• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ALBERT MODELL - modele lokomotyw typu 060DA oraz serii ST43

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
I taka "ciekawostka": sygnał Pc2 wyklucza się ze światłami czerwonymi czyli jak chcemy jechać po torze lewym luzem to tylko bez końcówek!!! Ciekawy pomysł. Wiem, to sytuacja praktycznie na makietach nie występująca, ale jak już coś ma być to niech to będzie zrobione prawidłowo. Co do oświetlenia kabin to nie wystarczy "przylutować" kabelka, gdyż klawisz F8 obsługujący tą funkcję jest nieaktywny i trzeba w programie to zmienić. A niech tam... "dołożę do pieca": próbowałem zmienić adres w lokomotywie - Multimaus normalny - Error, Multimaus z Z21 - Error, program ESU z lokprogramerem - odmowa. Dekoder wyjęty z lokomotywy założony na tester - działa prawidłowo!!! Co tu jest grane?!! I jeszcze dźwięk silnika schodzący do zera i "wchodzący" na obroty co kilkanaście sekund - co to za "dziwo", w oryginalnym dźwięku na stronie ESU tego nie ma, bo i nie powinno być. I nie jest to "przypadłość" jednej mojej lokomotywy tylko już ośmiu innych osób.
Tomku, jesteś w błędzie. Sygnał Pc2 wcale nie wyklucza się ze światłami czerwonymi. I jest to zrobione prawidłowo.
Natomiast ciekawostką jest, że przy załączonym Pc2, po zmianie kierunku jazdy, sygnał dalej się wyświetla, po przeciwnej stronie lokomotywy. A dla czego? Bo gdy zmienisz kierunek jazdy, to lokomotywa nie stoi już na torze przeciwnym do zasadniczego i wymusza to na obsługującym zapalenia właściwego sygnału.
To samo tyczy się funkcji F8, która załącza oświetlenie kabiny. Czy już przylutowałeś sobie diody, stawiając tak pewny wniosek?
No i Twoje "dołożenie do pieca", ja jakoś dowolnym urządzeniem zmieniam adres. A może masz MM ustawionego na pom, a Twój lokprogrammer wymaga nowego softu? Sprawdź to proszę.
Jeśli chodzi o przypadłość wchodzenia na obroty i spadania, to zbadam temat. Nie jestem w stanie się teraz do tego odnieść. Dekodery przyszły już nagrane i skonfigurowane z ESU. Oczywiście w projekcie mógł wkraść się błąd, który nie został wyłapany w procesie kontroli dekoderów, to tylko elektronika. Choć przypuszczam, że tej kontroli nie było, bo kilka dekoderów było pustych, ale te są u mnie i na bank nie trafiły do żadnego z modeli.
 

arvent

Aktywny użytkownik
Reakcje
598 8 0
Wrzucam zdjęcia ST43-139 i ST43-22 od Albert Modell. Pozostałe dwa chociaż też fajne, to mnie nie było stać na taki jednorazowy wydatek.
Ogólnie jestem zadowolony z tych modeli. Na żywo wyglądają lepiej. Dopiero po zrobieniu zdjęć zauważyłem, że następnym razem muszę skorygować poręcze, zderzaki, a także reflektory ...te drobiazgi łatwo odkształcić, czy wypaczyć od pionu, czy poziomu.
Reflektory we wiadrach ładnie świecą, gdyby tylko czerwone końcówki były osobnym światłowodem, to byłaby petarda. Modele bardzo ładnie brzmią, pierdzenie rumuna przyjemne dla uszu. Jestem świadom pewnych niezgodności w odwzorowaniu polskich ST43 i jasne było, że Albert Modell bazując na już znanych nam formach sprzed lat, nie zrobi rewolucji. Mimo to stworzenie formy na "polskie" czoło zamyka wieloletnie oczekiwania na model PKP.
Widać jaką jakość oferuje Albert Modell i to jest ładny model, zdecydowanie ładniejszy od źle zaprojektowanego MTB. Teraz zostaje nam liczyć, że w kolejnych latach, któryś producent skusi się na zaprojektowanie swoich form, dla stworzenia modelu ST43, korzystając z dobrodziejstw postępu w narzędziach do projektowania oraz technologii produkcji form wtryskowych o dużo większej dokładności. Trzeba lobbować temat ST43.

ST43 pudełka.jpg

ST43-22 Czerwieńsk.jpg

ST43-139 Wrocław Brochów.jpg

ST43-139 czoło.jpg

ST43-22 światełka.jpg

20230920_155920.jpg

ST43-22 czoło.jpg

ST43-139 i ST43-22.jpg

ST43-22 Czerwieńsk i ST43-139 Wr. Brochów.jpg

ST43-22 i ST43-139.jpg

ST43-22 i SU46-043.jpg

ST43-139 i SU46-050.jpg
 
Reakcje
65 5 0
A orientujecie się może, czy którykolwiek z modeli Rumuna jest jeszcze dostępny w SM (lub będzie dostępny ponownie)? Napisałem do p. Ryszarda, ale póki co nie dostałem odpowiedzi.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.879 15 1
Zatem dziś znalazłem trochę czasu by pobawić się ST43 z dekoderem dźwiękowym. Muszę przyznać, że modele mimo kilku opisanych tu mankamentów (długość poręczy i kształt okna w drzwiach wejściowych) bardzo mi się wizualnie podobają. Z całą pewnością biją na głowę twór od MTB.


Niestety ale dźwięki tego modelu to porażka. Na postoju jeszcze ujdzie ale w czasie jazdy to wołają o pomstę do nieba. Po pierwsze model jest tak cichy, że przy jeździe z kilkoma wagonami w zasadzie go nie słychać. Po drugie to co Kolega Tomek K napisał


I jeszcze dźwięk silnika schodzący do zera i "wchodzący" na obroty co kilkanaście sekund - co to za "dziwo", w oryginalnym dźwięku na stronie ESU tego nie ma, bo i nie powinno być. I nie jest to "przypadłość" jednej mojej lokomotywy tylko już ośmiu innych osób.
dźwięk silnika zanika by po chwili znów się załączyć.

Dodatkowo lokomotywa nie jedzie zbyt płynnie przy małych prędkościach. Kroki prędkości też pozostawiają wiele do życzenia. Lokomotywa rozpędza się do zawrotnych prędkości już po 1/3 zakresu.
Screenshot_2023-09-20-19-45-02-762_vivid.planet.roco.jpg


Na załączonym screenie przy takim ustawieniu lokomotywa powinna jechać z prędkością maksymalną. Parametry rozpędzania i hamowania również odrealnione.

Podsumowując, przed wypuszczeniem tego dekodera do sprzedaży należało go dość dokładnie sprawdzić bo jak widać coś z nim ewidentnie jest nie tak.


Sygnał Pc2 wcale nie wyklucza się ze światłami czerwonymi. I jest to zrobione prawidłowo.
Natomiast ciekawostką jest, że przy załączonym Pc2, po zmianie kierunku jazdy, sygnał dalej się wyświetla, po przeciwnej stronie lokomotywy. A dla czego? Bo gdy zmienisz kierunek jazdy, to lokomotywa nie stoi już na torze przeciwnym do zasadniczego i wymusza to na obsługującym zapalenia właściwego sygnału.
Ano właśnie nie jest tak. Sygnał Pc2 wyświetla się tylko z jednej strony. Po zmianie kierunku jazdy dalej świeci, tyle, że z tyłu. Natomiast przy włączonych F0 i F4 świecą się światła postojowe zgodnie zresztą z instrukcją. Tyle tylko, że sygnał Pc2 powinno się załączać z obu stron lokomotywy. Mając na makiecie szlak dwutorowy mogę w obie strony prowadzić ruch po torze przeciwnym do zasadniczego a do dyspozycji mam kabinę A i kabinę B.

Reflektory we wiadrach ładnie świecą, gdyby tylko czerwone końcówki były osobnym światłowodem, to byłaby petarda.
To jest kolejny mankament tego modelu bo światła czerwone świecą tak samo jak w modelach EU07 PIKO, tyle tylko, że w PIKO da się to poprawić, tutaj nie za bardzo mimo, iż w reflektorze jest nawet ładnie zrobiona imitacja projektora światła czerwonego. AM bardzo zawiódł moje oczekiwania jeśli chodzi o oświetlenie tego modelu, tym bardziej, że w środku jest miejsce na inne, sensowne rozwiązanie.

Oświetlenie kabin do samodzielnego montażu w modelu za 1600 złotych to również kpina. Nawet nie ma opisanych przewodów albo punktów lutowniczych na płytce i dla człowieka niezbyt obeznanego z elektroniką taki montaż to będzie nie lada wyczyn.

Reasumując, modele wizualnie mi się podobają jednak dźwięki, głośność i świtała to zdecydowany ich minus.
 
Ostatnio edytowane:

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
371 5 1
Leszku! Czytaj ze zrozumieniem proszę. w dekoderze w LOKOMOTYWIE nie można zmienić adresu ani zmienić innych CV, natomiast dekoder WYJĘTY z lokomotywy i założony do testera, czyli bez "pośrednictwa" płytki w lokomotywie, działa prawidłowo i można zmieniać wartości CV ta samą "myszą" i tym samym programem ESU które przy dekoderze w lokomotywie nie mogły nic zrobić. A co do "gryzienia" się funkcji świateł to zgodnie z instrukcją jazda po torze przeciwnym to F4, światła czerwone to F0 + F5 ale F0 + F4 to ... światła postojowe - no to jak to się "nie gryzie". Widzę, że Kolega Ty42-89 też to wyłapał. Informacja dla Kol. Ty42-89. Żeby lokomotywa dobrze jechała, trzeba wykonać kalibrację dekodera do silnika. Należy CV 54 zmienić na wartość "0", następnie nacisnąć F1 i lokomotywa ostro wystartuje i po ok 6 sekundach się zatrzyma z działającym dźwiękiem. Po tej operacji jeździ bardzo dobrze - sprawdziłem. A wracając do problemów z dekoderami to w jednej z ośmiu lokomotyw z którymi miałem do czynienia był dekoder "pusty". Po wgraniu do niego dźwięku ze strony ESU "zmapowanego" tak jak w dekoderach w innych lokomotywach dźwięk pracy silnika jest prawidłowy, bez zaników.
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
Jeszcze raz.
Po zmianie kierunku jazdy należy zmienić oświetlenie, bo model już nie stoi na torze niewłaściwym. Jeśli pojedzie w tym kierunku z załączonymi światłami Pc1 i przejedzie znów na tor niewłaściwy, to gwarantuje Wam na 100%, że zapali się oświetlenie Pc2. To samo tyczy się świateł czerwonych. Na 100% się pojawią.
Oświetlenie kabiny.
20230920_201147.jpg

Mi to zajęło 20 minut. Wiem. Ja mam wprawę i jakieś tam doświadczenie. Niech to zajmie nawet godzinę zabawy przy swoim modelu. Czyż to nie dużą satysfakcja.
Nic nie zmieniałem w ustawieniach dekodera, żeby światło się pojawiło. Więc to nie jest prawdą, że przycisk F8 jest nieaktywny.
Inną sprawą, tak jak w EN57 oświetlenie kabiny działa na odwrót i tu może być przytyk i to uważam poważny w moją stronę. W korespondencji z pracownikiem esu musiało zaistnieć jakieś niezrozumienie. Ale jeśli już ktoś będzie miał oświwtlenie w kabinie, to przynajmniej widać w którą stronę pojedzie model. Wciśnięcie klawisza F8 wyłączy oświetlenie.
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
Praca dekodera. Nie było takiej możliwości, by dostosować jego pracę do tego modelu, bo go fizycznie nie było. Dekodery zostały zamówione u producenta i czekały na pojawienie się modeli w Polsce. Rozpędzenie i zwalnianie zostało zaprogramowane jak i cały dekoder w Niemczech, a zmiana tych parametrów, to chwila. No i tu znów trafiamy do kwestii programowania. Czy jeszcze ktoś z użytkowników na takie problemy, czy tylko Tomek. Czy tylko ja umiem przeprogramować bez problemów dekoder?
Dźwięk. Tu będę walczył z esu, czemu się praca silnika różni od tej wgranej do dekoderów. Jeśli chodI o głośność to kwestia głośnika, a dokładnie rzecz ujmując grubości komory rezonansowej. To nie jest wina dekodera.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.879 15 1
Po zmianie kierunku jazdy należy zmienić oświetlenie, bo model już nie stoi na torze niewłaściwym. Jeśli pojedzie w tym kierunku z załączonymi światłami Pc1 i przejedzie znów na tor niewłaściwy, to gwarantuje Wam na 100%, że zapali się oświetlenie Pc2.
Czyli by z drugiej kabiny zapalić Pc2 to trzeba najpierw w pierwszej wyłączyć Pc2 i załączyć Pc1, następnie zmienić kierunek jazdy, zapalić Pc1 a następnie Pc2 by światła Pc2 zapaliły się na drugim czole. W takiej konfiguracji u mnie działa.


Mi to zajęło 20 minut. Wiem. Ja mam wprawę i jakieś tam doświadczenie. Niech to zajmie nawet godzinę zabawy przy swoim modelu. Czyż to nie dużą satysfakcja.
Czy zatem możemy prosić o jakąś instrukcję, które to przewody lub pola lutownicze, gdzie + a gdzie - :)
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.738 62 3
Czyli by z drugiej kabiny zapalić Pc2 to trzeba najpierw w pierwszej wyłączyć Pc2 i załączyć Pc1, następnie zmienić kierunek jazdy, zapalić Pc1 a następnie Pc2 by światła Pc2 zapaliły się na drugim czole. W takiej konfiguracji u mnie działa.




Czy zatem możemy prosić o jakąś instrukcję, które to przewody lub pola lutownicze, gdzie + a gdzie - :)
1. Wystarczy na chwilę wcisnąć F0 i wyłączyć. I mamy światła niewłaściwe po drugiej stronie.

Z wtyczek zasilających oświetlenie dolne biegnie wiązka przewodów. Płytka jest opisana. Widać który przewód to plus, a który to dana funkcja. Koloru nie podam, bo jak Chińczyk zrobi kolejne modele, a zmienią się kolory, to ja będę winny. Opisu na płytce nie zmieni. Odpowiednio spolaryzowaną diodę trzeba połączyć z luźnym przewodem z wtyczki z przewodem +. W moim modelu jest niewiedzieć czemu biały.
 
Reakcje
56 3 0
A jak z "grzebaniem'/ lutowaniem przy dekoderze i gwarancją. Można ją łatwo stracić jak coś pójdzie nie tak. Nikt tego wspomina
Pomijam już sprawę dlaczego nie mogło to oświetlenie być zrobione w standardzie, ale skoro już podaje się to jako opcja o której dowiedzieli się klienci już po zamówieniu, to czy do modelu dołączony jest jakiś schemat, szkic, opis jak to połączyć, jakich użyć elementów,(wykaz, spis, cokolwiek)? Czy to jest tylko kwestia wlutowania samej diody czy wlutowania również przewodów? Dla mnie jako nie doświadczonego modelarza, jednak potrafiącego przylutować coś na podstawie jakiegoś opisu/schematu, nie powinno być problemem, problem jest może dla innych banalny ale dla mnie to niewiadoma, jak choćby jak typ diody itd.
Ogólnie podsumowując, odnoszę wrażenie, że modele nie do końca zostały przygotowane i przetestowane do sprzedaży tak jakby oczekiwał tego klient nie będący modelarzem. Czytam o jakiś problemach z dekoderami, trzeba samemu coś programować, ja nie mam takowych urządzeń, oprócz multimousa.
Kwestia gwarancji to dość istotna sprawa i zgadzam się z kolegą tygmich.
Szacun i brawa za podjęcie wyzwania ale chyba za szybko model trafił do sprzedaży w otoczce lekkiego chaosu i niejasności, tym bardziej że nie był oferowany w czystym analogu.
 
Ostatnio edytowane:

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.214 156 7
Ode mnie - dzięki za zamieszczenie zdjęć modelu ze świecącymi światłami. Z tych zdjęć widać dwie rzeczy (pomijając pogięte poręcze przy drzwiach):
- Problem prześwitywania od reflektorów, choć może mniejszy niż w poprzednich wypustach, ale występuje (patrz krawędzie okien)
- Brak osobnego światłowodu do czerwonych świateł skutkuje przykrym efektem, że świeci się całe wiadro, wygląda to słabo
 
Ostatnio edytowane:

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.214 156 7
Oświetlenie kabin do samodzielnego montażu w modelu za 1600 złotych to również kpina. Nawet nie ma opisanych przewodów albo punktów lutowniczych na płytce i dla człowieka niezbyt obeznanego z elektroniką taki montaż to będzie nie lada wyczyn.
Cieszę się, że Kolega nazwał to po imieniu, pełna zgoda. Wcześniej też o tym pisałem, choć nie użyłem tak dosadnego określenia, ale się należy. Ba, dostalem nawet ocene 'nudne' za taki wpis od paru tutaj, ale może Koledze sie upiecze ;). Dodałbym jeszcze, że nikt nie wspomniał o oświetleniu przedziału maszynowego. To powinno być również zapewnione jako standard, skoro mamy zupełnie nowa płytkę.
Ogólnie podsumowując, odnoszę wrażenie, że modele nie do końca zostały przygotowane i przetestowane do sprzedaży tak jakby oczekiwał tego klient nie będący modelarzem.
Dokładnie. To jest kwintesencja.
Oświetlenie kabiny. Mi to zajęło 20 minut. Wiem. Ja mam wprawę i jakieś tam doświadczenie. Niech to zajmie nawet godzinę zabawy przy swoim modelu. Czyż to nie dużą satysfakcja.
Może być satysfakcja, ale z uszkodzenia modelu! Niech Kolega rozumuje umysłem konsumenckim, a nie modelarskim. Tu nie chodzi nawet o czas spędzony nad tym. Część z kupujących w ogóle nie zna się na elektronice czy lutowaniu i nawet jak się za to zabierze, to jest spore ryzyko, że coś pójdzie nie tak jak nie ma dołączonej żadnej instrukcji w tym zakresie. I co wtedy? Jak jest wtedy z gwarancją? Wina klienta, bo ingerował w model?
Z wtyczek zasilających oświetlenie dolne biegnie wiązka przewodów. Płytka jest opisana. Widać który przewód to plus, a który to dana funkcja. Koloru nie podam, bo jak Chińczyk zrobi kolejne modele, a zmienią się kolory, to ja będę winny. Opisu na płytce nie zmieni. Odpowiednio spolaryzowaną diodę trzeba połączyć z luźnym przewodem z wtyczki z przewodem +
I co, to wszystko? To ma być jasne co i jak? Kolego @Elvis , nie wystarczy opisać w poście XYZ na forum modelarskim. Sam opis zresztą to za mało. Dokładny schemat, najlepiej ze zdjęciem, a także z opisem, co do czego przylutować, jakie części kupić (jeżeli nie ma w pudełku itp.) powinien być dołączony w modelu razem z instrukcją.
A jak ktoś nie potrafi lutować, to od tego są koledzy.
No tak, ale trzeba poszukać na własną rękę kogoś, kto będzie w nowym modelu robił przeróbkę i za którą trzeba będzie zapłacić.
Nie było takiej możliwości, by dostosować jego pracę do tego modelu, bo go fizycznie nie było. Dekodery zostały zamówione u producenta i czekały na pojawienie się modeli w Polsce.
To znaczy, że dekodery nie widziały sie z modelem i nie były zgrywane? Uważam, że to błąd i lepiej by było wypuścić modele nieco później, ale po upewnieniu się, że wszystko dobrze funkcjonuje.
Czy tylko ja umiem przeprogramować bez problemów dekoder?
Chodzi o CV czy o coś więcęj?

I taka uwaga ogólna: dlaczego trzeba te wszystkie informacje tak mozolnie wyciągać? Zdecydowanie kupujący może mieć wrażenie że ma produkt niepełny i jest pozostawiony sam ze sobą. Marketingowo to bardzo słabo.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.907 527 30
Jak tak czytam to wszystko, to cieszę się, że nie miałem w niedzielę czasu, żeby wysiadywać przed komputerem. A jak wreszcie strona ruszyła po awarii, to po ST43 nie było już śladu. Może będzie kiedyś drugi wypust, a jak nie, to niewielka strata... Mam ST43-20 z małymi reflektorami i musi wystarczyć.
 

Marcin

Użytkownik
KKMK
Reakcje
27 0 0
Praca dekodera. Nie było takiej możliwości, by dostosować jego pracę do tego modelu, bo go fizycznie nie było. Dekodery zostały zamówione u producenta i czekały na pojawienie się modeli w Polsce. Rozpędzenie i zwalnianie zostało zaprogramowane jak i cały dekoder w Niemczech, a zmiana tych parametrów, to chwila. No i tu znów trafiamy do kwestii programowania. Czy jeszcze ktoś z użytkowników na takie problemy, czy tylko Tomek. Czy tylko ja umiem przeprogramować bez problemów dekoder?
Dźwięk. Tu będę walczył z esu, czemu się praca silnika różni od tej wgranej do dekoderów. Jeśli chodI o głośność to kwestia głośnika, a dokładnie rzecz ujmując grubości komory rezonansowej. To nie jest wina dekodera.
Również mam problem (brak możliwości ) ze zmianą CV 1 w modelu. Wyskakuje mi Error 1 na MM tak jak Tomkowi.....
 
Ostatnio edytowane:

Marcin

Użytkownik
KKMK
Reakcje
27 0 0

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
371 5 1
Napiszę to jeszcze jeden raz: brak możliwości zmiany CV występuje tylko jeśli dekoder jest w modelu, jeśli dekoder wyjmiemy z modelu to CV można zmieniać dowoli. Moim zdaniem problem jest w płytce lokomotywy.
 

Podobne wątki