Panie Adamie: Dałem Panu "super" za zdjęcia i film, bo są bardzo ładne. I aby je zrobić, zapewne włożył Pan w to sporo zachodu.
Jednak z wpisem pod nimi, całkowicie się nie zgadzam.
Temat tabliczek został niedawno poruszony w "Gadkach szmatkach". W tym zagadnieniu, niestety panuje szerokie niezrozumienie, któremu niestety
i Pan po części uległ. Kiedy, z racji posiadanej wiedzy, próbowałem nieco zagadnienie prostować, moderator skasował najistotniejszą część jednego z moich wpisów argumentując ten fakt, że "nawiązywałem do polityki". To co z niego pozostało, całkowicie wypacza sens wypowiedzi
Oczywiście do polityki "można nawiązywać" pod warunkiem, że autorzy wpisów krytykują, bądź ośmieszają obecny obóz rządzący, o czym świadczy mnóstwo postów zamieszczonych na naszym forum.
Chciałbym tylko przypomnieć, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Prawie wszyscy o tym mówią, jednak do sporego grona jeszcze to nie dotarło.
Jednym z elementów prowadzenia wojny jest dezinformacja. I to na każdym możliwym polu. Poddawanie pod wątpliwość konkretnych posunięć, ujmowanie ich w sposób jednostronny, ośmieszanie, czy wręcz negowanie, przy jednoczesnym przemilczaniu innych prowadzonych równolegle działań, to tylko kilka starych, sprawdzonych czekistowskich metod.
W zasadzie, to wszystko co miałbym w tej chwili do powiedzenia. Tylko tyle i zarazem aż tyle. Kto chce, to zrozumie. Dalsze podejmowanie prób tłumaczenia ze swej strony uważam za bezprzedmiotowe. Wielu ludzi jeśli nie jest przekonana, to nawet fakty ich nie przekonają. W psychologii jest nawet na to specjalne określenie. Liczą się tylko emocje. Im silniejsze, tym lepiej. Tylko dla kogo lepiej? Bo dla Polski gorzej. A im właśnie o to chodzi, żeby było gorzej.
Na koniec chciałbym przeprosić tych, którzy po lekturze mojego wpisu, ewentualnie chcieliby zadać mi jakieś pytanie, prosić o dalsze wyjaśnienia, bądź napisać, że jestem głupi, bądź delikatniej - tkwię w "mylnym błędzie"
. Z powodów opisanych powyżej, jest to mój ostatni wpis dot. tabliczek.
Pozdrawiam wszystkich miłośników kolei.