• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Mój ZNTK ZNTK Flotoma

404W

Znany użytkownik
Reakcje
519 21 0
#81
Jak napisałem w opisie węglarki, modelarstwo to sztuka kompromisów i nieruchoma belka ryglowania drzwi wykonana jako nieruchoma do takiego kompromisu należy :)
Ta belka początkowo posiadała możliwość obracania się. Po kilku próbach stwierdziłem, że w tej skali wagon jest za mały i zbyt lekki, aby podczas wystawy bawić się jeszcze w ryglowanie belką. Proszę nie zapominać, że operacje przy wagonie na makiecie wykonujemy zza tła, wyciągniętą ręką uzbrojoną w patyczek do szaszłyków.
Więc w tym wypadku kompromis wyszedł groteskowo. Jak dzrzwi są otwarte to zasłaniają tą sztabę, więc i tak jej nie widać. Natomiast po zainstalowaniu przez Ciebie tej przestrzennej trawionki, widać właśnie dziwnie sterczącą. W świetle tego co tłumaczysz zabawa z detalowaniem mechanizmu zamykania miała by sens, gdyby ta węglarka byłaby tam na stałe z otwartymi drzwiami. A tylko co jakiś czas podmieniałbyś ładunek, lub po wyładowaniu "ręką boga" cały wagon.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#82
Ja postanowiłem użyć w moim modelu Ty2 na bazie Gützolda dwóch dekoderów. W tendrze dekoder jazdy i dźwięku Zimo, który przy okazji oświetli tył, a w parowozie jakiś miniaturowy do samego oświetlenia przodu oraz budki i pomostów (ew. jakiś prosty dekoder jazdy). Zaletą tego rozwiązania są tylko 2 przewody z tendra do parowozu podające dźwięk do głośniczka w dymnicy, a te da się już łatwiej ukryć, a poza tym każdy parowóz był jakimiś przewodami połączony z tendrem przecież. Zasilanie biegnie sprzęgiem. Wadą jest troszkę większy koszt projektu. Jeżeli jednak nasuwają Ci się inne wady takiego rozwiązania to mam prośbę opisz je tutaj. Przemyślę wtedy mój projekt.
Pomysł z dwoma dekoderami jest nawet ciekawy. Gdybym chciał jeszcze oświetlić pomosty i budkę, to byłby jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Obecnie mam do puszczenia 6 przewodów (głośnik, światła białe plus manewrowe oraz czerwone). Zasilanie przeniesie sprzęg przewodzący. Gdyby doszły pomosty i budka, to jeszcze plus 2 przewody. W moim przypadku pozostanę przy jednym dekoderze umieszczonym w tendrze i 6-przewodowym złączu między lokomotywą i tendrem.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#83
Więc w tym wypadku kompromis wyszedł groteskowo. Jak dzrzwi są otwarte to zasłaniają tą sztabę, więc i tak jej nie widać. Natomiast po zainstalowaniu przez Ciebie tej przestrzennej trawionki, widać właśnie dziwnie sterczącą. W świetle tego co tłumaczysz zabawa z detalowaniem mechanizmu zamykania miała by sens, gdyby ta węglarka byłaby tam na stałe z otwartymi drzwiami. A tylko co jakiś czas podmieniałbyś ładunek, lub po wyładowaniu "ręką boga" cały wagon.
Każdy ma prawo do własnej interpretacji. Uważam, że kompromisowy mechanizm ryglowania drzwi jest lepszy niż ustawiona na stałe, ewentualnie podmieniana "ręką Boga" węglarka. Na naszej makiecie wspomniany wagon rzeczywiście przyjeżdża i odjeżdża z pociągiem.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#84
Przyszła pora na tender, który oprócz napędu będzie woził w sobie dekoder. W związku z tym musiałem dokonać kilku modyfikacji w jego wnętrzu. Przede wszystkim usunąłem dużą część balastu znajdującego się w skrzyni węglowej. Dzięki temu zabiegowi obudowę tendra będę mógł zdejmować "na przelot" przez zamocowany do podwozia dekoder. Dodatkowo aby wyeliminować kable zasilające reflektory między obudową tendra i jego podwoziem wykonałem komplet styków. Z tego względu przerobiona zostanie oryginalna płytka elektryczna w tendrze. Brakujące ścieżki wykonam z przewodów.

20180304_211041.jpg
 

MISIONT

Moderator Grupy GGM
Zespół forum
GGM
Reakcje
141 10 0
#85
Czy puszczałeś swój parowóz z tym tendrem w analogu? Pytam, bo mój tender tego samego typu jeździ dosyć głośno. Chyba nawet głośniej niż stare parowozy Fleischmanna z tym ich legendarnym silnikiem nie do zajechania. W porównaniu z tendrem sztywnoramowym z tego samego okresu to porażka. Poza tym odlew mocujący silnik wydaje mi się ciut krzywy. Też chciałbym przerobić jedną z moich BR52 z tendrem wannowym na Ty2, jednak jak dotąd nie miałem jakoś odwagi wziąć się za ten tender. Może Twój wątek da mi tego "kopa" i coś się w temacie ruszy.
Bardzo kibicuję temu projektowi i proszę o jak największą ilość zdjęć.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#86
Czy puszczałeś swój parowóz z tym tendrem w analogu? Pytam, bo mój tender tego samego typu jeździ dosyć głośno. Chyba nawet głośniej niż stare parowozy Fleischmanna z tym ich legendarnym silnikiem nie do zajechania. W porównaniu z tendrem sztywnoramowym z tego samego okresu to porażka.
Mój egzemplarz w analogu jeździł dosyć ładnie, nie hałasował. Ma silnik Bühler. Ogólnie rozwiązanie techniczne napędu w przypadku tendra wannowego uznaję za bardzo solidne. Kolega ma na przykład egzemplarz z tendrem sztywnoramowym, który głośno jeździ. Wszystko pewnie zależy od stanu danego modelu.
 

SD

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
1.524 2 0
#87
Ja mam BR 52 Gutzolda z najnowszej serii sprzed kilku lat i z tego co pamiętam, w środku jest Mashima i jeździ prawie bezgłośnie. Ale ten metalowy odlew tendra jest faktycznie trudny do przeróbek.
 

MISIONT

Moderator Grupy GGM
Zespół forum
GGM
Reakcje
141 10 0
#88
Mój egzemplarz w analogu jeździł dosyć ładnie, nie hałasował. Ma silnik Bühler. Ogólnie rozwiązanie techniczne napędu w przypadku tendra wannowego uznaję za bardzo solidne. Kolega ma na przykład egzemplarz z tendrem sztywnoramowym, który głośno jeździ. Wszystko pewnie zależy od stanu danego modelu.
Masz rację. Rozebrałem mój tender i stwierdziłem, że zębatki są pokryte jakimś brunatnym smarem z takimi twardszymi "glutami". Trzeba chyba będzie umyć całość w myjce ultradźwiękowej i przesmarować jakimś lepszym smarem. Może tym białym Roco.

BR52 podwozie 02.jpg
BR52 podwozie 01.jpg


Ja mam BR 52 Gutzolda z najnowszej serii sprzed kilku lat i z tego co pamiętam, w środku jest Mashima i jeździ prawie bezgłośnie.
Ja Tak jak Tomek mam silnik Bühler. Takie były stosowane w starszych wersjach BR52.

BR52 silnik.jpg


Przepraszam za zaśmiecanie Twojego wątku, ale jakoś nie mogłem się powstrzymać. Już więcej nie będę.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#89
Wychodzi na to, że tender został ukończony i cała maszyna może powoli jechać na malowanie. Wstępny plan pozostawienia oryginalnej armatury powietrznej w tendrze nie wypalił i wykonałem ją od nowa. Również cięgła hamulca ręcznego powstały od nowa. Trochę czasu zajęło mi wymyślenie jak zrobić "pancerne" kątowniki do otwierania klap skrzyni wodnej. W Ty2 i tendrze wannowym mechanizm otwierania klap jest mocno wysunięty na skraj modelu, przez co może zostać łatwo uszkodzony. Wstępny montaż fototrawionych kątowników nie spodobał mi się. Okazały się zbyt delikatne. Z pomocą przyszedł kwadratowy profil mosiężny 1x1 mm. Po spiłowaniu trochę bardziej niż do połowy okazał się już dużo bardziej wytrzymalszy od trawionki. Aby zgarniacze posiadały odpowiednią wytrzymałość na uszkodzenia wykonałem je z kawałków staroużytecznych szyn :) Wszelkie instalacje zostały zamocowane obejmami wsuwanymi w wywiercone w odlewie otwory 0,3 mm. Mogę się pochwalić, że do nawiercenia wszystkich otworów wystarczyło tylko jedno wiertło! :) Warunek, musi być kropla oleju.
Wewnątrz tendra stworzyłem rodzaj półki na której spocznie dekoder, ale o tym napiszę za jakiś czas.
W parowozie chcę jeszcze zaingerować w wiatrownice, bo nie podoba mi się promień ich wygięcia, jest zbyt mały.

001.jpg


002.jpg


003.jpg


004.jpg


005.jpg


006.jpg
 

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
4.405 31 1
#90
Tomku patrząc na te zdjęcia można by napisać ,że na modelu jest teraz więcej metalu jak plastiku kiedy to zrobił go Gutzold :)
Ale model zaje...fajny Graatuluję !
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#91
Dzięki Zbyszek! Pozostałym osobom również dziękuję :)
Nowe wiatrownice są już dorobione. Dogięcie poprzednich byłoby kłopotliwe. Ponieważ miałem zdublowany komplet trawionek na wiatrownice zrobiłem nowe. Dodatkowo szpikulcem wykonałem w nich przegniecenia imitujące łby śrub mocujących do wsporników. Na zdjęciach powyżej brakuje stopni wejściowych do budki. Zapomniałem o nich. Aby je uatrakcyjnić na stopniach nakleiłem paski z blaszki z imitacją ryflowania.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#92
Na potrzeby pomalowania bandaży na kołach do budowanego modelu Ty2 zbudowałem przyrząd, który planowałem wykonać od kilkunastu lat. Zawsze brakowało czasu albo chęci. W końcu powstał i powinien posłużyć również przy budowie innych modeli. Wykorzystałem fragment uniwersalnej prowadnicy do szuflad, przerobiony cokół mocowania zawiasu meblowego (jeszcze z czasów PRL-u), całkiem sprawny zestaw: silnik zblokowany z przekładnią dający 300 RPM przy 6V, pas transmisyjny i dorobione koło pasowe. Koło pasowe posiada możliwość przesuwania się na osi napędowej. W związku z tym, jeżeli zajdzie konieczność pomalowania bandaży na zestawie kołowym z zamocowanym kołem zębatym, pas przesunie się w jedną stronę.
Stałe obroty oraz mocowanie zestawu kołowego eliminujące luzy sprawia, że po umiejętnym przystawieniu pędzla z farbą powstanie bandaż.

Flotoma_1.jpg
Flotoma_2.jpg
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#96
Po długim czasie wreszcie powstał Ty2-1155. Jest to mój najdłużej budowany model lokomoywy

Prezentuję zdjęcia gotowego modelu. Malowanie trochę odbiega od tego jakie można znaleźć na zdjęciach z drugiej połowy lat 80-tych. Model celowałem na końcówkę lat 70-tych i na podstawie zdjęć innych Ty2 pomalowałem odpowiednio kolorowe detale. Na jednym zdjęciu pokazałem model z kwitem potwierdzającym wykonanie pracy manewrowej na stacji w Baczynie. Jest to jeden z kilku bloczków z kwitami manewrowymi jakie uratowałem od spalenia w piecu. Wszystkie dotyczą manewrów na stacji w Wysokiej Gorzowskiej i podległych jej stacjach na lini Gorzów Wlkp. - Myślibórz. Jak widać jako lokomotywę wykazono na kwicie Ty2-1155, który w tamtym okresie należał do parowozowni Gorzów Wlkp. Wiele z kwitów na tych bloczkach wypisywał mój dziadek Józef Florczak, który przez długi czas był zawiadowcą stacji Wysoka najpierw Wlkp., potem Gorzowska.

002_a.jpg


001_a.jpg






003_a.jpg


004_a.jpg


005_a.jpg


006_a.jpg


Ty2-1155.jpg

Źródło: http://www.locomotives.com.pl/Freight Steam Locomotives/Ty2_of.htm
 

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
4.405 31 1
#97
Tomku model "marzenie" (y)
Zresztą zdążyłeś nas do tego już przyzwyczaić ,że z Twojego warsztatu wychodzą takie perełki :)
O jedną rzecz chciałem zapytać. Masz na tej dwójce fajną załogę - czyjej produkcji są to figurki ?
Ja mam zawsze problem z dobraniem odpowiednich - albo nie umiem poszukać takich ;)
Pozdrawiam i gratuluję kolejnego super modelu.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#98
Miło mi, że model podoba się Wam :)
Co do figurek, po długich poszukiwaniach odpowiednich, kilka lat temu wybór padł na Preiser 10351 (Sitzende Arbeiter - siedzący pracownicy). Ich wadą są ręce ułożone, tak jakby odpoczywali. Po wklejeniu do budki tak mocno tego szczegółu już nie widać. Swoim ubiorem dobrze pasują do polskich maszynistów. Większość z nich ma pozycję lekko obróconą bokiem, dzięki czemu można odwzorować efekt patrzenia się bokiem przez okno. W swoich wszystkich parowozach mam zamontowane figurki z tego zestawu. Robiłem tylko rotację, aby maszynisci nie powtarzali się :) Figurki oficjalnych maszynistów dostępne na rynku są zbyt poważne i jakoś nigdy mi nie pasowały.
 
OP
OP
Flotoma

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
5.899 5 0
#99
Zamieszczone przeze mnie zdjęcia gotowego modelu uświadomiły mnie, że zapomniałem o jednej "rurce" :) Dziwną pustką zalatywał mi obszar pod dymnicą w okolicy blachy poddymniczej. Zapomniałem o wczesniej planowanej już rurze, której przeznaczenia w oryginale jeszcze dokładnie nie rozszyfrowałem. Na pewno element był dodawany już podczas napraw w Polsce. Inne serie parowozów eksploatowanych na PKP również taką rurę posiadały (np. Tr203). Rura w modelu jest już dodana.
20180827_000637.jpg
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 13
Tabor 2
Tabor 3
Tabor 9
Tabor 9

Podobne wątki