualnie zastosować rozjazd krzyżowy po lewej stronie, byłoby uzasadnienie dla jego obecności - most. Natomiast po prawej stronie, po wydłużeniu torów stacyjnych, zastąpiłbym go dwoma rozjazdami zwyczajnymi.

 

[Rozjazd]

I jeszcze coś, a co tam . Mój pomysł na dolną stację:

Odchyliłbym jeden z torów po to, aby uzyskać więcej miejsca na peron, powiedzmy aby uzyskać min. 1,5 o 2,0 x standardowy odstęp między torami. Wtedy jeden z mostów byłby pod niewielkim kątem, dałoby to realizm i coś na czym można zawiesić wzrok, coś ciekawego. Wiele takich przypadków jest w rzeczywistości. Zakładam, że Kolega chce zastosować osobne konstrukcje na każdy tor. Po lewej stronie stacji mamy rozjazd krzyżowy, którego istnienie uzasadnia przeszkoda terenowa - rzeka czy cokolwiek nad czym jest ten most. Po prawej stronie mamy głowicę tylko z rozjadami zwyczajnymi. Ja dodałem jeszcze żeberka z obu stron, ale nie jest to absolutnie konieczne (koszty), ale da realizm i dodatkową możliwość operacyjną no i smaczek . Perony są zaznaczone na zielono. Odchylony tor wraca na 'swoje miejsce' tuż przed tunelem z jednej strony i tuż przed łukiem z drugiej strony.

 

[KrotVikinG]

Tak więc jeśli chodzi o dolną stację to zamyśle jest jeden peron przy budynku stacyjnym, dwa tory dolne są przelotowe i wjazd na stację następowałby tylko z dolnego toru, wydłużenie toru stacyjnego ze względu że znajduje się na wzniesieniu nie wchodzi w rachubę ( zbyt ostre podjazdy by wyszły ).
Bocznica z lewej strony tak wygląda ze względu iż chce wykorzystać rozjazd łukowy, który już posiadam.
Ja tam w symetryczności nie wiedzę nic złego a miejsce ze znakiem zapytania jest przeznaczone na stację i troszkę miasteczka
Środek makiety ze względów technicznych jest pusty ( miejsce puste ma wymiary 4 x 0.5 metra )
Prawa bocznica prosta to lokomotywownia i infrastruktura
Także nie zbyt chętnie bym coś zmieniał, podjazd jest na wysokość 5 cm do małej stacji

 

[Kris]

Z mojego doświadczenia, ten projekt skazany jest na porażkę, ponieważ...
1. Wyjdzie kolejnych pierdyliard błędów i buenduff,
2. Pojawią się zmiany, które wstrząsną podstawą całego projektu,
3. Pojawią się nowe pomysły na zmiany,
4. Pojawią się pomysły na nowy projekt,
5. Pojawi się zniecierpliwienie,
6. Nastąpi moment rozterki i konieczności wyboru.

Wiem, bo też tam byłem. Ja już wybrałem.
Wybrałem mądrze.
Mniej, znaczy więcej.

Wybór nie oznacza rezygnacji....

Powodzenia!

 

[KrotVikinG]

Z mojego doświadczenia, ten projekt skazany jest na porażkę, ponieważ...
1. Wyjdzie kolejnych pierdyliard błędów i buenduff,
2. Pojawią się zmiany, które wstrząsną podstawą całego projektu,
3. Pojawią się nowe pomysły na zmiany,
4. Pojawią się pomysły na nowy projekt,
5. Pojawi się zniecierpliwienie,
6. Nastąpi moment rozterki i konieczności wyboru.

Wiem, bo też tam byłem. Ja już wybrałem.
Wybrałem mądrze.
Mniej, znaczy więcej.

Wybór nie oznacza rezygnacji....

Powodzenia!

Ja raczej żadnych zmian nie przewiduję, za długo nad nim myślałem żeby wprowadzać jakieś drastyczne zmiany, tym bardziej że jak już pisałem zrobione są już jakieś zakupy jeśli chodzi o układ torów.
Zapoznać się z propozycjami innych zawsze można co nie zawsze musi skończyć przeróbkami. Dla mnie największym wyzwaniem będzie wyprowadzić podjazdy żeby były jak najbardziej optymalne.
pozdrawiam

 

[Andrzej Harassek]

Ja raczej żadnych zmian nie przewiduję, za długo nad nim myślałem żeby wprowadzać jakieś drastyczne zmiany

Mimo wszystko spróbuję coś zaproponować, nie będą to drastyczne zmiany.

Zapoznać się z propozycjami innych zawsze można co nie zawsze musi skończyć przeróbkami

Bardzo słuszne podejście, a czy kolega @KrotVikinG z skorzysta z moich rad, to już jego decyzja.

dwa tory dolne są przelotowe i wjazd na stację następowałby tylko z dolnego toru,

To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, jeszcze nie widziałem takiej stacji, żeby zatrzymywały się na niej pociągi tylko w jednym kierunku. Dlatego też uważam, że koniecznie należy zastąpić skrzyżowania rozjazdami krzyżowymi. Dodatkowo pozwoli to na przejazd z toru właściwego na niewłaściwy i odwrotnie w sytuacji awaryjnej lub podczas robót torowych - tak to działa na prawdziwej kolei. Co do długości torów na tej dolnej stacji, to w ostateczności część długości torów i rozjazdy z jednej strony mogą być na pochyleniu.

Na rysunku zaznaczyłem na żółto zbędne przejścia zwrotnicowe, ich usunięcie pozwoli na małe oszczędności (jeżeli nie wszystkie rozjazdy są jeszcze zakupione). Na czerwono zaznaczyłem rozjazdy krzyżowe na dolnej stacji, w miejscy skrzyżowań. Zmiany, które proponuję, zwłaszcza na dolnej stacji, są moim zdaniem absolutnym minimum, aby układ miał coś wspólnego z realem.

PS. Niestety, są jakieś problemy z wstawieniem obrazka, więc na razie bez rysunku. Jak tylko uda mi się wstawić plan, to zrobię to.

 

[Andrzej Harassek]

Jakoś się udało wsadzić rysunek:

 

[KrotVikinG]

Jakoś się udało wsadzić rysunek:

Zobacz załącznik 933764

Jak najbardziej mogę zrezygnować z zaznaczonych przejść zwrotnicowych przed i za stacją. To przejście na stacji chciałbym jednak zachować żeby była możliwość zjazdu lokomotyw do szopy nie tylko z jednego toru stacyjnego. Co prawda przez tą zmianę zostanie mi jeden rozjazd WR ponadplanowy( już został zakupiony ) , ale może wykorzystam go do dodatkowej bocznicy. Dzięki temu manewrowi mogę zastąpić krzyżówki anglikami.

 

[Andrzej Harassek]

To przejście zwrotnicowe w stacji znacznie skraca długość torów stacyjnych, zwłaszcza chodzi o ten czwarty od góry, który powinien być torem głównym dodatkowym (przyjazdowo-odjazdowym), bo na tej stacji praktycznie są tylko dwa takie: trzeci i czwarty od góry (pomijam tory główne zasadnicze, będące przedłużeniem torów szlakowych. A do lokomotywowni zawsze można zjechać trochę bardziej skomplikowanymi manewrami.

 

[KrotVikinG]

Sugestie w miarę wprowadzone i ten projekt idzie do realizacji. Wreszcie nadszedł czas na stolarkę.

 

[KrotVikinG]

Planowanie było długie i męczące i jak to powiedział Pawlak, nadeszła wiekopomna chwiła, tak jak powiedziałem że jesienią zaczynam budowę, tak też zrobiłem. Dzisiaj skończyłem klecić konstrukcję pod stół

Teraz płyty na wierzch

 

[KoVaL]

Ja bym wymalował i zrobił coś z tym sufitem. Później to będziesz się wkurzał ,że tego nie zrobiłeś. Też to przerabiałem. Tak samo chyba brakuje instalacji elektrycznej, na podłodze też by się jakaś wykładzina przydała bo nogi będą marzły. Można powiedzieć ,że "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz."

 

[KrotVikinG]

Ja bym wymalował i zrobił coś z tym sufitem. Później to będziesz się wkurzał ,że tego nie zrobiłeś. Też to przerabiałem. Tak samo chyba brakuje instalacji elektrycznej, na podłodze też by się jakaś wykładzina przydała bo nogi będą marzły. Można powiedzieć ,że "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz."

Dywan zawsze można położyć, na razie nie ma co szaleć bo jeszcze wióry polecą . Co do sufitu to musi tak zostać ( wysokość pomieszczenia to 2 metry, a ja mam 1.90 ) pomalowany był ( może tego nie widać ), a zasilanie zawsze bokiem można dociągnąć. Podłoga była malowana chlorokauczukiem. Jutro pokażę plan makiety, który poszedł do realizacji.

 

[KoVaL]

Można przy świeczkach siedzieć ,widzę ,że masz już gotowy plan.

 

[KrotVikinG]

Można przy świeczkach siedzieć ,widzę ,że masz już gotowy plan.

Do pracy przy makiecie jest oświetlenie na statywie, a do zabawy zastosuje się paski ledowe, coś tam w głowie się kręci. Plan jest, bo bez tego ani rusz. Makieta będzie miała 5.6 metra długości a szeroka w największym miejscu na 1.3 metra. Wyżej zamieściłem plan, który chciałem robić, ale plecy zdecydowały o modyfikacji

 

[KoVaL]

Zobacz to: post 15 i 16 .
https://forum.modelarstwo.info/threads/ech-trzeba-było-jednak-budować-dom-z-piwnicą.48311/

 

[KrotVikinG]

Zobacz to: post 15 i 16 .
https://forum.modelarstwo.info/threads/ech-trzeba-było-jednak-budować-dom-z-piwnicą.48311/

Fajnie Tobie wyszło, ja mam piwnicę metr w ziemi, pomieszczenie nie jest zamknięte, na jednej ścianie drobny problem z wilgocią, jak zamontuję drzwi techniczne do tego pomieszczenia to będzie ogrzewane ( zobaczymy co na to powie budżet grzewczy). Musiałbym dom odizolować zewnątrz, ale to przyszłość. Na razie nie jest źle, ściany pomalowane a później się zobaczy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby poddasze, ale cóż tego brakuje

 

[KoVaL]

Zasadniczo każda piwnica jest w ziemi ,mnie czeka też docieplenie fundamentów ,ale od zewnątrz i może wymiana okien na plastiki. Ale lepiej porobić co jest do porobienia ,a później bawić się, niż odwrotnie.
PS. Posłuchaj starszego kolegi (choć niewiele ) ,wykończ to pomieszczenie tak jak byś chciał ,zabezpiecz -drzwi, zrób porządny prąd ,ogrzewanie ,wentylacja, a później zabawa będzie sprawiała więcej radości. Wiem ,że wiąże się to z kosztami ,ale do emy się wyrobisz.

 

[KrotVikinG]

Zasadniczo każda piwnica jest w ziemi ,mnie czeka też docieplenie fundamentów ,ale od zewnątrz i może wymiana okien na plastiki. Ale lepiej porobić co jest do porobienia ,a później bawić się, niż odwrotnie.
PS. Posłuchaj starszego kolegi (choć niewiele ) ,wykończ to pomieszczenie tak jak byś chciał ,zabezpiecz -drzwi, zrób porządny prąd ,ogrzewanie ,wentylacja, a później zabawa będzie sprawiała więcej radości. Wiem ,że wiąże się to z kosztami ,ale do emy się wyrobisz.

Wiem o czym mówisz, ale niestety pensja jest taka a nie inna, remonty ważniejsze są gdzie indziej, budżet na moje hobby jest taki a nie inny ( co też wiąże się z przystosowaniem pomieszczenia ), też czeka mnie izolacja fundamentów, a czego w dzisiejszych czasach się nie dotkniesz to lecą grube tysiące. Instalację elektryczną w piwnicy to i tak muszę zrobić od nowa, ale wiąże się to z od razu z remontem klatki schodowej, także widzisz jak jest. Zawsze można przerobić, dorobić ale na to potrzeba czasu, kasy oraz kasy. A mnie taka poniekąd surowizna się podoba, byleby było czysto i schludnie.