• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

H0 (1:87) Klub Modelarzy Kolejowych w Warszawie

maniek2820

Znany użytkownik
Reakcje
12 1 0
#61
Bardzo zainteresował mnie temat. Długo kiedyś myślałem o czymś takim. Jestem za pomysłem i powoli tez zacznę rozglądać się za pomieszczeniem. Tylko panowie na to by prowadzić taki klubik, mieć miejsce do dłubania i łączyć swoje makiety to niestety potrzebujemy trochę więcej miejsca jak 100m2. Jak będę miał wolną sobotę to wybrał bym się z jakimś kolegą chętnym do dyrekcji na Olszynce Grochowskiej i zapytalibyśmy się na temat takiego pomieszczenia pod modelarnie i wystawy. Ja narazie oferuje swoje siedem modułów ale mam zamiar zrobić jeszcze duży projekt który przedstawiłem na forum. Służę ruwnież w pomocy szkolenia młodych modelarzy. Pozdrawiam Artur.
Arturze na OLSZYNCE to tylko tereny intercity......
Najlepiej to do zakładu nieruchomości na ul Armatniej lub PLK zresztą tam od 7-15 pn-pt
poza tym jako kto negocjujemy jak już
 

Kleinbahnen

Nowy użytkownik
Reakcje
2 0 0
#62
Bez "osobowości prawnej" nie znajdziecie taniego lokalu. Urząd Miejski, czy też Zakład Nieruchomości PKP muszą mieć podstawę do zastosowania niższej stawki czynszu. Taką podstawą jest statut stowarzyszenia, fundacji czy tez koła, który wykazuje społeczną działalność założycieli i członków. Bez tej "osobowości prawnej" ciężko też o dobrych sponsorów, nie wspominając o 1% z podatków. Jedyne wyjście to zwołać zebranie założycielskie, wybrać zarząd i władze oraz dokonać rejestracji w KRS. Przy okazji napisać regulamin, statut i kilka innych nie mniej niezbędnych dokumentów do rejestracji w KRS.
 
OP
OP
corwin

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
336 2 3
#63
Panowie i Panie,

Pytanie ilu chętnych jest na forum do założenia takiego stowarzyszenia... jeśli będzie to 5 osób to nie za bardzo ma to sens. Na razie na PW kontaktowało się tylko kilka osób. Lada dzień założę specjalny dział na forum poświęcony stowarzyszeniu/klubowi modelarskiemu w Warszawie i zobaczymy ilu naprawdę nas jest i czy mamy chęć coś razem zrobić.
 

Railways

Znany użytkownik
Reakcje
1.019 16 0
#64
W tym kraju to nigdy nie moze byc nic za darmo, tylko zeby utrudnic. Skoro PKP nie uzywa tych budynkow i stoja oraz niszczeja to jaki problem dac do uzytkowania troche miejsca kilku zapalencom. Wyremontująi bedą tam sobie dzialać w czym problem? poza tym przeciez bedzie placic rachunki za prąd wode itp, a czynsz poco przeciez z wlasnej incjatywy przywrocicie ten czy inny budynek do czasów swietnosci, mało tego bedą tam tez inni ludzie przychodzic poza tym mam rozumiec ze techniki takie czy owakie bedziecie swiadczyc za darmo. Jak to juz Ci sie uda zrobić (mam nadzieje ze nie skonczy sie to na 5 osobach- bo najczęsćiej jest tak w naszej pieknej Polsce,że wszyscy sie napalają a jak przychodzi co do czego to zostaje dwie osoby) powinny byc jakies skladki, zeby miec jakis fundusz na taka dzialalnosc chociaz by po to by oplacic rachunki
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
#65
Dwudziestu to minimum. Teoretycznie wystarczy piętnastu, ale jeden Ci się obrazi i będziesz miał sraczkę.
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#67
Klub o jakim mowa na początku działu to czysta mrzonka bo do prowadzenia zajęć z młodzieżą trzeba mieć uprawnienia i odpowiedni lokal.
Makieta wspólna to też czysta fikcja bo wcześniej czy później do głosu dochodzą separatyzmy.
Do kontaktów z władzami wystarczy zwykłe stowarzyszenie rejestrowane w urzędzie gminy, bez osobowości prawnej czyli bez kasy ale pieczątkę legalną można mieć.
Jeżeli macie makietę która zmieści się na 150 m kwadratowych do ekspozycji i zabawy to bez gwarancji długości użytkowania jest od ręki za darmo.
Na Jelonkach. Jest podłoga betonowa i elektryczna energia.
Warsztat niemożliwy poza drobnymi pracami. Zresztą nie wierzę we wspólne narzędzia i materiały
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#69
No to macie odpowiedź dlaczego nie ma w Warszawie niczego poza hugwą. Jest lokal do korzystania za darmo i jedyna odpowiedź to znieważenia.
To jeszcze napisz dlaczego bredzę konkretnie. Szczególnie o prowadzeniu działalności szkolno wychowawczej i stowarzyszeniach. Drugie zdanie jest moją opinią i możesz jej nie podzielać.
 
K

Kpt.Nemo

Gość
#70
Klub o jakim mowa na początku działu to czysta mrzonka bo do prowadzenia zajęć z młodzieżą trzeba mieć uprawnienia i odpowiedni lokal.
Makieta wspólna to też czysta fikcja bo wcześniej czy później do głosu dochodzą separatyzmy.
Do kontaktów z władzami wystarczy zwykłe stowarzyszenie rejestrowane w urzędzie gminy, bez osobowości prawnej czyli bez kasy ale pieczątkę legalną można mieć.
Jeżeli macie makietę która zmieści się na 150 m kwadratowych do ekspozycji i zabawy to bez gwarancji długości użytkowania jest od ręki za darmo.
Na Jelonkach. Jest podłoga betonowa i elektryczna energia.
Warsztat niemożliwy poza drobnymi pracami. Zresztą nie wierzę we wspólne narzędzia i materiały
Czytałeś może ustawę o stowarzyszeniach, chyba nie bo bzdury wypisujesz, czy to stowarzyszenie z kasą czy bez, rejestracja w "gminie" to początek, nie masz kasy a w US musisz być zarejestrowany i musisz składać deklarację podajże CIT8, jeszcze GUS, i oczywiście KRS.
Reszta jak wspomniał Hugwa to tez dyrdymały, młodzież przyjmuje się do klubu, oczywiście niepełnoletnia dostaje bumagę od rodziców, płacą mniejszą składkę, są podczas zajęć pod nasza opieką, nie potrzebne są specjalne uprawnienia, choć u nas jest magister pedagogiki.
Klub istnieje 13 lat, ani razu nie było "separatyzmów", porozumienie i konstruktywne działanie zależy od ludzi, widocznie Ty na swoim przykładzie nie wróżysz chłopakom ze Stolycy powodzenia.

Co do liczby założycieli, czyli komitetu zwanego, potem liczba członków mniejsza być nie może bo się sąd dopierdala, wiem co mówię bo po zmianie siedziby i prezesa w ubiegłym tygodni zakończyliśmy z tarczą utarczkę prawie półroczną z KRS=em, niby tylko stowarzyszenie a każdy chce cię upierdolić i to w świetle prawa.

Zdrówka życzę i optymizmu.
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
#71
Dany, słoneczko, w Warszawie jest jeszcze kilka rzeczy oprócz hugwy, fakt że niezbyt ciekawych nie licząc wyprzedaży nie zależy ode mnie. Zeby Nemo nie musiał znowu uprawiać modnej w Łodzi ginekologii śledczej napiszę tym razem "taki juz mój los".
Teraz mam chwilę przy kawusi więc się wyłuszczę dokładniej:
1. Teza o uprawnieniach to bzdura w odniesieniu do klubów i modelarni w rozumieniu ich siedziby. Wszystko napisał Paweł. Inaczej ma się sprawa z modelarniami prowadzonymi np. przez domy kultury albo inne tego typu placówki.
2. Wspólna makieta klubowa jest czymś co właśnie przed separatyzmem chroni. W Łodzi się udało, w Poznaniu działa, w Warszawie było ale szlag to trafił. My też poszliśmy tą drogą, choć trochę na skróty. Trudno by Ci było udowodnić tę bzdurną teorię, ale możesz spróbować. To może być kolejny dowód że jednak powinienem założyć Kościół Wiecznie Zdziwionych...
3. Chętnie poznam przykłady stowarzyszeń zwyczajnych działających na naszym albo bardzo podobnym poletku, które nawet nie koniecznie odniosły sukces bez osobowości, ale dobrze sobie radzą od kilku lat choćby z problemami z punktu wyżej.
4. Lokal do ekspozycji i zabawy to nie jest problem i nie musi być za darmo. I nie ma większego sensu, poza tym już na początku tematu Corwin zdefiniował potrzeby klubu jaki chciałby założyć. Problem polega na tym, że siedziba klubu modelarskiego powinna móc zapewnić warunki do syfienia, hałasowania i roboty przy swoim i wspólnym. Ja to wiem, bo to mamy. Oczywiście powszechny w narodzie antyhugwizm każe wszystkim wymazywać z rzeczywistości fakt że w Warszawie jest modelarnia, ale mi to nie przeszkadza, a naszemu stowarzyszeniu również nie szkodzi, zwłaszcza że uprawiamy marginalne w Polsce eNkowe poletko i popularność wśród haziobrystów nam na nic, nie licząc pogaduszek w klubie który jednak zbyt wielki nie jest i więcej ludu na spotkaniach nie przyjmie.

Polecam Ci lekturę słowników i kodeksów z uwzględnieniem słowa "znieważenie", bo ciągle bredzisz.

A ponieważ podobnie jak większość bywalców tego zacnego forum wysoko sobie cenię Twoje cenne i celne uwagi dotyczące działalności modelarskiej zapraszam na kawusię do naszej skromnej kanciapki gdzie będziemy mogli dowiedzieć się jak powinniśmy to robić naprawdę.

Buziaczki.
H.
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#72
Stowarzyszenia zwykłe
Art. 40.
1. Uproszczoną formą stowarzyszenia jest stowarzyszenie zwykłe, nie posiadające
osobowości prawnej.
2. Osoby w liczbie co najmniej trzech, pragnące założyć stowarzyszenie zwykłe,
uchwalają regulamin działalności, określając w szczególności jego nazwę, cel,
teren i środki działania, siedzibę oraz przedstawiciela reprezentującego stowa-
rzyszenie.
3. O utworzeniu stowarzyszenia zwykłego jego założyciele informują na piśmie
właściwy, ze względu na przyszłą siedzibę stowarzyszenia, organ nadzorujący,
podając dane, o których mowa w ust. 2.
Cytat z Ustawy, nie ma mowy o żadnym krs. To tak działa. Jak się nie umie poczytać Ustawy to potem trzeba latać do sądu.
Dla założenia stowarzyszenia zwykłego potrzebne są 3 osoby i gmina.Składki zerowe to do urzędu skarbowego zerowe deklaracje.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19890200104 link do tekstu jednolitego
Dziękuję i wzajemnie zdrówka i umiejętności czytania ustaw .

Wszyscy wiedzą , że hugwa ma modelarnie i to rewelacyjną. I dlaczego nie walą do niej drzwiami i oknami? Spełnia wymagania Corwina.
Może chociaż cała N z Wawy tam się spotyka razem i w zgodzie? Jest modelarnia - jest integracja.[DOUBLEPOST=1363800850,1363799550][/DOUBLEPOST]W ustawie o szkolnictwie nie ma nic wprost o stowarzyszeniach zwykłych ale jest zapis który ze względu na rodzaj działalności bedzie zapewne przydatny jako podstawa analizy prawnej takiej działalności jak modelarnia dla dzieci.
©Kancelaria Sejmu
s. 10/102
7. Organ prowadzący szkołę lub placówkę odpowiada za jej działalność. Do zadań
organu prowadzącego szkołę lub placówkę należy w szczególności:
1) zapewnienie warunków działania szkoły lub placówki, w tym bezpiecznych
i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki;
Czyli w praktyce oznacza sanepid.
Wykonywanie funkcji opiekuna lub instruktora będzie traktowane jak wykonywanie tego zawodu i będzie podlegać przepisom związanym z wykonywaniem tego zawodu. W polskim prawie liczy się stan faktyczny a nie zapisy umowy lub przy jej braku. Przynajmniej jeżeli chodzi o prawo pracy.

Nieznajomości prawa nie da się zastąpić- oj tam, innym się udało.

Dlaczego Corwin nie chce zająć nielegalnie pustostanu kolei. Znam takie wypadki. Bo chce to zrobić legalnie i zgodnie z prawem i słusznie.[DOUBLEPOST=1363801665][/DOUBLEPOST]Ustawa o Wolontariacie precyzuje:
Art. 43. Wolontariusz powinien posiadać kwalifikacje i spełniać wymagania odpowiednie do rodzaju i zakresu wykonywanych świadczeń, jeżeli obowiązek posiadania takich kwalifikacji i spełniania stosownych wymagań wynika z odrębnych przepisów.
 

luc1979

Znany użytkownik
Reakcje
277 0 0
#73
Corwin

Może lepiej zamiast zakładać stowarzyszenie i szukać tych piętnastu chętnych założyć fundacje?

Stowarzyszenia zwykłe
Art. 40.
1. Uproszczoną formą stowarzyszenia jest stowarzyszenie zwykłe, nie posiadające
osobowości prawnej.
2. Osoby w liczbie co najmniej trzech, pragnące założyć stowarzyszenie zwykłe,
uchwalają regulamin działalności, określając w szczególności jego nazwę, cel,
teren i środki działania, siedzibę oraz przedstawiciela reprezentującego stowa-
rzyszenie.
3. O utworzeniu stowarzyszenia zwykłego jego założyciele informują na piśmie
właściwy, ze względu na przyszłą siedzibę stowarzyszenia, organ nadzorujący,
podając dane, o których mowa w ust. 2.
Cytat z Ustawy, nie ma mowy o żadnym krs. To tak działa. Jak się nie umie poczytać Ustawy to potem trzeba latać do sądu.
Dla założenia stowarzyszenia zwykłego potrzebne są 3 osoby i gmina.Składki zerowe to do urzędu skarbowego zerowe deklaracje.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19890200104 link do tekstu jednolitego
Dziękuję i wzajemnie zdrówka i umiejętności czytania ustaw .
Skoro czyta się ustawy, to proszę czytać do końca, szczególnie polecam art 42 Ustawy o stowarzyszeniach, które precyzuje, czego stowarzyszenie zwykłe robić nie może. Potem proszę usiąść i zastanowić się jak bardzo to czego nie może robić może przeszkadzać i dlaczego lepsze jest stowarzyszenie rejestrowe.Polecam szczególnie zastanowić się na ile wiarygodne jest takie stowarzyszenie dla jakiegokolwiek podmiotu od którego chciało by wynająć choćby pomieszczenie. Potem proszę poczytać o związkach stowarzyszeń, zajrzeć do statutu Polskiego Związku Modelarzy Kolejowych i zastanowić się co jeśli Klub Modelarzy Kolejowych w Warszawie chciał zostać członkiem PZMK.

Pozdrawiam i łącze wyrazy szacunku

L
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
#74
Dany, skarbeńku, ja nie prosiłem o cytaty z ustawy tylko o przykłady dobrze sobie radzących stowarzyszeń zwyczajnych.
Co do udziału dzieci (młodzieży) uparty jesteś strasznie, ale poczytaj statuty klubów umozliwiających członkostwo nieletnim a sam zobaczysz jakie to proste.
Mniejsza z tym.
Wszyscy wiedzą , że hugwa ma modelarnie i to rewelacyjną.
hugwa nie ma żadnej modelarni. Modelarnię ma KMK N-orma, słoneczko. Hugwa tam tylko myje kubki, sprzata, czasem coś ulepi, czasem zorganizuje jakąś kasę, narzędzia...no, takie rzeczy które hugwom wychodzą najlepiej.
Spełnia wymagania Corwina.
Nie spełnia. Za skromna, on mierzy wysoko. Ale nam musi wystarczyć.
Może chociaż cała N z Wawy tam się spotyka razem i w zgodzie?
Zapytaj tych co nie przychodzą, na pewno chętnie Ci odpowiedzą. W dodatku ciekawiej.
 
OP
OP
corwin

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
336 2 3
#75
Corwin

Może lepiej zamiast zakładać stowarzyszenie i szukać tych piętnastu chętnych założyć fundacje?
JEŚLI MASZ PRZYJACIÓŁ – ZAŁÓŻ STOWARZYSZENIE. JEŚLI MASZ PIENIĄDZE – ZAŁÓŻ FUNDACJĘ.

Dlatego mam nadzieję, że to co chcemy założyć to grupa przyjaciół którzy razem chcą stworzyć coś fajnego.

A darowizna dla stowarzyszenia zawsze wchodzi w rachubę.

A czy wasz Poznański klub ma jakąś osobowość prawną czy jesteście po prostu grupą kumpli związanych jednym hobby?
 

luc1979

Znany użytkownik
Reakcje
277 0 0
#77
JEŚLI MASZ PRZYJACIÓŁ – ZAŁÓŻ STOWARZYSZENIE. JEŚLI MASZ PIENIĄDZE – ZAŁÓŻ FUNDACJĘ.

Dlatego mam nadzieję, że to co chcemy założyć to grupa przyjaciół którzy razem chcą stworzyć coś fajnego.

A darowizna dla stowarzyszenia zawsze wchodzi w rachubę.

A czy wasz Poznański klub ma jakąś osobowość prawną czy jesteście po prostu grupą kumpli związanych jednym hobby?
Do założenia fundacji nie potrzeba jakieś wielkich pieniędzy - fundusz założycielski to chyba 1000 PLN, do tego dochodzą koszty aktu notarialnego i rejestracji. Moim zdaniem ma więcej zalet niż stowarzyszenie rejestrowe, choćby...mniej demokracji...(to niekiedy zaleta).

HAZERO nie działa w żadnych sformalizowanych strukturach, jesteśmy grupą kumpli związanych jednym hobby, co z jednej strony jest zaletą, ale niekiedy wadą.
 

Baldwin

Znany użytkownik
Reakcje
488 0 0
#79
Trochę z innego podwórka .też hobby tylko w innej materii.
Wraz z grupą kolegów założyliśmy stowarzyszenie zwykłe ,zajmujemy się odtwarzaniem historii 1920 roku.
Od pięciu lat organizujemy wystawy, rekonstrukcje ,co wiąże się z kontaktami z urzędami gmin itp.
Nie ma problemu na styku stowarzyszenie zwykle urząd.
Tak że i w Waszym przypadku być go nie powinno.
Czego serdecznie życzę .
Pozdrawiam Andrzej.
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
#80
Ale to zupełnie inna materia, prawda? Niech zgadnę: na Wasze zabawy jest popyt przynajmniej dwa razy w roku z pocałowaniem w zadek, jakieś tam złotówki da się wtedy przytulić a nie potrzebowaliście dwustumetrowej kanciapy na swoje zabawki.
No chyba że macie też stajnię i jakiś garaż dla myłego czyłgu odbitego germańskim oprawcom ;-)
Bo wiesz, ja znałem też "zwyczajne" kółko zbieraczy łapek na muchy, dziadków do orzechów i transformersów i im już nie było łatwo znaleźć kwadrat do trzymania kartonów z dobytkiem, nie mówiąc o miejscu na ekspozycję. No i w końcu diabli wzięli.

Ale tak to schodzimy z pogawędką w krzaki i to bardzo.