• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Gdy Glacier Express jest tylko tłem

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
3.240 84 12
...widzęnJanie, że tobie mniej czasu zajęło wygrzebanie gratów ze schowka...
Jak widzę, jest to powielający się "kanon"...;)

Pozdr,...
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Przygód z Rhb ciąg dalszy, a zaczyna się bajecznie.
Miał być postój na szlaku, jednak gdy dostałem info od szwajcarów, że 15-16.06 będzie uroczyste otwarcie "wahadłowca wiaduktowego" między Filisur, a Alvenau z zatrzymaniem na nowym przystanku Schmitten GR Landwasserviadukt pod platformą widokową Hennings, dostałem takiej adrenalinki że w 15 godzin zaliczyliśmy 1260km i już w niedzielę o 9-tej bylismy w Filisur.
Było warto, a opaczność i przypadki tym razem nam sprzyjały.
Niestety mam kiepskie Wi-fi i trochę mało czasu więc z fotkami nie poszaleję, póki co.
Na początek tylko mały smaczek.
Heidi.JPG
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
3.499 68 5
U mnie Szwajcaria jest na absolutnym szczycie listy od 2020, gdyby nie plandemia, miałbym też piękne wspomnienia :)
Ale jeszcze mam 5 lat do 50tki ;) Nooo....4lata i coś tam ;) ;)
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.922 419 7
U mnie Szwajcaria jest na absolutnym szczycie listy od 2020, gdyby nie plandemia, miałbym też piękne wspomnienia :)
Ale jeszcze mam 5 lat do 50tki ;) Nooo....4lata i coś tam ;);)
Od kilku dobrych lat Szwajcaria jest masowo zalewana "turystami" z dalszego i bardzo dalekiego wschodu, których zachowanie jest - delikatnie bardzo ujmując - więcej niż niestosowne. Całe watahy oblegają co bardziej popularne miejsca, tak że zrobienie zdjęcia a tym bardziej nakręcenie nawet krótkiego filmu, jest niemożliwe. Ale praktyczni Szwajcarzy trzepią na nich przeogromną kasę...
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Od kilku dobrych lat Szwajcaria jest masowo zalewana "turystami" z dalszego i bardzo dalekiego wschodu, których zachowanie jest - delikatnie bardzo ujmując - więcej niż niestosowne. Całe watahy oblegają co bardziej popularne miejsca, tak że zrobienie zdjęcia a tym bardziej nakręcenie nawet krótkiego filmu, jest niemożliwe. Ale praktyczni Szwajcarzy trzepią na nich przeogromną kasę...
Coś w tym jest, ale da się tego uniknąć, odwiedzając tzw. Tops of Switzerland z rana gdy "turyści" jeszcze śpią, bądź snują się wokół szwedzkiego stołu, odwiedzać Szwajcarię poza sezonem i unikać reklamowanych środków transportu, a korzystać z lokalnego publicznego.
Osobiście mi się udaje, raz tylko na Pilatusie miałem obsuwę ze startem i wracałem w totalnym tłoku.
Nie jeżdżę Glacierem, Berniną, czy Goldenpass Expresem, a w zwykłych pociągach o braci ze wschodu trudniej, częściej z pejsami.
A Szwajcarzy niech trzepią na nich kasę, dzięki temu ja za jeden ich przejazd z Zermatt do Tirano mogę jeździć cały miesiąc po całej Szwajcarii, tak że pociągów, autobusów, czy statków będę miał dosyć na cały kolejny rok.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Zacząć wypadałoby właściwie do podstaw, otóż owi "zarabiacze kasy", czytaj szwajcarzy, wykombinowali sobie, że skoro jeden z najsłynniejszych wiaduktów na świecie i to pod patronatem UNESCO, co by to nie znaczyło, choć dla wielu na świecie to wyznacznik i marka na poziomie cudu świata, przynosi kasę z tytułu przejazdów szklanymi pułapkami, sprzedaży wszelkiej maści gadżetów, to czas powiększyć zyski.
Faktycznie między wiaduktami Schmittnertobel i Landwasser jest trochę szerszej przestrzeni, ale żeby zaraz budować tam przystanek, szczególnie że spora część istniejących stacji stanowi już tylko mijanki. Tym czasem kto bogatemu zabroni, wcisnęli tam krótki peron dla lokomotywy z trzema wagonami i od 17 maja 2025 kursuję sobie Ge4/4 II z wagonem normalnym, specjalnie przebudowanym wagonem panoramicznym i wagonem sterowniczym, między Filisur, a dotychczas nieczynną stacją Alvenau. W ten sposób dotychczas dla wielu praktycznie niedostępny punkt widokowy na Hennings będzie zapewne kolejną tłumnie obleganą atrakcją.
Z okazji powyższego RhB urządziło huczną imprezę z darmowymi przejazdami w/w wahadłem, darmowym wstępem do muzeum w Bergun, przejazdem pociągiem historycznym z lokomotywą G3/4 11 Heidi, wystawą taboru, makiet w skali H0m, itp.
p1.JPG
p3.JPG
p4.JPG
p5.JPG
p6.JPG
p7.JPG
 

Załączniki

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.922 419 7
I wcale się nie zdziwię jak z owego przystanku niebawem wybudowana zostanie jakaś kolejka gondolowa na dno doliny zapewniająca podziwianie wiaduktu Landwasser w jego całym majestacie. Z biletami zaczynającymi się w zależności od pory dnia od 99,90 CHF...
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
I wcale się nie zdziwię jak z owego przystanku niebawem wybudowana zostanie jakaś kolejka gondolowa na dno doliny zapewniająca podziwianie wiaduktu Landwasser w jego całym majestacie. Z biletami zaczynającymi się w zależności od pory dnia od 99,90 CHF...
Raczej nie, bo na dno od wielu lat jeździ Landwasser Express, taki wynalazek jak w Zakopanem itp. kurortach, lokomotywa z ciągnika za nią kilka wagoników. Po drugie wbrew pozorom, aż tak bardzo nie niszczy się krajobrazu ponad konieczność.
Z mojej strony jest to lekkie przekomarzanie, bo tak naprawdę wejście na ten akurat punkt widokowy, z którego jest naprawdę przepiękny widok na oba wiadukty i dolinę, było dotychczas dostępne wyłącznie dla zapaleńców. Podejście pod Schmittenertobel prowadziło prawie dzikim szlakiem przez las z wystającymi korzeniami drzew, strome, niekiedy zmuszające prawie do wspinaczki na czworaka, do tego jak to ludzie sami wyznaczali sobie "łatwiejsze" drogi, tak naprawdę niszcząc zbocze.
W tym wypadku jestem za.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
3.240 84 12
Kolego Harry Potter, modele które pokazałem na tych zdjęciach to są to modele Roco Alpin LIne zakupione w sklepie modelarskim w Krakowie w latach 1995-96.
Tak też sadziłem...seria dobrze mi znana.
Niestety sporo baboli narobilem i wyszło, że lepiej odzyskać materiał torowy i zbudować coś ( kiedyś ) od nowa...

Pozdr,...

ps. w tamtym czasie była jeszcze jedna firma, ale nazwy już nie pamiętam. Musiałbym popatrzeć po wagonach...
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Mimo zmęczenia wczesne wstawanko i z Lanquard, gdzie mamy bazę wypadową, tym razem autem, do Filisur, szybciutko aby być przed 10-tą od której tego dnia miało się zacząć. Udało się, dojechaliśmy kilka minut po 9-tej. Nagrodą było darmowe parkowanie blisko stacji pod firmą od zieleni, ostatnie wolne miejsce za zgodą pracowników obok równie oszczędnych turystów z Italii. Normalnie w tym dniu był wyznaczony parking na boisku, daleko od stacji i za 25 CHF, choć rzekomo miał zapewniać podwózkę Landwasser Expressem.
Ponieważ do odjazdu pierwszego wahadła było jeszcze trochę czasu obejrzałem stojące na bocznicy Ge 4/4 II i III, oraz wystawy modelarskie w wagonach , w tym modułową makietę w skali H0m w "ruchu".
p1.JPG
p2.JPG
p3.JPG
p5.JPG

Koledzy mieli jakieś dziwne sterowniki w rączkach, ale żona przypomniała że na nas już czas i nie dowiedziałem się cóż to za regionalne wynalazki.
p6.JPG
p7.JPG

p11.JPG

Pierwszym etapem był przejazd wahadłem na nowy przystanek i wspinaczka na punkt widokowy, a tam na dzień dobry miła niespodzianka, z St. Moritz Glacier Express ciągnięty przez Ge 4/4 II 626 w okleinie Pullman Express.
p8.JPG

p10.JPG

Na przystanku zaś klimaty ludowe.
p9.JPG
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Wczoraj w czasie powrotu z Arosy w Chur udało się podziwiać Ge 4/4 II 626 z bliska w czasie zmiany lokomotyw w Glacier Express.
p21.JPG
p22.JPG
p23.JPG
p24.JPG

Zaś na torach odstawczych taka niespodzianka:
p25.JPG

Niestety filmiki dopiero po powrocie, po darmowe Wi-fi nie pozwala poszaleć, po drugie trzeba nad nimi popracować, bo nieraz zbytnio się ekscytuję i trzeba wyciąć dzikie dźwięki jakie wydaję w trakcie nagrywania.
 

Podobne wątki