Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Tak to już mam Piotrku
A jako ciekawostkę, po długim studiowaniu i tłumaczeniu tekstów z netu mogę Ci teraz powiedzieć że ten "dziwoląg" ma mocne "węgierskie DNA"
ponieważ New Flyer Xcelsior jest jakby wersją rozwojową NABI 40 LFW trzeciej generacji, która to jest wersją rozwojową NABI 40 SFW, który to
jest wersją rozwojową Ikarusa/Nabi 416, który jest amerykańską wersją Ikarusa 415, których najwięcej w Polsce(39) garażowało w Bielsku-Białej
Witajcie, dzięki za oceny i komentarze
Dzięki pomocy Piotra @Pioter234 i Jacka @ziellin stałem się również posiadaczem pięknego Ikarusa w malowaniu budapeszteńskiego przewoźnika BKV.
Model wykonany starannie i wart wydanych pieniędzy, tylko niefortunnie dobrane numery taborowe albowiem wóz o numerze GA 95-87 był
prototypem powstałym w 1971r. i nosił oznaczenie 280.P3, brekina jak na razie wszystkie malowania robi na bazie enerdowskiego 280.02
a te fabrycznie nie jeździły w Budapeszcie, istotne różnice to wysokość dolnych świetlików w drzwiach, grill, ramki okien oraz brak tylniej klapy.
Od 1973r. wozy wyglądały tak jak my je pamiętamy, i w sumie to któryś z nich mógł mieć odzwierciedlenie w modelu.
W linku historia budapeszteńskich przegubów. Ostatnie fotki, to moje "madziary" z demoludów, będzie więcej https://old-ikarus.hu/200/elsaut_ik280.html
Witajcie Panowie, dzięki za oceny i komentarze
Przy okazji dzisiejszej prezentacji solennie obiecuję nadrobić komentarze w Waszych wątkach w niedługim czasie, ale tak się złożyło że początkiem stycznia zmarł po szybko postępującej chorobie mój teść z którym miałem bardzo dobre relacje i oprócz cholernej traumy namnożyło mi się
jaszcze mnóstwo innych spraw do pozałatwiania w związku z tym....
Dzisiejszy model kupiłem dzięki pomocy bardzo dobrego kolegi z pracy, Artura, którego serdecznie pozdrawiam bo wiem że to czyta,
przy okazji obiecałem mu pomóc w poszukiwaniu dwóch modeli w skali 1/72, Panowie gdybyście się natknęli gdzieś na model Ikarusa 266
bądź 630 z serii "Ikarus Atlas Collection" to bardzo proszę o cynk na PW,
Zdjęcia będą pomocne;
Dzisiejszy model to Ikarus 260.02 ze Zwickau, bardzo podobnie wyglądały "nasze" 260.04 z pierwszych dostaw do Polski, były one między innymi
w Katowicach, Częstochowie oraz Bielsku-Białej, względem wersji NRD miały więcej otwieranych okien (260.02 tylko jedno) oraz kabinę kierowcy,
trzy fotki z tych miast;
Bardzo dużą ciekawostką jest to że MZK Warszawa zakupiła w 1982r. 10 sztuk rasowych "enerdowców", niestety nie przypadły one do gustu warszawiakom właśnie ze względu na tą tylko jedną "szybkę", i dosyć szybko zostały przeznaczone na wozy szkoleniowe, bądź przebudowane
do naszych standardów, niestety nie dysponuję fotką z pierwszych lat ich eksploatacji, natomiast słynny warszawski przegub 9009 powstał właśnie
z jednego z tych wozów;
Sam model brekiny znacie z przegubowych wersji, 260 nie posiada oświetlenia dachowego, i to jest zgodne z enerdowskim typem,
nie powinien posiadać również klapki wlewu płynu nad prawym kierunkowskazem jeżeli model powstał przed 1985 r., a na to wskazują trileksy.
Zawsze to trauma jak odchodzi ktoś bliski, a obecnie do nas to niemal codziennie docierają takie smutne wiadomości. Współczuję.
Ikarusy świetnie się prezentują
Witajcie, dzięki za oceny i komentarze, oraz wyrazy współczucia
Dzisiaj taka ciekawostka, Jelcz M182MB, autobus powstał w jednym egzemplarzu, w czasach jak Sobiesław Zasada przejmował JZS.
Oprócz niego wyprodukowano 74 szt 12-sto metrowych Jelczy M122MB, najwięcej bo 60 szt trafiło do Gdyni, 10 do Łodzi, 3 Białystok i jeden do Lublina.
Zasadniczo lata dziewięćdziesiąte to okres gdzie polskie autobusy były jeszcze produkowane, były sprowadzane ostatnie fabrycznie nowe Ikarusy
oraz bardzo dobrze się miał import "używek" z zachodu, więc fabrycznie nowy Mercedes O 405N2 z fotelami z Jelcza zmontowany w średniej jakości na polskiej linii produkcyjnej, ale mający zachodnią cenę, miał małe szanse na sukces.
Model na bazie Rietze wykonał Maks Dzieja z znta, poniżej linki do galerii i informacje o modelu.
Model był eksploatowany w Krakowie. http://www.kmk.krakow.pl/jelcz_m182.html http://phototrans.pl/15,8067,73.html