• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Odlewy Huta Mirek

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
251 4 0
Jak się w końcu zabiorę za swojego Lilipnego Puta, to zgłoszę się do Ciebie po zestaw akcesoriów, bo takie cacka to się aż chce mieć na swoim modelu - Mistrzu, prosimy o więcej, ale ... jak tylko ochłoniemy (y)
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
251 4 0
A tam kociołkiem nie ma się co martwić, jak trzeba to wycinam i przenoszę szpeja, tak jak np. w Tp4, czy TKw2 - wszystko idzie zrobić, szczególnie jak się robi dla siebie i chce się mieć ładny model :)
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
251 4 0
Mnie bierze na jadną z dwóch sztuk Ty2 z Chabówki jako uzupełnienie do ryflaków Robo (piękne wagony może ciągnąć tylko piękny parowóz), ale na chwilę obecną nie porównywałem modelu z posiadanymi zdjęciami pierwowzoru, co za tym idzie, nie wiele mogę teraz napisać w tej sprawie.
 
OP
OP
Mirek555k

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
Wiesz, chciałoby się coś swojego, śledziowego... jak masz to i owszem. Ale kiedy ja się za to zabiorę ? Żebyś zobaczył co ja tu mam rozbabrane... wstyd pokazać:rolleyes:
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
251 4 0
Podejrzewam, że masz pewnie takie tyły jak ja albo i większe, co z tego, że ostatnio mam powera i jak tylko mogę, to gonię robotę, jak czasu znacznie mi ubyło i też wstyd się przyznać jakie mam tyły z parowozami :oops:
Pewnie zabrzmi to co najmniej dziwnie, ale przez ponad 13 lat zabawy w modelarstwo kolejowe, nie zrobiłem sobie ani jednego modelu, więc jak Ty choruję na termin "kiedyś".
Maila do Ciebie gdzieś tam mam, więc jak uda mi się wieczorem siąść na spokojnie, to coś Ci podeślę - taka kropla w morzu potrzeb.

Mimo wszystko ostatnio przy porządkach w pracowni znalazłem ostatni zapas optymizmu na dnie szafy i liczę, że w zimie jeszcze tego roku wreszcie zacznę dłubać coś do swojej kolekcji - zobaczymy, który z nas pierwszy zgłosi ukończony model :D

Dobra, kończę się użalać i uciekam kończyć dłubanie przy kontenerach, bo jutro nie chcę świecić oczami, wystarczy, że się nie wyśpię :sleep:
 
OP
OP
Mirek555k

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
Ty masz tyły ? Wszyscy artyści mają tyły. Mało to prac niedokończonych na przestrzeni wieków...;) Ja niektórych tyłów to już nawet nie pamiętam...
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
251 4 0
Artysta to z Ciebie i nie mnie mierzyć się z Tobą, to że czasem zagram we filmie, czy wykonam dla kogoś taki, czy inny model wcale nie oznacza, że jestem artystą, na szczęście modelarstwo idzie mi zdecydowanie lepiej i przy tym zostaję.
Niestety z wielu modeli musiałem zrezygnować na przestrzeni lat, bo po latach nagle się okazało, że wytyczne zbierania kolekcji uległy zmianie, a to już coś jednak nie będzie potrzebne to do ludu albo nagle się okazało, że jednak nie ma czasu poskładanie tego, czy tamtego, a wiec i tyły są, ważne, żeby z .. dołeczkami :D życie Mistrzu :D
 
OP
OP
Mirek555k

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
No tak, teraz pamiętam, z TV Cię kojarzę, tylko nie pomnę z której... Ale, my tu gadu, gadu, a następny ołtarz muszę rychtować.
Z blachy grubości 1 mm wycinam i wyginam boczki

P1050160.JPG

P1050161.JPG
 
OP
OP
Mirek555k

Mirek555k

Znany użytkownik
PGM
Reakcje
6 1 4
Jak u Słodowego, wycinamy i bęc już wycięte.
Mam go cały czas w głowie i staram się, by poziomu dochować. Strzałeczki ino czarownej dorobić się nie mogę i do TV za Boga się nie nadaję.
Jak już dokonaliśmy "bęc" pożądanego wymiaru ściany drzwiczkowej stojaka. Wkładamy precjozum do imadła i wyginamy pod kątem prostym wpierw ścianki boczne, a następnie górną część ścianki przedniej pod pożądanym kątem z rysunku technicznego ( wg. linii czerwonych jak na zdjęciach). Brakującą część ścianki podniebiennej uzupełniamy docinając pasek blachy lub płaskownika, ale tak należy dopasować, by komar skrzydełka nie wsadził. Do tego pilnik, papierek ścierny i mięśnie. Bęc i jest ołtarzyk. Czasu trwa tyle, co projektowanie blach, czekanie na trawienie i skladanie.
P1050163.JPG

P1050165.JPG

P1050166.JPG
P1050167.JPG
[DOUBLEPOST=1371170474,1371169793][/DOUBLEPOST]Ściana w takim stanie pójdzie do powielenia metodą odlewniczą, gdyż wymiary spasują do modeli kilku serii parowozów polskiej konstrukcji.
Nie znaczy to, że wymiar wyjściowy nie będzie pasował do jedynego wymarzonego modelu... Pt31, Ol49, itd...