• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Gdy Glacier Express jest tylko tłem

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.201 601 30
To może największa mądrala forum, Tomuś, raczy oświecić małego Andrzejka, bo nie bardzo widzę związek twórczości Tuwima ze szwajcarskim miastem Landquart. Ale nie jestem znawcą Tuwima, więc mogę o czymś nie wiedzieć - tak, ja w przeciwieństwie do niektórych, potrafię się przyznać do błędu albo do nieznajomości jakichś zagadnień.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
To może największa mądrala forum, Tomuś, raczy oświecić małego Andrzejka, bo nie bardzo widzę związek twórczości Tuwima ze szwajcarskim miastem Landquart. Ale nie jestem znawcą Tuwima, więc mogę o czymś nie wiedzieć - tak, ja w przeciwieństwie do niektórych, potrafię się przyznać do błędu albo do nieznajomości jakichś zagadnień.
Andrzejku, to że czegoś nie widzisz lub nie rozumiesz, wcale nie znaczy, że tego nie ma.
Mało mnie obchodzi do czego potrafisz się przyznawać, bo na ogół gdy wyjdzie nie po twojemu to kasujesz wpisy.
To że nie rozumiesz działania telefonu i sieci wi-fi jestem Ci w stanie wybaczyć, ale braku znajomości złotych myśli Tuwima nigdy.
Błąd był prosty, wynikał z pisania na telefonie, a to rzekomo inteligentne urządzenie lubi sobie niekiedy dokonywać korekty wg. własnego uznania, dlatego jestem wrogiem AI. Niestety post wrzuciłem zbyt szybko zamiast przeczytać, błąd został wychwycony i tekst był edytowany, widocznie poprawiony tekst się nie zapisał.
Niestety nawet Szwajcaria ma niedociągnięcia w infrastrukturze i nie wszystkie pociągi mają pokładowe wi-fi, często działa ono tylko w obrębie stacji lub jak tym razem prawdopodobnie nie wyrabiało, gdyż dwa składy były zapełnione podróżnymi.
Ale nie obrażam się, widać jednak czytasz moje wpisy, choć masz uprzedzenia do autora.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.201 601 30
Andrzejku, to że czegoś nie widzisz lub nie rozumiesz, wcale nie znaczy, że tego nie ma.
Mało mnie obchodzi do czego potrafisz się przyznawać, bo na ogół gdy wyjdzie nie po twojemu to kasujesz wpisy.
Jeszcze raz stanowczo proszę o nie zwracanie się do mnie w ten sposób. Pomijam już to, że nie jesteśmy na "ty" i przypuszczam, że nigdy nie będziemy. Proszę też o wskazanie, kiedy i jakie wpisy kolegi Tomasza skasowałem.
To że nie rozumiesz działania telefonu i sieci wi-fi jestem Ci w stanie wybaczyć, ale braku znajomości złotych myśli Tuwima nigdy.
A mnie mało obchodzi, czy kolega @Tomasz Sauer jest mi w stanie coś wybaczyć, czy nie. Ponawiam jednak prośbę o wskazanie mi tych "złotych myśli", bo faktycznie ich nie znam.
Błąd był prosty, wynikał z pisania na telefonie, a to rzekomo inteligentne urządzenie lubi sobie niekiedy dokonywać korekty wg. własnego uznania, dlatego jestem wrogiem AI. Niestety post wrzuciłem zbyt szybko
Błąd był w co najmniej dwóch wpisach, do których podałem linki, więc nie wyglądało to na przypadkową literówkę. Ale wszystko może się zdarzyć, powtórzony nieświadomie błąd też. Szkoda, że zamiast przyznać rację, że nazwa tego miast brzmi jednak inaczej, to kolega Tomasz przyznaje mojemu sprostowaniu ocenę "jestem na nie" i odsyła do twórczości Tuwima, czego dalej nie rozumiem. O dalszym ciągu już nie wspominam... A co do uprzedzenia, to tak sobie myślę, że gdyby to sprostowanie zamieścił ktoś inny, nie byłoby takiej nerwowej reakcji.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Jeszcze raz stanowczo proszę o nie zwracanie się do mnie w ten sposób. Pomijam już to, że nie jesteśmy na "ty" i przypuszczam, że nigdy nie będziemy. Proszę też o wskazanie, kiedy i jakie wpisy kolegi Tomasza skasowałem.

A mnie mało obchodzi, czy kolega @Tomasz Sauer jest mi w stanie coś wybaczyć, czy nie. Ponawiam jednak prośbę o wskazanie mi tych "złotych myśli", bo faktycznie ich nie znam.

Błąd był w co najmniej dwóch wpisach, do których podałem linki, więc nie wyglądało to na przypadkową literówkę. Ale wszystko może się zdarzyć, powtórzony nieświadomie błąd też. Szkoda, że zamiast przyznać rację, że nazwa tego miast brzmi jednak inaczej, to kolega Tomasz przyznaje mojemu sprostowaniu ocenę "jestem na nie" i odsyła do twórczości Tuwima, czego dalej nie rozumiem. O dalszym ciągu już nie wspominam... A co do uprzedzenia, to tak sobie myślę, że gdyby to sprostowanie zamieścił ktoś inny, nie byłoby takiej nerwowej reakcji.
Kolega Tomasz, akurat zna nazwy szwajcarskich miejscowości w formie pisanej jak i mowie z realu, nie z wiki jak kolega Andrzejek.
Jeśli kolega Andrzejek byłby łaskaw nie zaśmiecać forum świat byłby dużo bardziej radosny.
I nie było nerwowej reakcji tylko reakcja na zaśmiecanie.
Z pozdrowieniem od Tuwima, kończącym sprawę.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Zurych miasto jak miasto, ale komunikacja publiczna, miejska, podmiejska i pozostałymi miastami Szwajcarii i krajów ościennych oszałamia, nawet jak wjeżdżaliśmy w peronach stał pociąg do Pragi, ale zanim doszedłem na właściwy peron już go nie było.
Dworzec robi wrażenie, nie wyglądem, a układem, przestrzennością i skomunikowaniem z lokalnym transportem miejskim i podmiejskim.
Trudno tu zabłądzić, choć jest kilka pięter, a lokalne pociągi tzw. "S" odjeżdżają z peronów podziemnych jak metro, wystarczy znać numer toru z którego ma odjechać pociąg i informacje na tablicach prowadzą jak po sznurku. Nie ma tu przepychu, cudów architektonicznych itp. wodotrysków, skromnie, a bogato i przyjaźnie dla pasażera, a jak ktoś ma problem to po dworcu poruszają się osobnicy w żółtych koszulkach z oznakowaniem "i" na niebieskim tle, którzy bez fochów udzielają pomocnych informacji.
p33.jpg
pp2.JPG
pp3.JPG
pp4.JPG
pp5.JPG
pp6.JPG
pp7.JPG
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
14.201 601 30
I nie było nerwowej reakcji tylko reakcja na zaśmiecanie.
Jeżeli sprostowanie ewidentnego błędu (niezależnie od przyczyny tego błędu) kolega Tomcio przemądrzały uważa za zaśmiecanie, to oznacza to, właściwie nie wiem co: głupotę? Zadufanie i bezbrzeżną pewność siebie? Bo chyba nie poczucie humoru.
Kolega Tomasz, akurat zna nazwy szwajcarskich miejscowości w formie pisanej jak i mowie z realu, nie z wiki jak kolega Andrzejek.
Kolega Tomcio nie ma zielonego pojęcia, bo niby skąd miałby wiedzieć, jak poznałem nazwy szwajcarskich miejscowości, więc niech lepiej się w tej sprawie nie wypowiada.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Przyjechaliśmy Stadlerem Giruno wracamy Bombardierem i mają rację ci co mówią, że nie długość jest ważna.
Mimo sporego grona pasażerów oczekujących na peronie tłoku nie było.
p34.JPG

W trakcie oczekiwania powstał plan podróży do Basel, tylko muszę sprawdzić czy nasz bilet obejmuje podróż francuskim kogucikiem.
z1.JPG
z2.JPG
z3.JPG

Dziś wyprawa w góry na Ebenalp przez St. Gallen i jeśli czas pozwoli mały skok w bok z pięknym widokiem.
Wyruszamy z "Landkwart" 6:51, przez "Zarganz", do "Wazeraun", albo w bardzo wolnym, dowolnym tłumaczeniu z kwarcu lądowego do łąk wodnych.
Lekko nie ma.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Transport w Szwajcarii to jednak fenomen sam w sobie, dojeżdża się S-ką zwykle kursującą co 30 minut do najbliższej stacji węzłowej, z której minimum raz na 30 minut można wyjechać w każdy zakątek kraju posiadający linię kolejową kwestia tylko czy chce się mieć krótszy czas przejazdu, czy odjazd jak najszybciej. Wybraliśmy się dziś zgodnie z zapowiedzią na Ebenalp górski szczyt w Alpach Allpenzell, pociągi średnio co 30 minut tylko na przemian 1h35min, 2h25min, ale jak samemu się pokombinuje to nawet szybciej. W dłuższym wariancie 1 przesiadka, w krótszym 4 przesiadki z wykorzystaniem autobusów. Z konieczności wybraliśmy średnią o dwu przesiadkach, czas na przesiadki zwykle 6 do 10 minut. Pani ŁKA powiedziałaby, że to nierealne, że któryś pociąg się spóźni, że przy takich stacjach jak Sargans, czy Arth Goldau to niemożliwe bo ludzie nie zdążą przejść na oddalone od siebie lub na innych poziomach perony. Nic z tych rzeczy, w ciągu całego dnia podróży pociągi do stacji przesiadkowych się nie spóźniały, zdarzało się to na końcach odcinków podmiejskich, ale tam zwyczajnie nie robił dłuższego postoju tylko o czasie wracał.
Jeśli chodzi o zmianę peronów, to jest informacja z którego toru odjedzie który pociąg zarówno na wyświetlaczach pokładowych jak i w zapowiedziach słownych, a jak zna się numer toru to tablice prowadzą jak po sznurku do celu.
Nie powiem, że do końca jest wszystko cacy, no dziś np. z St. Galen nie wyjechał EC do Monachium, pyndolino się zwyczajnie rozkraczyło lub jak kto woli zdefekowało. Nie wiem jak sytuację rozwiązano, ale na peronie momentalnie pojawili się pracownicy kolei w żółtych koszulkach i nie byli to koledzy których wszyscy bywalcy spotkań przy makietach dobrze znają, a ludzie do wsparcia zapewne zaskoczonych pasażerów.
Pociąg prawdopodobnie jechał z Zurychu, ale nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam bo za mało miałem czasu, w Szwajcarii dworce nie służą do nasiadówek, a do szybkiego przemieszczania się.
Przyczyna problemów.
s1.JPG

Niestety nie mam czasu na konkretne relacje, bo wróciliśmy po 19-tej, a jutro wyruszamy o 7:09 do Alp Grum, aby z buta zejść do Cavaglia przed prognozowaną burzą, ale wrzucę smaczek który udało mi się dodatkowo dziś zrealizować.
Sitter Viadukt jedyne 99m wysokości i jedyne 365m długość., na linii jednotorowej
s2.JPG
s3.JPG
s5.JPG

Zdjęcia tego nie oddają, ale jak się stoi na dole, na terenie elektrowni, to jest moc.
Te akurat fotki robione z dwutorowego wiaduktu linii SBB oddalonego o kilkaset metrów.
 

Załączniki

OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Dla tych którzy nie wierzą w zmiany klimatu.
b7.JPG

Jeszcze dwa lata temu woda sięgała prawie pod murek drogi, a tylko nieliczne skałki wystawały ponad poziom wody, dziś Lago Bianco można praktycznie przejść w poprzek po wystających skałach i nie jest to planowane opróżnianie przed spodziewanymi dużymi opadami.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Przepraszam, ale nie mam wolnego czasu na pisanie na bieżąco, gdyż wychodzimy wcześnie rano i wracamy wieczorem.
Byliśmy na Ebenalp, oczywiście dojazd koleją i wjazd na górę też tylko linową.
Była też wycieczka "na stare śmieci" tj. na Berninę, z pieszą wycieczką z Alp Grum do Cavaglia, a na koniec spontan , czyli jak jesteśmy to jedziemy do Tirano, co skończyło się prawie 10 godzinami w pociągu.
Dla wyprostowania nóg zafundowaliśmy sobie wspinaczkę pod Pizol nad jeziora Wildzee i Schottenzee, oczywiście z wykorzystaniem kolei linowych, ale i tak ostatnia godzina na auto-nogach była chyba bardziej harkorowa niż wejście na Rysy z poziomu Morskiego Oka.
Kolejny dzień to mała wypoczynkowa pętelka kolejką Bergbahn Rheineck - Walzenhausen, Post Auto do Heiden, z widokami na Bodenzee i zjazd AB Rorschach-Heiden Bergbahn, zakończona zwiedzaniem St. Gallen, a dziś wycieczka z przygodami z Davos Wiesen przez Wiesener Viadukt do Filisur z obowiązkową wizytą na punkcie widokowym nad tunelem Landwasser.
b12.JPG
b13.JPG
b14.JPG
b15.JPG
ww5.JPG
ww6.JPG
ww7.JPG
ww8.JPG
ww9.JPG
ww10.JPG
ww1.JPG


Niestety Soliser Viadukt w remoncie.
b1.JPG

Na stacjach Solis i Davos Wiesen niestety wszystko zastawione materiałami budowlanymi, kontenerami socjalnymi i maszynami budowlanymi, a wszystkie remonty na żywym organiźmie, torowiska w nocy, a reszta w trakcie normalnego ruchu. Na Soliser tory ułożono na podporach tak aby móc remontować podtorze, a ludzie pracują a pociągi kursują.
 

Harry Potter

Znany użytkownik
Reakcje
3.240 84 12
Przepraszam, ale nie mam wolnego czasu na pisanie na bieżąco, gdyż wychodzimy wcześnie rano i wracamy wieczorem.
Byliśmy na Ebenalp, oczywiście dojazd koleją i wjazd na górę też tylko linową.
Była też wycieczka "na stare śmieci" tj. na Berninę, z pieszą wycieczką z Alp Grum do Cavaglia, a na koniec spontan , czyli jak jesteśmy to jedziemy do Tirano, co skończyło się prawie 10 godzinami w pociągu.
Dla wyprostowania nóg zafundowaliśmy sobie wspinaczkę pod Pizol nad jeziora Wildzee i Schottenzee, oczywiście z wykorzystaniem kolei linowych, ale i tak ostatnia godzina na auto-nogach była chyba bardziej harkorowa niż wejście na Rysy z poziomu Morskiego Oka.
Kolejny dzień to mała wypoczynkowa pętelka kolejką Bergbahn Rheineck - Walzenhausen, Post Auto do Heiden, z widokami na Bodenzee i zjazd AB Rorschach-Heiden Bergbahn, zakończona zwiedzaniem St. Gallen, a dziś wycieczka z przygodami z Davos Wiesen przez Wiesener Viadukt do Filisur z obowiązkową wizytą na punkcie widokowym nad tunelem Landwasser.
Zobacz załącznik 1128824 Zobacz załącznik 1128825 Zobacz załącznik 1128826 Zobacz załącznik 1128827 Zobacz załącznik 1128830 Zobacz załącznik 1128831 Zobacz załącznik 1128832 Zobacz załącznik 1128833 Zobacz załącznik 1128834 Zobacz załącznik 1128835 Zobacz załącznik 1128836

Niestety Soliser Viadukt w remoncie.
Zobacz załącznik 1128841
Na stacjach Solis i Davos Wiesen niestety wszystko zastawione materiałami budowlanymi, kontenerami socjalnymi i maszynami budowlanymi, a wszystkie remonty na żywym organiźmie, torowiska w nocy, a reszta w trakcie normalnego ruchu. Na Soliser tory ułożono na podporach tak aby móc remontować podtorze, a ludzie pracują a pociągi kursują.
Zdjęcia zacne, a co.do torów na podporach...
A jak robili remont na "Landwasserwiadukt"( poprawcie, jak strzeliłem literówkę) ??
Też był tor na swego rodzaju rusztowaniu i wszystko pod ruchem...

Pozdr,...
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Oni jakoś tak mają. Z podobną sytuacją spotkałem się w Austrii przy remoncie Kalte Rinne na Semmeringbahn.
Myślę, że po pierwsze zamknięcie linii to straty finansowe i wizerunkowe, po drugie to utrudnianie życia pasażerom i tworzenie atmosfery niepewności, która później wpływa na dalszą chęć korzystania z transportu publicznego.
Jak jestem w obydwu tych krajach to często korzystam z transportu publicznego prawie w ciemno, bo wiem, że jeśli jest gdzieś stacja, czy przystanek autobusowy to w zależności od zaludnienia i umiejscowienia zawsze dojadę do węzła przesiadkowego, a transport jest regularny i od lat o niezmiennych godzinach.
Jak w Filisur wszystkie pociągi i autobus kilka lat temu wstecz zjeżdżały na stację o pełnej godzinie tak jest i dziś pomimo remontów.
Nie mówię, że jest idealnie, bo jak wszędzie pociągi się tu spóźniają, choć często z winy pasażerów, zdarza się że są odwoływane z powodu awarii, gdyż tabor jest tu eksploatowany chyba w 100% swoich możliwości, ale nawet jeśli pociąg nie przyjedzie to masz pewność, że za półgodziny, godzinę masz następny.
Żeby nie było tak słodko, to trochę wkurza mnie fakt, że mając kupiony bilet na komunikację kolejową muszę zapłacić za parking, choć to P+R.
Nie jest to opłata kosmiczna, 5-8 CHF, ale jednak trochę drażni, gdy już musisz skorzystać z samochodu, aby dostać się na stację.
 
Ostatnio edytowane:

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.410 30 2
…i jedna praktyczna uwaga dla podróżujących nieważne jakim publicznym środkiem transportu po Szwajcarii - ściągnijcie apkę SBB. Otrzymacie m.in. rozkład jazdy wszelkich linii kolejowych i autobusowych. I co najważniejsze będzie on aktualny. Zdarzyło mi się kiedyś w Zermatt kierować się danymi z googla i okazało się, że były nieaktualne - zmiana sezonu i ostatnia kolejka na Gornergrat odjechała, a ja szukałem hotelu na szybko hehe.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
…i jedna praktyczna uwaga dla podróżujących nieważne jakim publicznym środkiem transportu po Szwajcarii - ściągnijcie apkę SBB. Otrzymacie m.in. rozkład jazdy wszelkich linii kolejowych i autobusowych. I co najważniejsze będzie on aktualny. Zdarzyło mi się kiedyś w Zermatt kierować się danymi z googla i okazało się, że były nieaktualne - zmiana sezonu i ostatnia kolejka na Gornergrat odjechała, a ja szukałem hotelu na szybko hehe.
Apka obowiązkowo. System potrafi niekiedy zestawić takie połączenia, że ich szukanie zajmowałoby kilka godzin, które trudno zestawić nawet na podstawie rozkładów. Okazuje się, że wystarczy podjechać dwa przystanki autobusem aby zyskać 40 minut na 2 i pół godzinnej podróży.
 
OP
OP
Tomasz Sauer

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.259 100 4
Dodatkowo dzięki apce nie trzeba czytać i analizować opisów drobnym druczkiem, które są najbardziej istotnymi zapisami w rozkładach jazdy. Jeśli pociąg lub bus w konkretnym dniu nie realizuje danego połączenia to nie będzie podane w apce.
Ponadto apka podaje nr toru z którego pociąg odjeżdża co pozwala bez problemu dokonać szybkich przesiadek, a to bardzo ważne bo zwykle ma się 6-8 minut, max 10.
Apka ułatwia też wybór wagonu, pokazując aktualny poziom zajętości miejsc, także można bez ganiania po wagonach już na peronie wybrać sobie ten w którym jest największe prawdopodobieństwo znalezienia wolnych miejsc siedzących.
 

Podobne wątki