Zdjęcie z Gdańska jest niezwykle ciekawe, więc poprosiłem specjalistę od automatyki Tomka K. o komentarz do tego zdjęcia.
Cytuję jego pełne wyjaśnienie.
" Po pierwsze - zdjęcie jest czarno-białe więc nie widać różnicy w kolorach ramion. I czarne (tył) i czerwone (przód) obwódki ramion na zdjęciu są czarne. Po drugie - na bramce są semafory dla obu kierunków ruchu. Po trzecie wtedy obowiązywała sygnalizacja kierunkowa i prawdopodobnie było tak, że na dużych stacjach przy bardzo rozgałęzionych układach torowych dla dokładniejszego wskazania kierunku jazdy stosowano po za wjazdowymi jeszcze semafory w głowicy rozjazdowej. I to są prawdopodobnie takie semafory. Semafor wjazdowy podawał trzy sygnały zezwalające: jedno ramię - jazda "na wprost", dwa ramiona - jazda "w pierwszym kierunku zbocznym" i trzy ramiona - jazda "w drugim kierunku zbocznym" lub "w innym kierunku zbocznym niż na dwa ramiona". Tylko, że tak mamy możliwość jazdy tylko na trzy tory, a co jak było ich więcej? Ana stawiano następny semafor
. Często pewnie nastawiany z innej nastawni. Popatrz - po lewej stronie jeden z semaforów ma trzy ramiona (to trzecie jest zresztą krótsze) i kilka możliwości jazdy za nim, a po prawej jest podana "Wolna droga na wprost" - jedno ramię i za nim widać pociąg, który właśnie na ten semafor wjechał - widać wyraźnie, że "na wprost". Tyle na szybko. Tomek K."