Model fabryczny ACME 55262 - zestaw 3 wagonów EIC Lech

[Rozjazd]

W Memoba też już jest.

 

[Noah]

Zdjęcia z Reisezugwagen.eu

 

[DieselPower]

Rewizje z 2018 roku. Tak jak przypuszczałem, ciężko będzie coś złożyć realistycznego z tych modeli.

 

[void-tech]

@DieselPower mi tam te wagony pasują do Ganza i TKt1. Czekać tylko na 407a.

 

[DieselPower]

Wiesz, Twój cyrk Twoje małpy. Ale jak już się wydaje zestaw sygnowany nazwą danego pociągu to klient oczekuje, że kupując te wagony (oczywiście w odpowiedniej ilości) uda mu się taki skład złożyć. A tu takiej możliwości brak. Zaznaczam, że mówimy o realistycznym podejściu do modelarstwa. Jak ktoś ma ochotę to może sobie te wagony podczepić do ryflaków i SM42 i targać takim składem do udawanego Karpacza

 

[am-70]

Czepiałem się ROBO Modele o niewłaściwe umieszczenie identyfikatora pojazdu względem napisu PKP INTERCITY a tu ACME nie lepsze I do tego czcionka w rzeczonym napisie nie za bardzo właściwa...

 

[void-tech]

@am-70 nie wiem jak czcionka, trochę brzydka, ale jak dla mnie przesunięcia których tak się czepiasz, zgadza się.
{ https://flic.kr/p/22ypfsP }
@DieselPower nie wiem co to "realistyczne podejście do modelarstwa", ale jak dla mnie, jak chcesz mieć "realistyczny" skład, to powinieneś zacząć od tego że całość powinna być dokładnie tak "brudna", jak danego dnia o danej godzinie... I najlepiej gdyby za nastawnikiem lokomotywy była figurka "realnego" maszynisty.
Takie moje skromne zdanie, które totalnie różni się od twojego. I całe szczęście, bo inaczej bylibyśmy nudni jak nie wiem co...

 

[DieselPower]

@am-70
jak chcesz mieć "realistyczny" skład, to powinieneś zacząć od tego że całość powinna być dokładnie tak "brudna", jak danego dnia o danej godzinie... I najlepiej gdyby za nastawnikiem lokomotywy była figurka "realnego" maszynisty.

No to takie właśnie argumenty z dupy. Czyli nie da się uprawiać realistycznego modelarstwa kolejowego bo po naszym małym peronie nie będą biegać mali prawdziwi ludzie. Weź chłopie przestać pierdzielić głupoty. Dobrze wiesz o co chodzi a takie bzdury wypisujesz

Wielkie oburzenie na firmy modelarskie jest tutaj powszechne gdy wydadzą model w segmencie hobby bez oznaczeń lub ze szczątkowymi oznaczeniami albo z błędną datą rewizji lub typu wagonu. Wszystko ma być jak w "realu" bo inaczej model jest niepełnowartościowy. Ale potem składanie pociągów w oparciu i w zgodzie z tymi oznaczeniami jest wynaturzeniem wręcz.

 

[MateuszS]

No to takie właśnie argumenty z dupy. Czyli nie da się uprawiać realistycznego modelarstwa kolejowego bo po naszym małym peronie nie będą biegać mali prawdziwi ludzie. Weź chłopie przestać pierdzielić głupoty. Dobrze wiesz o co chodzi a takie bzdury wypisujesz

Wielkie oburzenie na firmy modelarskie jest tutaj powszechne gdy wydadzą model w segmencie hobby bez oznaczeń lub ze szczątkowymi oznaczeniami albo z błędną datą rewizji lub typu wagonu. Wszystko ma być jak w "realu" bo inaczej model jest niepełnowartościowy. Ale potem składanie pociągów w oparciu i w zgodzie z tymi oznaczeniami jest wynaturzeniem wręcz.

Podziwiam Was... zamiast się cieszyć nowymi wagonami, pobawić nimi to żyłki napięte do granic naszej cechy narodowej, którą jest marudzenie i wieczne niezadowolenie. Na tym forum to jest "pociąg" nie tylko do modelarstwa.

 

[PrzemekM]

A biedni modelarze zestawiają te pociągi i muszą płakać nad makietą, że się typ wagonu nie zgadza...

 

[Magic]

@void-tech Na pewno się zgadza, w porównaniu ze zdjęciem modelu zaprezentowanym przez kolegę @am-70?

 

[DieselPower]

Podziwiam Was... zamiast się cieszyć nowymi wagonami, pobawić nimi to żyłki napięte do granic naszej cechy narodowej, którą jest marudzenie i wieczne niezadowolenie. Na tym forum to jest "pociąg" nie tylko do modelarstwa.

Kolejne z dupy teksty. Ja zawsze się cieszę z nowych emisji wagonów i żadne żyłki mi się nie napinają. Ale dla mnie (i wielu na forum) zabawa w kolej to jest coś więcej niż puszczanie sobie wagoników z ciuchcią na dywanie tylko jest to przede wszystkim odwzorowywanie rzeczywistości. Wbijcie sobie to w końcu do głowy, jest to chęć odwzorowywania rzeczywistości. Taki jest sens modelarstwa. I w takim kontekście ja się odnoszę do kolejnych modeli, tzn. czy mogę w oparciu o to coś zbudować czy nie. Jeżeli nie mogę to trudno i czekam dalej.

A biedni modelarze zestawiają te pociągi i muszą płakać nad makietą, że się typ wagonu nie zgadza...

Bzdura. Każdy może sobie robić co chce. Tylko dlaczego wieczna krytyka jest tych dywanowców względem realistów, a nie w drugą stronę ? Bo my możemy żyć z myślą że to jest tylko hobby i każdy może je realizować jak chce, a dywanowcy chyba mają jakiś kompleks w tej materii i ciągle podnoszą swoje z dupy argumenty.

 

[Bolutek]

I w całej tej dyskusji królują jedynie argumenty w stylu że "moja racja jest mojsza" połączona z zabawą w piaskownicy.
"Kupiłem se model i zamiast się nim cieszyć - bawię się w wynajdywanie jego wad" ...

 

[mikl]

@DieselPower , ja Ciebie popieram. Aczkolwiek w moim przypadku jest troche inaczej. Ja mam "Niepodległą" z rewizja z 2018 oraz Z1WR z tego samego roku

 

[MateuszS]

@void-tech Na pewno się zgadza, w porównaniu ze zdjęciem modelu zaprezentowanym przez kolegę @am-70?
Zobacz załącznik 1028259

Dokładność aptekarska w grze. Abstrahując od tych modeli mam pytanie do malkontentów, czy promień łuku na waszych makietach jest przeskalowany z rzeczywistego do 1:87 oraz czy długości peronów także?

 

[MateuszS]

Kolejne z dupy teksty. Ja zawsze się cieszę z nowych emisji wagonów i żadne żyłki mi się nie napinają. Ale dla mnie (i wielu na forum) zabawa w kolej to jest coś więcej niż puszczanie sobie wagoników z ciuchcią na dywanie tylko jest to przede wszystkim odwzorowywanie rzeczywistości. Wbijcie sobie to w końcu do głowy, jest to chęć odwzorowywania rzeczywistości. Taki jest sens modelarstwa. I w takim kontekście ja się odnoszę do kolejnych modeli, tzn. czy mogę w oparciu o to coś zbudować czy nie. Jeżeli nie mogę to trudno i czekam dalej.



Bzdura. Każdy może sobie robić co chce. Tylko dlaczego wieczna krytyka jest tych dywanowców względem realistów, a nie w drugą stronę ? Bo my możemy żyć z myślą że to jest tylko hobby i każdy może je realizować jak chce, a dywanowcy chyba mają jakiś kompleks w tej materii i ciągle podnoszą swoje z dupy argumenty.

Rozumiem i nie mam problemu z Twoim podejściem, zrozum też drugą stronę. Już same wycieczki odnośnie "dywanowców" świadczą nie najlepiej.
Z drugiej strony, bez żadnej złośliwości zapytam, ile składów jesteś w stanie odwzorować aby w całym pociągu zgadzały się numery, daty rewizji, przydziały łącznie z loko?

 

[DieselPower]

Dokładność aptekarska w grze. Abstrahując od tych modeli mam pytanie do malkontentów, czy promień łuku na waszych makietach jest przeskalowany z rzeczywistego do 1:87 oraz czy długości peronów także?

Następny z dupy. Ilu was jeszcze jest . Czy Wy macie po 10 lat żeby nie rozumieć pewnych rzeczy? Czy rozumiecie kwestię dążenia do osiągnięcia pewnego celu w sposób jak najbliższy przy zachowaniu pewnych oczywistych kompromisów ? Dlatego nie będzie żywego malutkiego maszynisty i malutkich żywych ludzików na peronie ani w większości przypadków promieni łuków jak w rzeczywistości. Są pewne ograniczenia, naprawdę nie jesteście w stanie tego zrozumieć ? Ale to nie znaczy, że nie można próbować dążyć do oryginału przynajmniej na części płaszczyzn związanych z modelarstwem kolejowym. Dążenie do zestawień realistycznych składów jest najprostsze w tym hobby.

Zapytam jeszcze raz. Dlaczego macie tak wielki problem z ludźmi chcącymi odtwarzać kolej wiernie jak to możliwe w określonych warunkach ? Dlaczego Ci drudzy nie mają problemu z Wami ?

 

[void-tech]

@Magic fakt! Tak się kończy oglądanie znaczków pocztowych na smartfonie. Trzeba to odnotować jako błąd.
Mimo wszystko łykam tę lipę jak młody pelikan. Choć gdzieś na jakichś wagonach widziałem (chyba) takie przesunięcie.

 

[void-tech]

@DieselPower masz całkowitą rację, moje podejście do "realizmu" jest całkowicie karygodne.

 

[DieselPower]

Rozumiem i nie mam problemu z Twoim podejściem, zrozum też drugą stronę. Już same wycieczki odnośnie "dywanowców" świadczą nie najlepiej.
Z drugiej strony, bez żadnej złośliwości zapytam, ile składów jesteś w stanie odwzorować aby w całym pociągu zgadzały się numery, daty rewizji, przydziały łącznie z loko?

A wskaż mi miejsce w którym w sposób krytyczny odnoszę się do Twojego podejścia do tego hobby ? W żadnym bo dla mnie to w każdym wypadku jest zabawa i nich sobie każdy robi co chce. Ja nigdy nie napisałem, że podejście inne niż moje jest niewłaściwe. A Ty i podobni Tobie dość często to robicie.

Dywanowiec to nie jest określenie obraźliwe. Sam póki co nim jestem, choć ściśle mówiąc jestem na razie "stołowcem". Ale mam silne postanowienie aby to w tym roku zmienić

Co do Twojego pytania. Oczywiste jest, że praktycznie nie jest możliwe złożenie składu zgodnego ze wszystkimi parametrami które wymieniłeś. Ale pomijając temat absolutnej zgodności co do numerów, to reszta jest wykonalna i zgodna z rzeczywistością bo jednego dnia jeździł wagon z takim numerem innego z innym. Istotniejszy jest przydział. Na dzień dzisiejszy jestem w stanie złożyć wiele pociągów w zgodzie z typem, przydziałem, datą rewizji. Z każdym rokiem jest to coraz łatwiejsze.