W brew pozorom jest to chyba dobry pomysł. i nie bez powodu twórcy MM zastosowali to rozwiązanie.
W modelach kolejowych przyciski chwilowe używane są do głównie przy sygnałach typu RP1.
Z tym argumentem można się zgodzić ale przyznaj, że najlepiej jest tak jak w PIKO, każdy ustawiany indywidualnie, ustawienia różne dla różnych lokomotyw.
Co do sklepów, to ten z liczbami 73 w nazwie nie daje dokumentu zakupu. Mimo, że nie może zrealizowac zamówienia wysyła nr konta do wpłaty a zamówienie realizuje po długim czasie oczekiwania i interwencjach.
Uważajcie na sklep modelarski z 73, mimo, ze to mój rocznik. Co do trefnego zakupu MM i używanego zestawu startowego to na razie nie wypowiadam się, poczekam jak sprzedawca rozwiąże ten problem ale na 5 czy 6 zakupów ma 2 wpadki i to poważne.
Nowe zestawienie centralek:
Wady ROCO:
- Potencjometr co za tym idzie problem przy zmianie lokomotywy.
- Gdy nie może odczytać CV nie ma o tym informacji, wyświetla wartość zero??? Muszę sprawdzić na najnowszym sofcie.
- Męka przy zmianie pomiędzy PoM a torem programowania.
- Proste (tanie) boostery nie dają możliwości odczytu CV.
- Brak możliwości podłączenia do komputera, brak S88.
- Mało eFek.
- Shift nie jest na stałe.
- Funkcje globalnie wszystkie przyciski na chwilowy/włącznik (na stałe).
- W trybie chwilowym, przycisk chwilowy po długim przytrzymaniu, przy krótki na stałe. Zależy co kto lubi, może to być wadą, może być zaletą.
- Brak backupu bazy lokomotyw.
- Wykrycie braku odpowiedzi dekodera przy odczycie CV dopiero po wysłaniu 9 pakietów.
Zalety:
- Nie widzę. Za zaletę można tylko uznać sposób ustawiania CV, bo dużo lepszy w stosunku do PIKO.
Wady PIKO:
- Ustawianie CV to katorga. Pace bolą bo trzeba sporo klawiszy naciskać. Program napisany jak dla wroga. W ROCO zrobione to dużo lepiej.
- Ponowny zapis (np ponowienie nieudanej próby) wymaga wpisania po raz kolejny wartości CV.
- Brak możliwości podłączenia do komputera, brak S88.
- Ekran miga.
- Mało eFek.
- Zestaw eFek przełączany na stałe.
- Kasowanie ustawień bez potwierdzenia.
- Brak backupu bazy lokomotyw.
- Tor programowania nie staje się torem głównym gdy nie jest się w trybie programowania. Tor programowania i główny muszą być od siebie odseparowane. Bez dodatków w postaci np przekaźników nie da się wjechać na tor programowania i z niego wyjechać. Trzeba lokomotywę przestawiać pomiędzy torami.
- Wolniejszy odczyt CV niż w ROCO.
- Włączając wyjścia funkcyjne >9 trzeba znać system ósemkowy.
Zalety:
- Wyświetlacz graficzny, OLED o dużym kontraście.
- Ikony funkcji.
- Indywidualne konfigurowanie każdego przycisku chwilowy/włącznik.
- Możliwość kopiowania bazy danych pomiędzy manipulatorami.
- Szybkie wykrycie braku odpowiedzi przy odczycie CV.
Za zaletę można też uznać łatwość wyboru pomiędzy PoM a torem programowania w stosunku do ROCO.
RailBox właśnie testuję zestaw z WMouse. Filozofia obsługi podobna do ROCO.
Wady:
- Prędkość ustawiana przyciskami.
- Męka przy zmianie pomiędzy PoM a torem programowania (dziedziczy po ROCO).
- Brak możliwości definiowania przycisk chwilowy/włącznik. tylko tryb włącznik.
- Mało eFek.
- F20...28 obrazowane jako 1x w negatywie. Ktoś się nie zna na liczbach.
- Mimo wyświetlacza graficznego nie ma ikonek funkcji. Tu PIKO wychodzi najlepiej.
- Brak backupu bazy lokomotyw.
Zalety:
- Wbudowane Wi-Fi.
- Wyświetlacz graficzny OLED w WMouse.
- USB, S-88, XpressNET więc działa z multiMOUSE (sprawdzone).
Więcej napiszę po dokładniejszych testach, centralka uszkodzona, gdy dostane nową zabiorę się za testy. Wi-Fi w zestawie oparte jest o ESP więc dziedziczy jego zalety i wady np po pewnym czasie przestaje działać.
Ceny powyższych zestawów są podobne. Piętą Achillesową wszystkich są manipulatory. Jak na razie używam DR5000 + PICO SmartController do jazdy + multiMOUSE do ustawiania większej liczby CV. Wyświetlacze monochromatyczne. Brak możliwości wgrania swoich fotografi (lokomotyw, ikonek).
W ROCO, gdy inny manipulator lub komputer zmieni jakieś ustawienia lokomotywy, np włączenie eFek, to ROCO nie raczy poinformowac o tym fakcie na wyświetlaczu. Z PIKO problemu nie ma. Sprawdziłem ponownie, działa ale z dużym opóxnieniem. PIKO zmiany MM widzi praktycznie natychmiast (z punktu widzenia reakcji człowieka) ROCO po ponad sekundzie, czasem szybciej, czasem wolniej. Zachowanie typowe dla programów "klasy" na Arduino.
Łatwo wywnioskować, że zdecydowanie nie polecam ROCO. W porównywalnej cenie (chyba nawet tańsze) jest PICO a ma duzo większe możliwości, choćby odczyt CV co w najtańszej wersji ROCO jest niemożliwe. Utrudnia to lub uniemożliwia odczyt numeru seryjnego dekodera potrzebny do klucza licencji np dźwięków.
TD5000:
Wady:
- Jak na razie jedna, bardziej inteligentnie mógłby czytać CV.