W mojej ocenie jest bardzo mało prawdopodobne, żeby na powyższym zdjęciu było wnętrze jakiegokolwiek wagonu Wars-u. Zarówno wnętrze nie przypomina żadnego znanego mi z autopsji lub ze zdjęć naszego wagonu, jak i asortyment widocznych towarów, jest zdecydowanie nie polski.
Rzeczywiście, wygląda to obco. Ale zdjęcie z całą pewnością zostało zrobione na Dworcu Głównym w Warszawie, przez okno widoczne są charakterystyczne latarnie na peronach oraz słupy półskompensowanej sieci trakcyjnej.
Wg mnie to wagon restauracyjny GOSA, a zdjęcie pokazuje koniec wagonu po przeciwnej stronie niż kuchnia. Tam mieścił się kiosk/sklepik (?) ze słodyczmi. Przynajmniej tak to odbierałem jako dziecko.
Wg mnie, absolutnie NIE! Wystarczy porównać kształt i podział okna. GOSA miała zaokrąglone rogi i podział w połowie z opuszczaną górną połówką, a na omawianym zdjęciu widać okno kanciaste z uchylną wąską górą.
Odnośnie prowadzonej dyskusji, tak sobie myślę, czy nie jest to przypadkiem wnętrze użytkowanego na PKP wagonu restauracyjnego pochodzenia niemieckiego, ex-Mitropy, z czasów DR.
W książce Marka Pisarskiego
„Koleje polskie 1842 – 1972”, wydanej w 1974 r., na str. 157 jest fotografia wagonu WARS, oceniając po wyglądzie prawdopodobnie typu WR4ü-39, a tuż pod nim prezentowane jest wnętrze wagonu restauracyjnego. Oczywiście oba zdjęcia (górne i środkowe) nie muszą mieć ze sobą związku (mogą przedstawiać różne wagony), ale mam wrażenie (choćby po kształcie okien i wielkości ich uchylnych górnych części, że zrobiono je w tym samym czasie i przedstawiają ten sam wagon.
Co do kolorowej fotografii, przedstawionej na poprzedniej stronie (w celu porównania, zamieszczam ją ponownie), uważam, że prezentuje ona takie same wnętrze jak na powyższej fot. czarno-białej.
Jeżeli kolorową fotografię zrobiono w tzw. „czasie gierkowskiego otwarcia na świat” (po 1970), nie odrzucał bym tego, że WARS mógł jednak oferować to co widać na zdjęciu. Może tego typu produkty były ówcześnie ogólnie dostępne w wagonach restauracyjnych, zważywszy, że „za Gierka”, np. w 1972 r. w Polsce otwarto wytwórnię Coca-Coli i utworzono sieć sklepów Pewex. Kto wie, czy WARS nie zaopatrywał się produkty pochodzenia zagranicznego. Oczywiście to tylko dywagacje. Oceny faktycznej musiałby dokonać ktoś, kto korzystał w latach 70-tych w trakcie podróży koleją, z wagonów restauracyjnych i dobrze pamięta to, co było w nich oferowane.