Prędkość rozkładowa to nie jest to maksymalna prędkość pociągu w normalnym tego słowa znaczeniu.
Tak? A w jakim znaczeniu? Ale skoro już o tym, to stwierdzenie
Jest to prędkość jaką dany pociąg może osiągnąć na całym odcinku danej trasy po uwzględnieniu występujących na niej ograniczeń, jak planowych postojów, charakterystyki hamowania, czy typu pojazdu.
jest nie do końca prawdziwe. Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z postojami. Prędkość osiągana przez pociąg między dwiema wybranymi stacjami, uwzględniająca postoje po drodze, to prędkość
handlowa, nie rozkładowa.
Prędkość rozkładowa to wskazana w służbowym rozkładzie jazdy
maksymalna prędkość, jaką na danym odcinku może rozwinąć konkretny pociąg - zależy ona zarówno od parametrów linii, jak i parametrów pociągu i wchodzących w jego skład pojazdów.
Pytanie dotyczyło mapy, na której pokazano
największą prędkość, jaką w każdym kraju może rozwinąć pociąg w normalnym ruchu (nie na testach czy w ramach eksperymentów). Nie rozumiem więc, dlaczego kolega
@Tomasz Sauer kwestionuje to, co napisałem? Nie bardzo też rozumiem przykład:
To że pociąg na fragmencie CMK osiągnie przykładowo 250 km/h, to nie oznacza że to jest jego maksymalna prędkość rozkładowa, którą obrazuje mapa.
Na CMK żaden pociąg jak dotąd nie może
w normalnym ruchu jechać z prędkością 250 km/h, maksymalna prędkość, z jaką na pewnych odcinkach jeżdżą Pendolino, to 200 km/h i to właśnie jest prędkość rozkładowa na tym odcinku - właśnie takie maksymalne prędkości osiągane przez pociągi w różnych krajach są pokazane na mapie. Dla Polski podano prędkość 200 km/h, bo jest to największa prędkość, jaką w normalnym ruchu osiągają pociągi w naszym kraju.
Wiem, że kolega
@Tomasz Sauer w ostatnim czasie znalazł sobie nowe hobby w postaci atakowania mojej osoby, ale radziłbym lepiej się do tego przygotowywać.