@Jacek Fink-Finowicki dzięki. Wartościowy wpis jak to się mówi "za autopsji" 
-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Lyd1 GPM
- Inicjator wątku garou
- Data rozpoczęcia
Każdy orze jak może...
Przy dłuższym przedziale maszynowym miałem to źle zrobione biorąc pod uwagę wpisy jednego z was wcześniej. Dzięki @Jacek Fink-Finowicki ... dołożyłem więc od tej strony "obciążeń" (czolownica) + rurka sprężonego powietrza. Wzorowałem się na fotkach z netu. W międzyczasie schną węże ciśnieniowe. Oczywiście trzeba to będzie jeszcze pomalować i zamontować schnące końcówki węży...
Zdjęcia na których się wzoruję:
Krótsza część przedziału maszynowego...
...i od dłuższego przedziału maszynowego....
Przy dłuższym przedziale maszynowym miałem to źle zrobione biorąc pod uwagę wpisy jednego z was wcześniej. Dzięki @Jacek Fink-Finowicki ... dołożyłem więc od tej strony "obciążeń" (czolownica) + rurka sprężonego powietrza. Wzorowałem się na fotkach z netu. W międzyczasie schną węże ciśnieniowe. Oczywiście trzeba to będzie jeszcze pomalować i zamontować schnące końcówki węży...
Zdjęcia na których się wzoruję:
Krótsza część przedziału maszynowego...
...i od dłuższego przedziału maszynowego....
Ostatnio edytowane:
Próbuję dorobić uchwyty węży mocujące je do czolownicy (widoczne na zdjęciach wyżej).
Trochę spaprałem elementy sprzęgu. W tej nisko-budżetowej wycinance wg planów hak jest po prawej stronie zderzaka, tymczasem na zdjęciach w necie na tych lokomotywach po lewej występuje.... Bazowałem na rysunkach z wycinanki.... wszystko kurka wodna trzeba weryfikować.
Trzeba będzie poprawić....
Trochę spaprałem elementy sprzęgu. W tej nisko-budżetowej wycinance wg planów hak jest po prawej stronie zderzaka, tymczasem na zdjęciach w necie na tych lokomotywach po lewej występuje....
Bazowałem na rysunkach z wycinanki.... wszystko kurka wodna trzeba weryfikować.
Trzeba będzie poprawić....
Ostatnio edytowane:
Kogoś takiego jak Ty brakło mi 15 (!!!) lat temu podczas projektowania modelu Masz rację, jest tam błąd. W sumie to nie wiem czym spowodowany. Sądzę, że "odbiciem" rysunku bez weryfikacji...
Ale ale co do haka - ciekawostka: cały tabor Gdańskich Kolei Dojazdowych miał hak i łącznik "odwrotnie", tj jak w wycinance. Po przywróceniu ruchu, PTMKŻ nie wróciła do tego "smaczka". Trochę szkoda.
Masz rację, jest tam błąd. W sumie to nie wiem czym spowodowany. Sądzę, że "odbiciem" rysunku bez weryfikacji... Ale ale co do haka - ciekawostka: cały tabor Gdańskich Kolei Dojazdowych miał hak i łącznik "odwrotnie", tj jak w wycinance. Po przywróceniu ruchu, PTMKŻ nie wróciła do tego "smaczka". Trochę szkoda.
Kogoś takiego jak Ty brakło mi 15 (!!!) lat temu podczas projektowania modelu Masz rację, jest tam błąd. W sumie to nie wiem czym spowodowany. Sądzę, że "odbiciem" rysunku bez weryfikacji...
Ale ale co do haka - ciekawostka: cały tabor Gdańskich Kolei Dojazdowych miał hak i łącznik "odwrotnie", tj jak w wycinance. Po przywróceniu ruchu, PTMKŻ nie wróciła do tego "smaczka". Trochę szkoda.
Masz rację, jest tam błąd. W sumie to nie wiem czym spowodowany. Sądzę, że "odbiciem" rysunku bez weryfikacji...Ale ale co do haka - ciekawostka: cały tabor Gdańskich Kolei Dojazdowych miał hak i łącznik "odwrotnie", tj jak w wycinance. Po przywróceniu ruchu, PTMKŻ nie wróciła do tego "smaczka". Trochę szkoda.
Na dniach zakupiłem drugi model twojego autorstwa. Może i minęło 15 lat, ale do tej pory nikt innego nie wydał z tego co wiem.
Gdy skończę więc ten zabieram się za drugi z tym, że posłuży on do wykonania wersji 803D, a konkretnie Lyd1-252. Będę więc go "wydłużał" o jakieś 5 mm na wysokości dłuższego przedziału maszynowego bo z tego co wiem, tam jest różnica 23 cm. Docelowo obie lokomotywki wraz Lxd2 trafią na nieruchomą dioramkę w skali 1:45. Będzie co robić
Ostatnio edytowane:
Łatwo gadać, gorzej zrobić . Robię jak potrafię /na tą chwilę/. A na zdjęciach zawsze wszystko widać 3 x bardziej, tym bardziej, że robię je z bliska. bardzo bliska. Poza tym może kolejne będą lepsze.... dawno nic nie robiłem. Model ćwiczebny, że tak powiem. Wiele osób przyzwyczaiło się już do mistrzów i kartonu w skali 1:25. To jest 1:45. Wzrok też już nie ten.... ale tak.... masz rację... trzeba się bardziej starać... i mniej spieszyć. Dzięki za uwagi. Doceniam
Każda uwaga jest cenna, ale w tym modelu mam już to trochę gdzieś. Wiesz dlaczego? Bo po pierwsze już pomalowałem, po drugie nie oglądam tego pod mikroskopem. Dla moich potrzeb wystarczy. Kto wytnie sześciokątne łby śrub w kartonie w skali 1:45 nożykiem? Może ktoś jest taki, ja nie. Pisałem wcześniej, że nie będę robił żadnych dodatkowych kosztów i kupowania dodatków ciętych laserami. Owszem - kwadraty mogły być bardziej kwadratowe. Będę się starał na przyszłość stąd uwagi są cenne. Mimo wszystko, gdybym ustawił to na dioramie na jakiejś wystawie, gdzie wszystko ogląda się z odległości pół metra, to nikt by tego nie zauważył, a przynajmniej większość. Dlatego rozumiem tą szczegółowość uwag po oglądnięciu zdjęć, że coś razi. Zdjęcia zawsze uwydatniają. Tym bardziej że robię wszystko z bliska.
Gdy się okiem ogląda z pewniej odległości, wszystko lepiej wygląda. Śruby śrubami, ale tak naprawdę to do wszystkiego można się tu doczepić. Koła nie są idealne, wiązary, sprzęgi - itp, itd.... oczy też już słabiej widzą. Ale nie piszę tego by narzekać na wasze uwagi Dzięki nim postaram się bardziej na przyszłość, choć wiem, że nigdy full-manualem nie doścignie się tych, co wykorzystują techniki foto-trawione, biżuteryjne odlewy, 3D wydruki, bajery, lasery.
Owszem... mogłem zrobić jak wielu - tylko odpowiednio wybrane fotki gotowego modelu, gdzie wszystko fajnie z daleka wygląda i tu wstawić, oczekując pochwał. Ale tego nie robię - bo takie uwagi są mi potrzebne. Pomogą w przyszłych pracach. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
. Robię jak potrafię /na tą chwilę/. A na zdjęciach zawsze wszystko widać 3 x bardziej, tym bardziej, że robię je z bliska. bardzo bliska. Poza tym może kolejne będą lepsze.... dawno nic nie robiłem. Model ćwiczebny, że tak powiem. Wiele osób przyzwyczaiło się już do mistrzów i kartonu w skali 1:25. To jest 1:45. Wzrok też już nie ten.... ale tak.... masz rację... trzeba się bardziej starać... i mniej spieszyć. Dzięki za uwagi. Doceniam Każda uwaga jest cenna, ale w tym modelu mam już to trochę gdzieś. Wiesz dlaczego? Bo po pierwsze już pomalowałem, po drugie nie oglądam tego pod mikroskopem. Dla moich potrzeb wystarczy. Kto wytnie sześciokątne łby śrub w kartonie w skali 1:45 nożykiem? Może ktoś jest taki, ja nie. Pisałem wcześniej, że nie będę robił żadnych dodatkowych kosztów i kupowania dodatków ciętych laserami. Owszem - kwadraty mogły być bardziej kwadratowe. Będę się starał na przyszłość stąd uwagi są cenne. Mimo wszystko, gdybym ustawił to na dioramie na jakiejś wystawie, gdzie wszystko ogląda się z odległości pół metra, to nikt by tego nie zauważył, a przynajmniej większość. Dlatego rozumiem tą szczegółowość uwag po oglądnięciu zdjęć, że coś razi. Zdjęcia zawsze uwydatniają. Tym bardziej że robię wszystko z bliska.
Gdy się okiem ogląda z pewniej odległości, wszystko lepiej wygląda. Śruby śrubami, ale tak naprawdę to do wszystkiego można się tu doczepić. Koła nie są idealne, wiązary, sprzęgi - itp, itd.... oczy też już słabiej widzą. Ale nie piszę tego by narzekać na wasze uwagi
Dzięki nim postaram się bardziej na przyszłość, choć wiem, że nigdy full-manualem nie doścignie się tych, co wykorzystują techniki foto-trawione, biżuteryjne odlewy, 3D wydruki, bajery, lasery.Owszem... mogłem zrobić jak wielu - tylko odpowiednio wybrane fotki gotowego modelu, gdzie wszystko fajnie z daleka wygląda i tu wstawić, oczekując pochwał. Ale tego nie robię - bo takie uwagi są mi potrzebne. Pomogą w przyszłych pracach. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane:
"Kto wytnie sześciokątne łby śrub w kartonie w skali 1:45 nożykiem? Może ktoś jest taki, ja nie."
Nie jest to szczególnie trudne. Rysujesz je obok siebie, tak by stykały się wierzchołkami, wycinasz jako pasek, a potem "wydziobujesz" je nożykiem wycinając małe trójkąciki między nimi. Kilka ruchów nożykiem i masz sporo śrubek
Na pewno lepiej by wyglądały niż prostokąty.
Nie jest to szczególnie trudne. Rysujesz je obok siebie, tak by stykały się wierzchołkami, wycinasz jako pasek, a potem "wydziobujesz" je nożykiem wycinając małe trójkąciki między nimi. Kilka ruchów nożykiem i masz sporo śrubek
Na pewno lepiej by wyglądały niż prostokąty.
"Kto wytnie sześciokątne łby śrub w kartonie w skali 1:45 nożykiem? Może ktoś jest taki, ja nie."
Nie jest to szczególnie trudne. Rysujesz je obok siebie, tak by stykały się wierzchołkami, wycinasz jako pasek, a potem "wydziobujesz" je nożykiem wycinając małe trójkąciki między nimi. Kilka ruchów nożykiem i masz sporo śrubek
Na pewno lepiej by wyglądały niż prostokąty.
Nie jest to szczególnie trudne. Rysujesz je obok siebie, tak by stykały się wierzchołkami, wycinasz jako pasek, a potem "wydziobujesz" je nożykiem wycinając małe trójkąciki między nimi. Kilka ruchów nożykiem i masz sporo śrubek
Na pewno lepiej by wyglądały niż prostokąty.
Proszę bardzo są kartonowe śruby. http://www.astra28.eu/sruby.html
Naprawdę nie trzeba byc mistrzem w kartonie aby wyciąć te ciężarki prawidłowo. Walcz dalej i pokazuj własnie takie zdjęcia z budowy. Wtedy łatwiej coś doradzic, podpowiedzieć.
Naprawdę nie trzeba byc mistrzem w kartonie aby wyciąć te ciężarki prawidłowo. Walcz dalej i pokazuj własnie takie zdjęcia z budowy. Wtedy łatwiej coś doradzic, podpowiedzieć.
Dzięki choć autor artykułu, o którym mowa, wspomina o skali 1:25 gdzie wszystko jest 2 x większe.
Zobaczę co da się wykonać tym sposobem w 1:45. Przecież w skali 1:45 taki łepek śrubki jakie widać na czołownicy Lyd1 ma 0,4 - 0,6 mm (przy założeniu średnicy łba 2-3 cm w skali 1:1)...... Jak piszę.... spróbuję choć na tą chwilę wydaje mi się to zadaniem ciężko wykonalnym z wykorzystaniem tego sposobu:
W teorii wszystko pięknie wygląda. Szkoda, że autor nie pokazał realnych zdjęć jak mu to wyszło....
Zegarmistrz albo chirurg by się przydał .... popróbuję....
choć autor artykułu, o którym mowa, wspomina o skali 1:25 gdzie wszystko jest 2 x większe.Zobaczę co da się wykonać tym sposobem w 1:45. Przecież w skali 1:45 taki łepek śrubki jakie widać na czołownicy Lyd1 ma 0,4 - 0,6 mm (przy założeniu średnicy łba 2-3 cm w skali 1:1)...... Jak piszę.... spróbuję choć na tą chwilę wydaje mi się to zadaniem ciężko wykonalnym z wykorzystaniem tego sposobu:
W teorii wszystko pięknie wygląda. Szkoda, że autor nie pokazał realnych zdjęć jak mu to wyszło....
Zegarmistrz albo chirurg by się przydał
.... popróbuję....
Ostatnio edytowane:
Czasu ostatnio mam jak na lekarstwo.
Wykonałem podstawy dla reflektorów i uchwyty wejściowe, które mają docelowo być przy drzwiach... Te uchwyty jeszcze nie zamontowane.
Wspomniane uchwyty schną po pomalowaniu...
W międzyczasie schną też krótkie uchwyty boczne, które w oryginale zlokalizowane są przy czołach tej lokomotywki, tzn. te:
W weekend postaram się trochę podgonić z robotą.
Zostało zamontować:
- reflektory,
- wycieraczki,
- wspomniane uchwyty,
- trąbkę (zastanawiam się jak to wyrzeźbić z kartonu ),
- węże powietrza sprężonego --- i mam plan jeszcze dołożyć fragmenty rur widocznych w podwoziu, a których ta wycinanka nie przewiduje....
- dokończyć sprzęgi.
Jeśli chodzi o rury widoczne w podwoziu, to konkretnie o to mi chodzi:
Jeśli chodzi o wspomnianą trąbkę....
.... czy ktoś potrafi zidentyfikować co to jest obok niej (bo jakoś na reflektor nie wygląda - choć na pierwszy rzut oka tak by się mogło zdawać)??? Czyżby był to fragment sprzętu trąbiącego?
Zdjęcie przedstawia Lyd1-226 ze strony http://www.tog-billeder.dk/
Cdn...
Wykonałem podstawy dla reflektorów i uchwyty wejściowe, które mają docelowo być przy drzwiach... Te uchwyty jeszcze nie zamontowane.
Wspomniane uchwyty schną po pomalowaniu...
W międzyczasie schną też krótkie uchwyty boczne, które w oryginale zlokalizowane są przy czołach tej lokomotywki, tzn. te:
W weekend postaram się trochę podgonić z robotą.
Zostało zamontować:
- reflektory,
- wycieraczki,
- wspomniane uchwyty,
- trąbkę (zastanawiam się jak to wyrzeźbić z kartonu
),- węże powietrza sprężonego --- i mam plan jeszcze dołożyć fragmenty rur widocznych w podwoziu, a których ta wycinanka nie przewiduje....
- dokończyć sprzęgi.
Jeśli chodzi o rury widoczne w podwoziu, to konkretnie o to mi chodzi:
Jeśli chodzi o wspomnianą trąbkę....
.... czy ktoś potrafi zidentyfikować co to jest obok niej (bo jakoś na reflektor nie wygląda - choć na pierwszy rzut oka tak by się mogło zdawać)??? Czyżby był to fragment sprzętu trąbiącego?
Zdjęcie przedstawia Lyd1-226 ze strony http://www.tog-billeder.dk/
Cdn...
Ostatnio edytowane:
@Fisz , @Dobrzyn ...Dzięki ...pewnie macie rację.... ale dziwne jest jedno....
Dlaczego na tym zdjęciu tego składu jest tylko przy trąbce? ---- bo z drugiej strony nie ma....
http://www.tog-billeder.dk/fotos/polen/rundrejser/Polen april 1977/8 april_Bogoria-Szczucin/3264-3-01_Lyd1 226 med blandet tog ved Marcule_090477.jpg
Rozjaśnione zdjęcie:
Na których?
Dlaczego na tym zdjęciu tego składu jest tylko przy trąbce? ---- bo z drugiej strony nie ma....
http://www.tog-billeder.dk/fotos/polen/rundrejser/Polen april 1977/8 april_Bogoria-Szczucin/3264-3-01_Lyd1 226 med blandet tog ved Marcule_090477.jpg
Rozjaśnione zdjęcie:
Na których?
Ostatnio edytowane:
