Cześć i czołem!
Temat stary, ale myślę że wypada pokazać nad czym pracuję. Zaczęło się od pomiarów oryginału, przeskalowanie do 1:100 (jakoś tak mi wygodnie) i docelowo 1:87 uwzgledniając najważniejsze dla mnie proporcje, czasem kosztem jakiegoś wymiaru...
Prototyp wykonałem tradycyjnie z tektury 1mm, skalpel i tapeciok poszły w ruch.
Prototyp zrobiony, ale coś mi nie pasowało. Poprosiłem Stefana Stachowicza aby wypalił mi kilka sztuk wedle mego szkicu.
Budynek "zagruntowany" paraloidem i nałożyłem paćkę stanglowego tynku. Wygląda koszmarnie
Pora na szlif papierem 120 i kolejna warstwa tynku.
Znów szlifowanie na gładko. Wtedy robię trzecią warstwę z bardzo rozcieńczonej masy nałożonej pędzlem i wyrównuję gąbeczką dla równomiernej struktury.
Efekt "znośny"
Jeśli moderacja widzi kolizję tematyczną z prefixem "zntk", to proszę o jego usunięcie.
Temat stary, ale myślę że wypada pokazać nad czym pracuję. Zaczęło się od pomiarów oryginału, przeskalowanie do 1:100 (jakoś tak mi wygodnie) i docelowo 1:87 uwzgledniając najważniejsze dla mnie proporcje, czasem kosztem jakiegoś wymiaru...
Prototyp wykonałem tradycyjnie z tektury 1mm, skalpel i tapeciok poszły w ruch.
Prototyp zrobiony, ale coś mi nie pasowało. Poprosiłem Stefana Stachowicza aby wypalił mi kilka sztuk wedle mego szkicu.
Budynek "zagruntowany" paraloidem i nałożyłem paćkę stanglowego tynku. Wygląda koszmarnie
Pora na szlif papierem 120 i kolejna warstwa tynku.
Znów szlifowanie na gładko. Wtedy robię trzecią warstwę z bardzo rozcieńczonej masy nałożonej pędzlem i wyrównuję gąbeczką dla równomiernej struktury.
Efekt "znośny"
Jeśli moderacja widzi kolizję tematyczną z prefixem "zntk", to proszę o jego usunięcie.
Ostatnio edytowane:
- 1
- 4
- Pokaż wszystkie