• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Lyd1 GPM

OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#61
Tutaj też to widać:

Lydki.jpg


Fotki z:
http://enkol.pl/Tabor:Lw-00483
oraz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lyd1

Widzę tez większą różnicę tutaj:

rrr.jpg


Za dużo tego. Chyba trzeba będzie z powrotem zrobić więcej stopni na rogach... i wykonać pierwotny numer boczny lub jakiś odpowiadający typowi Wls150. Widać, że - z tego co widzę - różnica długości występuje po stronie dłuższego przedziału maszynowego w Wls180.

Zdjęcia: http://rail.phototrans.eu/14,88844,0,FabLok_Wls150_Lyd1_308.html i https://szynowe.pl/4images/details....ch&sessionid=45863a28e347f8366f8e909a1c91cf23

Kolego @Dobrzyn .... dzięki za uwagę dot. różnicy pomiędzy z pozoru tak samo wyglądającymi typami (y) Nieświadomy byłem.
Czyli Lyd1-252 odpada.... jak i tabliczki Zastal.

Cdn...
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#62
Pytanko.... ktoś się orientuje o co chodzi z tym reflektorem dachowym, że na niektórych zdjęciach w Lyd1 jest, a na innych nie? Np. Lyd1-252 na zamieszczanych fotkach w tym wątku z roku 1977 nie ma, a gdy służyła potem w Starachowicach - już ma... Są też zdjęcia innych egzemplarzy na których te reflektory są i nie są.... np. Lyd1-202 widziałem fotki że nie ma. Z kolei Lyd1-203 ma... Dotyczy to zarówno Wls150 jak i Wls180.

Teraz myślę nad nadaniem numeru 226.... i dokończenie tego modelu jako Lyd1-226 (Wls150), a następnie wykonanie kolejnego --- Wls180 (Lyd1-252) modyfikując plany.

Natrafiłem na taką fotkę Wls150-001 --- wygląda jak fabryczna ---- i nie ma reflektora dachowego:

fabr.jpg

źródło: Zdjęcie - Konto anonimowe - Klasa ZA 1920 - 2012 - Szkoła Podstawowa nr 19 (nk.pl)
 
Ostatnio edytowane:

Dobrzyn

Moderator Forum Prawdziwa kolej wąskotorowa.
Zespół forum
Reakcje
1.259 3 1
#63
Naarginesie: WLs150 to WLs150 a 180 to tak de facto 803D...
Ad. Reflektory: ogólnie lokomotywy ich nie miały na początku, tak samo jak nie miały pasa z "sierżantem". Ale zmiany przepisów wymusiły te zmiany. I teraz się zaczyna... Lokomotywy PKP miały taki charakterystyczny kominek na trzeci reflektor, te przemysłowe zwykle po prostu reflektor (lub jego brak) ale zauważ, że cześć lokomotyw przemysłowych była ex. PKP a i transakcje w drugą stronę się zdarzały
 
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#64
Naarginesie: WLs150 to WLs150 a 180 to tak de facto 803D...
Ad. Reflektory: ogólnie lokomotywy ich nie miały na początku, tak samo jak nie miały pasa z "sierżantem". Ale zmiany przepisów wymusiły te zmiany. I teraz się zaczyna... Lokomotywy PKP miały taki charakterystyczny kominek na trzeci reflektor, te przemysłowe zwykle po prostu reflektor (lub jego brak) ale zauważ, że cześć lokomotyw przemysłowych była ex. PKP a i transakcje w drugą stronę się zdarzały
Super. Dzięki za info.

Myślisz że Lyd1-226 w latach 1974-1978 mogła mieć na dachu reflektorki? Obecnie egzemplarz ten jest na stanie muzeum w Sochaczewie.
Piszesz, że wymusiły to przepisy.... wiadomo Pi razy oko - od kiedy?

Pytam o to bo Lyd1-252 (803D) oraz wspomniana Lyd1-226 służyły w tych latach na jednej kolejce i chciałbym zrobić te modele na jednej dioramce obok siebie.
Ze zdjęć publikowanych tutaj widać, że Lyd1-252 nie miała tych reflektorów na dachu w roku 1977... pytanie czy Lyd1-226 mogła je wtedy mieć, czy raczej też nie? Niestety zdjęć tego egzemplarza z tamtych lat nie znalazłem.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#65
Świeżo malowane, więc się świeci.

Jest jeszcze trochę do dorobienia... Sprzęgi i przewody, uchwyty, kominek dachowy, wycieraczki, itp... Brak jeszcze pomarańczowego pasa na boku i sierżanta. Stopnie na rogach z powrotem są jak w Wls150. Wcześniej planowałem robić z tego Lyd1 - 252 jednak okazało się że 252 to inny typ (803D) różniący się długością i szczegółami. Dlatego będzie Lyd1-226 (Wls150) .

_20210603_100904.jpg

_20210603_100959.jpg
_20210603_100807.jpg

_20210603_100933.jpg


Mam już plan by zrobić jeszcze 803D (Lyd- 252). Najpierw muszę jednak skończyć to. Cdn..
 
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#66
Mam pytanie, czy ktoś ma wiedzę czy kabina w typie 803D (Wls180) wygląda identycznie jak w Wls150 czy są jakieś różnice?

Tymczasem... Dach:

_20210603_153216.jpg

Na dachu kominek widoczny na zdjęciach w internecie egzemplarza Lyd1 - 226.

Robią się sprzęgi...

_20210603_153145.jpg


Cdn...
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#67
Zauważyłem pewną różnicę w czołownicach na różnych egzemplarzach tej maszynki..... jedne są cienkie inne grube... ktoś wie z czego to wynika? Czy takie były fabryczne czy to jakieś modyfikacje?

czolow.jpg


...przy czym wydaje mi się, że ta na dole jakby bez tych dodatkowych "nakładek" jest, bo tak jakby były tam otwory na śruby, które to śruby już są widoczne na tych z "nakładkami".... jak by to były jakieś dodatkowe dociążające elementy (przykręcane)?

Masakra z tą Wls-ką.... ciągle coś. Im więcej zdjęć oglądam, tym więcej niuansów.
Zaraz się okaże, że będę musiał przerabiać czołownice, he he...
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#71
To jest dodatkowy balast. Zasadniczo stosowany na maszynach PKP.
Musisz pogodzić się z faktem, że każda z lokomotyw jest inna... ;)
Tak myślałem. Dzięki.

Na szczęście trafiłem na zdjęcia Lyd1-226 z 1977 r....

IMG_20210606_102011.jpg


Pochodzą z tej samej duńskiej strony, co publikowane wcześniej zdjęcie Lyd1-252 wraz z linkiem.

Na tej podstawie nieco zmodyfikowałem czolownice...

20120101_112126.jpg

20120101_114132.jpg
IMG_20210606_101321.jpg


Teraz trzeba dokończyć sprzęg i dorobić przewody.

W międzyczasie reflektorki....

IMG_20210606_095741.jpg

Strasznie to małe. Zobaczymy jak to wyjdzie jak się pomaluje i wklei "szybkę" z pcv..

Cdn...
 

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
62 0 0
#72
Wyjdzie strasznie jak to pomalujesz. Masz dwa wyjścia: sklejone ,,dupki" nasączać po kolei kilkoma warstwami CA każą szlifując aż do skasowania miejsc połączeń i uzyskania obłości jajka. Albo sklejoną ,,dupkę" nasączyć CA i po wyschnięciu zamoczyć w słoiku z gęstym wikolem. Klej spłynie, zbierzesz nadmiar pędzelkiem a reszta zaschnie na szkło. Potem szlif ew.poprawki i dopiero malowanie. I przyłóż się do dokładnego wycinania elementów bo te dodatkowe ciężary na czołownicach wyglądają jak wyciapane scyzorykiem.
 
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#73
Wyjdzie strasznie jak to pomalujesz. Masz dwa wyjścia: sklejone ,,dupki" nasączać po kolei kilkoma warstwami CA każą szlifując aż do skasowania mejsc połączeń i uzyskania obłości jajka. Albo sklejoną ,,dupkę" nasączyć CA i po wyschnięciu zamoczyć w słoiku z gęstym wikolem. Klej spłynie, zbierzesz nadmiar pędzelkiem a reszta zaschnie na szkło. Potem szlif ew.poprawki i dopiero malowanie. I przyłóż się do dokładnego wycinania elementów bo te dodatkowe ciężary na czołownicach wyglądają jak wyciapane scyzorykiem.
Dzięki za słuszne uwagi. Postaram się zastosować (y)

Jednak nadmienię, że.... na zdjęciach które robię z dość bliska wszystko wygląda 10 razy jaskrawiej. Na żywo wygląda całkiem przyjemnie. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia wyłapują wszystko jak leci. Odbiór gołym okiem już nie jest tak jaskrawy i mikroskopowy i nie widać wszystkiego jak na zdjęciach, szczególnie tych w zbliżeniach. Przekonałem się o tym na modelach w H0. Gdy na forum ktoś pokazywał zdjęcia widać było to, czy tamto nie tak. A gdy człowiek miał wagon czy jakiś model H0 w ręku, nagle przychodziła myśl.... jakie ramki? jakie barierki jak rury? jakie czcionki?.... wszystko nagle było całkiem spoko. Oko okiem, a aparat aparatem.

Poza tym szczerze..... może są osoby, które potrafią robić karton jak z blaszek fototrawionych - ja nie bardzo. Nie korzystam ani z laserów, ani fototrawionych dodatków.... Robię co mogę aby było jak najlepiej z tego co zaoferowała wycinanka bo nie chcę robić dodatkowych kosztów..... a więc paluchami jakie mam, technikami i narzędziami podstawowymi. Myślałem co by użyć na te lampy ale nic mi nie przyszło do głowy. Stąd pomyślałem, że i to zrobię z wycinanki. Jednak np... te reflektorki.... to jakaś masakra jak dla mnie. Element jest naprawdę mały i zagięcie go wg założeń jest już dość niewidoczne dla mnie (aż tak dobrego wzroku nie mam). Mogę się założyć, że gdybym nie pokazywał wszystkiego w szczegółach, tylko zrobił element, obrobił go na ile potrafię i pomalował, a potem przykleił, zaś na koniec zrobił odpowiednie zdjęcia jak z odbioru okiem - to nikt by nic nie zauważył, a przynajmniej nie tyle. Jeśli jest ktoś, kto reflktorek od Lyd1 w skali 1:45 wykona idealnie z tej wycinanki kartonówki, to szacunek. Zgodzę się jednak że mimo wszystko należy dążyć do jak najlepszego wykonania, stąd doceniam każda uwagę i postaram się ją wdrożyć.

Postaram się to zalać klejem jak kolega opisał i podszlifować przez pomalowaniem trzymając się założenia by było jak najlepiej dla moich potrzeb odbioru gołym okiem (zawsze modele tak oglądam - nie pod lupą) robię tak aby było do tego celu OK.
Poza tym jak to się mówi - im więcej kleisz tym więcej się uczysz. Podobnie z tą czołownicą, choć na żywca wygląda całkiem OK, zaś TO zdjęcie przedstawia ją świeżo po przyklejeniu i nie pomalowaną (widać Wikol, który jeszcze nie wysechł).

Widać takie moje początki :) No - ale jasne - dążyć trzeba do "doskonałości" ;) Będę się starał. Pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.888 67 3
#74
Mam pytanie, czy ktoś ma wiedzę czy kabina w typie 803D (Wls180) wygląda identycznie jak w Wls150 czy są jakieś różnice?..
Zasadniczo wnętrza kabiny były identyczne jedyna widoczna różnica to dodatkowa dźwignia jednoramienna przy dwustronnej dźwigni dawkowania paliwa w lokomotywach WLs180. Czego nie było w WLs150. Jednak moje obserwacje polegają na bezpośredniej styczności z lokomotywami przemysłowymi WLs150 6830 i 7225 oraz WLs180 43. Czy były jakieś różnice w innych egzemplarzach tego nie wiem.
 
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#75
Zasadniczo wnętrza kabiny były identyczne jedyna widoczna różnica to dodatkowa dźwignia jednoramienna przy dwustronnej dźwigni dawkowania paliwa w lokomotywach WLs180. Czego nie było w WLs150. Jednak moje obserwacje polegają na bezpośredniej styczności z lokomotywami przemysłowymi WLs150 6830 i 7225 oraz WLs180 43. Czy były jakieś różnice w innych egzemplarzach tego nie wiem.
Szukałem w necie jakichś zdjęć, ale lipa z tym. Dzięki za info.
 

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
62 0 0
#76
Staraj się ,staraj wszak trening czyni mistrza. Nie chciałbym abys odbierał moje wpisy w formie przygany. Każdy kiedyś zaczynał niezgrabnie ,ja też.
Jednak proste płaskie elementy/ vide czołownica/ można wyciąć równo bez zadziorów. Zamiast jednego głębokiego cięcia gdzie skalpel może Ci uciec na bok spróbuj inaczej. Linię cięcia natnij lekko pierwszym ruchem aby zrobić ,,ścieżkę" i kolejno pogłębiaj następnymi cięciami. Sam tak postępuję tnąc elementy naklejone na 1 milimetrową tekturę. Co do reflektorków to poszukaj w apteczce domowej opakowań po lekach. Można coś dobrać . tak jak w tej relacji: https://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=16777
 
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#77
@Andrzej Px48 Dzięki (y)
A nawiasem..... patrzyłem na ten link, co to kolega podesłał post wyżej - co prawda większa skala (1:25) ale to nieistotne... świetna relacja, świetne wykonanie. Tylko się uczyć.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
garou

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.188 450 99
#79
Ta różnica w balaście (z wycięciem lub bez) wynika z tego gdzie ten balast jest mocowany.
Wycięcie jest od strony przekładni, bo przez to wycięcie wkładasz rękę, aby wykręcić bagnet od oleju w przekładni.
No proszę, cały czas się czegoś nowego dowiaduję :) Dzięki.

Czyli wychodzi na to, że ten balast - jeśli jest - to jest "pełny" od strony dłuższego przedziału maszynowego i "wycięty" od strony krótkiego.

Poszukałem to na przykładzie Lyd1-214 widocznej z dwóch stron:

wls.jpg


Czyli znowu zwaliłem. Trzeba będzie poprawić. Zauważam też, że balast od strony dłuższego przedziału (przynajmniej na tej Lyd1-214) nie ma wycięć przy tej rurce poziomej nad czołownicą i ta rurka ciśnieniowa jak widać od tejże strony 'wchodzi' w ten balast. Czyżby był on grubszy od tej własnie strony (dodatkowa jego warstwa)?

Zdjęcia: https://www.dzyszla.pl/galerie/pic1098.html oraz https://darkman.flog.pl/wpis/12282281/lyd1214
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
9 0 0
#80
Zauważam też, że balast od strony dłuższego przedziału (przynajmniej na tej Lyd1-214) nie ma wycięć przy tej rurce ...
Wydaje mi się, że kwestia tego czy balast ma wycięcia czy nie na kurki sprzęgu hamulcowego wynika z tego czy jest takiej czy innej wersji. Pamiętaj przy tym, że instalacja hamulca zespolonego jest praktycznie indywidualna dla każdej lokomotywy, bo fabrycznie go nie miały. Tam są takie rzeźby, że po prostu musisz się zdecydować na model konkretnej sztuki (lub fikcyjnego egzemplarza) aby mieć pewność, że model odpowiada temu co chcesz uzyskać.
Spotkałem się też z tym, że pod balast wyglądający na odlew była wkręcona gruba blacha.