MROCZNA piwnica klasztorna zmobilizowała do kolejnych te -igreków . Oczywiście pełna elektronika ,podświetlenie pomostów i budki ,pełne oświetlenie kolejowe ,manewrowe ,czerwone odłączane do śmigania ze składem i światła postojowe, sound w dymnicy ,etc. Wypada nadmienić , ze model Roco ,po załadowaniu polskiej armatury, podłączenia inżektorów jest wyjątkowo trudny do złożenia, czego nie ma wersjach zaodrzańskich. W temacie pyskowickiej 24-ki zastosowano quasi błysk lakier zgodny całkowicie z Realem, oczywiście pyskowickie pochwyty ze stali nierdzewnej z mosiężnymi kulkami –zgroza, przedłużony dach budki, i całkowicie inne pochwyty na kotle,co wiązało się z zaklajstrowaniem fabrycznych otworów i nawierceniem nowych lecę po schłodzone z klasztornej .