• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kult jednostki

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.947 37 4
@Harry Potter chyba kolega psioczył na grafficiarzy, choć w sumie było kilka osób na forum.
Zdjęcia zupełnie przypadkiem, graffiti widzę 1 raz od kilku lat na EN57, może dlatego, że w Olsztynie nie malują już.
Przed i po. Różyny 17 i 18 sierpnia 2024.
PRZED.jpg
PO.jpg

Jedna noc gdzieś i taka różnica.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.807 79 12
@Harry Potter chyba kolega psioczył na grafficiarzy, choć w sumie było kilka osób na forum.
Zdjęcia zupełnie przypadkiem, graffiti widzę 1 raz od kilku lat na EN57, może dlatego, że w Olsztynie nie malują już.
Przed i po. Różyny 17 i 18 sierpnia 2024.
Zobacz załącznik 1070448 Zobacz załącznik 1070449
Jedna noc gdzieś i taka różnica.
Graffiti jest w pewien sposób sezonowe...
Poprostu grupy graficiarzy robią sobie czasami "akcje okolicznosciowe" i czasem dlugo jest spokój, a czasem noc po nocy coś się dzieje...

Pozdr
 
Reakcje
3.628 30 0
Zdjęcia zupełnie przypadkiem, graffiti widzę 1 raz od kilku lat na EN57, może dlatego, że w Olsztynie nie malują już. Przed i po. Różyny 17 i 18 sierpnia 2024.
Jedna noc gdzieś i taka różnica.
Być może była to noc na terenie elektrowozowni SKM Gdynia Cisowa lub bazy Polregio Gdynia Postojowa (obok Gdyni Leszczynek), gdzie teren jest bardziej otwarty i dostępny dla postronnych osób (choć ochrona patroluje go), ewentualnie grafficiarze "dopadli" go gdzieś na stacji Gdynia Chylonia, bywa, że ezt Polregio stoją tam dłuższy czas, w tym na torze nr 3, który od północy przylega do ogólnodostępnego terenu, położonego nieco na uboczu ludzkich siedzib i "zarośniętego". Nie wiem w jakim czasie i jak liczna grupa grafficiarzy mogła zrobić tego typu "dzieło", ale dłuższy postój na wspomnianym torze nr 3 w Gdyni Chyloni, zwłaszcza po zmroku, bez wątpienia naraża ezt na tego typu "zmianę malatury" (w tym miejscu, grafficiarze "polujący" na tabor, potencjalnie mają możliwość szybkiej ucieczki i "wtopienia" się w okoliczne osiedle domów jednorodzinnych).

Fot. 1. Zdjęcie poglądowe do w/w tekstu. Gdynia Chylonia, widok w kierunku płn.-zach. (na Rumię - Redę), po prawej stronie peronu nr 2, na torze nr 2 stoi EN57-1450 Polregio. Na prawo od ezt, tor nr 3 przylegający od północy do ogólnodostępnego terenu. Na torze tym, bywa, że ezt "odpoczywają" przez dłuższy czas. Fotografia zrobiona 24.09.2023.

EN57-1450 przy peronie nr 2 stacji Gdynia Chylonia. 24.09.2023.jpg


Graffiti jest w pewien sposób sezonowe...
Poprostu grupy graficiarzy robią sobie czasami "akcje okolicznosciowe" i czasem dlugo jest spokój, a czasem noc po nocy coś się dzieje...
Od czasu jak na kolejach stosowane są powłoki antygraffiti zabezpieczające malaturę taboru przed niepożądaną "twórczością", stosunek włożonej pracy / czasu / nerwów / kosztu farb w sprayu itd. do potencjalnego efektu, który wg twórców graffiti zapewne "ma być podziwiany" jak najdłużej, prawdopodobnie nie kalkuluje się zupełnie. Myślę, że uwieczniona przez Maćka EN57-678 będzie nosiła ten "ozdobnik" do pierwszego czyszczenia odpowiednimi chemikaliami, które spowodują, że widoczne "dzieło" zniknie bezpowrotnie. Ktoś (zapewne kilku "ktosiów", pięciu ?) "nasprajował się" (patrząc na całkiem sporą powierzchnię pudła pokrytą graffiti), a efekt będzie zapewne krótkotrwały i chyba "bolesny" dla twórców, kiedy zobaczą "swoją ezt" za jakiś czas, czystą i bez śladów dewastacji (uważam, że to co widać na fotografii Maćka to dewastacja, oczywiście nie mam nic przeciwko graffiti i muralom, robionym w odpowiednich miejscach czy za odpowiednią zgodą). Myślę, że m.in. to jest powodem, że grafficiarze w dużej mierze odstąpili od "malowania" taboru kolejowego. Zapewne "wszechobecny" monitoring terenów kolejowych gdzie jest odstawiany tabor (dziś będący standardem), a także patrole ochrony (parę lat temu nie widziałem tak częstych "obchodów" terenu np. w trójmieście, ale to może być tylko moje subiektywne odczucie), również "zrobiły swoje".

Swoją drogą Maćku, Twoje fotki to swego rodzaju unikalne "trafienie", dokumentujące dokładną datę (z 17 na 18 sierpnia) pojawienia się na tej jednostce graffiti. Naszła mnie też myśl, czy twórcy tego typu "dzieł", odnotowują gdzieś np. datę, nazwę taboru jaki pomalowali oraz co narysowali (dla mnie większość grafficiarskich napisów - często swoistych podpisów twórców - jest nieczytelna). Interesujące byłoby przejrzeć np. jakiś notatnik "grafficiarza" sprzed 10 - 20 - 25 lat, z tego typu specyficzną statystyką i informacjami (jeżeli gdziekolwiek takowy istnieje :LOL:). Wiem, że społeczność twórców graffiti jest w wielu przypadkach dość hermetyczna i często anonimowa (kryjąca się za pseudonimami), ale może ktoś coś wie na ten temat, czy są np. twórcy, którzy na przestrzeni lat, odnotowują swoje "dzieła" robione np. na taborze kolejowym. Dla mnie, samowolne graffiti na pudle, jest też częścią historii malatury (niestety) danego pojazdu szynowego (dodam, nie jestem zwolennikiem tego typu "twórczości"). Historią pozwalającą z daleka identyfikować dane nr inwentarzowe w określonym okresie czasowym czy miejscu stacjonowania.

Fot. 2 i 3. Nieco odbiegając od tematu EN57, kiedyś np. utrwaliłem takie oto graffiti, wykonana na pudle EP07-455 odstawionej w długim rzędzie "siódemek" oczekujących napraw, na torze w pobliżu przystanku SKM Gdynia Stocznia (od 2020 Gdynia Stocznia - Uniwersytet Morski). Przez jakiś czas w miejscu tym było odstawionych ok. 20 szt. EU/EP07. Ciekawie byłoby się dowiedzieć kto i kiedy ją tak pomalował (oczywiście chodzi o nick / pseudonim twórcy). Poniższe zdjęcia wykonane zostały z kładki dla pieszych nad torowiskiem w dniu 26 lipca 2015 r. Jak widać jeden bok lokomotywy został pomalowany kolorowym graffiti, zapewne wtórnie (?) "ozdobiony" został także czarnymi napisami przez prawdopodobnie inną osobę. Drugi bok "siódemki" był nie ruszony.

Odstawiona EP07-455 oczekuje naprawy. Rejon przystanku SKM Gdynia Stocznia. 26.07.2015 (1).jpg


Odstawiona EP07-455 oczekuje naprawy. Rejon przystanku SKM Gdynia Stocznia. 26.07.2015 (2).jpg
 
Ostatnio edytowane:

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.947 37 4
Graffiti nigdy nie było i nie będzie sezonowe. Zmieniło się społeczeństwo, ludzie zrobili się leniwi, żyjący w social mediach nie do końca w realu, przysłowiowe "pi*dy w rurkach" jak mawia nasz znakomity eseista Paweł. A gdzie punki, skini, gitowcy i inne subkultury? Wszystko powymierało, albo zeszło na margines/do podziemia. Graffiti ma się dobrze, tylko malowanie pociągów nie jest już jakimś prestiżem (wyjazdy za granicę są bardziej prestiżowe, malowanie tam), i nie chodzi tu o kamery nawet. Dlatego stało się tez nudne, bo naprawdę ciekawe prace robią nieliczni. Nie interesuję się tematem za bardzo, grup pewnie jest sporo w dalszym ciągu, w podziemiach Internetu są tysiące takich blogów/flogów czy tam innych galerii i to jest tak jak my robimy fotki pociągów/miejsca/dat/godzin to tak samo oni maja swoje tysiące fotek owych malowideł, na pociągach fachowo zwanych "panelami".
Temat na oddzielny wątek, kolejny już. Za 10 lat będzie tego jeszcze mniej, jeszcze bardziej zakamuflowane, bo generalnie po co cokolwiek robić jak "grunt to nie przejmować się i mieć wygodne buty" (cytat z jakiejś książki)? Tym sposobem tego bezpłciowego motłochu ubranego w marki dawniej znanych firm skate/graffiti/...(odpowiednie wpisać), którzy nie mają pojęcia co na sobie noszą, ani nie wiedzą kim są i dokąd zmierzają będzie tylko więcej.
W razie co wydzielić wątek z tym wpisem do gadek szmatek i zrobić temat "Ponarzekajmy na dzisiejszą młodzież";)
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.205 88 0
Orzesz... graficiarze stali się bohaterami :D

A większość tych "dzieł" to niestety tfurczość przez duże TFU!

Chlubne wyjątki możnaby jednak wypromować.

Tak sobie myślę, że skoro można za zgodą zainteresowanych zrobić rewelacyjne graffiti na budynkach (jest kilka naprawdę znanych tego typu atrakcji turystycznych), to może i właściciel taboru kiedyś wpadnie na pomysł, by zaprosić artystów do zrobienia indywidualnej malatury, pomagającej popularyzować przewozy czy region?

Koleje Wielkopolskie zrobiły kiedyś coś takiego, we współpracy z artystką SiXi, której rysunki taboru i nie tylko od dawna podziwiam.
https://koleje-wielkopolskie.com.pl/wyjatkowy-pociag-wyjechal-na-wielkopolskie-tory/
Autorka jest już na tym etapie współpracy, że zasiada w jury konkursów organizowanych przez KW.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.947 37 4
@PP1970, taka akcja to nic nowego, SKM w Trójmieście kiedyś, w późnych latach 90 zrobiło taką akcję na EW58 bodajże. Skutki raczej mizerne ale to były takie lata. Dziś w dobie cyfrowej grafiki i oklejania wszystkiego, co skład powinien być inny. Z zachowaniem jakiegoś standardu danego przewoźnika. Tymczasem wszystko jeździ takie same, wszechobecna nuda. Dlatego perełki mają zagraniczne firmy, które widzą potencjał na swoich maszynach i składach, choć generalnie dotyczy to lokomotyw, a nie składów miejskich/pasażerskich. Tematów by nie zabrakło do takich oklein. Pożyjemy, zobaczymy...
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
5.947 37 4
@Harry Potter, akurat przed momentem, a natchniony powyższą rozmową odnośnie malowideł/dekoracji wagonów, a przed filmikiem od kolegi, przeglądałem właśnie fotki taboru i wypatrzyłem tę jednostkę. Pełno powinno być takich składów, 2-3 języczne okleiny, typu "Dzień dobry Warszawo" i jakiś tam rys historyczny, turystyczny czy jakikolwiek byle nie wszechobecna "kolorowa nijakość". Ja wiem, że koszt, ale i tak ze względów marketingowych i estetycznych warty poniesienia, przynajmniej w sensownym przedsiębiorstwie by tak zrobili, dysponując powierzchnią reklamową w zasadzie za darmo.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.807 79 12
@Harry Potter, akurat przed momentem, a natchniony powyższą rozmową odnośnie malowideł/dekoracji wagonów, a przed filmikiem od kolegi, przeglądałem właśnie fotki taboru i wypatrzyłem tę jednostkę. Pełno powinno być takich składów, 2-3 języczne okleiny, typu "Dzień dobry Warszawo" i jakiś tam rys historyczny, turystyczny czy jakikolwiek byle nie wszechobecna "kolorowa nijakość". Ja wiem, że koszt, ale i tak ze względów marketingowych i estetycznych warty poniesienia, przynajmniej w sensownym przedsiębiorstwie by tak zrobili, dysponując powierzchnią reklamową w zasadzie za darmo.
...w wypadku Warszawy to kwestia ZTM / WTP ( czy jak ten twór sie cholera aktualnie wabi)... W umowach na realizację usług są określone wymogi ( standardy) i wzór malatury taboru ( SKMWA, TW, MZA,...)...
Taka decyzja w wypadku 31WEba - 001 wyszła "z góry"...

Pozdr,...
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.945 121 22
Dlatego perełki mają zagraniczne firmy, które widzą potencjał na swoich maszynach i składach, choć generalnie dotyczy to lokomotyw, a nie składów miejskich/pasażerskich.
Myślę, że powodem jest to by pasażer mógł łatwo odróżnić pociągi poszczególnych przewoźników. Kiedyś wszystko to było PKP. Dziś jest bardzo wielu przewoźników. Do dziś jednak zwykli ludzie korzystający z kolei tego nie ogarniają i dla nich nadal każdy pociąg to PKP. Malowanie to identyfikacja wizualna i służy między innymi odróżnieniu poszczególnych firm od siebie. Nadawanie różnych barw poszczególnym pociągom danego przewoźnika może wprowadzać jeszcze większy chaos i problemy w identyfikacji składu danej firmy.
Tabor towarowy to inna bajka, bo tam pasażerów nie ma.
 

Rokstedi

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
1.840 0 0
Gdynia to miasto, w którym można nacieszyć oko zespołami EN57 i EN71 w szeregu malowań i wyglądzie bliskim fabrycznemu. Koga Magic powinien tam koniecznie zawitać by uwiecznić jednostki w ich codziennej pracy w sposób bardziej profesjonalny niż moje zdolności.
1.JPG
2.JPG
3.JPG
4.JPG
 

newermind

Łowca cech
Zespół forum
ŁKMK
Reakcje
3.624 45 1
Będąc niedawno w Słowenii, spędziłem kilka godzin na stacji Jesenice. Jest to stacja węzłowa na granicy z Austrią i podczas oględzin zarośniętej, starej szopy, natrafiłem na naszego Pafawaga. Gomułka - bo tak są tu nazywane nasze kible, jest w trakcie remontu i wygląda to na świeże działania, choć tory do obrotnicy nie wskazują na jakikolwiek ruch.
Zdjęcia zrobiłem telefonem, przez szpary w drzwiach i dziury w oknach. :cool:
Jesenice 16.09.2024r.
PXL_20240916_121547558.jpg
PXL_20240916_121619751.jpg
PXL_20240916_121105276.jpg
PXL_20240916_121021666.jpg
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.807 79 12
Będąc niedawno w Słowenii, spędziłem kilka godzin na stacji Jesenice. Jest to stacja węzłowa na granicy z Austrią i podczas oględzin zarośniętej, starej szopy, natrafiłem na naszego Pafawaga. Gomułka - bo tak są tu nazywane nasze kible, jest w trakcie remontu i wygląda to na świeże działania, choć tory do obrotnicy nie wskazują na jakikolwiek ruch.
Zdjęcia zrobiłem telefonem, przez szpary w drzwiach i dziury w oknach. :cool:
Jesenice 16.09.2024r.
Zobacz załącznik 1076016 Zobacz załącznik 1076017 Zobacz załącznik 1076018 Zobacz załącznik 1076019
...o ja ****:eek::eek::eek:
No to Sekita wszystkiego nieściągnęła z powrotem do Polski...
Ok, tu lekki oftop...
Swego czasu, SKMWA eksploatowała dwa EN57 wydzierżawione od ZNTK MM, nadając im numery taborowe 201+203.
Miały być też..., w sumie w tej chwili niepamiętam...chyba 202+204..., właśnie 202+204 - czteroczłony...
A dlaczego mieszam w to Halinę Sekitę...??
Ano dlatego, że zdążyła, jako uwczesna prezesowa Kolei.Mazowieckich złożyć podpis pod umową zakupu EZT i ubiegła SKM'kę... W efekcie, teraz KM'y mają
EN71-100,...,104 i niektórzy je klną jak pieron...
Finalnie, SKMkowe 201+203 jeżdżą jeszcze w Kolejach Śląskich jako EN57-3001+3003 ( o ile dobrze pamiętam, biorąc pod uwagę godzinę o której to piszę), i z rzadka goszczą w ZNTK MM...pardonsik, Pesie MM...

Pozdr,...

ps. jak kogoś zanudziłem to przepraszam...
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
697 54 1
@Harry Potter , coś chyba trochę pomieszałeś z tymi numerami.
Słoweńskie lub chorwackie jednostki (EN71) otrzymały numery 100-1xx, a (EN57), 223 na przykład w KŚ.

201, 202, 203 .... to polskie składaki.
EN57-201 (gładkie pudło - wszystkie wagony), to była katowicka jednostka, składak. Już nie istnieje.

Cos takiego jak 3001, 3002 i chyba 3003 też, czyli ściagniete ze Słowenii, ryflowane jednostki, wyposazone w Polsce w deskę klozetową na czole, rzeczywiście jeżdżą w KŚ. Ale to jeszcze u Was w SKMW miały takie numery, 3001, 2, 3.

Chyba że piszesz o ich słoweńskich numerach taborowych z SŻ.
 
Ostatnio edytowane:
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 83
Koleje w Polsce 5

Podobne wątki