• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolej we Wrocławiu i okolicach

Speedway

Znany użytkownik
Reakcje
9.441 18 0
Obrotnica w Szklarskiej Porębie Górnej nie mogła być tam gdzie stoją te wagony wczasowe
To niech teraz kolega Teigrek2 spojrzy na powyżej zamieszczony wpis kolegi route i nałożone przez niego mapy. Ile się pomyliłem, o 9-10 metrów? Po uwzględnieniu rozmiarów stacji, to chyba niewiele, prawda?
No ale czas spełnić obietnicę dot. "nagrody" za prawidłowe podanie pierwszej polskiej nazwy miasta Szklarska Poręba. Punktem wyjścia miało być zdjęcie z 1902r budynku dworca Szklarska Poręba Górna wykonane z Białych Skał. I jak to zwykle bywa, na przestrzeni tych ostatnich 100 lat "parę drzew" urosło, zmieniając krajobraz w dość istotny sposób.
Jako pierwsza, fotka "wyjściowa" z 1902r.
1 1902.jpg

Teraz moja. Ogólnie nie jestem z niej zadowolony, ponieważ chcąc uchwycić podobną panoramę, powinienem obiektyw aparatu obrócić bardziej
w lewo. Ale gdybym to zrobił, sfotografowałbym jedynie krzewy. To wszystko przez te "felerne 100 lat". Wyrosły w tym miejscu drzewostan zniszczył perspektywę. Zresztą i tak zbliżając się do krawędzi Białych Skał musiałem solidnie trzymać się drzew, by nie wylądować na dachu jednego ze stojących poniżej wagonów.
2.jpg
Dworzec akurat przechodził remont (czerwiec 2020r). A koniec prac i ich efekty zaprezentował kilka wpisów wcześniej, kolega tomekkor.
Na koniec wspinaczki po Białych Skałach pomyślałem, że skoro nie mogłem obrócić aparatu w lewe, to chociaż przynajmniej obrócę go w prawo.
Widok przed obiektywem ukazał się następujący:
3.jpg
Nic szczególnego. To wszystko przez te krzaki...;)
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 38 3
Jugowice spacerem od wiaduktu do wiaduktu (na razie po szutrze, bo toru nie ma)

Ponownie pojechałem na wycieczkę w Góry Sowie nasycić oczy i duszę pięknem gór i przyrody, krew tlenem z czystego powietrza, a mięśnie odrobiną kwasu mlekowego. Oczywiście obowiązkowym punktem programu była stacja w Jugowicach. Przyjechałem sprawdzić postęp prac, niemalże jak jakiś inspektor albo węszący po kątach sygnalista, a okazało się, że prawie nie ma postępu. Taka różnica, że śnieg stopniał, ale przez lato to chyba bez łaski?

1 4Z7A6838S.jpg


Przyczyną opóźnienia w oddaniu inwestycji jest konieczność weryfikacji nośności kilkunastu historycznych obiektów inżynieryjnych, obliczanej na podstawie metodologii uzgodnionej z wykonawcą. Opóźnienie wynosi dwa lata, oddanie ma nastąpić w grudniu 2022 roku, ale czy nie będziemy mieli do czynienia z casusem tunelu w ciągu S2 pod Ursynowem?

W związku z sytuacją postanowiłem zobaczyć jak to tutaj obecnie wygląda i przejść się krótkim odcinkiem szlaku w stronę Jedliny, a później zawrócić i podreptać kawałek w stronę Zagórza. No, to w drogę.

Tuż za południową głowicą są dwa wiadukty drogowe, a przed nimi leży sobie rozjazd.

2 a4Z7A6746.JPG


Co jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ spodziewałem się po prostu pojedynczego toru "na przestrzał". Czy to oznacza, że w tym miejscu powstanie mijanka? Zapomniałem wziąć dalmierz laserowy; wydaje mi się, że podtorze jest tak z metr z wąskie, ale może (widocznie?) się mylę.

Wchodzimy na wiadukt nad drogą powiatową na Walim. Oj po zdemontowaniu połowy tego betonowego „chodniczka” jest dreszczyk emocji przejść na drugą stronę… Lewa część wiaduktu to oczywiście spróchniałe wspomnienie po linii do Walimia.

3 4Z7A6818.JPG


Chwilkę dalej jest drugi wiadukt nad lokalną, wąską drogą prowadzącą do gospodarstwa, stanowi on też (niewygodny) skrót pomiędzy powiatowymi drogami biegnącymi po obu stronach linii kolejowej w tym miejscu, ale skoro do gospodarstwa da się dojechać „bezkolizyjnie” od strony zachodniej, to chyba tylko konserwator zabytków wymógł pozostawienie tego wiaduktu. Normalnie bowiem można by go wyburzyć i wybudować w tym miejscu nasyp.

Jak widać na poniższym zdjęciu, prace budowlane dotyczą tylko prawej połówki wiaduktu, po lewej biegła bowiem rozebrana dawno temu linia walimska,

4 a4Z7A6753.JPG


której odejście na południowy wschód jest widoczne na kolejnym zdjęciu. Linia ta biegła na nasypie tuż przed widocznymi po lewej stronie wysokimi i gęstymi drzewami. A szlak, po którym idziemy, odchodził łukiem w prawo, biegnąc po tej jasnozielonej „półce”. Widzimy betonowe podkłady kolejowe przygotowane do montażu toru, leżakują tutaj sobie już miesiącami. Podkłady na „poboczu” będą nam towarzyszyły właściwie na całym przemierzanym odcinku. W oddali majaczy TOP, obok którego za chwil kilka przejdziemy.

5 4Z7A6762.JPG


No i już. Podejrzałem te leżące szyny, przyznaję, bynajmniej bez chirurgicznej dokładności, ale żadnych cech nie znalazłem. Tam w oddali za łukiem stoi sobie cel podróży – wiadukt lokalnej drogi.

6 4Z7A6766.JPG


Ale jeszcze zanim do niego dojdziemy, nowa konstrukcja inżynierska, taka kaskada wodna, bo tu w górach wody spływa czasem bardzo dużo i do tego leci ona z dużymi prędkościami.

7 4Z7A6774.JPG


Za chwilę jest i wiadukt, ale widzicie, nie za bardzo da się nim pojechać.

8 4Z7A6782.JPG


9 4Z7A6786.JPG


Znowu konserwator zabytków nakazał pozostawić świadka historii? Jakby nie było, taki ruszt wygląda ciekawie.

No i tyle, wracamy. Znowu TOP, tym razem „od frontu”, jeszcze nawet nieoznaczona.

10 4Z7A6770.JPG


Teraz pytanie – który przejazd ta tarcza osłania? Przed stacją nie ma żadnego. Jest jeden – za stacją, ale przed nim też jest TOP. Czyli obie tarcze dotyczą tego samego przejazdu?

Idziemy dalej, jest już blisko stacji. Dzięki dobrodziejstwom zoomu widać kolejno: wiadukt nad dojazdem do gospodarstwa, wiadukt nad drogą powiatową, bosy rozjazd, peron stacji oraz TOP przed przejazdem. No i wzgórze, na którym stoi (niewidoczny z tej perspektywy) piękny zamek Grodno.

11 4Z7A6802.JPG


Dochodzimy do stacji. Zdemontowany semafor kształtowy, o dziwo, nie skończył jeszcze w hucie pana Mittala, zmienił tylko pozycję leżakowania. Miałem ochotę coś z niego „sprywatyzować”, ale leży dosłownie pod okiem kamery – no nic jakby był ze stopu FeAu.

12 4Z7A6826.JPG


Za budynkiem stacji zachował się jeden z torów ładunkowych (inne też jeszcze leżą, te do Walimia również), wokół rozpieprznik budowlany, prawie że praca wre, choć jak wiemy, nie wre.

13 4Z7A6842.JPG


Dalej napotykamy koziołeczki na torach walimskich, no prawie nówki nieśmigane w porównaniu do szyn, z którymi je zwarto w miłosnym uścisku. Przed nimi widać rów odwadniający

14 4Z7A6858.JPG


a w nim o, proszę, czyż nie jest to fragment blaszanego kanału pędni drutowych.

15 4Z7A6866.JPG


Kilkadziesiąt kroków i jest tarcza TOP i przejazd kolejowy oznakowany krzyżami św. Andrzeja.

16 4Z7A6874.JPG


Ten pierwszy „ziemny” zostanie oczywiście zlikwidowany. Ale na razie pełni istotną rolę, o tym na koniec tej opowieści.

cdn.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 38 3
Nie tylko my eksplorujemy Jugowice. On też. Łazi sobie na torach ładunkowych i wypatruje na pewno czegoś innego niż my.

17 4Z7A6882.JPG


Dochodzimy do nowo zbudowanego przejazdu kolejowego kategorii C. Budka sterowania gotowa, a producentem jest firma... oczywiście niemiecka, z Moenchengladbach. W ten sposób historia w pewnym sensie zatoczyła koło…

18 4Z7A6898.JPG


Skoro już tu doszliśmy, to ambicja nie pozwala przerwać marszu. Muszę zobaczyć tarczę TOP od strony Zagórza. Idziemy zatem, idziemy, idziemy, zaczyna się łuk w lewo i wyraźny spadek niwelety, kiedyś parowozik miał tu lekko, klocki hamulcowe trochę się pociły.

19 4Z7A6914.JPG


Od przejazdu kolejowego przeszliśmy już ponad 400 metrów, tarczy nie ma. Na pewno jest za tym zakrętem, na pewno, więc idziemy dalej.

A za tym zakrętem jest nowo postawiony dom i tymczasowy przejazd. Dziś właściciele domu mają sielsko-anielsko, po uruchomieniu ruchu będzie sielsko-kolejowo.

20 4Z7A6926.JPG


Tarcza musi gdzieś być, idę jeszcze jeden zakręt i dopuszczam. Słowo!

No i tak się stało, koniec balu panno lalu. Doszliśmy do wiaduktu drogowego nad drogą powiatową do Zagórza.

21 4Z7A6930.JPG


Ośmieliłem się przejść przez tę „barykadę” i wejść na wiadukt, ale tylko kawałek. Wiadomo jaki jest on wysoki, więc nie śmiałem ryzykować. Nieodżałowany mistrz Kukuczka też zginął z powodu braku możliwości negocjacji z grawitacją. Zdjęcie w stronę Zagórza Śląskiego, oczywiście.

22 a4Z7A6939.JPG


Tak zatem wygląda na końcówkę września stan odbudowy linii na tym odcinku. Tarczy TOP od strony Zagórza jeszcze nie ma (chyba, że jest przed tym wiaduktem, ale byłoby to kilkaset metrów od przejazdu, z torem pod górę, Pendolino ma tędy jeździć, czy jak?).

Wracamy zatem do samochodu pozostawionego na stacyjnym parkingu. I tu ostatni akord na dziś, tymczasowy ziemny przejazd kolejowy o którym pisałem wcześniej, a właściwie to teraz przedept, pokonuje żywy inwentarz

23 a4Z7A6963.JPG


tak samo zdziwiony naszą obecnością, jak my jego. Im my i peleton stanęliśmy "jak wryci". Aż właściciele musieli argumentami słowno-mechanicznymi uruchomić krasule do dalszego marszu. Ciekawe, czy z tego zaskoczenia ze spotkania z dziwakami łażącymi po chrzęszczącym szutrze, dały one tego wieczoru więcej mleka, czy mniej?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.080 499 30

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
2.695 78 12
Zasadniczo, to z doniesień (fota 48WEc 024 stojacego w peronach stacji zdaje się też była w Rynku...) wiadomo, że ten sprzęt byl ze cztery dni temu w Bydgoszczy.
ZNTK MM jest spółką córką Pesy,, a tu także jest szlak na 160km/h...

Wiecej widać w wątku mazowieckim...

Pozdrawiam,...
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.871 110 11
W oczekiwaniu na EN57 do Ostrowa Wlkp.

20211106_140444_copy_3024x2268.jpg


Wrocław Nadodrze. 06/11/2021

Niestety na chwilę obecną budynek wciąż czeka na lepsze czasy. Hol dworca zamknięty, PKP wciąż szuka nabywcę. Pandemia podobno pokrzyżowała plany. Biura, lofty, apartamenty pracownicze
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.331 469 107
W książce dotyczącej linii kolejowej z Wałbrzycha do Kłodzka zamieszczony został schemat stacji Wałbrzych Główny. Tory zostały opisane w którym i z którego kierunku przyjmowane są nań pociągi.
O ile dwa pierwsze tory (licząc od dworca w stronę południową) naturalnie są torami z i do Wrocławia, to zastanawia mnie trzeci tor, który przyjmuje i wyprawia pociągi w kierunku Kłodzka, ale także z i do Wrocławia. Jako że z toru tego nie da się wjechać na dwa wyżej położone to widocznie była to inna trasa.
Czy orientujecie się jak były trasowane pociągi do Wrocławia odjeżdźające z tego trzeciego tou ?


ppp.jpg
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.871 110 11
Czasami jednak Fejsbuk na cos sie przydaje. Grup zapaleńców kolejowych jest sporo a ich wyprawy prawie tak ciekawe jak @Kpt. Nemo . Z resztą wygląda na to że nie tylko kolega Paweł się przygląda szynom :)

W ostatnich dniach pojawiła się oficjalna informacja, że opóźni się reaktywacja ruchu na linii 285 z Wrocławia do Sobótki.

Korzystając z pięknej pogody, w tym wyjątkowym dniu, wraz z moim 32 letnim "kumplem" postanowiłem wybrać się na inspekcję prac na stacji Kobierzyce.

Ku memu zaskoczeniu, nawet dziś praca wre. Budowany jest peron, trwają prace przy nawierzchni. Zabudowanych będzie jeszcze 6 rozjazdów i powstaną tory dodatkowe. Po regulacji toru stare szyny ustąpią nowym.

Ważne, że zapewniono perspektywę reaktywacji ruchu także na linii 310 w kierunku Łagiewnik. Na zdjęciach szyna na torze w kierunku Łagiewnik z napisem "koniec", produkcja 1934 Królewska Huta Chorzów.

Na stacji zgromadzono również w jednym miejscu nieodłączne atrybuty dawnej kolei, czyli semafory kształtowe i żuraw wodny... Leżą w swego rodzaju "prosektorium"...

Zapraszam do galerii zdjęć i obserwowania profilu Stacja Dzierżoniów Śląski, za jakiś czas, postaram się odszukać zdjęcia z mojej wędrówki z Kobierzyc do Jordanowa Śląskiego w 2004 roku. Stacja w Kobierzycach wyglądała wówczas inaczej niż dziś.

 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.331 469 107
wroclaw.wyborcza.pl​
Województwo dolnośląskie zgłosiło swoje propozycje dotyczące wykorzystania funduszy z uchwalonego przez Unię Europejską koronawirusowego planu odbudowy. Region chce m.in. mocno inwestować w kolej, ale też w rowery.​
- Projekt zakłada rewitalizację około 300 km linii kolejowych, elektryfikację kolejnych około 110 km, a także budowę, w śladzie wybranych zlikwidowanych linii kolejowych, ścieżek rowerowych prowadzących do linii kolejowych, obsługiwanych przez wojewódzki kolejowy transport publiczny - mówi Michał Nowakowski, rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego.​
Linie, które mają być remontowane:​
linia kolejowa nr 284 Legnica – Jerzmanice – Lwówek Śląski - 144 mln zł​
* linia kolejowa nr 283 Jelenia Góra – Wleń – Lwówek Śląski - 96 mln (częścią tej jest również most w Pilchowicach)​
* linia kolejowa nr 372 Bojanowo – Góra Śląska - 48 mln​
linia kolejowa nr 310 Kobierzyce – Piława Górna - 120 mln​
* linie kolejowe nr 317 i 336 Lubomierz – Gryfów Śląski – Świeradów Zdrój - 69 mln​
* linie kolejowe nr 318 i 327 Bielawa Zachodnia – Srebrna Góra – Radków - 105 mln​
* linie kolejowe nr 308 i 340 Jelenia Góra – Karpacz - 48 mln​
* linia kolejowa nr 291 Wałbrzych Szczawienko – Szczawno-Zdrój -15 mln​
* linia kolejowa nr 322 Kłodzko – Lądek-Zdrój – Stronie Śląskie - 72 mln​
* linia kolejowa Jugowice – Walim - 15 mln​
* linie kolejowe nr 316 i 303 Chojnów – Rokitki – Chocianów - 24 mln​
* linia kolejowa nr Strzegom – Bolków – Marciszów - 105 mln​
linia kolejowa nr 312 Marciszów – Wojcieszów – Świerzawa – Jerzmanice-Zdrój - 111 mln.​
Województwo chce też dodatkowo pozyskać pieniądze z krajowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, by wspomóc renowację linii: Kobierzyce – Piława Górna, Gryfów Śląski i Bojanowo – Góra.​
Za 170 mln zł urząd marszałkowski chce zaś zelektryfikować linie kolejowe: Wrocław - Trzebnica, Wrocław - Kobierzyce, Jerzmanice-Zdrój - Lwówek Śląski, Bojanowo - Góra Śląska, Karpacz - Jelenia Góra i Szklarska Poręba Górna - Szklarska Poręba Jakuszyce.​
W propozycjach znalazł się również tabor. Za 200 mln zł Koleje Dolnośląskie chcą kupić osiem elektrycznych pociągów, a za 180 mln zł - dwanaście "bezemisyjnych ultralekkich, wysokoefektywnych energetycznie pojazdów kolejowych dla potrzeb linii lokalnych", co oznacza najprawdopodobniej pojazdy elektryczne, ale na baterie. Te pociągi mają pojechać na trasach: Wrocław - Kobierzyce - Bielawa - Nowa Ruda - Radków, Kłodzko - Lądek-Zdrój - Stronie Śląskie czy Lwówek Śląski - Jelenia Góra.​
Koleje Dolnośląskie przewidziały również rozbudowę zaplecza technicznego do obsługi i serwisowania taboru (hala ma niedługo powstać w Legnicy).​
W nawiązaniu do cytowanego postu...czy ktoś posiada informacje na temat odbudowy linii z Jugowic do Walimia? Czy jest to realne, planowane ?
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 38 3
W nawiązaniu do cytowanego postu...czy ktoś posiada informacje na temat odbudowy linii z Jugowic do Walimia? Czy jest to realne, planowane ?
"Planowane" - a tak tak, jak widać, papier wszystko przyjmie. Tylko - kto będzie ta linią jeździł i po co? W Walimiu nie ma żadnego przemysłu. Więc może to będzie kolej dla lokalsów i dla turystów? Aha... : )
 

sheriff

Znany użytkownik
Reakcje
534 9 0
Rentowność to osobny temat. Pytanie czy to jest realne, aby i ta linia powstała z martwych?
Nie specjalnie. Jak ostatnio rozmawiałem z Michałem Jerczyńskim, który z zasady wie na ten temat bardzo dużo, to powiedział, że tam w kilku miejscach nasyp kolejowy został rozparcelowany i sprzedany prywatnym właścicielom, zatem ani na szybką, ani na prostą (bez odkupu działek czy nawet wywłaszczenia) nie ma co liczyć. Dlatego nikt na razie tego nie planuje choć wójt gm. Walim, Adam Hausman cały czas jest żywotnie zainteresowany takim projektem i traktuje go jak "okno na świat" dla mieszkańców czy, poprzez skomunikowanie w Jugowocach, dobry sposób dojazdu dla turystów. A rentowność? Nie zawsze rentowność jest czymś co przy przewozach pasażerskich jest najważniejsze. Czasem ważniejsza jest funkcja aktywizująca rejon i jego mieszkańców.

Zdroofka
Andrzej
 

tomekkor

Znany użytkownik
Reakcje
5.554 31 1
Właściciel dużej firmy obuwniczej wysłał 2 przedstawicieli handlowych do Afryki, żeby rozpoznali rynek. Po roku oboje wracają z rekonesansu i po kolei zdają relację szefowi.
Pierwszy mówi:
nic tam nie zarobimy, to kipski rynek, tam wszyscy chodzą na bosaka.
Drugi zaś z eufora:
to świetny rynek, tam sprzedamy miliony par, tam wszyscy chodzą na bosaka!
 

Robert

Znany użytkownik
Reakcje
475 1 0
Kiedyś rzuciłem ten pomysł Patrykowi Wildowi, linia stricte turystyczna, no a w Walimiu jest co zwiedzać. Właścicielem gruntów ponoć jest gmina Walim, więc teoretycznie to zadanie dla gminy, a to zaczyna stwarzać problemy.
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.328 111 10
Kiedyś rzuciłem ten pomysł Patrykowi Wildowi, linia stricte turystyczna, no a w Walimiu jest co zwiedzać. Właścicielem gruntów ponoć jest gmina Walim, więc teoretycznie to zadanie dla gminy, a to zaczyna stwarzać problemy.
To by było super, elektrowóz ponoć jest. Nie daleko jest zamek, "Kompleks Olbrzym" i inne atrakcje.
 

Podobne wątki