Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Różnica wykonania z tej perspektywy.
Uprzedzam ataki. Nie oceniam, tylko pokazuję zainteresowanym. Mam oba modele i nie zrezygnuję z żadnego.
Jeszcze mała dygresja, Model Piko jest cięższy.
I jak ktoś tu już napisał - żeby porównać wykonanie trzeba było by mieć takie samo zdjęcie oryginału jednostki wzorcowej. I tylko wtedy miało by to sens. Ale ogólnie MODELE niczego sobie
A czy ktoś posiada zdjęcie EN57-648, gdy nie był jeszcze trupem?
Ogólnie Piko nie wyszły wycieraczki, lusterka i zgarniacz. W Robo są jakieś dziwne proporcje, zaokrąglenia dachu, zgarniacze i reflektory. Łatwiej będzie dopracować Piko.
Ile nanometrów różnicy wychwycilo twoje oko? Czy modelarstwo polega na szukaniu różnic pod mikroskopem? Jak czytam te wasze problemy co to wypisujecie o "spapraniu" modeli PIKO i Robo, to śmiać mi się chce i sobie myślę .... weźcie i zróbcie lepiej. Skoro widzicie to co złe, to pewnie zrobicie jak trzeba... Spaprane to są te szukające dziury w całym wpisy....
Ile nanometrów różnicy wychwycilo twoje oko? Czy modelarstwo polega na szukaniu różnic pod mikroskopem? Jak czytam te wasze problemy co to wypisujecie o "spapraniu" modeli PIKO i Robo, to śmiać mi się chce i sobie myślę .... weźcie i zróbcie lepiej. Skoro widzicie to co złe, to pewnie zrobicie jak trzeba... Spaprane to są te szukające dziury w całym wpisy....
Chce porównań niech sobie porównuje i dobrze. Można przy tym się sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Na tym to polega jedni szukają detali inni puszczają hobby w kółeczku każdy szuka czegoś innego.
ROBO w porównaniu z Piko od czoła zdaje się być jakiś "szczuplejszy".
Porównywać można do oryginału, a zdjęć oryginałów od czoła pewnie nie ma.
Więc nigdy nie rozstrzygniemy czy ROBO jest taki jak oryginał i czy Piko jest takie jak oryginał.
Jedynie subiektywnie patrząc na oba modele od czoła odczuwam, iż Piko jest bliższe prawdy.
Z profilu za to, w środku i z innych perspektyw, widzę już większą fajność ROBO.
Najważniejszym odczuciem jednak jest pierwszy rzut oka. Wówczas patrzysz na bryłę modelu i już wiesz, tak, to jest to.
Takie odczucie na zdjęciach porównawczych od czoła wzbudza u mnie Piko.
ROBO mimo dużo fajniejszych wykończeń blaszkami, malowaniem wnętrza i detalingiem całości na fotkach od czoła jednak nie mówi mi jednoznacznie: "tak, to jest to".
To tylko wrażenie z porównania modeli na zdjęciach od czoła.
Odczucia na żywo mogą być inne, ale nie mam tych modeli.
Może porównywanie ROBO do Piko jest też niewłaściwe, bo kto powiedział, że model Piko ma idealne proporcje...?
Może to właśnie ROBO jest bliższe prawdy, a my porównując go do wcześniej wydanego przez Piko modelu,
uznajemy to Piko jako wzorzec i twierdzimy, że ROBO w porównaniu z Piko ma coś tam nie ten teges...
Może jest na odwrót, że ROBO jest bardziej wierny oryginałowi.
Trzeba też pamiętać, że reflektory były różnej konstrukcji w różnych jednostkach i dlatego różne EN57 różnie wyglądały od czoła.
Elektryka mnie nie tyka (na razie), ale jak bym miał kupić ze wzgledu na całokształt i że polskie, to pewnie kupiłbym ROBO.
Tak, najważniejsze jest odczucie, pierwsze wrażenie. Porównania do oryginału teraz, nie ma ją sensu. Wielu z nas zjeździło kiblem tysiące kilometrów i obraz tego pociągu jest w naszej pamięci. Zadaniem modelu jest przywołanie tamtych lat, tylko wspomnień. Detale nie mają znaczenia. Liczy się ogólny efekt. Czyli - tak! Qrde, to jest to! Super! Albo - hmm... coś to nie tak, to nie to.
ale do rzeczy - też moim zdaniem Piko jest fajniejsze.
Poproszę o zdjęcia porównawcze z boku
Jeszcze jak ktoś wymyśli otwierane drzwi, tak żeby mógł jechać z niedomkniętą połówką albo nie otwierać na peronie jednej połówki, to będzie prawdziwy hit.
Jeszcze jak ktoś wymyśli otwierane drzwi, tak żeby mógł jechać z niedomkniętą połówką albo nie otwierać na peronie jednej połówki, to będzie prawdziwy hit.
I to jest "clou" czy jak tam całej dyskusji. Zawsze będą różnice jak na początku był hejt na HERIS-a na wywinięcie krawędzi pudła. Tu jest podobnie, bo to, bop tamto i powyższy wpis humorystycznie powinien zamknąć narzekania. Zamiast cieszyć się że są kibelki to wydziwianie. PIKO znając podejście zrobi tylko malowanki a ROBO będzie wypuszczał modele wg wagonowni i zapewne kiedyś każdy trafi na swój przydział. I tak jak z HERISEM dużo narzekało a każdy je ma. I jak dotąd są to jedyne Y-ki w epoce IVa.
Więc uszanujmy to że mamy modele i ciszmy się nimi.
Dzięki za to porównanie, Przynajmniej po prostu pokazałeś różnice bez narzekania.... wiadomo, że jakieś zawsze się znajdą.
Podobne różnice szczegółów odwzorowania elementów można zauważyć na modelach tego samego typu taboru od różnych producentów. Jeśli kogoś stać na jeden model zawsze dzięki tego typu wpisom może pomóc sobie w podjęciu decyzji. Idealnego modelu jakiego tu oczekują raczej nigdy nie będzie. Zawsze są jakieś "ale".
Nie wiem jak wy dochodzicie do tych wniosków. Patrzę na TO zdjęcie i jakoś nie widać że "wężej i wyżej".
Oceniając te modele chyba większość "jakby" robi to na oko i wyciąga dziwne wnioski. To "wyżej" w ROBO to złudzenie optyczne wynikające głównie z osadzenia w tym modelu niżej w stosunku do PIKO górnej części sprzęgu (imitacja gniazda elektrycznego).
Tylko że (z uwagi na te obręcze) nie można na tej podstawie sądzić, że w ROBO jest za wysoko (w stosunku do dolnej krawędzi pudła)... Ja patrzyłem w stosunku do dolnej krawędzi pudła modelu i do boków tego pudła, a nie od główki szyny - od szyny znowuż jest zależne od innych rzeczy (koło, wózek, itd)... Wiele czynników. Ja tam patrzę ogólnie na odbiór całościowy i oba cieszą oko. Tragedii nie ma.
CoCu dawaj nudne. Nie masz co robić tylko walisz z zemsty za stare spięcia te nudne do znudzenia, zresztą... nie od dzisiaj. Dziecinada.
Panowie, nie przesadzajcie z tą precyzją
Z modelami jest jak z dziewczynami...
Potrzeba kilku sekund i już wiemy, czy dziewczyna (lub model) nam się podoba, czy też nie.
Tak wiec teraz, do szczęścia potrzebne są mi tylko zdjęcia porównawcze, Robo i Piko.
Z przodu już są, teraz potrzeba bok, przestrzeń międzywagonowa, wózki itp.
Panowie, nie przesadzajcie z tą precyzją
Z modelami jest jak z dziewczynami...
Potrzeba kilku sekund i już wiemy, czy dziewczyna (lub model) nam się podoba, czy też nie.
Tak wiec teraz, do szczęścia potrzebne są mi tylko zdjęcia porównawcze, Robo i Piko.
Z przodu już są, teraz potrzeba bok, przestrzeń międzywagonowa, wózki itp.