Model fabryczny ACME 55262 - zestaw 3 wagonów EIC Lech

[PrzemekM]

Kolejne z dupy teksty. Ja zawsze się cieszę z nowych emisji wagonów i żadne żyłki mi się nie napinają. Ale dla mnie (i wielu na forum) zabawa w kolej to jest coś więcej niż puszczanie sobie wagoników z ciuchcią na dywanie tylko jest to przede wszystkim odwzorowywanie rzeczywistości. Wbijcie sobie to w końcu do głowy, jest to chęć odwzorowywania rzeczywistości. Taki jest sens modelarstwa. I w takim kontekście ja się odnoszę do kolejnych modeli, tzn. czy mogę w oparciu o to coś zbudować czy nie. Jeżeli nie mogę to trudno i czekam dalej.



Bzdura. Każdy może sobie robić co chce. Tylko dlaczego wieczna krytyka jest tych dywanowców względem realistów, a nie w drugą stronę ? Bo my możemy żyć z myślą że to jest tylko hobby i każdy może je realizować jak chce, a dywanowcy chyba mają jakiś kompleks w tej materii i ciągle podnoszą swoje z dupy argumenty.

Jeśli po kilku postach wrzucasz kogoś do "dywanowców" tylko dlatego, że wyrażają swoje zdanie (które nazywasz argumentami z dupy) to nie mamy o czym rozmawiać.

 

[DieselPower]

No jasne że nie mamy. Tak zwykle kończą dyskusję "bezargumentowcy"

 

[PrzemekM]

Długo jeszcze będziesz próbował udowodnić, że tylko Twoje zdanie jest słuszne?

 

[DieselPower]

Zacytuj proszę fragment, gdzie napisałem że moje podejście jest bardziej słuszne od innego ? Brak argumentów to zaczynają się insynuacje. Standard.

 

[MateuszS]

Następny z dupy. Ilu was jeszcze jest . Czy Wy macie po 10 lat żeby nie rozumieć pewnych rzeczy? Czy rozumiecie kwestię dążenia do osiągnięcia pewnego celu w sposób jak najbliższy przy zachowaniu pewnych oczywistych kompromisów ? Dlatego nie będzie żywego malutkiego maszynisty i malutkich żywych ludzików na peronie ani w większości przypadków promieni łuków jak w rzeczywistości. Są pewne ograniczenia, naprawdę nie jesteście w stanie tego zrozumieć ? Ale to nie znaczy, że nie można próbować dążyć do oryginału przynajmniej na części płaszczyzn związanych z modelarstwem kolejowym. Dążenie do zestawień realistycznych składów jest najprostsze w tym hobby.

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego macie tak wielki problem z ludźmi chcącymi odtwarzać kolej wiernie jak to możliwe w określonych warunkach ? Dlaczego Ci drudzy nie mają problemu z Wami ?

Nie potrafię Ciebie zrozumieć, wybacz. Raz używasz argumentu o wiernym odwzorowaniu a pytanie o promień łuku kwitujesz jako argument z dupy. Czy to co napisałem nie jest elementem wiernego odwzorowania? No chyba, że chodzi o wierne ale wybiórcze.
Wracając do Twojej odpowiedzi o składy to podziwiam z szacunkiem. Mój poziom akceptacji jest balansem między zabawą a realnymi możliwościami finansowymi. Potrafię użyć wagonu z tlk przemyślanin do tlk ustronie. Malowanie się zgadza i to mi wystarcza jak w poniższym linku.
Tam też jest link do rzeczywistego składu. Have a fun

 

[DieselPower]

Mój poziom akceptacji jest balansem między zabawą a realnymi możliwościami finansowymi. Potrafię użyć wagonu z tlk przemyślanin do tlk ustronie. Malowanie się zgadza i to mi wystarcza jak w poniższym linku.

Mój poziom akceptacji też jest trochę szerszy. To że staram się spełnić jak najwięcej warunków realistycznych składów to przecież odstępstwa są akceptowalne w pewnym zakresie.
Ja pisze cały czas o chęci dążenia do pewnego celu tam gdzie jest to możliwe. Nie wiem czemu tylko są tacy którym takie podejście przeszkadza? No nie wiem doprawdy.

 

[darole]

Rewizje z 2018 roku. Tak jak przypuszczałem, ciężko będzie coś złożyć realistycznego z tych modeli.

Dzień dobry,
Szanowny kolego Twój wpis jest z "dupy". Za każdym razem coś rzucisz na wokandę i czekasz na rozwój sytuacji. Później komentujesz, że wszystko jest z dupy. Przepraszam za mój ton, ale mam nieodparte wrażenie czepiania się wszystkiego.

 

[MateuszS]

Mój poziom akceptacji też jest trochę szerszy. To że staram się spełnić jak najwięcej warunków realistycznych składów to przecież odstępstwa są akceptowalne w pewnym zakresie.
Ja pisze cały czas o chęci dążenia do pewnego celu tam gdzie jest to możliwe. Nie wiem czemu tylko są tacy którym takie podejście przeszkadza? No nie wiem doprawdy.

Podejście nie przeszkadza, forma już kłuje w oczy. Popatrz na wątki gdzie pojawia się coś nowego. Ciężko znaleźć "miłe" słowo, wydźwięk to krytyka..
Można widzieć szklankę do połowy pełną albo pustą w połowie.

 

[DieselPower]

Dokładność aptekarska w grze. Abstrahując od tych modeli mam pytanie do malkontentów, czy promień łuku na waszych makietach jest przeskalowany z rzeczywistego do 1:87 oraz czy długości peronów także?

Podejście nie przeszkadza, forma już kłuje w oczy. Popatrz na wątki gdzie pojawia się coś nowego. Ciężko znaleźć "miłe" słowo, wydźwięk to krytyka..
Można widzieć szklankę do połowy pełną albo pustą w połowie.

Masz jakieś rozdwojenie jaźni ? Najpierw krytyka danej filozofii, a później Ci to nie przeszkadza ?

 

[MateuszS]

Masz jakieś rozdwojenie jaźni ? Najpierw krytyka danej filozofii, a później Ci to nie przeszkadza ?

Ironia kolego....

 

[grosiszcze]

Wbijcie sobie to w końcu do głowy, jest to chęć odwzorowywania rzeczywistości. Taki jest sens modelarstwa.

Jakiego modelarstwa? Przecież kupujesz gotowy model, nic w nim nie zamieniasz. To jest co najwyżej kolekcjonerstwo lub zbieractwo.

 

[grosiszcze]

Długo jeszcze będziesz próbował udowodnić, że tylko Twoje zdanie jest słuszne?

To w jego przypadku jest szersza koncepcja udowodnienia że jeśli producentem nie jest Piko to z definicji model jest zły.

 

[Artur]

Kolega @DieselPower będzie nieobecny przez miesiąc za swój wpis skierowany do mnie na PW po tym jak dostał ostrzeżenie za użycie wulgaryzmów.
Nie ma też dostępu do PW więc jeżeli ktoś ma potrzeby kontaktu z nim to proszę szukać innych form.

 

[Bolutek]

Różne są wzorce ludzkiej uporczywości, trwania we własnych przekonaniach, ale jak to przerzuca się na wyżywanie się na modelach, w tym przypadku - kolejowych, to daje dużo do myślenia.
Kupuję model po to aby mieć w nim radość go oglądania, a nie po to aby wyładowywać na nim własne frustracje, dziwne kompleksy...
Ale to tak już zupełnie na marginesie tego wątku...

 

[asap2u]

Wagony 156A są to wagony przedziałowe występujące w trzech odmianach :
156A - pierwsza klasa z przedziałami biznesowymi
156A (pierwotnie 166A) - pierwsza klasa bez przedziałów biznesowych
156A (pierwotnie 167A) - druga klasa

"Lekko" mylisz typy, bo i pewien galimatias wprowadziło samo PKP IC w tej materii.

Nie widzę błędu w tym co napisałem.

Pierwotnie wyprodukowane były wagony 156A - 1 klasa bezprzedz. z częścią biznesową

Otóż nie , pierwotnie wyprodukowane wagony 156A były wagonami przedziałowymi 1 klasy z miejsami biznesowymi , a nie bezprzedziałowymi.

 

[am-70]

UNBOXING: EIC 1701 Lech firmy ACME

Oglądamy

 

[KroppeK84]

Taki mały babol .. ciekawe czy inne wagony też tak mają?!…

…

 

[void-tech]

Da się sprawdzić...

 

[CoCu]

I kolejny wątek w dziale o modelach, gdzie jeden z użytkowników co chwilę udowadnia swoje wynurzenia. I to może trwać kilka stron nawet, mimo że się ma nijak do tematu wątku. Już za samo to powinien być ban.
Ludzie, czy wy naprawdę nie widzicie co robicie? Że piszecie o wszystkim i o niczym i tak wciąż i wszędzie? Bawi was to? Ciągle spamowanie forum.

 

[PrzemekM]

Taki mały babol .. ciekawe czy inne wagony też tak mają?!…
Zobacz załącznik 1028541 Zobacz załącznik 1028542 Zobacz załącznik 1028543

…

Odebrałem dzisiaj swojego Lecha. U mnie wszystkie fotele są ok