Makieta domowa Makieta do emerytury :)

[old_jawa]

A niby co ma się stać że styropianem, posadzki w domach na nim kładą i tam są większe naciski, a na makiecie nikt leżał nie będzie. Boki zabezpieczyłem płytą MDF, całość w końcu będzie zakryta. Widziałem makietę na styropianie mająca paręnaście lat i nic się z tum nie działo. Przynajmniej montując napędy pod rozjazdami nie będę musiał kłaść się pod nią.

Twój cyrk Twoje małpy Nie bez powodu makiety modułowe robi się na sklejce ale co mi tam.

 

[Krystian]

Witam ja również używam styropianu i korka pod tory po ok 8 latach użytkowania nic się z torowiskiem nie stało. Tak ,że na warunki domowe też uważam ,ze jest jak najbardziej ok.

 

[KrotVikinG]

Twój cyrk Twoje małpy Nie bez powodu makiety modułowe robi się na sklejce ale co mi tam.

Co do makiet modułowych to się zgodzę, są to elementy które się przenosi, składa, itd. Ale jeśli to odnosi się do makiety stacjonarnej, która praktycznie nie rusza się z miejsca ( ma jedynie ewentualny ruch po 1 metrze w każdym kierunku, jest na kółkach) to myślę że materiał spodni nie ma aż takiego znaczenia ( konstrukcja pod styropianem jest wykonana z 2,5 cm desek, nogi to belki 10x10 ). A przenosić to raczej nie będę, dom na sprzedaż raczej nie pójdzie, a ja jestem za stary na emigrację . Także myślę że ten wybór podłoża to był dobry ruch

 

[garou]

Witam ja również używam styropianu i korka pod tory po ok 8 latach użytkowania nic się z torowiskiem nie stało. Tak ,że na warunki domowe też uważam ,ze jest jak najbardziej ok.

Pod warunkiem, że nie nastąpi żaden nieprzewidziany nacisk na tor. Gdy takowy nastąpi.... (różnie bywa), ktoś się np. oprze niechcący, albo upadnie i masz zapadnięty tor kolejowy w tym miejscu. To już lepiej użyć styrodur. Twardszy jest. Nie dziw się, że koledzy radzą, a co z tym kolega zrobi - to już decyzja kolegi.

 

[KrotVikinG]

Fajny pomysł na wykorzystanie złomu wagonu na mostek

 

[Kempol]

Także myślę że ten wybór podłoża to był dobry ruch.

Jednak bym się zastanowił, wystarczy że się oprzesz podczas prac wykończeniowych i już masz zagłębienie w terenie, bądź co gorsza na torach. Nawet styrodur potrafi się wypatrzeć przy punktowym nacisku.

 

[KrotVikinG]

Jednak bym się zastanowił, wystarczy że się oprzesz podczas prac wykończeniowych i już masz zagłębienie w terenie, bądź co gorsza na torach. Nawet styrodur potrafi się wypatrzeć przy punktowym nacisku.

Niebezpieczeństwo zawsze istnieje, szerokość styropianu to tylko 50 cm i zawsze mam dostęp od środka, to mam nadzieję że nic się nie wydarzy. Przynajmniej napęd pod rozjazdem będę mógł zamontować bez problemu ( włącznie z jego wykalibrowaniem)

 

[stare tory]

A niby co ma się stać że styropianem, posadzki w domach na nim kładą i tam są większe naciski,

Tak posadzki kładą, ale tam wbrew Twoim twierdzeniom nacisk jednostkowy jest stosunkowo niewielki(na tej samej zasadzie fakir kładzie się na kolczastym materacu). A tu naciśnij palcem i zobacz co się stanie. Nie chcesz słuchać kolegów Twoja sprawa ale nie marudź potem, że masz tory jak na szkodach górniczych.

 

[KrotVikinG]

Tak posadzki kładą, ale tam wbrew Twoim twierdzeniom nacisk jednostkowy jest stosunkowo niewielki(na tej samej zasadzie fakir kładzie się na kolczastym materacu). A tu naciśnij palcem i zobacz co się stanie. Nie chcesz słuchać kolegów Twoja sprawa ale nie marudź potem, że masz tory jak na szkodach górniczych.

Jak najbardziej masz rację, ale żyję nadzieją że nic się nie wydarzy, a poza tym łatwiej będzie modelować podłoże w innych miejscach

 

[Maciej Zalewski]

@KrotVikinG w temacie konstrukcji twojej makiety pozwolę sobie zaproponować rozwiązania zaproponowane przez Leszka Lewińskiego w Świecie Kolei:
Wariant 1 wg mnie mniej solidny - zaproponowany w cyklu artykułów "Budujemy makietę modułową" - zakłada przygotowanie zagłębienia w styropianie i umieszczenie toru na pasku płyty pilśniowej - poniżej artykuł z numeru 9/2001

I wariant solidniejszy opisany w cyklu artykułów "Tory na makiecie" (nie pamiętam który to numer ale na pewno nie późniejszy niż z 2004r) - tor na płycie pilśniowej umieszczonej na podporach zamocowanych do dolnej płyty modułu:

Myślę że artykuły dostarczają dość dokładnego opisu i może będą dla Ciebie pomocne chociaż zdaję sobie sprawę że dwie dekady wcześniej było inne podejście do budowy modułów.

 

[KrotVikinG]

@KrotVikinG w temacie konstrukcji twojej makiety pozwolę sobie zaproponować rozwiązania zaproponowane przez Leszka Lewińskiego w Świecie Kolei:
Wariant 1 wg mnie mniej solidny - zaproponowany w cyklu artykułów "Budujemy makietę modułową" - zakłada przygotowanie zagłębienia w styropianie i umieszczenie toru na pasku płyty pilśniowej - poniżej artykuł z numeru 9/2001
Zobacz załącznik 968263 Zobacz załącznik 968264
I wariant solidniejszy opisany w cyklu artykułów "Tory na makiecie" (nie pamiętam który to numer ale na pewno nie późniejszy niż z 2004r) - tor na płycie pilśniowej umieszczonej na podporach zamocowanych do dolnej płyty modułu:
Zobacz załącznik 968265 Zobacz załącznik 968266
Myślę że artykuły dostarczają dość dokładnego opisu i może będą dla Ciebie pomocne chociaż zdaję sobie sprawę że dwie dekady wcześniej było inne podejście do budowy modułów.

Wszystko pięknie i ładnie, tylko bałbym się że podczas balastowania pilśnia mogłaby się za mocno opić wodą, co skutkowałoby prężenie i puchnięcie materiału. Przy poprzednim stole myślałem nad podtorzem z 4 mm płyt MDF ( taki materiał miałem pod ręką i moje obawy mnie wyhamowały).

 

[Alana]

To zrob testy techniczne na kawalku scinka czy spuchnie. Ja sobie z tematem porazilam tak ze drewno najpierw dostaje powloke np farby olejnej, a potem na to wikol z woda i trawka elektrostatyczna albo szuter.

 

[Maciej Zalewski]

Według mnie wcale nie musi pod tory iść pilśnia jak w artykułach, ale sklejka myślę, że już by się nadała i nawet mogłaby być cieńsza niż 10 mm. Wrzucając te artykuły chciałem podsunąć raczej ogólną koncepcję jak zapewnić odporne i stabilne podłoże (zwłaszcza wariant 2) pod tory przy zastosowaniu styropianu / styroduru do formowania terenu. Nie zapominajmy, że te artykuły powstały mniej więcej dwie dekady temu - wtedy były inne możliwości techniczne i dostępność materiałów.

 

[KrotVikinG]

Żyję, pracuję, jak czas pozwala to dłubię przy mojej budowie. Większość torów przyklejona, powiem jedno nie ważne do czego się klei to po tym fakcie tabor hałasuje przy przejazdach, stwierdzone organoleptycznie

 

[KrotVikinG]

Chociaż czas letni nastał i są inne obowiązki, czasami zdąży się chwila żeby coś dłubnąć przy makiecie. I tak tworzy się rzeczka

 

[KrotVikinG]

Dziubiemy powoli dalej, dzisiaj małe malowanie szyn, na razie pomalowałem te co będą w tunelu, malowane pędzlem i jako farba brązowy barwnik do farb akrylowych, mam nadzieję że to dobry ruch

Prace przy tunelu idą także powoli, tutaj wjazd z jednej strony

tutaj z drugiej strony

A taki będzie cały, na razie zarys do zabudowy

No i męczę dalej rzekę, muszę wszystko przygotować przed zalaniem żywicą, tworzę plażę

I całość na razie tak wygląda

 

[JohnyTRS]

Dziubiemy powoli dalej, dzisiaj małe malowanie szyn, na razie pomalowałem te co będą w tunelu, malowane pędzlem i jako farba brązowy barwnik do farb akrylowych, mam nadzieję że to dobry ruch (...)

Z mojego doświadczenia to farby akrylowe słabo trzymają się plastiku, a ty pomalowałeś to tylko barwnikiem. O ile teraz to dobrze wygląda i się tego nie dotyka, to możesz się zdziwić podczas szutrowania - zalewanie rozwodnionym klejem bardzo prawdopodobnie nie pozostanie bez wpływu na pomalowane podkłady.

 

[KrotVikinG]

Z mojego doświadczenia to farby akrylowe słabo trzymają się plastiku, a ty pomalowałeś to tylko barwnikiem. O ile teraz to dobrze wygląda i się tego nie dotyka, to możesz się zdziwić podczas szutrowania - zalewanie rozwodnionym klejem bardzo prawdopodobnie nie pozostanie bez wpływu na pomalowane podkłady.

Ale ja podkładów nie malowałem, tylko szyny z boków, podkłady mają oryginalny kolor

 

[Przemekk]

Moim zdaniem Akryle nadają się na statyczną dioramę, ale do makiety to niekoniecznie dobry wybór. Kolega Tomekkor w wątku makieta strychowa poruszał ten temat, bo musiał w pewnym momencie przemalować szyny, sugeruję napisać do niego prywatną wiadomość i omówić z nim temat. Jeśli mogę coś poradzić.

 

[KrotVikinG]

Moim zdaniem Akryle nadają się na statyczną dioramę, ale do makiety to niekoniecznie dobry wybór. Kolega Tomekkor w wątku makieta strychowa poruszał ten temat, bo musiał w pewnym momencie przemalować szyny, sugeruję napisać do niego prywatną wiadomość i omówić z nim temat. Jeśli mogę coś poradzić.

Też tak uczynię, zobaczymy w czym tkwił problem