• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Deutsche Bundesbahn 1949-1993 - modele i 1:1

D

Dampflok

Gość
#61
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#62
BR10 jeszcze produkował Rivarossi nawet jeszcze niedawno pod Hornby i był kiedyś model z Limy. Lokomotywy te należą do grupy Neubaulokomotiven DB. Jednak podobnie jak BR66 skończyło się na prototypach. Tylko seryjnej produkcji doczekały się 23, 65 i 82. 10-ki pod względem mocy były porównywalne z 01.10 po modernizacji.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
#63
Skończyło się na prototypach, gdyż powstały o parę lat za późno, w czasach gdy parowozowi trudno już było konkurować z wprowadzanymi do eksploatacji E10 i V200.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
#64
Pokazano już tu modele słynnych lokomotyw V200, więc teraz dosłownie kilka zdjęć oryginału. Niestety, nie miałem okazji widzieć tych lokomotyw w eksploatacji w IV epoce, jednak sporo z nich do dziś jest używanych przez różnych prywatnych przewoźników. Na targach Innotrans w Berlinie w 2004 roku i 10 lat później pokazano dwie z nich, zmodernizowane właśnie z myślą o niezależnych operatorach przewozów towarowych.

IMG_0197.jpg
IMG_0198.jpg
IMG_7598.JPG
IMG_7604.JPG
IMG_7602.JPG
 

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
#65
Pokazano już tu modele słynnych lokomotyw V200, więc teraz dosłownie kilka zdjęć oryginału. Niestety, nie miałem okazji widzieć tych lokomotyw w eksploatacji w IV epoce, jednak sporo z nich do dziś jest używanych przez różnych prywatnych przewoźników. Na targach Innotrans w Berlinie w 2004 roku i 10 lat później pokazano dwie z nich, zmodernizowane właśnie z myślą o niezależnych operatorach przewozów towarowych.

Zobacz załącznik 350091 Zobacz załącznik 350092 Zobacz załącznik 350093 Zobacz załącznik 350095 Zobacz załącznik 350094
Zdjęcia fajne, ale miała być ep. III i IV. Niezależnie od tego, do czego służą dwa ekrany LCD w zmodernizowanej kabinie maszynisty V.270-ki, po prawej od manipulatora radia GSM-R?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
#66
Niestety, nie wiem do czego są te ekrany. Mam nadzieję, że Jacek wybaczy mi wtręt trochę nie na temat, choć lokomotywy pochodzą z tamtych czasów.;)
 

Preki

Aktywny użytkownik
PGM
Reakcje
120 3 0
#67
To akurat są pewnie radiotelefony. Ale zaskakujące jest, że zachowano oryginalne wnętrze i wyposażenie kabin. Kiedy widziałem zdjęcia tych lokomotyw z zewnątrz, to myślałem, że do środka nawsadzano komputerów i innych bajerów jak to u nas.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#68
Są to lokomotywy dawnej serii V200.1 późniejsze 221. Po zakończonej eksploatacji na DB wiele sprzedano kolejom greckim. W latach 2000-nych niektóre sprowadzono z powrotem do Niemiec.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
#69
Parę dni temu kolega Kris pokazał model swojej BR112. Warto o tej serii powiedzieć trochę więcej. Lokomotywy 112 powstały jako rozwinięcie serii 110, będącej jedną z podstawowych serii ujednoliconych lokomotyw (Einheitslokomotiven) Deutsche Bundesbahn. Pierwsze pięć prototypowych maszyn zostało dostarczonych w 1952 jako E10 001-005. Różniły się one wyglądem od seryjnych lokomotyw m.in. trzema czołowymi oknami kabiny maszynisty. W latach 1956-69 zbudowano ponad 400 sztuk lokomotyw tej serii i jej pochodnych, w tym wspomnianą wyżej serię 112. Lokomotywy tego typu stanowiły przez długie lata podstawową serię lokomotyw do dalekobieżnych pociągów pospiesznych. Dla odróżnienia od innych maszyn, prowadzących mniej prestiżowe pociągi, lokomotywy otrzymały granatowe malowanie.

W 1962 roku 6 zbudowanych maszyn otrzymało nowe wózki, umożliwiające zwiększenie prędkości do 160 km/h. Lokomotywy te oznaczono dodatkową cyfrą 1 na początku numery: E10 1239-1244 (seria E10.1) i były one przeznaczone do prowadzenia pociągu Rheingold, zestawionego ze specjalnie do tego przygotowanych wagonów. Lokomotywy jak i wagony Rheingold dostały wyróżniające je kremowo-granatowe (kobaltblau) barwy. Wkrótce potem dostarczono pierwsze lokomotywy ze zmienionym, bardziej aerodynamicznym czołem pudła i prędkości również 160 km/h - maszyny od numeru 1265. Nowe pudło zostało "ochrzczone" określeniem "Bügelfalten" - zmarszczki, mówiono o nich również, że mają czoło zaprasowane żelazkiem. Nowe czoło zastosowano również do zwykłych lokomotyw serii E10 od numeru 288. Sześć pierwszych maszyn E10.1 (1239-1244) zostało przebudowanych do podstawowej wersji i straciło dodatkową jedynkę na początku numeru.

Od roku 1968 lokomotywy serii E10 zostały oznaczone serią 110, a seria E10.1 - serią 112. Pod koniec epoki IV, w roku 1991 pozostałe w eksploatacji maszyny 112 zostały przemianowane na serię 113, a zwolniona seria 112 została wykorzystana do oznaczenia nowych lokomotyw będących rozwinięciem pochodzącej jeszcze z NRD serii DR BR243. Pozostałe w eksploatacji lokomotywy dawnej serii E10 i jej wariantów są w ruchu do dziś, a ich ostateczne wycofanie spodziewane jest do 2020 roku. Spora liczba tych maszyn jest także zachowana do celów muzealnych.

Niżej kilka moich zdjęć oryginałów z czasów IV epoki (ostatnie zrobione w Lipsku w 1994 roku już w oznaczeniu DB AG, ale w tle widać jeszcze lokomotywę ze starymi znakami DR). W mojej kolekcji znalazły się też trzy modele, wszystkie Roco, które też tu pokazuję.

img859.jpg
img856.jpg
13img425.jpg
img094.jpg
IMG_0542.JPG
IMG_0548.JPG
IMG_9406.JPG
IMG_0545.JPG
IMG_0547.JPG
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#70
W uzupełnieniu wpisu Andrzeja chciałbym dodać że lokomotywy E10 1239 - 1244 oraz 250-254 ( lokomotywy te nie otrzymały przed numerem cyfry 1) z wózkami typu Henschel na 160 km/h były od początku rozwiązaniem tymczasowym do czasu wprowadzenia do produkcji zmodernizowanej wersji pudła. Lokomotywy te otrzymały wózki normalne typu Krauss Maffei na 150 km/h a "szybkie" wózki z lokomotyw 1239 - 1244 dostały 1265 - 1270, z 250 -254 dostały 1308 - 1312. Lokomotywy te oznaczono w epoce IV serią 112 265 - 270 i 308 - 312. W roku 1968 zbudowano następne lokomotywy na 160 km/h które od razu oznaczono 112 485 - 504 i od początku otrzymały malowanie kremowo czerwone TEE. Ostatnia seria była wykonana nieco "oszczędnościowo" i otrzymała zwykłe wózki ze zmienionym przełożeniem co było powodem ograniczenia prędkości maksymalnej do 140 km/h od roku 1985-go, a w roku 1988-ym zmieniono oznaczenie serii na 114, a w latach 90-tych na 110. Podobnie uczyniono z e stadartową serią 110 ograniczając prędkość maksymalną do 140km/h od roku 1986-go.
Warto tu jeszcze wspomnieć o lokomotywach E10 299 i 300, które w roku 1963-cim w celach doświadzczalnych dostosowano do jazdy z prędkością 200 km/h.
Jako dobre źródło informacji mogę polecić tą stronę http://www.baureihe110.de/index.html
Co do modeli to Roco od wielu lat produkuje bardzo piękne lokomotywy z rodziny E10/E40. Model 112-ki kolegi Krisa pochodzi ze starszej generacji modeli jeszcze z wózkami z plastikowym korpusem przekładni, niemniej model ten jest całkowicie zgodny z oryginałem. Natomiast modele Andrzeja to lokomotywy nowszej generacji opracowane w połowie lat 90-tych z nowym lepszym mechanizmem i ładniejszymi szczegółami. Wygląda jenak na to że w tych modelach producent nie postarał się w kwestii prawidłowego wykonania wózków typu Henschel. Dla zobrazowania róznic przedstawiam wygzebane w sieci zdjęcie lokomotywy 112 311 jeszcze z pełnym pasem żaluzji. Lokomotywa ta istnieje do dzisiaj jako muzealna 113 311.
dXWHMt.jpg

Drastycznych róznic nie ma jednak szczególnie w nowym opracowaniu nie powinno być miejsca na takie nieścisłości.
Ja z całej rodziny E10 mam tylko jeden model, który nabyłem na giełdzie w roku 97-ym (planowałem wtedy kupić 103 173 ale jej właściciel już ją sprzedał) i jest to 110 233 z nowej generacji modeli Roco. W efekcie zakup okazał się dużo bardziej satysfakcjonujący niż planowana 103 ka, a właściwości jezdne tego modelu rewelacyjne.
20151220_104434.jpg
20151220_104508.jpg
20151220_104546.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
#71
modele Andrzeja to lokomotywy nowszej generacji opracowane w połowie lat 90-tych z nowym lepszym mechanizmem i ładniejszymi szczegółami
Nowe (z gniazdem dekodera) są obie moje E10 z epoki III, model 112 312 kremowo-czerwony to starszy model, bez gniazda dekodera. Nie wiem, czy model kolegi Krisa pochodzi z jeszcze starszej serii, czy z tej samej, co mój. Różnica między naszymi modelami jest taka, że mój odwzorowuje wcześniejszą wersje lokomotywy, z pełnymi fartuchami zakrywającymi czołownice i zderzaki. Ale to nie świadczy o tym, który model jest starszy.
 
B

bobby74

Gość
#72
Zanim E10 stało się 112, była lokomotywa serii 110.
Z mojej witryny BR110 z 1984 roku - model od Märklina. Metalowa buda, metalowe wózki, dekoder jak to u Märklina z dźwiękiem dość drewnianym, ale w elektrycznej lokomotywie za wiele ciekawego ni ma do słuchania ;) Poza jednym drobiazgiem - trąbka/gwizdek ma taki fajny zaśpiew jak z czasów lokomotyw parowych :) i jest to jak najbardziej odwzorowanie zgodne z rzeczywistością.

image.jpeg


image.jpeg


image.jpeg


image.jpeg


image.jpeg


image.jpeg
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#73
Nowe (z gniazdem dekodera) są obie moje E10 z epoki III, model 112 312 kremowo-czerwony to starszy model, bez gniazda dekodera. Nie wiem, czy model kolegi Krisa pochodzi z jeszcze starszej serii, czy z tej samej, co mój. Różnica między naszymi modelami jest taka, że mój odwzorowuje wcześniejszą wersje lokomotywy, z pełnymi fartuchami zakrywającymi czołownice i zderzaki. Ale to nie świadczy o tym, który model jest starszy.
Trochę to dziwne bo z tego co jest mi wiadome wszystkie od nowa w latach 90-tych opracowane modele Roco z rodziny E10 miały montowane płytki z gniazdem dekodera. No chyba że model 112 312 był kupiony z drugiej ręki i ktoś wcześniej zrobił jakąś przekładkę. Z tego co widzę to wszystkie szczegóły sa wykonane tak samo jak w E10 1308 z wyjątkiem skrzynki między wózkami, która była w tych modelach elementem alternatywnym dla zamontowania dekodera jeśli by się nie zmieścił pod dachem (w mojej 110 233 też to jest w pudełku). Nie jestem tego pewien ale ta 112 312 najprawdopodobniej mogła być ze startsetu cyfrowego 41258 Roland (katalogi 2007/8 i 2008/9) w zestawie były 3 wagony Am203 niebieskie i 1 wagon ARmh217 kakadu. W katalogu 2007/8 na zdjęciu jest E10 1309 ale w opisie jest model serii 112. W następnym katalogu jest już na zdjęciu 112 ale niestety nie da się odczytać numeru. Mam prawie wszystkie katalogi Roco z ostatnich 35 lat i jeśli dobrze sobie przypominam nie było wcześniejszych wydań 112-ki z nowego opracowania (ale to jeszcze sprawdzę). Natomiast zastanawiając się nad brakiem gniazda pod dekoder doszedłem do wniosku że ktoś musiał zamienić płytki być może z E41/141 z pierwszych lat produkcji lub innej lokomotywy z żarówkami na końcach ramy.
Model Krisa jest ze starszej generacji; uchwyty przy drzwiach zintegrowane z obudową, pantografy starszej generacji i jeszcze kilka innych szczegółów wykonanych inaczej.
W uzupełnieniu wypowiedzi Kolegi PKP LokFuhrer trzeba wiedzieć że numeracja lokomotyw wszystkich odmian E10 zachowywała ciągłość niezależnie od pododmiany. W epoce III do lokomotyw szybszych niż standardowe zwiększano numer o 1000 z wyjątkiem numerów 250 - 254. Natomiast w epoce IV i późniejszych numery ponownie były 3 cyfrowe przy zachowaniu ciągłości zmieniano tylko rodzaje serii.
 
Ostatnio edytowane:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#74
Wyszukując zdjęcia 112 311 natknąłem się na to zdjęcie lokomotywy 151 075 w malowaniu zielonym wykonane w roku 1981-ym. To pokazało nieścisłości danych ze źródła z jakiego wziąłem informację jakoby lokomotywa nr 072 była ostatnią w malowaniu zielonym. Zaczałem zgłebiać temat i doszedłem do sedna nieścisłości. Mianowicie 151 073 była pierwszą lokomotywą serii w malowaniu kremowo niebieskim morskim, ale po niej z fabryki wyszły jeszcze zielone 151 074 i 075. Natomiast dopiero (o ile dane w Wikipedii są już w pełni wiarygodne) od numeru 076 seryjnie wszystkie dalsze lokomotywy miały nowy schemat malowania.
ZSD2PK - Kopia.jpg
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
#75
Nie jestem pewien ale z tymi płytkami z gniazdem pod dekoder u ROCO, to modernizowane/nowe lokomotywy dostawały już po 95r, ale nie wszystkie bo mam np szwajcarską Ee 3/3 z 2000r i nie ma gniazda.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#76
Przed chwilą wygrzebałem warty zastanowienia model lokomotywy serii 112 firmy Liliput z prawidłowo wykonanymi wózkami typu Henschel. Już od kilku lat myślałem o tym modelu jako tańszej alternatywy dla modeli Roco nowszej generacji nie zagłębiałem się jednak w sprawy zgodności wózków. Modele te są z przełomu lat 80/90-tych i jeszcze nie były dostosowane do DCC niemniej już miały osobno montowane uchwyty. Gdyby nie czasowe zniknięcie firmy z rynku być może nadal i dłużej były by produkowane. Natomiast lukę w rynku skwapliwie wykorzystała firma Roco wprowadzając swoje modele nowej generacji, które są jeszcze trochę lepiej wykonane i chyba to stało sie powodem że Bachman nie wznowił produkcji lokomotyw z rodziny E10. Natomiast wartodokładnie oglądać oferowane np. na Ebayu modele bo widziałem modele E10 1309 zarówno z wózkami Henschel jak i Krauss Maffei.
$_57.JPG

Znalazłem też model Roco już z wózkami Henschel. Nie wiem co o tym sądzić ale wygląda na to że Roco wykonało także takie wózki ale od kiedy i do jakich modeli trafiły to nie wiem.
434f6ba455e44aa41ecb33e84eee317be.jpg

[DOUBLEPOST=1451417050,1451416672][/DOUBLEPOST]Też mam szwajcarską Ee3/3 ale z lat 80-tych i pewnie dlatego jeszcze do roku 2000-go jej nie zmodernizowali poza tym to mała lokomotywa i modernizacja jest trudniejsza. Mam też z DB lokomotywę serii 260 z roku 1996-go i też jeszcze nie ma gniazda natomiast po jakimś czasie pojawiły się modele tych lokomotyw już po modernizacji z gniazdem a nawet z dekoderem i sprzęgiem zdalnym.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.587 64 3
#77
Udało mi się znaleźć ciekawą stronę z wykazem prawdopodobnie wszystkich modeli lokomotyw z rodziny E10; http://www.modellbau-wiki.de/wiki/E_10
Wynika z tego że model 112 312 Andrzeja był produkowany w latach 1998 - 2000 pod numerem 43792 i miał gniazdo dekodera. Zarówno przy tym modelu jak i E10 1308 zaznaczono wózki standardowe błąd.
Lokomotywa od sugerowanego przezemnie Rolanda miała numer 112 269 i miała dekoder, oświetlenie kabiny, wózki Henschel i nie posiadała uchwytów na kabinie ani stopni czołowych
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.177 504 30
#78
Wygląda na to, że Jacek ma rację w sprawie moich modeli, ten 112 312-4 to model z nowszej serii, z gniazdem dekodera. Mam jeszcze jeden model Roco 112, bardzo podobny, w tych samych barwach, ale po pierwsze bez fartuchów i po drugie, właśnie w starszej wersji, bez gniazda i z poręczami odlanymi wraz z budą. Nie mam jego zdjęć, więc go tu teraz nie pokażę, Model jest teraz rozebrany na części, bo próbuję go przerobić na cyfrowy - znalezienie miejsca na dekoder nie jest proste, bo pod dachem na całej długości są światłowody od dwóch centralnie umieszczonych żarówek. Boję się, że będę musiał całkowicie przerobić oświetlenie. Wrzucając fotki tej 112 312-4 myślałem o tym drugim i stąd moja, jak się okazało nieścisła informacja, że ten pokazany jest starszy. Dziękuję Jackowi za uświadomienie mi różnic, wygląda na to, że muszę poszukać teraz modelu z wózkami Henschel (albo samych wózków lub ich osłon).
 

sluzbowo

Znany użytkownik
Reakcje
138 1 0
#80
Wątkodawca w artykule wstępnym nie zamieścił ograniczenia tylko do lokomotyw. O ile Jacek765 nie ma nic przeciwko, to jestem za pokazywaniem również wagonów. Chętnie obejrzę Wasze, swoje też dorzucę.