• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Druk 3D w kolorze

Reakcje
10 0 0
#21
System druku to InkJet a więc druk za pomocą głowic piezoelektrycznych. W mniejszej maszynie mamy dwie takie głowice, które obsługują w sumie 8 zasobników na materiały (CMYK, Biały, Transparent i dwa podporowe). Głowice w sumie posiadają ponad 3600 dysz. Maszyna jest w stanie tworzyć trzy wielkości kropli, co pomaga w wytwarzaniu przejść tonalnych i gamy 10 mln barw. Do wyceny usług zapraszam na www.made.sygnis.pl
W razie zainteresowania wdrożeniem bartlomiej.jarkiewicz@sygnis.pl

Jeśli chodzi o ceny tuszy/żywic nie odbiegają one od cen materiałów do produkcyjnego druku cyfrowego. Jednocześnie jest spora różnica w zależności od użytej maszyny. Większa maszyna jest droższa w zakupie ale tańsza w eksploatacji co jest szczególnie ważne przy dużej produkcji.

Zapraszam do przejrzenia galerii zdjęć wydruków, które miałem okazję oglądać w siedzibie Mimaki Europe i na targach
https://drive.google.com/drive/folders/1kz8OTZUHXEWALrZskNy-BEQ5GFM3vaMI
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.698 124 86
#23
Przydało by się jeszcze jakieś pojedyńcze zdjęcie tej koparki ale w większym powiększeniu. No i czy są druknięte szybki?
 
Reakcje
10 0 0
#25
Wydruki robią bardzo pozytywne wrażenie.
@Bartek_Jarkiewicz to pytanie skierowane do Ciebie, w jakiej skali jest wykonana koparka?
Niestety nie znam skali ponieważ były to zdjęcia wykonane w siedzibie Mimaki w Amsterdamie i nie miałem możliwości poznania dokładnych danych modelu. Mogę powiedzieć że model koparki był dość duży ok 20 cm na długość.
 
Reakcje
10 0 0
#26
Reakcje
10 0 0
#29
A jaki był postprocessing tej transparentnej lampy? Co tu dużo mówić - jest super.
Postprocesing jest dość łatwy.

Pierwsze co musimy zrobić to rozpuścić podpory w wodzie. Przydaje się do tego myjka z grzałką. Woda w temperaturze 30-40 C działa najlepiej.

Druga sprawa to, warto lekko wypolerować powierzchnię transparentną po druku.

Trzeci krok to pokrycie powierzchni transparentnym lakierem, najlepiej z filtrem UV, zwykły samochodowy wystarcza. To wydobywa transparentność i ożywia kolory. Dodatkowo chroni model przed dalszą polimeryzacją pod wpływem promieni UV.

@Kylogram co masz na myśli mówiąc trwałość? Część wydruków na zdjęciach ma nawet kilka lat.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.767 38 3
#30
My do modelarstwa potrzebujemy wydruków z materiałów trwałych, nie depolimeryzujących/hydrolizujących czy w jakikolwiek inny sposób rozkładających się zbyt szybko. Oczywiście, każde tworzywo sztuczne (polimer) ma skończony czas życia, promieniowanie ultrafioletowe znacząco przyspiesza ten proces, ale wśród tworzyw używanych w modelarskie (polistyren, polimetakrylan metylu, kopolimer akrylonitryl-butadien-styren itp.) jest on liczony w setkach lat lub więcej do całkowitego rozkładu. Prezentowane wydruki to niesamowita jakość oraz dowód na skok możliwości technologicznych (wydruk w kolorze, przezroczystość), ale jeśli materiałem do druku jest biodegradowalny poliester w stylu polilaktydu (PLA) lub coś w tym stylu, to niestety, po kilku latach "zabawki" będą się nam rozłazić w rękach. Być może to miał ma myśli @piotr66 w swojej opinii. I stąd moja wątpliwość i pytanie o trwałość wydruków, choć po części odpowiedź już uzyskałem ("Część wydruków na zdjęciach ma nawet kilka lat").
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.367 36 7
#31
jest on liczony w setkach lat
Przy dodatku na UV - to znacząco zmienia sytuację, jak również stanowi różnicę w stosunku do druku 3d z tego samego materiału. Bez dodatków na UV, już po roku np. Odra byłaby żółta.

Biodegradowalnosc PLA nie oznacza że rozpadnie się po kilku latach, a że w obecności wilgoci i mikroorganizmów ulegnie rozkładowi. Mam wydruki 5letnie w domu nie noszą śladu depolimeryzacji od UV, na dworzu kruszeją po ok 2 latach (UV i mróz).
 
Ostatnio edytowane:

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.367 36 7
#33
Badzmy realistami. To sa technologie do prototypowania. Do pokazania wygladu przyszlego produktu. Nic nie zastapi wtrysku - przynajmniej w masowej produkcji.
Nie tylko prototypy. Forma wtryskowa to kilkadziesiąt do kilkuset tysięcy złotych (nie mówię i bardzo prostych i/lub "niskociśnieniowych"), stąd dla małych serii druk 3D pozwala na uruchomienie produkcji do tej pory nie opłacalnej.
Dodatkowo, w przemyśle całą masę oprzyrządowania np. produkcyjnego się drukuje.
Pamiętać też trzeba o przemysłowych drukarkach, które drukując że spieków pozwalają zastąpić frezowane elementy metalowe.
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.367 36 7
#35
Tak z innej beczki, w zeszłym roku widzialem wtryskarkę za ok 1000USD dla rynku DIY, tylko objętość wtrysku (nie pamiętam, czy plastiku, raczej maksymalne gabaryty detalu) były b. małe.
Ale do detali, można pomyśleć
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.698 124 86
#36
To pewnie widzialłeś taką na biurko (desktop injection molding machine). Tam można zrobić bardzo małe detale np. takie jak wózki do modeli kolejowych ewentualnie modele samochodów. W momencie użycia wkładek z PEEK produkcja była by w zasięgu małej manufaktury.
 
Ostatnio edytowane:

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.698 124 86
#38
W stali to trochę skomplikowanie. Trzeba zrobić model pośredni z miedzi i "grzebać" formę metodą elektrodrążenia.

Nie wiem czy da się zrobić formę stalową (tak gładką) inaczej.
 
Reakcje
10 0 0
#39
My do modelarstwa potrzebujemy wydruków z materiałów trwałych, nie depolimeryzujących/hydrolizujących czy w jakikolwiek inny sposób rozkładających się zbyt szybko. Oczywiście, każde tworzywo sztuczne (polimer) ma skończony czas życia, promieniowanie ultrafioletowe znacząco przyspiesza ten proces, ale wśród tworzyw używanych w modelarskie (polistyren, polimetakrylan metylu, kopolimer akrylonitryl-butadien-styren itp.) jest on liczony w setkach lat lub więcej do całkowitego rozkładu. Prezentowane wydruki to niesamowita jakość oraz dowód na skok możliwości technologicznych (wydruk w kolorze, przezroczystość), ale jeśli materiałem do druku jest biodegradowalny poliester w stylu polilaktydu (PLA) lub coś w tym stylu, to niestety, po kilku latach "zabawki" będą się nam rozłazić w rękach. Być może to miał ma myśli @piotr66 w swojej opinii. I stąd moja wątpliwość i pytanie o trwałość wydruków, choć po części odpowiedź już uzyskałem ("Część wydruków na zdjęciach ma nawet kilka lat").
Tutaj akurat z hipotezą zupełnie się nie zgodzę a nawet ją w pełni obalę. Nawet PLA, który jest biodegradowalny nie rozpada się po kilku latach. PLA jest biodegradowalne w warunkach przemysłowych (tu mówimy o warunkach otrzymywanych sztucznie podwyższonej temperaturze, wilgotności i odpowiednich bakteriach kompostujących). W przypadku tuszy mimaki na bazie akrylu częścią postprocesu jest nałożenie bezbarwnego lakieru (idealnie z filtrem UV) na model. To powoduje, że możemy spokojnie mówić o długim "życiu" modeli. Szczególnie jeśli modele nie są poddawane pracy mechanicznej. Druk z żywic UV jest już używany nawet do produkcji okularów przeciwsłonecznych. Obawy o "rozpadanie się w rękach" takich produktów są więc bezzasadne.
 
Reakcje
10 0 0
#40
Badzmy realistami. To sa technologie do prototypowania. Do pokazania wygladu przyszlego produktu. Nic nie zastapi wtrysku - przynajmniej w masowej produkcji.
To wszystko zależy o czym mówimy w aspekcie produkcji masowej. Obecnie na zachodzie coraz więcej firm masowo produkuje na drukarkach 3D customowe figurki. Masowo w dziesiątkach czy setkach tysięcy miesięcznie ale de facto w krótkich seriach lub pojedynczych egzemplarzach. Wtrysk jest super jak masz długa serię takich samych kształtów. Jednak jest mało elastyczny pod względem zmian w produkcji ;)
 

Podobne wątki