Należy rozróżnić 3 rodzaje nazewnictwa :
a) głupi infantylny żargon nie godny kolei taki jak : odkurzacz, kibel, stonka, suka, kopciuch, śpioch, pudernica...
b) nazwa potoczna wynikła z rodzaju ładunku, rodzaju wagonu, częściowo z klasyfikacji wagonów : cemenciarka, węglarka, platforma, wapniarka, kryty, cysterna, gaziarka, kwasiarka ect...
c) fachowe nazewnictwo np: wagon zbiornikowy, kod literowy : np. Eaos, oznaczenie typu wagonu: np. 401Z
Od niepamiętnych czasów mamy na forum i w środowisku pasjonatów kolei/modeli kolejowych obecne wszystkie 3 rodzaje nazewnictwa.
Moim zdaniem ....
Trzymanie się żargonu jest złe ponieważ gmatwa już same podstawy pojęciowe.
Trzymanie się tzw. kolejarskiego potocznego nazewnictwa czy żargonu ( byk, rumun, lora, beczka, hopper, dumpcar ) zbytnio upraszcza identyfikację.
Wg. mojej opinii przynajmniej w treści pisanej na forum powinna obowiązywać zasada praktyczna czyli nazwa potoczna połączona z oznaczeniem typu wagonu, czyli : węglarka 3W, kryty 23K, platforma 412Za, platformo-węglarka 401Z ( może ze względu na charakterystykę ładunku jednak : rudziarka 401Z ? ), cemenciarka 220S ( nie wszystkie cemenciarki są cemenciarkami więc może lepiej : wagon zbiornikowy 220S ?), kwasiarka 203R czy kwasiarka garnkowa 13S, cysterna 426R , cysterna do gazu 451R ...
W przypadku lokomotyw tylko oznaczenie serii : EU07 , ST43 ect + jeżeli to konieczne wskazanie wersji charakteryzującej zmiany w konstrukcji czy typu silnika .
Wtedy wiemy z czym jedziemy ...